Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Daisy wrote:Tez to znam. Niby wszystko jest ok, a jednak cos Cie boli. Jak nie bok, to dupa, jak nie dupa, to kosc lonowa, jak nie kpsc lonowa to Ci dziecko jakis nerw narusza. Moj to chyba mysli chwilami ze konfabuluje, co mnie do szewskiej pasji chwilami doprowadza. Tak ciezko jeat zrozumiec ze czasem odkurzenie 5x plus wyjscie z psami to szczyt moich mozliwosci? nie, no jak to, przeciez tylko brzuch Ci rosnie, a poza tym to wszystko z toba w porzadku. Chwilami tak to odbieram no i awantura gotowa.
U tesciowej w sobote powiedzial cos niby z humorem, ze jemy byle co byle jesc. Oczywiscie niby jemu chodzilo o to ze jak nas najdzie wieczorem na jedzenie to owoce,kanapki, co wpadnie do reki. Ale ja juz wzielam do glowy. Te wszystkie obiadki sratki codziennie cos innego i ja w garach po 1.5-2h to dla niego BYLE CO!? Teraz niech sie stoluje u mamusi. Moje dziecko mi chociaz nie powie ze je byle co i zjada ze smakiem. Jak jemu nie smakuje to niech sam sobie gotuje o 19 jak wraca do domu. Nosz ku******wa..
Tygrysku jeszcze troche, wytrzymaj. Lada dzien Natalka bedzie z Toba.
Mizzelka to Ty jutro z torba do szpitala??
a teraz widzę że dopiero docenia.. nawet słowa nie zamieni mi że siostry to tak nie stękały.. kurna a był z nimi 24h na dobe?
chłop nie zrozumie.. chyba że bd musiał kamień z nerki urodzić to dopiero może .. ale nosić przez 9 miesięcy i wszystkie te bóle.. ughhh...
ja nie jeszcze, chyba że córka mnie wyśle
wizyte u gina dopiero mam 11.. wollałabym zdążyć przed wizytą i te 80zł czy 60zł wydać na małą -
Evell dużo masz białych krwinek chyba, bryknij sobie więcej żelaza żeby anemia się nie pogłębiała bo ja mialam zawsze 11...
co do bakterii, zrób posiew moczu zeby zobaczyc czy to jakies zapalenie, a azotyny wyskoczyły?
w ogóle może być tak że źle pobrałaś mocz, z środkowego siusiu? podmyłaś się przed pobraniem? sorki za takie pytania ale to duzo by wyjasniło.
a cukier w granicach normy chyba, z tego co pamiętam to Madzia gdzieś wstawiała wczesniej w forum normy nowe PTD 2014 porównaj sobie wyniki z nią
podobne miala kolezanka miala chyba 151 i jeden gin panika bo powyzej 140 ( a dla ciezarnych są inne normy to raz i juz dieta)
poszla do drugiego to kazal przystopowac jedynie z cukierkami itp ale bez przesady bo nie przekracza nowej normy to raz a drugie że jest bardzo szczupła i wazy okolo 50kg a wypila dawkę jak dla osoby powyzej 70kg i to tez zaważyć mogło na wyniku bo na taką masę ciała to wiadomo że tak szybko nie spaliła tego cukru jak 90kg człowiek.. czy jakoś tak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 18:31
-
nick nieaktualnymizzelka wrote:Evell dużo masz białych krwinek chyba, bryknij sobie więcej żelaza żeby anemia się nie pogłębiała bo ja mialam zawsze 11...
co do bakterii, zrób posiew moczu zeby zobaczyc czy to jakies zapalenie, a azotyny wyskoczyły?
w ogóle może być tak że źle pobrałaś mocz, z środkowego siusiu? podmyłaś się przed pobraniem? sorki za takie pytania ale to duzo by wyjasniło.
a cukier w granicach normy chyba, z tego co pamiętam to Madzia gdzieś wstawiała wczesniej w forum normy nowe PTD 2014 porównaj sobie wyniki z nią
podobne miala kolezanka miala chyba 151 i jeden gin panika bo powyzej 140 ( a dla ciezarnych są inne normy to raz i juz dieta)
poszla do drugiego to kazal przystopowac jedynie z cukierkami itp ale bez przesady bo nie przekracza nowej normy to raz a drugie że jest bardzo szczupła i wazy okolo 50kg a wypila dawkę jak dla osoby powyzej 70kg i to tez zaważyć mogło na wyniku bo na taką masę ciała to wiadomo że tak szybko nie spaliła tego cukru jak 90kg człowiek.. czy jakoś tak.
No ja te krwinki podwzyszone mam zawsze z tego co pamiętam i nie wiem od czego to zalezy ? myłam sie przed siku więc nie wiem czemu mogly takie wyjsc ?azotyny mam negatywne. i cukru tez nie mam w moczu. a masz moze te nowe normy ale gdzie je mozna znalezc ? była bym wdzięczna dzięki :* -
Ale macie doswiadczenia z chlopami. Nie zazdroszcze. Moj to nawet nie jest taki zly, ale to chyba dlatego ze juz 2 razy bylam w szpitalu z ryzykiem wczesniejszego porodu i gin kazal lezec wiec wzial to do siebie.
Wkurza mnie tylko jak się drze na mnie że mam leżeć a nie sprzątać, a sam tego nie zrobi przecież, a mnie szlag trafia jak jest bajzel i co zrobię, muszę posprzątać i wtedy mu zawsze mówię, żeby się zamknął.Evell, Daisy lubią tę wiadomość
-
Evel co do nowych norm po 2h jest do <153 ja miałam 153.2 czyli przekroczyła ok 1.2 mój gin mówił że to raczej nie cukrzyca ale lepiej niech się wypowie specjalista i w czw.mam wizytę u diabetologa. Podejrzewam że stwierdzi cukrzycę ciazowa bo wielu diabtologow bazuje na starych normach czyli do 140. Napissze pewnie w czw.co i jak.
-
Kurde post sie skazowal do evell!!!
Po krotce;
Wbc nie maja zwiazku z zelazem. Tu swiadza o jakiejs infekcji/ zapaleniu. Widac ze organizm walczy( poziom granulocytow i limfocytow)
Mocz- leuko sa w normie. Nablonko nieliczne wiec stawiam na zle pobranie!! Dobrze sie umylas??
Pojemnik byl jalowy?
Na glukozie sie nie znam ale jest podwyzszona wiec pewnie gin kaze powtorzyc a dopiero potem diabetolog ewentualnie. Tak mysle.mizzelka lubi tę wiadomość
-
Evell chyba przerabiałyśmy to jakiś czas temu z Kasiką? Podmyj się porządnie bo może próbka moczu źle pobrana. Moja rada - weź szybki prysznic z akcentem na cipuszkę przed pobraniem próbki. Bo taki se podmywanie może nie wystarczyć. I wtedy zrób ponownie mocz. Jeśli wyjdzie Ci to samo to lekarz pewnie zleci posiew.
Daisy!!!! PRZYTULAM CIĘ MOCNO!!!!
Pytam się ostatnio mojego co tam w necie czyta, a on do mnie "jak mocno trzeba wkur*** kobietę, żeby urodziła". Na szczęście mogę na nim polegać i widzi i zrozumiał jaki to ciężar. Lubię ostatnio TLC oglądać. Tam są różne programy, ale jest taki gdzie położne przygotowują przyszłych ojców do ich roli życia, a przede wszystkim jak mają pomagać kobiecie podczas porodu. Jedna wzieła chłopa pod wzgórze, założyła mu taki "worek" 10 czy nawet 15 kg z przodu oczywiście więcej. I kazała mu w tym worku pchać pod górę taką kulę gumową (taką co się do niej wchodzi i wrzuca się ją na wodę, atrakcja dla dzieci na festynach). Powiedziała mu, że to własnie czuje kobieta w ciąży robiąc różne rzeczy, czy przeżywając skurcze.
Merida ja nie mam parcia na poród. To prawda, że idealna data żeby się mała urodziła to dziś, ale przestałam dawno temu w nią wierzyć. Mi dziś po prostu hormony mózg zalały. Ogólnie to już mi lepiej.kasika8303, Daisy, mizzelka, Krokodylica lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Co do chlopw;
Moj pojechal dzis do tesco z lista zakupow. Mial kupic mydlo w plynie wklad
Wraca bez mydla.
Pytam gdzie mydlo?
-nie bylo
Jak to nie bylo?
-no nie bylo. Obszedlem wszytsko.
W tesco nie bylo mydla w plynie??
-nie
A byles tam gdzie mydlo w kostkach i szampony?
- o kurde, tam nie szukalem..
Tygrysek, Daisy, mizzelka, Sue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTygrysku, ja nie w kontekście samego porodu, co po nim wszystkie obecne dolegliwości i bole mina
Przyjdą inne i nowe inna bajka, nowy rozdział
Grunt, ze humor lepszy i samopoczucie do przodu!
Oby, ta pełnia podziałała, bo mnie to nic nie ruszyło!
Taka nieczula jestemTygrysek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Evell nie panikuj, wrzuć na luz będzie dobrze!
Słoneczna sorki, ale rozpakowane oprócz Meridy gdzieś przepadły
No mak to mógł trochę spowodować spustoszenia ale już lepiej.
Ja jutro na kontrolę, już się nie mogę doczekać. Ciekawe jaki sprzęt mają w tym szpitalu, bo oddział jest nowy, to może i sprzęt tez no i najbardziej to ciekawi mnie co tam u mnie w kroczu słychać. Bóle podbrzusza i klucie szyki musiało coś zdziałać.merida17 lubi tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co... Definitywnie stwierdzam, że to moje łóżko jest prowodyrem bóli w podbrzuszu! I innych dolegliwości. Tylko się kładę, a tu ciach! Od razu boli. Klucia szyki wzmożone na łóżku, miesiaczkowe wzmożone na łóżku... Może nie powinnam się kłaść?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 23:52
słoneczna 85 lubi tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualny