Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak Tygrysku taki ciemny szary.
Tak jak pisze krokodylek zrób sobie syrop z cebuli albo wypij ciepłe mleko z miodem i czosnkiem.Krokodylica lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualnyRybeńka wrote:No tak tak, wiadomo że każda z nas by zapłaciła każde pieniądze, żeby tylko było dobrze. Ale szkoda że nasz kraj zamiast pomagać to tylko komplikuje.
Skarbie! Tutaj każda wizyta u rodzinnego (w tym kraju nie ma specjalistów praktycznie, więc ten jest od wszystkiego, czyli wiadomo od niczego) to koszt 50-60 euro! Na tej wizycie (nie ważne co Ci dolega) dostajesz paracetamol, coca colę oraz lucozadę (to taki napój, który kupujesz w sklepie, pełny glukozy) ja go piłam zamiast normalnej glukozy, jak badałam cukier. Diagnoza praktycznie nie istnieje!! Oczywiście wujek googel najlepszy na wszystko, aż brak słów! Zasadniczo, nie warto chorować!
Ogólnie tutaj paracetamol to cudo na wszystko!! Tragedia! -
nick nieaktualnyA z pozytywnych rzeczy mojego dnia
1. Kolega (nie z działu) mówi dziś, że wyglądam tak zajefajnie, że będzie chłopak no to mówię, że jest dziewuszka! To go zamurowało i powiedział, że to jest niemożliwe i 10 minut się pytał, czy pewna jestem Biorę to za komplement
2. Dostawca, który załatwia ze mną "biznesy" każdego dnia z rana....dziś patrzy się na mnie i mówi tak: "Czy Ty oczekujesz dziecka?" to mówię, że tak a to jesteś na początku, a ja nie, raczej na końcu, za jakieś 7 tyg rodzę chyba sobie ze mnie jaja robisz Biorę to za komplement
3. Koleżanka (nie z działu) wychodzę do domku, a ona do mnie tak: "Kiedy kończysz?" to mówię, że przed świętami, na co ona, czy mam nową pracę/urlop...a ja, że nie zwyczajnie idę na macierzyński. I tu jej zdziwienie, patrzy się na mnie i mówi, ale w ciąży jesteś? To mówię, że od 8 miesięcy To też biorę za komplement
Oczywiście, ja i mój mąż i moi Panowie widzimy, jaka zrobiłam się wielka No, ale trzeba trzymać formę do końca ha haWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 20:37
Tygrysek, diamonds, mizzelka, Krokodylica, Daisy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ze złych rzeczy:
Od 2 tyg, jak tak rosnę z dnia na dzień (serio), to zauważyłam, że moje paznokcie i włosy wróciły do stanu wyjściowego, czyli przed ciążą. Zawsze miałam grube paznokcie (to się nie zmieniło), ale skórki wokół to już stan, jak było przed i włosy (zawsze grube i w ogromnej ilości, wypadały wcześniej, bo nie mam tyle miejsca na głowie, by wszystkie je tam utrzymać) za sprawą witamin trzymały się dzielnie, a teraz już znowu wszystko wróciło do normy przed ciążą.
Do tego, każdego dnia jak dmucham nos z rana (nie jestem przeziębiona) to zwyczajnie pełno krwi na chusteczce. W ciągu dnia nie mam tego problemu.
I teraz nie wiem, czy to witaminy już nie wspomagają, czy Mała tyle ze mnie teraz bierze wszystkiego (przyrost jest szybki), czy żelazo takie złe?
Chciałam się umówić do dr, by zbadał żelazo, ale jak mam wolne, to on nie
Miałyście podobne problemy?
Tygrysku, zdrowiej!!!!!! -
nick nieaktualnyTygrysek wrote:Ja tez mam krew na chusteczce, tak wysycha mi chyba i rani. To chyba normalne. Bo w ciąży wszystko wydaje się normalne.
Będąc sobie lekarzem, zapoznałam się z wieloma artykułami w necie i to norma jak mówisz Tygrysku u mnie tylko na chusteczce jest dużo krwi, tak sama z siebie nie leci....może jeszcze
Podobno dużo witaminy C trzeba wypróbować
Dzięki Kochana -
Ja tez wsrawalam jesc w nocy. W szpitalu kolacja o 17 a sniadanie ok 7 lub po. Maz mi kanapki robi zebym miala na noc. Obiad o 13;)
Plywam cala, to chyba od pessara.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 07:23
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ja juz nie śpię. To była ciężka noc. W szpitalu to bym musiała mieć własną lodówkę hehe. Umarłabym z głodu!
Opowiadałam Wam sen mojej siostry prawie bliźniaczki? Urodzilysmy się w ten sam dzień i miesiąc tylko 9 lat różnicy jest. Jestem młodsza. Śniło jej się ze przebierala moja córke, bo ta zrobiła kupsko. Co ta ją przebrała, to ta na nowo i znów trzeba było jej wszystko przebierać. Mój m. wynosił pampersy z których wypadala kupa.
Moja siostra interpretuje to tak,że mała to będzie kupa szczęścia.
Moja siostra to w ogóle słynie z dziwnych snów, które w przenośniach sennych się sprawdzają, często też zmarli do niej przychodzą. Dlatego z utęsknieniem czekam na moją "kupę szczęścia"Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 07:38
Sue, merida17, mizzelka, Krokodylica, Daisy lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Witam Mamusie:)
Ależ piękny wozek!! Taki kosmiczny!! będzie wożenie, nie ma co
Mój wozek już kupiony, czeka w Szczecinie, wczoraj wracaliśmy do Wro i juz nie zdążyliśmy po niego pojechać. Już nieogę się doczekać kiedy do mnie przyjedzie, a przyjedzie razem z teściami 19.12:) yaaaay!
U mnie dzis w suwaczku pojawiła sie 3 z przodu i według belly Zaczęłam 8 miesiac? Że coooo?
Ja jeszcze leżę, pogoda tak paskudna, że w łóżku przyjemniej niż poza nim:)merida17, mizzelka, Krokodylica, Tygrysek, Daisy, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
Sue gratuluje 3 z przodu
jejku jak ten czas leci jak szalony
Tygrysku zdrowiej
ja w nocy wstaje niestety ale od kręgosłupa, dzien dnia boli mnie już z samego rana i poduszki nic nie dają..
poczekam kilka dni, jak swędzenie nie minie idę na badania, dziś to nawet zapomniałam o tym drapaniu.. apetyt jest normalnie.. nie mam problemów z trawieniem aby tradycyjnie zgaga ale to norma ;/
Meridko to jesteś Fit mama bo ja to sie czuje jak wieloryb
ja mieszcze sie ciagle na dolnej granicy normy z hemoglobina i tez krew z nosa mi leci, nie raz to nieźle mi pójdzie
a już z zębów to norma.. mimo że zmieniłam szczoteczkę (chociaz powiem ze nawet nie tak mocno leci ta krew i nie tak mocno drażni)
moje dziecko ma od rana ADHD.
naczytałam się o tej cholestazie i mam "sraczkę"...
nie spałam całej nocy... bo non stop śniły mi się szpitale.. -
merida niestety krew z nosa to norma (z tego co czytałam mamy jej więcej w organiźmie i stąd czasem puszcza się nosem). Mi do tej pory puściła się dwa razy, przy wymiotach, ale tak konkretnie, strumyczkiem.
Tygrysku hahahha uśmiałam się z tej kupy szczęścia. Ja to praktycznie co noc mam jakieś porąbane sny.
mizzelka nie schizuj sie kobito. Jak Cię swędzi to się przebadaj i będziesz mieć spokojną głowę.
-
nick nieaktualnySue gratulacje! 3 z przodu, robi sie poważnie i odliczanie w dół już tylko jednocyfrowe
Mizzelko! Ja tez przypominam wieloryba nie sprawdzalam ostatnio, ale na plusie mam minimum 12 kg, więc nie wiem, gdzie reszta ma oczy dlatego tak mnie to ucieszylo wczoraj
Tygrysku! Zdroweczka koniecznie i małej lodówki obok łóżka na nocne głody
Dzięki Brzuchatki! U mnie krew sama nie leci na szczęście, tylko w czasie dmuchania w chusteczke, ale przez jej obecność, gorzej mi sie oddycha i śpi! Co zrobić, byłoby nudno, gdyby było ksiazkowo
Tygrysku! To czekamy na Twoja "kupę szczęścia" masz już decyzje co do imienia, czy dalej czekamy
Krokodylku, to masz tak jak ja już nawet nie wnikam w te sny, bo nie ma sensu skąd taka wyobraźnia w czasie snu, to nie mam pojęciaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 14:06
Krokodylica, Sue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTygrysek wrote:Chyba bardziej wolałabym Hanusie, Haneczke ale wszyscy mówią, że tych Hani to od groma jest. Dlatego wszystko zapowiada ze będzie Laura.
Tygrysku! Moze być i milion, jeśli Ci sie podoba, bo Twoja Hania dla Ciebie bedzie jedna i jedyna a skoro nie jesteś jeszcze przekonana do Laury, to moze zupełnie jest jeszcze inna opcja ja wiem, jak ciezko wybrać imięKrokodylica, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKrokodylica wrote:Merida te nasze sny to ponoć od hormonów. Jak by nie było, zawsze jest na co zwalić.
mizzelka co do badań to nie wiem, bo nie robiłam.
Ostatnio śnił mi sie poród ale jaki wszystkie czekalysmy na korytarzu, a na porodowce w dwóch rzędach leżały pampersy z numerkiem położna wkladala pojedynczo pod lampe (taka sama jak ma kwoka, gdy siedzi na jajkach) i potem wolała mamę pod odbiór dziecka i takie historie co nocKrokodylica, mizzelka, słoneczna 85, Sue lubią tę wiadomość