Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Trochę pospałam, ale boleć dalej boli, chociaż lekko mniej, M. zaraz pójdzie po apap - matko, dawno mnie tak nie męczyło... mam nadzieję, że dzisiaj przejdzie. Na mnie Apap słabo działa, lekko pomaga, a za jakiś czas ból wraca, jak byłam nastolatką to miewałam kilkudniowe migreny.
-
hej Kochane
Ale skrobiecie tutaj
Rybciu gratuluję udanej wizyty a co do wagi wyliczanej przez te wszystkie sprzęty to trzeba to tak brać pi razy drzwi Jak moja siostra szła do szpitala na CC w pt to mała miała ponoć ok 3800 a jak w pn się urodziła to waga urodzeniowa 4200 
się każdy śmieje, że bardzo dobrze karmią w tym szpitalu Koleżanka znowu w sierpniu jak rodziła to mówili, że mały ma ok 4kg i rodziła naturalnie ale nie dała rady, skończyło się CC i okazało się, że mały ma prawie 5kg tak więc wiadomo jak to jest z urządzeniami
Moja siostrzenica ogólnie miała 4200 a że po porodzie waga spada to wychodząc ze szpitala miała niecałe 4kg i 61cm - takie dziecko to bym mogła mieć bo jest "za co złapać". A mam spore porównanie z bratanicą mojego męża i teraz bratankiem takie kruszynki z tych dzieci, że moja siostrzenica przy nich to wyglądałaby już na ok 2/3 miesięczne dziecko
Ale ważne by Bobas się zdrowy urodził
My obudziliśmy się rano z mocnym bólem głowy i tak do teraz
a muszę ogarnąć mieszkanie, pranie pościągać i jakieś zakupy "większe" zrobić bo przyjeżdża szwagier by pomóc mojemu w remoncie...lubię gości ale jakoś dziś nie mam na nich ochoty
A do wizyty pozostało 10 DNI już nie mogę doczekać się spotkania z Naszym Bejbikiem
Kochane życzę w miarę spokojnego dnia
mizzelka lubi tę wiadomość
-
kurde ile by nie kosztowała taka pomoc... to bym z wielką chęcią brała... w koncu to nasz pierwszy poród, dlaczego się nie poczuć komfortowo..Gosiak wrote:Podpytam się mojej douli o te wody - będę się z nią widziała w połowie stycznia i wtedy Wam napiszę, ale myślę, że jest tak jak piszesz.
Ja myślę, że taki komfort się opłaca... będzie cały czas mówić co masz robić, a to teraz na piłce, a to masaż zrobi, podepnie Tensa po kąpieli... a nie zgadniesz ile ona za to bierze - ja byłam trochę w szoku.
Jedno co najmniej 2h spotkanie przed, cały poród niezależnie ile będzie trwał + potem przyjeżdża zadbać o brzuch i krocze i zaraz po porodzie podłączy Tensa na uda, żeby krocze nie bolało.
tylko Ty kochana masz super doulę, a ja poszukuję... mam dwie upatrzone ale nie jestem pewna nadal
-
nick nieaktualnyJak jeszcze raz ktoś mnie spyta kiedy rodze, to wyjdę z siebie i stanę obok!!!!!
Jeśli ktoś myśli, ze zmeczona Brzuchatka w 8 mc ma sile i chęć odpowiadać to jest rypniety na maxa!!!!!
Litości!! Zawsze pada taka seria pytań, ze czekam jeszcze na pozycje poczęcia mego Dziecia!!!!
Aaaaaaaaaaaaa!!!!
Gosiak, Daisy, diamonds lubią tę wiadomość
-
kochana po prostu większość dzieci ponoć mieści się w normach 5 centyluRybeńka wrote:Hej Kobietki Mizzelko ekstra, że wyniki są dobre!
:D
Ewell Piękna dzidzia
Magdalenko, nie zdaje Ci się - ROŚNIECIE piękny brzusio
Dziękuję również za te wszystkie informacje, na pewno się przyda taka wiedza
A my po wizycie Malutka ma 1280 gram jak zawsze wychodzi o tydzień mniejsza. Ale ogólnie wszystko dobrze. Szyjka 29mm, zamknięta, troszkę miękka ale ogólnie jest ok.
Dostałam jakąś próbkę z wymazem z szyki macicy i muszę to jutro zanieść do labo.
Następna wizyta za 3 tygodnie
Dziś też byłam u fryzjera i jestem ruda oł jeee:D
Miłego wieczorku Kochane
moje też tak ostatnio na 5 centyl, http://parenting.pl/portal/29-tydzien-ciazy
a lepiej jak bd mniejsza i zgrabniejsza - potem niech rośnie jak na drożdżach.
Dla niej będzie lżej i przede wszystkim dla Ciebie podczas porodu a wielkość nie znaczy o sile dziecka damy radę
no i USG może też oszukiwać... nie ma co aż tak wierzyć co do grama
ciekawe ile moje bd ważyło we wtorek
-
współczuje... ja mialam je na początku ciąży, kładź się, wyłącz wszystko i odpoczywajGosiak wrote:Trochę pospałam, ale boleć dalej boli, chociaż lekko mniej, M. zaraz pójdzie po apap - matko, dawno mnie tak nie męczyło... mam nadzieję, że dzisiaj przejdzie. Na mnie Apap słabo działa, lekko pomaga, a za jakiś czas ból wraca, jak byłam nastolatką to miewałam kilkudniowe migreny.
-
Merida nie zapomnij zaproponowac wszystkim zeby glaskali Meza po penisie
U mnie z ostatniego usg porannego orzed porodem wychodzilo ponad 3500g, a wyszlo 3060g takze mala schudla sporo przy tych parciach haha
Ja dzis wybywam wieczorkiem na babskie spotkanie dziewczyn..z gimnazjum Takze szykuje sie na gwiazdeczke, podmaluje oko, wyjelam srebrne wysokie buty na 15 cm Szalenstwo. Ale ciaza sie chwalic nie zamierzam bo nie sa to bliskie mi osoby, choc z niektorymi wciaz utrzymuje jakis tam kontakt.
merida17, diamonds lubią tę wiadomość
-
Mizzelko nie martw sie ja tez sporadycznie wychodze. A bez mojego to chhba pierwsze wyjscie wieczorem w ogole od poczatku znajomosci. Zawsze razem - tak lubimy. Mysle jednak ze ciaza to czas w ktorym potrzebuje wprowadzic troche zmian, mam nadzieje ze moj to jakos przelyka Jedyne moje wyjscia to do rodzicow jednych i drugich, do dziadkow, na zakupy. A tak to razem, razem Mysle ze takie wyjscie dobrze mi zrobi. Nie bedzie to dyskoteka tylko spotkanie w jakiejs knajpce z ciastami, kawa, alkoholem itp. Choc nie ukrywam, ze gdyby padla propozycja przeniesienia sie na impreze to bylabym pierwsza chetna No ale nie bede ryzykowac
Kiedys na imprezie disco polo jak bylismy to tanczyla kolo mnie ok. 16letnia laska z brzuchem ok 6msc i byla ubrana w lamparcie cetki.
słoneczna 85, mizzelka, Sue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie większość tych pytań zadają pracownicy, z którymi zazwyczaj poza cześć z grzecznosci nic wiecej nie gadam, bo nie lubię marnować czasu na gadaniu głupot oraz nasi klienci i tu nie mogę być chamska! Zostały mi jeszcze 4 dni pracy, to przetrwam a reszta, która pisze do mnie listy/smsy/maile, czy wysyła golebia pocztowego odpowiedzi sie niech nie spodziewa omijam temat od dziś mówię, ze rodze za pol roku i niech zbierają na prezent
Czy Wy tez już jesteście na tym etapie???
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 13:43
-
nick nieaktualnyDaisy baw sie dobrze Kochana
W przeciwieństwie do Ciebie, my na większość imprez chodzimy osobno (zwłaszcza jak na imprezie sa ludzie z pracy), mi sie osobiście nie chce słuchać na imprezie ciagle tego samego o pracy mojego męża! A jak ide z moimi chłopakami na piwo, to nie zabieram swojego, mimo, ze wszyscy sie znają
Na babskie imprezy to totalny zakaz wstępu
Ogólnie nigdy nie biorę tel ze sobą, bo nie lubię
Jedyne wspólne wyjścia w większości sa na urlopie w Pl, bo wtedy odwiedza sie znajomych i rodzine
Daisy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Meridko my sie glownie z moimi znajomymi zadajemy. Te 'paczkowe' spotkania co u nas robimy raz w msc to tez ode mnie znajomi, moj sie bardzo dobrzr odnalazl w ich towarzystwie. Niestety ze znajomymi mojego sie nie trzymamy. Odwrocil sie od niego nawet jego najlepszy przyjaciel. Poznal mnie wraz z zona juz obecnie, tez inni znajomi. Wszystko bylo super do czasu az sie dowiedzieli ze mam dziecko.
merida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaisy, powiem Ci, ze blizsi wspolni znajomi, to jednak moi. Luby tez jakos uciął swoje znajomosci, ale tak sobie myśle, ze to upadło śmiercią naturalna
Jego obecni znajomi, to grono jednak z pracy. Ja na studiach mieszkałam z 5 fajnych dziewczyn i chociaż rozwialo nas ostro po Europie, jak sie spotykamy to jakby nigdy nie było przerwy co fajniejsze, nasi Panowie polubili sie- to tez fenomen
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 14:17
-
to spytaj się czy chcą być chrzestnymi?merida17 wrote:U mnie większość tych pytań zadają pracownicy, z którymi zazwyczaj poza cześć z grzecznosci nic wiecej nie gadam, bo nie lubię marnować czasu na gadaniu głupot oraz nasi klienci i tu nie mogę być chamska! Zostały mi jeszcze 4 dni pracy, to przetrwam a reszta, która pisze do mnie listy/smsy/maile, czy wysyła golebia pocztowego odpowiedzi sie niech nie spodziewa omijam temat od dziś mówię, ze rodze za pol roku i niech zbierają na prezent
Czy Wy tez już jesteście na tym etapie??? powinni zaraz sie zamknąć.
oo 4 dni.. ale fajnie i full wypasik luzik
Daisy, merida17 lubią tę wiadomość
-
a u mnie dużo się pourywało..
moze dlatego ze ciagle siedzimy z mezem w domu, ale trzymam kontakt z moimi przyjaciolkami.. i jak tylko jest możliwość to się spotykamy
ale niestety to już nie jest tak częste jak kiedyś ehhh
a mojego męża koledzy to totalni idioci.. nienawidzę ich.
gdybyscie ich poznali i to jak zachowują się w towarzystwie(jak świnie)
to na pewno też byście miały takie same zdanie.
dziwię się że mój mąż w ogóle z nimi sie zadawał ale jak to mówił
takie znajomosci na imprezy i było "śmiesznie"
Daisy, merida17 lubią tę wiadomość
-
Czasami najlepiej sie z takimi imprezuje. Znajomi mojego to wieczne dzieci. Jego przyjaciel wzial slub z laska ktora polizal po plecach na jakiejs imprezie. Obca zupelnie. Wykazala minimalne zainteresowanie, starzy jego przy groszu..obiecali mu ze jak bedzie mial zone to dostanie dzialke i dom mu wybuduja. Ma zone, dzialke i dom.
merida17 lubi tę wiadomość
