Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Edwarda faktycznie kolorowo ale niestety uroki mieszkania w bloku... malo kiedy sie dobrze trafi... w moim domu/mieszkaniu rodzinnym tez roznie z sasiadami bywalo no a tez i my sie dwa razy przeprowadzalismy na wieksze no i tez sasiedzi sie zmieniali i raz bylo super a pozniej sie trafilo gorzej lub odwrotnie...
Teraz na szczescie nam sie z mezem dobrze udawalo bo na poprzednim mieszkaniu nie mielismy wlasciwie wcale sasiadow bo pod poddasze mielismy dla siebie nizej byl gabinet pomocy maltretowanym/molestowanym kobieta wiec tez nie zawsze ktos tam byl no i krotko a jeszcze nizej sklep ze zdrowa zywnoscia...
A teraz tu gdzie mieszkamy mieszkamy w 3 rodziny i na parterze mieszkal lekarz cudowny czlowiek starszy facet ale mielismy super kontakt jak jechalismy do pl czy na urlop to opiekpwal sie kwiatami spuszczal wieczorem rolety a rano podnosił my u niego dokladnie tak samo jak on wyjezdzal... kazde z nas mialo klucz do drugiego mieszkania na wszelki wypadek jakby nam sie zatrzasnely drzwi itp... no ale ppstanowil zamieszkac ze swoja partnerka i znalezli blizniaka do wynajecia bo ona jeszcze dwojka dzieci juz duzych ale jeszcze z nia mieszkaly wiec pptrzebowali wiecej miejsca ale widujemy sie czasem na grillu itp... a na jego miejsce przyszlo starsze malzenstwo ale tez super sympatyczni... no a na gorze mieszka syn właściciela domu ktorego wiecej nie ma jak jest wiec tez spoko i tak w 3 rodziny tu mieszkamy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Edwarda skąd wiesz o tym, że np może odkleić się łożysko od złego masażu?
Ja rozmawiałam z moim ginekologiem i on twierdzi, że nie można zwykłym masażem kręgosłupa zrobić krzywdy ciężarnej. Oczywiście nic rozgrzewającego, ani żadnych gadżetów typu ksmienieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 08:22
-
Pumka a co wiecej lekarz powiedział? Bardzo mi przykro, ale może jeszcze coś się zmieni. Jesteś pewna co do tego specjalisty? Ja bym szła po drugą opinię i niech Ci powiedzą co w zwiazku z tym, bo to się leczy po narodzinach.
Edwarda współczuję sasiadów, ale najważniejsze że macie dobry plan i możliwości. Trzymam kciuki za wymarzone gniazdko.
No właśnie mieszkanie na wsi jak i w mieście ma swoje wady i zalety. Do najgorszych wad mieszkań na pewno należą sąsiedzi oraz mieszkańcy którzy wszystko niszczą i nie dbają o wspólną własność. A już numerem jeden jest problem z parkowaniem. Ostatnio w Krakowie tylko stawiają wszędzie zakazy, a wciąż budują nowe bloki...
Na wsi, w domu tego nie ma, ale też nie możesz korzystać z wygód życia jakie daje miasto.
-
AniaŁ123 wrote:Pumka a co wiecej lekarz powiedział? Bardzo mi przykro, ale może jeszcze coś się zmieni. Jesteś pewna co do tego specjalisty? Ja bym szła po drugą opinię i niech Ci powiedzą co w zwiazku z tym, bo to się leczy po narodzinach.
Edwarda współczuję sasiadów, ale najważniejsze że macie dobry plan i możliwości. Trzymam kciuki za wymarzone gniazdko.
No właśnie mieszkanie na wsi jak i w mieście ma swoje wady i zalety. Do najgorszych wad mieszkań na pewno należą sąsiedzi oraz mieszkańcy którzy wszystko niszczą i nie dbają o wspólną własność. A już numerem jeden jest problem z parkowaniem. Ostatnio w Krakowie tylko stawiają wszędzie zakazy, a wciąż budują nowe bloki...
Na wsi, w domu tego nie ma, ale też nie możesz korzystać z wygód życia jakie daje miasto.
Jest on jednym z lepszych specjalistów... Inni stwierdzili, że jeszcze bez szans u mnie na USG przez powłoki brzuszne (10 tydzień). On to zrobił bez problemów. To specjalista od patologii ciąży. Znajoma pracuje w szpitalu i po znajomości udało Jej się załatwić dla mnie wizytę, choć byli wszystko w porządku
Na tą chwilę powiedział tylko, że to fizjologiczne i że powinno się wchłonąć, więc mam o tym nie myśleć i się nie denerwować...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 17:17
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
edwarda20 wrote:Pumka jeszcze jest wczesnie, wszystko moze sie cofnąc. Co powiedzial lekarz?
Powiedział tylko tyle, że na ten moment to fizjologiczne i do 12 tygodnia powinno się wchłonąć. Jest na to 90 % szans.Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
edwarda20 wrote:To trzeba byc dobrej mysli w takim razie
Nie jest to łatwe... Zostaje 10 % szans... I nie wiem co wtedyEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
pumka1990 wrote:Powiedział tylko tyle, że na ten moment to fizjologiczne i do 12 tygodnia powinno się wchłonąć. Jest na to 90 % szans.
Jeżeli tak mówi specjalista i do tego daje 90% szans to koniecznie trzeba przestać o tym myśleć, bo denerwując się dużo bardziej szkodzisz maluchowi niż ta przepuklina!pumka1990 lubi tę wiadomość
-
pumka1990 wrote:Powiedział tylko tyle, że na ten moment to fizjologiczne i do 12 tygodnia powinno się wchłonąć. Jest na to 90 % szans.
Na czerwcówkach kiedyś był poruszany wątek przepukliny i wszelakiej opuchlizny, obrzęków płodu. Dziewczyny pisały, że na tak wczesnym etapie to faktycznie może się zdarzyć i że potem się wchłania
W najgorszych przypadkach można to operować, po połowie ciąży, laparoskopowo na dziecku w brzuszku
Wiem, że ciężko jest się nie stresować słysząc coś takiego od lekarza, ale z drugiej strony jak mówi, że na 90% to się wchłonie, a jest jednym z najlepszych specjalistów to ja bym mu zaufałapumka1990, AnnaIzabela, mi88 lubią tę wiadomość
-
AnnaIzabela wrote:Jeżeli tak mówi specjalista i do tego daje 90% szans to koniecznie trzeba przestać o tym myśleć, bo denerwując się dużo bardziej szkodzisz maluchowi niż ta przepuklina!
Dokladnie. 90% to bardzo bardzo duzo! Rozumiem, że sie denerwujesz, ale mysle pozytywnie, musi byc dobrze. My tu bedziemy trzymaly mocno kciuki. Kiedy kolejne usg? za 2 tyg?pumka1990, AnnaIzabela lubią tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Dokladnie. 90% to bardzo bardzo duzo! Rozumiem, że sie denerwujesz, ale mysle pozytywnie, musi byc dobrze. My tu bedziemy trzymaly mocno kciuki. Kiedy kolejne usg? za 2 tyg?
Dokładnie 21 lutego, aby było po 12-13 tygodniu w którym powinno być na miejscu. Wtedy też prenatalne.Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Pumka przeczytałam internet, chociaż Ty pewnie też. Właśnie wyczytałam że w 10tyg to jest bardzo częste i dopiero w 11-12 się wchłania, tak jak lekarz mówi. Bądź dobrej myśli, nie panikuj. Jeśli się okaże że jednak zostanie, to niestety maluch będzie miał operację po narodzinach, ale rokowania są dobre. Jeśli masz dostęp do dobrego specjalisty, to on Cię na pewno odpowiednio poprowadzi.
Masz iść na wizytę jakoś za te 2tyg?pumka1990 lubi tę wiadomość
-
pumka1990 wrote:Dokładnie 21 lutego, aby było po 12-13 tygodniu w którym powinno być na miejscu. Wtedy też prenatalne.
No to czekamy do 21 lutego, trzymając kciuki!
Najważniejsze, że ta diagnoza to nie wyrok, że nawet jak się nie wchłonie to można i tak z tym coś zrobić, a nie jak z wadami genetycznymi. Ja tam myślę, że będzie dobrze, już i tak za dużo stresu miałaś od początku, teraz musi być już tylko lepiejpumka1990, mi88 lubią tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:Pumka przeczytałam internet, chociaż Ty pewnie też. Właśnie wyczytałam że w 10tyg to jest bardzo częste i dopiero w 11-12 się wchłania, tak jak lekarz mówi. Bądź dobrej myśli, nie panikuj. Jeśli się okaże że jednak zostanie, to niestety maluch będzie miał operację po narodzinach, ale rokowania są dobre. Jeśli masz dostęp do dobrego specjalisty, to on Cię na pewno odpowiednio poprowadzi.
Masz iść na wizytę jakoś za te 2tyg?
Za 20 dni - 21.02Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Leira wrote:No to czekamy do 21 lutego, trzymając kciuki!
Najważniejsze, że ta diagnoza to nie wyrok, że nawet jak się nie wchłonie to można i tak z tym coś zrobić, a nie jak z wadami genetycznymi. Ja tam myślę, że będzie dobrze, już i tak za dużo stresu miałaś od początku, teraz musi być już tylko lepiej
Tylko jeśli to zostanie to często towarzyszą temu wady genetyczne - zespół Downa, Asperger czy EdwardsEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Pumka nie możesz się zle nastawiać i myśleć o wadach! Na necie jest napisane, ze w 10tyg to jeszcze normalne i lekarz dał Ci ogromna liczbę - 90% wiec naprawdę spróbuj się uspokoić i nie myśleć o tym bo Twój stres szkodzi maluszkowi. Na pewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz będę trzymać kciuki za wizytę nastepna!
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
pumka1990 wrote:Tylko jeśli to zostanie to często towarzyszą temu wady genetyczne - zespół Downa, Asperger czy Edwards
Kochana nie przybieraj sobie do głowy najgorszych scenariuszów. Na dzień dzisiejszy masz informacje od świetnego lekarza że nie ma się czym przejmować i masz aż 90% szans na samoistne wchłonienie się. Tak jak pisały dziewczyny to jest bardzo dużo. Pewnie te 3 tyg będą dla Ciebie wiecznoscią, ale w końcu miną i wierzę że otrzymasz dobre wieści. :-*pumka1990 lubi tę wiadomość
-
Pumka wiem nie jest łatwo nie myśleć o tym ale postaraj się tak jak dziewczyny pisza większości przypadkach przepuklina wchłania sie w ostateczności po urodzeniu dziecko ma operacje i dzieciaczki rozwijają sie prawidłowo. Co do wad genetycznych nie myśl o nich jestes przed badaniami prenatalnymi ,u nas jest problem z jelitami wierze ze lekarze maja racje efekt uboczny po krwawieniu 90%ale jest ryzyko ze dziecko będzie chore ale mimo wszystko jestesmy dobrej myśli .