Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
edwarda20 wrote:No szpitale zbyt urocze nie są, to prawda. Dlatego byle szybko isc, urodzic i do domu ;p
W Medeorze nie bylam, ale sporo moich kolezanek tam rodzilo i mowily, że calkiem ladnie i dobre jedzenie. Oddzial ginekologi w Madurowiczu odnowili i da sie zyc, natomiast porodowka jak z lat 70 wciąz ;p Najlepszy szpital w Łodzi - Matka Polka - jest aktualnie remontowany, bo tam to bylo strasznie dopiero, opieke mialas najlepszą, ratowali chore dzieciatka, a zielone kafelki odpadaly i atakowal cie grzyb Wiec sie tam dzieje powoli, ale i tak, szpital zawsze bedzie szpitalem... -
Edwarda zszokowalas mnie ta waga,szlysmy ze wszystkim prawie leb w leb a u mnie juz +6kg przerazilam sie troche Ci powiem, a dzis nie dopielam moich spodni sprzed ciazy.
Maz pociesza, ze to bioderka sie rozchodza i ze bedzie łatwiej rodzic, ale ja dziekuje i tak sa szerokie mojej mamie niestety duzo ciala zostalo po ciazach.
Co do szpitali to tez ich nienawidze, nie wiem jak bedzie wygladal moj pobyt w nim, ale wychodze z takiego założenia co Edwarda, isc urodzic i wrocic. Widok coreczki mi wszystko wynagrodzi w moim szpitalu przynajmniej lazienki sa w salach i sa dwuosobowe a jak czytalam na gdzierodzic.info o warszawskich szpitalach, to zdarza sie, ze sale sa kilkuosobowe i bez lazienki masakra jakas.
Co do poloznej, to ja bym chciala wykupic, ale kasy szkoda to raz a dwa moj szpital chyba tego nie praktykuje. W ktoryms warszawskim szpitalu widzialam, ze wykupienie poloznej to 2 tys, ja dziekuje. A tak jak piszecie,nie mam pewnosci, czy bedzie ona dyspozycyjna. -
Acygan, juz nie pamietam ile wazylas przed ciąża i przy jakim wzroscie, ja mialam kilka kg za duzo i moze dlatego wolnej tyje, nie wiem. A 6 kg na plusie to przeciez bardzo malo. Niektore dziewczyny na naszym etapie przytyly juz po 10-13. Nie ma sie co martwic.
-
A dziewczyny ważycie się w domu? Jeśli tak, to w jakich porach? Bo ja wczoraj się zważyłam wieczorem, co prawda to było nie tak dawno po późnej obiadokolacji. A dziś rano wchodzę na wagę i mam równo 1kg mniej niż wczoraj
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
edwarda20 wrote:Acygan, juz nie pamietam ile wazylas przed ciąża i przy jakim wzroscie, ja mialam kilka kg za duzo i moze dlatego wolnej tyje, nie wiem. A 6 kg na plusie to przeciez bardzo malo. Niektore dziewczyny na naszym etapie przytyly juz po 10-13. Nie ma sie co martwic.
Jakies 62 moze 63 przy wzroscie 162, wiec wcale nie jakos malo i figura gruszki, dlatego tak mnie to dobija. Waga ostatnio rosnie bardzo szybko
Teqz 8 osob? O nigdy w zyciu. Ja tez bym do takiego szpitala nie poszla, a narzekam na swoj -
Alphelia wrote:A dziewczyny ważycie się w domu? Jeśli tak, to w jakich porach? Bo ja wczoraj się zważyłam wieczorem, co prawda to było nie tak dawno po późnej obiadokolacji. A dziś rano wchodzę na wagę i mam równo 1kg mniej niż wczoraj
-
Alphelia wrote:A dziewczyny ważycie się w domu? Jeśli tak, to w jakich porach? Bo ja wczoraj się zważyłam wieczorem, co prawda to było nie tak dawno po późnej obiadokolacji. A dziś rano wchodzę na wagę i mam równo 1kg mniej niż wczoraj
Tylko i wylącznie rano, na czczo, po siku i kupie, na golasa lub w samych majtkach.
Dlatego jak wazy mnie lekarz, zawsze jest wiecej. Pod uwage biore tylko wynik z mojej wagi.Andziula_1988, Alphelia lubią tę wiadomość
-
acygan wrote:Jakies 62 moze 63 przy wzroscie 162, wiec wcale nie jakos malo i figura gruszki, dlatego tak mnie to dobija. Waga ostatnio rosnie bardzo szybko
Teqz 8 osob? O nigdy w zyciu. Ja tez bym do takiego szpitala nie poszla, a narzekam na swoj
Waga się nie przejmuj, ja jestem kilka tygodni do tylu a mam +6,5kg. Naprawdę mało przybralas jak na ten tydzień, spokojnie
Zreszta, nie ma się co porównywać do innych (nawet przy tej samej wadze i wzroście) bo każda ma inny tryb życia, inaczej je, ma inna przemianę materii itd... waga jest mało ważna teraz, jak jeść co się chce to tylko teraz po porodzie szybko zgubimyWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2018, 12:33
-
acygan wrote:Jakies 62 moze 63 przy wzroscie 162, wiec wcale nie jakos malo i figura gruszki, dlatego tak mnie to dobija. Waga ostatnio rosnie bardzo szybko )
Nie masz sie czym martwic, naprawde. Teraz nam rosną i tyją pampuszki, wiec i teraz ten przyrost bedzie szybki. Internety mowią, ze nawet pół kg na tydzien mozemy tyc...
-
Tez sie tego boje ale nic nie zrobimy, rosną nam dzidziole, nabierają tluszczyku + macica wciąż większa, wody i lozysko tez swoje waza. Najważniejsze jest dzieciątko, a po porodzie wszystko sie zgubi. Nie dosyć ze bedzie latania przy bobasie, to karmienie piersią tez wyciąga. Ja karmić nie bede ale mam zamiar chodzić z wózkiem na długie spacery. Jak teraz siedzę z dupa to ruch powinien pomoc
-
Ja tak jak Edwarda ważę się zawsze rano na czczo, po 1 i 2 lekarz mnie nie wazy. Pyta tylko o wagę. W końcu po co miałbym go oszukiwać.
Co do szpitala to dla mnie najważniejsza jest profesjonalna opieka w trakcie porodu i dobra opieka po. Warunki nie mają aż takiego znaczenia. Teraz i tak po 2 dobrach najczęściej się wychodzi. Jakoś przeżyje. Byłam już kilka razy, w różnych szpitalach, różne warunki, ale to wszystko dla tego Maluszka. To nigdy nic przyjemnego. Nawet jeśli warunki godne. Ale rozważam poród w prywatnej klinice ze względu na bezpieczeństwo. Tyle się ostatnio słyszy różnych historii, że aż ciarki przechodzą. -
To muszę się zacząć tak ważyć, bo do tej pory źle to robiłam najwidoczniej A u lekarza to szkoda gadać. Tam mają taką starą wagę, mało dokładną. Do tego jest im obojętne czy w butach czy nie, a przecież buty zimowe sporo ważą
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Alphelia od jesieni nie wymienilam w mojej wadze baterii wiwc sie nie waze ale ta u gina lubie bo ostatnio wazylam.na niej 5kg mniej jak jesienia na mojej hahah
Andziula_1988 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa to przynajmniej waga u Twojego gina mniej pokazuje a u mojego zawyża z tymi wszystkimi zimowymi ubraniami z tego wszystkiego wychodzi na to, że ciągle moja waga stoi w miejscu, tak jak i brzuszek zresztą
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Acygan zaczynałyśmy prawie tak samo ja mam 162cm i miałam 65kg, schudłam do 63 przez pierwsze dwa miesiące i wczoraj stanęłam na wadze i zobaczyłam spowrotem 65 dopiero. Boje się trochę że jak tycie ruszy to się nie będzie chciało zatrzymać :p...
Mnie szpital aż tak nie przeraża. Wiem że to na chwile, inne kobiety mi nie przeszkadzają zwykle.
Ale wczoraj tak spanikowałam, że dzisiaj zarezerwowałam doule...! Lepiej mi jakoś z tą myślą . Wpisała mnie już w grafik i końcem lutego mamy się spotkać pogadać dokładniej -
Alphelia ja sciagam buty a tak w sumie tez mam keansy i bluze przewaznie tylko woec nie jest zle z iloscia ubrania jak mnie waza hehe
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Bo u gina najgorsze jest to, że ważą nas w spodniach, butach, swetrach itd, a to dodaje ze 2kg spokojnie :p
Ja mam wrażenie, że dziś będziemy jechać. Skaczę na piłce, plecy bolą jak nie wiem, brzuch boli i twardy, mały nogami się odpycha... i zaczynam się pocić :pAlphelia, teqz, Andziula_1988, acygan, pilik, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
calza wrote:Bo u gina najgorsze jest to, że ważą nas w spodniach, butach, swetrach itd, a to dodaje ze 2kg spokojnie :p
Ja mam wrażenie, że dziś będziemy jechać. Skaczę na piłce, plecy bolą jak nie wiem, brzuch boli i twardy, mały nogami się odpycha... i zaczynam się pocić :pcalza lubi tę wiadomość