Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No wlasnie ja czytalam ze nie powinno sie woskowac bo sie spina cialo i ogolnie z racji tego ze to malo przyjemne. No ale jak ktos przyzwyczajony to dla niego zabieg niczym dla nas maszynka pewnie. Ja sie boje troche hehe a mojemu juz zapowiedzialam ze jak bede miala brzuch wiekszy od niego;) to on bedzie mnie golil. Nie protestowal ale sie przestraszyl ze mnie cala potnie (i pewnie umre ).
-
Ja od 5 lat regularnie chodzę na wosk na nogi i bikini (sorki za szczegółowość, ale wszystko woskiem, nawet dupkę) i brwi też robię woskiem.
W ciąży zrobiłam to 2 razy, ostatnio we wrześniu przed wyjazdem na wakacje. Później jak już miałam iść następny raz (bo chodzę średnio raz na ok 1,5 miesiąca) to okazało się, że moja szyjka świruje. Dlatego poprzestałam. Trochę się zapuściłam, ale nienawidzę maszynek, a depilator mnie boli bardziej niż wosk.
Teraz umówiona jestem na 3 dni przed terminem porodu więc już nie mam nic do stracenia. A do wosku jestem przyzwyczajona i zawsze robi mi to ta sama osoba, więc jej ufam.
Bardzo mi tego brakuje, tej "czystości" po goleniu.
Ostatnio już nie mogłam na moją cipcię patrzeć i przed wizyta u gina zrobiłam to maszynką. Tydzień chodziłam okrakiem i plułam sobie w brodę bo to paskudnie odrasta. Już nigdy więcej tego nie zrobię. Po wosku włoski są osłabione, cieńsze i mniej ich jest. W ogóle nie czuć że odrastają.Daisy lubi tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Tygrysku masz racje. Ja przed Chorwacja zrobilam pierwszy raz wosk. Nie bolalo, ale bylo malo przyjemne. Pierwszy raz oczywiscie plamy od razu wiec dobrze ze robilam tydzien przed wyjazdem a potem juz z gorki. Pachy sie balam i bikini tez
Ale mi sie nic nie chce. Sniadanie jem.. -
Daisy udanych ferii wypocznijcie
Co do wosku, ja poszłam tylko raz i nigdy więcej ;p wolę maszynkę ;p
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualny
-
Jakbym zjadła teraz daktyle, to zgaga by mnie zabiła, serio. Mam zgagę nawet po posłodzonej herbacie. Wczoraj zjadłam banana, to myślałam, że umrę.
Niby mówią, że jak brzuch opada, to zgaga trochę odpuszcza. Guzik. U mnie to wynika chyba z tego, że Tomasz gdzieś mi tam zapoda strzała z karata w żołądek, bo to takimi falami idzie. Bleh.
Ja myślę, że jak zaczną mi się skurcze, to sobie po prostu poćwiczę - o ile dam radę.
Dziś ćwiczyłam pilates dla ciężarnych przez prawie godzinę i teraz czuję się jak młody bógRybeńka, diamonds, Tygrysek, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja sie czasami zastanawiam, jak zgaga faktycznie ma sie do ilości włosów na glowce rodzącego sie dziecka
Ja sama jestem kudlata, ale zgagi nie miałam w życiu!! Nie znam tego uczucia.
Tak mnie ciekawi, czy u Zojki wygra przesad, czy biologiaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 23:18
Rybeńka, diamonds, Sue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykasika8303 wrote:Merida stawiam na biologię
Kasika, obys miała racje
Marzą mi sie loki w kolorze włosów lubego niech bedzie pol na pol
Czasami zartujemy, ze moze ma faktycznie taka szope, jak ja i przez to nie widzi biedaczka kochana, gdzie wyjścieRybeńka, diamonds, Gosiak, kasika8303, Daisy lubią tę wiadomość
-
Merida, moj brat i ja potwierdzamy regułę - mama zdychala na zgage, my oboje kudłaci
Wypilam wlasnie siemie lniane - zrobił mi sie z tego taki glut, że wypiłam na raz, z zamkniętymi oczami. Bleeeeeeh!
I wlasnie pomalowalam paznokcie u nógmerida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No to ja jako obalaczka mitów obale następny.
Moja mama urodziła 4 kudlatych z długimi ciemnymi włosami i w ogóle nie wie co to zgaga.
Ja umieram od zgagi, kupiłam renni czy jak to się nazywa i na razie działa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 05:03
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualny
-
To i ja się witam, wyspana o dziwo
Od 22:30 do 6:00 z 3 pobudkami na siku tylko i lekkimi bólami okresowymi.
Daktyle też mozna wziąć na porodówkę, dostarczają dużo energii.
http://www.siostraania.pl/artykul/rodzic-przy-daktylach-czyli-co-mozna-jesc-w-czasie-poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 08:16
merida17, diamonds lubią tę wiadomość
-
hej kochane
ja ciągle czekam na te pierwsze rozpakowania u Was i zaciskam kciuki by wszystko poszło szybko i sprawnie
My do jutra na antybiotyku - mam nadzieję, że coś pomoże bo ile można się męczyć..nos to mi odpadnie za chwilę a i męczy mnie biegunka chyba po tym antybiotyku.. mam nadzieję, że ten antybiotyk i cały ten epizod "choroby" nie zaszkodzi Młodemu od czasu do czasu czuję Jego pukania i smyrania mocniej raz słabiej ale są więc trzeba myśleć, że u Niego wszystko gra
pozdrawiamdiamonds lubi tę wiadomość