Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMerida
jak tam samopoczucie na WOLNYM ?
Co Ty będziesz robiła teraz bez pracy?
Żartuję. Jedna z dłużej pracujących przed porodem tu na forum
w końcu pewnie dokończysz wyprawkę i odpoczniesz przed przyjściem na świat Księżniczkimerida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA właśnie o Tobie myślałam, bo to Twoja ulubiona pora Diamonds
Bede Cie tu wspierać nocami
A tak poważnie, to nie wiem co bede robić
Od wczoraj odkrywam, ze moja doba tez ma 24h do tej pory myślałam, ze jakieś 9h
I jakos tak czuje, ze w końcu nie musze sie spieszyć- jakie to piękne uczucie
Torba do szpitala praktycznie spakowana, pranie zrobione
Masz racje trzeba dokończyć resztę, ale czuje, ze braki wyjda po porodzie
czytałam, ze trzeba zrobić badanie gbs na paciorkowce (w moim przypadku to już niebawem), ale czy cos jeszcze??Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 01:32
diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymizzelka wrote:dziewczyny a czy brać tak do serca ten nowy termin
dostałam już kaftanik dla małej do szpitala...
ale miałam dostać i ubranka itp.. no i jak zwykle poczekam sobie..
zabrzmi to może dziwnie ale wkurzyłam się bo myślałam że już sobie przyporządkuje, dokupię to czego mi brak będzie... a tak to nie wiem co mam robić.. a one się ruszają jak muchy w smole.. zanim dostanę te ciuszki to juz bd mieć termin porodu, a gdzie wyprać? gdzie wyprasować? spakować? ;/
Kochana a czemu ktoś odwleka jak rozumiem obiecane wcześniej oddanie ubranek?
Ja bym się w takim wypadku średnio nastawiała na ich otrzymanie w takim razie.
Zdaje mi się, że jakby ktoś miał odłożone do oddania to by dał.
Nie wiem. Żeby w ostatnim momencie nie okazało się w cudowny sposób, że ich nie ma .
Może lepiej mimo wszystko zacząć liczyć bardziej na siebie aniżeli obiecanki kogoś.
Bo później możesz być bardzo zła. Oby nie. Ale ludzie są różni i czasem nieprzewidywalni.
-
nick nieaktualnyGbs mój królik bystrzak mówił że będziemy robić ok 36 tyg właśnie
poza tym, jak chcesz zzo to chyba w miarę świeża morfologia- płytki są ważne.
Nie wiem czy u Ciebie też potrzeba spotkać się z anestezjologiem aby uskutecznić papierologię?
Jak rodziłam Agę ( jak to brzmi ) miałam ze sobą ostatnie badania morfologii i moczu (takie z ok 3 tyg przed porodem robione) w zasadzie nawet Gbs nie robiłam- bo tamten szpital nie wymagał ?!
Nie wiem co tam trzeba będzie
No i oczywiście odpoczywaj i rób na co masz ochotę. Należy Ci się
A pora na forum jest dobra bo mała śpi. Ja mogę się wieczorem ogarnąć i dopada mnie brak snu.
aż się boję co będzie po porodzie nocami bo lala w brzuchu jest cały czas aktywnamerida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziś na tvn24 był dokument o maluszkach
nie udało mi się dobrze obejrzeć- bo trzeba było się bawić
Może gdzieś w sieci jest jeszcze nie szukałam.
Tytuł był " The Secret life of Babies"
Nieco udało mi się usłyszeć o rozróżnianiu płaczu niemowlaka, nasladowaniu zachowania opiekunów od pierwszych dni życia.
Wydaje mi się że warto go obejrzeć z uwagą -
nick nieaktualnyNie widziałam programu, a miałam taki "kanapowy" dzień
Z tymi badaniami spytam sie 30-go, ale mój dr frajer, jak nazwa podpowiada niezbyt pewnie sie przejmie i powie, ze wszystko jest ok! Chyba, ze znowu trafię na kolejna nowa osobę, co w moim przypadku jest norma
Rodzinny na urlopie do 10-go stycznia, ale to pewnie bedzie już późno!
Znieczulenie dostępne jest od ręki, tyle dobrze
Wierzyć mi sie nie chce, ze ten mały szkrab, co pięknie znowu sie wypycha (po co jej sen) zaraz bedzie po drugiej stronie! Tak blisko i tak jeszcze daleko!diamonds, mizzelka, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny4 lata temu nie miałam pojęcia o badaniach Gbs i do zzo potrzebnych do szpitala.
Żaden z gin nie pofatygował się aby mi to powiedzieć.
Teraz też dzięki informacjom z forum i internetu zapytałam o badania.
W zasadzie powiedział, że jak będę je miała to dobrze, jak nie też dobrze.
Więc ogólnie olewka
Właśnie sobie też pomyślałam, że te nasze Dzidziusie już coraz bardziej rzeczywiste się wydają.
I można by powiedzieć- kiedy to zleciało?
merida17, Daisy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOlewka, bo nie ich dzieci i nie ich zdrowie! Dobrze, ze Brzuchatki sa teraz doinformowane i trzeba sie z nami liczyć
Tak sobie myśle, ze mi do 13-stego tyg dluzylo sie bardzo!
Teraz jakos szybko mi zlecialo, ale przyznam szczerze, ze tęsknię za moim ciałem
Uwielbiam spać na brzuchu zakładać buty bez wygibasow golic nogi bez akrobacji
A jednocześnie nie mogę sie już doczekać swojej księżniczki
Jak wyglada? Czy jest taka kudlata? A przede wszystkim, czy cała i zdrowa!! Ale wiem, ze musi być!!
Czekam do 1go stycznia na luzie potem niech sie rodziGosiak, diamonds, mizzelka, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
merida17 wrote:Dobranoc
A Tobie Gosiu już teraz mówię Dzień Dobry, bo pewnie zaraz wstaniesz
Dziś wyjątkowo o 7 - jupii!
U nas przymroziło a wczoraj popadało i koniec świąt jednak biały, może niedużo tego śniegu, ale ślicznie to wygląda
Miłego dnia dziewczynki
merida17, diamonds, mizzelka, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosiak wrote:Haha
Dziś wyjątkowo o 7 - jupii!
U nas przymroziło a wczoraj popadało i koniec świąt jednak biały, może niedużo tego śniegu, ale ślicznie to wygląda
Miłego dnia dziewczynki
O, jak dobrze!
To bede pisać Ci tak częściej moze sie troszkę wyspisz
Witajcie Brzuchatki i miłego dniadiamonds, Gosiak lubią tę wiadomość
-
U mnie też za oknem biało! To są święta
GBS słyszałam, że im później tym lepiej, bo on ma "termin ważności", a na poród musi być świeży.
U nas do ZZO badania robią po przyjęciu do szpitala juz z porodem krew i na krzepliwosc, bo też chcą mieć robione u siebie i świeże.
A na konsultacje z anastezjologiem musze iść jak chce znieczulenie.
Moja siostra opowiadała, że w Londynie to już na pierwszych wizytach musiała się określić co do ZZO i w ogóle. A potem przy porodzie i tak ją bardzo bardzo do tego namawiali, a jak stanowczo odmówiła, to po porodzie gratulowali odwagi.merida17 lubi tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Dzien dobry! Nadrobilam zaleglosci ale fajne brzuszki moj tez po jedzeniu bardziej ciazowy ehehe, ale jakos ogromu nie polknelam. Wiecej sie narobilam niz najadlam. Wigilia ok, najpierw u tesciow, potem u moich i spac o 2 poszlismy..wczoraj od 9 na nogach, moi rodzice przyjechali juz ok 13, tesciowie 16 ale jakos szczesliwie sie zebrali wszyscy o 20 takze odpoczelismy sobie. Ja z cora juz wstalam po 9, moj jeszcze chrapie tak sie obzarl ze go brzuch bolal pol nocy, a wczoraj w nocy z przejedzenia az wymiotowal. Eh no jakby nie jadl caly rok
ja zaraz sie ogarne i ide sie pakowac. Jedziemy na weekend na dzialke odpoczac i przygotowac chate na Sylwestra. Musze zabrac posciele, jedna deske do prasowania i takie tam
Tam nie ma jak zwykle zasiegu dobrego wiec bede rzadziej zagladac. Wrocimy w niedziele to pewnie wrocr do zywych. U nas pelno sniegu takze tam bedzie jeszcze wiecej wiec pakuje sanki, ciuchy cieple na narty i pewnie jutro na jakis spacer dluzszy do lasu sie wybierzemy .
Buziaki i milego dnia! ♡merida17, mizzelka, diamonds lubią tę wiadomość
-
Gosiak Działdowo brzmi mi coś znajomo
kiedyś inne czasy...
moj wujek jak był mały skakał po schodach... i tak spadł na buzię jakoś z wytkniętym językiem że go sobie uciął... na włosku wisiał i dziadek wnet go wziął do autobusu najblizszego i nikogo nie zabierał tylko zawiózł do szpitala i odratowali nawet nie sefluni
ale wujek to juz w ogóle przypadek.. non stop miał szczęście w nieszczęściu
-
diamonds wrote:Kochana a czemu ktoś odwleka jak rozumiem obiecane wcześniej oddanie ubranek?
Ja bym się w takim wypadku średnio nastawiała na ich otrzymanie w takim razie.
Zdaje mi się, że jakby ktoś miał odłożone do oddania to by dał.
Nie wiem. Żeby w ostatnim momencie nie okazało się w cudowny sposób, że ich nie ma .
Może lepiej mimo wszystko zacząć liczyć bardziej na siebie aniżeli obiecanki kogoś.
Bo później możesz być bardzo zła. Oby nie. Ale ludzie są różni i czasem nieprzewidywalni.
jak mają gdzieś jechać to powiedzą ci że na 9 rano a przyjadą na 9 ale wieczorem..
ja to bym się na ich miejscu zajebutała z takim trybem życia.
nie no i tak nie ma komu oddać tych ciuszków aby leżą jej w szafie a to nie tylko jej ale i jej siostry tzn z pierwszego wnuczka teściowej takie uniwersalne brała wtedy starsza siostra męża.
I dlatego mnie po prostu to denerwuje że im się do niczego nie śpieszy..
wyobrażasz sobie kupować wózek 5 tygodni po porodzie?
jedna z nich tak kupowała:)
albo wyprawkę robić na przełomie 9 miesiąca? -
No a my wczoraj byliśmy na gościnie i mamy trzy typy: Justynka, Paulinka i Alicja
Mąż chciał Joasię ale nie chce.. kuzynkę mam o takim imieniu i mi się źle kojarzy, masakrycznie..
U mnie też biało fajniusio słoneczko świeci, aż miło
Meridko moja mała podobnie się wypina ale jeszcze nie tak mocno
ale fajny widok
i powiem szczerze że też bym wypiła lampkę czerwonego wina.. albo piwko...
chciałabym się w koncu normalnie ogolić....
założyć spodnie bez problemu!
i buty normalnie założyć! jak mi puchną wieczorem jak cholera.. po wigilii nie mogłam butów założyć i mama mi dała takie Emu moje stare.. i był luuuuz
chciałabym założyć zgrabną kieckę.. nie patrzeć czy mi się fajda pościel od siary i móc w końcu się wyspać bez bólu kręgosłupa
marzenie..
ale już niedlugo przywitamy malenstwa rety jak ten czas leci a co dopiero pamiętam jak testowałyśmy
merida17, słoneczna 85, diamonds, Daisy, Krokodylica lubią tę wiadomość