Czerwcowe dzieci 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
My mamy okrojony zespół do końca stycznia, dlatego też nie chcę ich zostawiać. Najgorsze tylko przetrwać ten początek, później już będzie z górki
Byleby nie było żadnych komplikacji, a gorsze samopoczucie to się jakoś przebolejeLena1984 lubi tę wiadomość
15.06.2019...? -
Oleśka11 wrote:O jak miło A z jakim szpitalem wiążesz plany? Ja bym chciała rodzić na Żelaznej, tak jak za pierwszym razem- szukam jednak też szpitala, w którym mogłabym poprowadzić ciążę bo w św.Zofii to tylko ciąże powikłane mają na NFZ. Masz jakiś pomysł gdzie się zgłosić? Madalińskiego odpada.
Ja wcześniej na Inflanckiej - generalnie ma dobre opinie i inna koleżanka była zadowolona, ale ja średnio... Zlali mnie trochę, położyli na patologii powiedzieli że to potrwa jeszcze dobę lub 2, i o 22 odesłali męża do domu, a o 00:15 córka już była na świecie... więc trochę lipa - niby super sale a nic nie skorzystałam bo leżałam do skurczy partych pod ktg bez możliwości ruchu - ale może gdzie indziej zareagowaliby tak samo bo rozwarcie w ciagu 40 minut przeskoczyło z 2 na 8... Więc nie wiem możesz przemyśleć ten szpital...
Ja chyba bym chciała w domu narodzin w św. Zofii - pierwszy poród szybko i bez znieczulenia - więc drugi chyba bym tym bardziej dała radę - a plus jest taki że szybko wypisują - obym tylko nie miała pecha i była wolna sala tam - no i oczywiście ciąża musi być zdrowa... Plus to jest najbliższy szpital od mojego domu...
-
Magda - mbc wrote:Hej dziewczyny, przywitam się nieśmiało, bo widzę tutaj Nadinkę i Lenę, które mają takie same problemy jak ja, czyli tzw. przypadki ciężkie
Ja wczoraj 11dpo beta 29,46. Od owulacji jestem na Neoparinie 0.4 i Acardzie 150mg. Dziś przeskakuję na Neoparin 0.6 a Acard zostaje bez zmian.
Widziałam tutaj też Marryy, nie wiem czy mnie pamiętasz, ale ja kojarzę Cię z wątków testujących
Pozaglądam tu do Was teraz, ale bardziej się pewnie rozgadam jak będę widzieć, że wszystko jest ok i że beta nie spada. Termin wychodzi mi na 26.06
P.S. Ja biorę i Acard i zastrzyki na noc i tak można robić, bo to są dwie różne substancje i działają inaczej, także bez obaw! A Acard tylko na noc, bo wtedy działa rozrzedzająco
Pozdrawiam!
Witaj Magda! ja z kolei kojarzę Cię z październikowych II kresek - ja zaciążyłam na wrześniowych i z sentymentu podglądam październik Serdecznie gratuluję!Magda - mbc lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAriette1983 wrote:Ja wcześniej na Inflanckiej - generalnie ma dobre opinie i inna koleżanka była zadowolona, ale ja średnio... Zlali mnie trochę, położyli na patologii powiedzieli że to potrwa jeszcze dobę lub 2, i o 22 odesłali męża do domu, a o 00:15 córka już była na świecie... więc trochę lipa - niby super sale a nic nie skorzystałam bo leżałam do skurczy partych pod ktg bez możliwości ruchu - ale może gdzie indziej zareagowaliby tak samo bo rozwarcie w ciagu 40 minut przeskoczyło z 2 na 8... Więc nie wiem możesz przemyśleć ten szpital...
Ja chyba bym chciała w domu narodzin w św. Zofii - pierwszy poród szybko i bez znieczulenia - więc drugi chyba bym tym bardziej dała radę - a plus jest taki że szybko wypisują - obym tylko nie miała pecha i była wolna sala tam - no i oczywiście ciąża musi być zdrowa... Plus to jest najbliższy szpital od mojego domu...
Ja właśnie myślę o inflanckiej, a chodziłaś tam do poradni na wizyty i USG?
Kurka Wy tutaj mówicie o pracy do lutego a ja myślałam, że pewnie dopiero od maja dostanę zwolnienie lekarskie -
Freyja wrote:
Kurka Wy tutaj mówicie o pracy do lutego a ja myślałam, że pewnie dopiero od maja dostanę zwolnienie lekarskie
U mnie gin nie robi problemów, zwłaszcza jeśli samopoczucie jest kiepskie (w ciążu z synkiem miałam paskudne migreny z aurą i dał mi zwolnienie na koniec 4 miesiąca).
-
Co do pracy u mnie kiepska sytuacja w pracy. Dostałam nowa propozycje na którą byłam nastawiona że przyjmę ale w dzień kiedy miałam odpowiedzieć zrobiłam betę wyszła 42 i szok z radości oczywiście ale i małe zmartwienie co robić. I powiedziałam że niestety ale nie przyjmę gdyby coś się zmieniło do końca miesiąca mam się odezwać. Bo tu mam umowę na stałe a po biochemicznej nie będę się długo męczyć w niej szczególnie. zależy co dr powie myślę że moze listopad do połowy pochodzę. Wszytsko zależy od wyników. A co do nich zrobiłam dzisiaj progesteron wynik 20,7 ng ma ktoś normy? Bo na mojej karteczkę nie opisali dla ciąży2019 ♥️👩🏻
Starania od 09.2017 -
Też mam nadzieję, że gin nie będzie zbyt przewrażliwiony po poronieniu i nie będzie chciał mnie odrazu zamknąć w domu - tak w ramach chuchania na zimne.
Jeśli tylko będę się dobrze czuć to nie chcę, bo nie dobrze mieć za dużo czasu na myślenie.Ariette1983, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja zawsze sobie wyobrażałam że będę pracować ile się da. No ale życie zweryfikowalo mój pogląd i na L4 jestem od tygodnia. Lekarka sugerowala L4 od samego początku. Na L4 poszłam w ramach polecenia służbowego. Jako wdrozeniowiec pracuje w delegacjach i od szefostwa nie było zgody bym pracowała dalej. Jutro o 17.20 mam druga wizytę. Mam nadzieje ze wszystko będzie ok i usłyszę serduszko naszego kropka.
Ariette1983, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2020, 15:03
2021:➡️12.02 długi protokół
22.03🎯15 dojrzałych
❄4AA❄3BB❄3BC
🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
2020: z rozmrożonych oocytów:
4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔
2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤
O Nas:
♀️Ja
Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
👍immunologia
♂️On-
👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91% -
Ja juz wcześniej brałam suplementy z uwagi na mutacje. Ostatnio lekarka tylko dołożyła luteine i neoparin. Zobaczę jutro na wizycie jakie będą dalsze zalecenia.
-
A ja dziś sobie powtórzyłam (właściwie robiłam trzeci raz) betę dla świętego spokoju i mam 1463 może jakiś oszałamiający wynik jesli chodzi o wartość (porównując do innych dziewczyn w tym tyg ciąży) to nie jest, ale przyrasta od ostatniej środy ladnie, bo ponad 100% co dwa dni.
Ja witamin żadnych nie biorę, tylko kwas foliowy. Czekam na koniec października na wizytę i tyle
Ja chcę popracować do końca roku. Przyznam, że zwyczajnie nie mam sił. Jeszcze opieka nad synkiem itp.doszly w tej ciąży. Chcę pozamykać sprawy w pracy do końca rokuWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 15:02
Magda - mbc, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Freyja wrote:Ja właśnie myślę o inflanckiej, a chodziłaś tam do poradni na wizyty i USG?
Kurka Wy tutaj mówicie o pracy do lutego a ja myślałam, że pewnie dopiero od maja dostanę zwolnienie lekarskie
Nie, mam pakiet w luxmedzie - a na genetyczne i pappa idę do Boramed na szczęście w ramach NFZ bo w tym roku stuknęło mi 35 dziś właśnie sie zapisałam na 20 listopada
za to na Inflancką chodziłam do szkoły rodzenia
-
Ja biorę prenalen uno, magnez i omega3 gdy pamiętam
Ja pracuję z mężem więc nastawiam się na pracę raczej dopóki będę na siłach - w pierwszej ciąży byłam na chodzie do początku 9 miesiąca - super znosiłam ciążę - liczę na to że teraz będzie tak samo i że popracuję do świąt wielkanocnych. Ale jak będzie zobaczymy