Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Eh u mnie bez zmian nadal boli.
Nospy nie biore bo nie jest to az tak dokuczliwe, ale jednak odczuwalne. Chwilami lecialam do wc bo mokro czulam, ale to sluz. Mam nadzieje ze to nic zlego taki wodnisty 
ciezko mi z tym zluzem bo antybiotyk mi wszystko zaburza
dobranoc :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 22:54
-
nick nieaktualnyTygrysku super!! Od jutra już tylko 99 dni
Daisy, u mnie tez było dużo sluzu, taki wodnisty, a potem dwa dni taki bardzo ciagliwy i sie skończył dla mnie to był szok, bo ja raczej to taka pustynia byłam zawsze Kochana dla mnie masz wszystkie objawy zdrowej ciazy
Moja córka wczoraj pokazała nowe umiejętności tak sie wypiela tyłkiem i grzbietem, ze zlapalam ja w dłonie tak z dwóch stron- dziwnie to brzmi duża już ta Kruszyna tak jej sie spodobało to nowe zajęcie, ze cała noc wspinala sie na moja wątrobę i falowala o spaniu można zapomnieć no nic zbieram sie do pracy, a Wam miłego dnia Brzuchatki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 07:24
Daisy, Krokodylica, Sue, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Tygrysku cudnie! Jutro moja studniówka
Meridko to musiało fajnie wyglądać hehe moja się póki co aż tak nie gimnastykuje. W ogóle moja to jest mało ruchliwa. Kopie, ale wydaje mi się ze rzadko. A jak już to tak w sumie delikatnie. Rzadko się jej zdarza żeby mi tak mocno dokopala. Pewnie jeszcze się doczekam takich mocnych kopniakow, aż będę miała dość
ale zauważyłam że już mnie kopie w okolicach żołądka, nawet nie wiedziałam że już tak wysoko może być.
Miłego dnia Brzuchatki :-*Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Dzien dobry kochane!
Nie wiem, moze mam tak i ze stresu, wczoraj kolejna dawka nerwow, dzis mialo byc uprawomocnienie sie wyroku Sadu co do ograniczenia wladzy rodzicielskiej ojcu mojej córy, a sie okazalo, ze wniesli o uzasadnienie wyroku, czyli dzis nici z postanowienia, bo sad ma 7 dni na napisanie i wyslanie uzsadnienia, potem oni maja 2 tyg na zlozenie apelacji od postanowienia. Masakra jakas, czyli pewnie na uprawomocnienie wyroku jeszcze dlugo poczekam, bo po to pewnie chca uzasadnienie, zeby napisac apelacje. Zanim napisza apelacje i zloza, to potem my pewnie odpowiedz napiszemy i trzeba wyslac do sadu, wtedy sad dopiero wyznaczy termin rozprawy czyli pewnie bedzie to gdzies na luty 2015r.
Zła jestem jak piorun
Dzis wezlam w 6tc 5t0d 
-
Daisy gratuluję kolejnego tygodnia! :-*
Co do tego co napisałas, to współczuję. Na pewno takie sprawy nie należą do przyjemnych. Musisz być cierpliwa i starać się tym nie denerwować. Teraz ważna jest fasolka, która również odczuwa Twoje emocje. Wierzę że w końcu się ułoży, teraz ciesz się ciążą Kochana :-*Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Hej
piąteczek
pogodnego weekendu
Daisy nie martw się ale takie są te nasze sądy i czasem trzeba się sporo naczekać i nachodzić ale pamiętaj tylko spokój nas uratuje a Ty teraz nie powinnaś się aż tak denerwować pamiętaj, że Fasolka to czuje i jak to mówił mój lekarz jak urodzi się dziecko i będzie niespokojne to mąż będzie miał na kogo winę zrzucić (to tak w ramach żartu oczywiście).
I zobacz jak ten czas szybko leci Oby szczęśliwie do końca
U nas ciągle buro, szaro, ponuro, zimno a ja czekam i czekam na ten śnieg. Wczoraj spadło kilka płatków ale przeplatanych z deszczem więc lipton
Byliśmy wczoraj też podpisać tę umowę z bankiem matko ile tych papierów a jak odbierzemy mieszkanie to przede mną znowu pełno biegania bo a to do banku a to do sądu itd a urzędy przyjmą w godzinach pracy mojego męża więc to będzie na mojej głowie - to będę miała zapewnioną aktywność ale jak mus to mus. Jak dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu odbieramy mieszkanie a teraz przeraża mnie myśl o remoncie a raczej o kosztach i skąd to brać..
na początku chcieliśmy dobrać do kredytu by mieć całą sumę naszej zdolności jaką nam wyliczył pośrednik a okazało się, że w banku wyliczyli Nam zdolność o 30k mniejszą .. nie wiem jak oni to sobie tam liczą ale będzie trzeba kombinować by nie płacić za dwa mieszkania a możliwości mieszkania u rodziców nie mamy..no nic jakoś to będzie
Wczoraj też imprezowaliśmy na urodzinach mojej mamy
Swoją drogą ten czas leci jak szalony .. do wizyty 6 długich dni mam nadzieję na same dobre wieści, że dzidziuś prawidłowo się rozwija i rośnie dobrze no i że jest zdrowy..musi być dobrze Trzeba czekać
A Nas dopadła opryszczka na ustach już 3 w tej ciąży..ostatnio się przestraszyłam bo jedna laska pisała, że za jej przyczynę poronienia lekarze podają właśnie opryszczkę, która u niej się pojawiła w ciąży no i co przerażenie we mnie na maxa..ale trochę poczytałam w necie i owszem opryszczka jest groźna dla płodu ale u kobiet, które w ciąży "dostały" ją po raz pierwszy a te, które chorowały wcześniej moga być spokojne no chyba, że to opryszczka narządów rodnych..no ale się uspokoiłam bo przed ciążą nie raz nie dwa miałam opryszczkę na ustach..mam nadzieję, że jak ta minie to da mi już święty spokój
kciukam za zbliżające się wizyty
Daisy, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Rybenko dziekuje za cieple slowa Ja jestem cierpliwa, wyobraz sobie, ze do sadu chodze juz 4 lata, myslalam ze to juz koniec, ale widze ze on nie odpuszcza nie wiem tylko co chce tym zyskac, no bo przeciez zaden sad nie przyzna mu wylacznej opieki nad corka i nie pozbawi mnie wladzy rodzicielskiej, a taki jest jego zamysl
-
Madziu dokladnie tak jak piszesz, wyroznia sie hsv I i II typu, jeden to opryszczka wargowa, druga narzadow plciowych. Jesli juz mialas kiedys ktoraz z tych dolegliwosci, to jako tako jestes zabezpieczona, ale nie mozna tego oczywiscie lekcewazyc. Duzy problem by byl, gdybys sie tego nabawila pierwszy raz wlasnie teraz. To samo ja mam ze swoim hpv. Powiedziec mozna niejako, ze jestem bezpieczna. Ale nie wiadomo, jeden spadek odpornosci i dupa zbita, klopoty gotowe. Takze dbac o siebie prosze, tyczy sie to takze 'starszych' wiekiem ciężarowek!
Zastanawiam sie czy nie zaczac prowadzic pamietnika
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 10:51
-
ja od czasu do czasu prowadzę sobie tutaj pamiętnik, ale nie tak namiętnie, że codziennie musi być jakiś wpisDaisy wrote:Zastanawiam sie czy nie zaczac prowadzic pamietnika Ogólnie to też sobie prowadzę coś w rodzaju pamiętnika ale papierowej wersji z okresu ciążowego jak to się zaczęło i jak to teraz jest, piszę sobie o wizytach, wklejam zdjęcia ot taka pamiątka a i przynajmniej czymś sobie głowę zajmuję a nie tylko odliczaniem do wizyty
Daisy, Krokodylica, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Daisy, nie wiedziałam, że masz takie problemy. To przykre, że tak się życiowo dzieje. Na pewno ta cała sytuacja odbija się na małej.
Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli. Pewnie puki nie będzie ostatecznej decyzji, to nie spoczniesz.
Ja jeszcze 2h w pracy. Na 15:45 ginek.
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRybenko! Moje dziecie nie wie, co to delikatnosc ale co sie dziwić 10 h każdego dnia słucha moich sprosnych facetów w pracy, to słodka dama z niej nie wyrośnie
Ogólnie moi Panowie każdego ranka witają mnie takimi słowami: no wczoraj taka duża nie byłaś a wiecie co, najgorsze, ze maja racje!!! Stuknela 30-stka w tym tyg i każdego dnia rosnę, jak szalona (zasadniczo glownie brzuch) także cieszcie sie tymi ostatnimi tyg przed 30 tyg potem bedzie tylko zabawniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 13:39
Krokodylica, Rybeńka, diamonds lubią tę wiadomość
