Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZimno! u mnie dziś nad ranem przymrozek był szok!ale wiosna wróci a może odrazu lato przyjdzie:)
No ten ból chyba tak szybko nie minie,trzeba by było jakieś leki popić ale one blokują owulkę więc będę się męczyć,dam radę. A te plamienia to myślę że może po okresowe, że niby się skończył ale jeszcze coś tam plamiło, bo teraz już nie ma, tzn.tak to sobie tłumacze:)
a ocet dalej jednym haustem i z miodem bo inaczej nie wchodzi:)ale zauważyłam u siebie taki mini rozciągliwy śluz, więc będę pić dalej:)
Oj Meridko tylko Ty tu do mnie zaglądasz, dziękuję Ci kochana:)reszta dziewczyn pouciekała:( szkoda:( ale rozumiem nie znają mniemerida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIle to kobieta jest w stanie zrobić, by zobaczyć dwie kreski na teście!!!
To jest poświęcenie
To dobrze, ze to plamienie jednak ustalo i raczej niegroźne!
Takie to forum, ze trzeba sie wspierać, bo kolejne dziecko, to kolejna szczęśliwa mama, więc czego wiecej
Ja sie nigdzie nie wybieram, czekam aż Wam sie uda a zaskoczy na pewno! Kwestia czasu i majowka za rogiem
Jakiś grill, trochę luzu, relax i działać! Nie myśleć
Poza tym, pijesz mojego winiacza, to sprawdzam, czy działa i nie męczysz sie bez powodu
A chyba troszkę działa widać to kamień z serca ufff
A sprawdzasz paskami ovulke?udana, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki:*
Niestety nie kupiłam testów, więc w tym cyklu już je odpuszczę, ale jakby się nie udało tfu tfu to na następny kupię.
Miłego i ciepłego wekeendu życzę, my z M wybieramy się do moich rodziców, może jakiś grill jeśli pogoda dopisze.
a wy co działacie?a jak tam Zojka?już niedługo 3 miesiące skończy wow -
nick nieaktualnyDokładnie tfu tfu
W takim razie grillujcie pomyślnie i bawcie sie dobrze
Niebawem trzy miesiące, czas jest okrutny!
Zoja to super dziewczyna! Jest na etapie maty/karuzeli i łapania wszystkiego co sie rusza i świeci
Gdyby mogła to najchętniej poszlaby w swiat, bo tyle ciekawych rzeczy, a ona ciagle w pozycji leżącej
Miłego weekenduudana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzepraszam, że nie odzywam się ale muszę trochę odpocząć.
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku.
zarówno Wy jak i dzieciaczki jesteście zdrowe i szczęśliwe
Mam też nadzieję, że Kasika Evell i Daisy dalej są z dzieciaczkami w brzuszku
A Udana pomimo wszelkich przeciwności losu trzymam kciuki i myślę o Tobie żeby się udało zafasolkowac.
My czekamy na usg przezciemiączkowe i wizytę u neurologa. (Ćwiczymy wzrok ksiazeczkami kontrastowymi z empiku, ale piąstki nadal często zaciśnięte)
Dodatkowo wodniste i częste kupy okazują się prawdopodobnie nietolerancja laktozy. (Dostała nitrofuroksazyd który miał zadziałać na ewentualne bakterie, ale nie było efektu)
Mamy na wypróbowanie nutramigen lgg ale jest ohydny i Ala go nie chce.
Będziemy się we wtorek konsultować ponownie z pediatra i może spróbujemy enfamil 0-lac.
Póki przybiera na wadze jest dość dobrze.
Marnie to marnie, ale wychodzi ok 200g tygidniowo. w poniedziałek było 4900g.
Niestety w całej mojej dużej wsi nie ma ani poradni ani nawet jednego gastroenterologa czy gastrologa dziecięcego!
Więc jeśli będzie potrzeba udamy się do Warszawy po pomoc lekarza i jakieś badania- tu też się ich nie robi!
Życzymy Wam zdrówka, pogody, radości w odkrywaniu siebie każdego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2015, 09:21
-
nick nieaktualnyOczywiście dopóki możemy karmimy się dalej, bo mm będzie ostatecznoscią po konsultacjach i badaniach w Warszawie.
Teraz chcemy z lekarzem zobaczyć czy po piciu nutramigenu jest poprawa w kupach (no i niestety po tym co udało się wypić małej stwierdzam że jest ) więc jeśli udało by się pokarmic ją pół dnia tym mlekiem i dokładnie zaobserwować, że to po moim jest woda zamiast kupy, trzeba będzie zrezygnować pewnie z piersi i przejść na specjalistyczne mleko.
Chyba, że jakiś profesor będzie miał inny pomysł I poda nam może laktaze do trawienia laktozy z mojego mleka, a Ali układ z czasem dojrzeje i sam będzie trawił jak należy.
Już nie zasmiecam.
Trzymajcie się.
Odezwę się po wizycie u lekarzy.
Ciepłego i słonecznego weekendu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2015, 09:31
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFrozenko ja wszystko rozumiem, ale wracaj do nas, bo baaaardzooooo za Wami tesknimy!!!!!
Wiem, ze masz urodziny w maju rozumiem, ze dziś!
W takim razie wszystkiego najlepszego! Zdrowia, radości i spełnienia marzeń!!!
I w ogóle wszystkiego czego Ci teraz trzeba
Tak sie cieszę, ze sie odezwalas, ze krzyknelam z radości i musze czytać wszystko jeszcze razdiamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJejku!
Frozenko te Twoje wizyty to koniec maja, a dziś dopiero 2! ;(
Liczę, ze stesknisz sie za nami, jak my wszystkie za Tobą i będziesz szybciej
Trzymam kciuki za rozwiazanie wszystkich spraw pozytywnie i caluski dla Dziewczynekudana, Evell, diamonds lubią tę wiadomość
-
I ja się witam po przerwie.
Myślałam, że się całkiem przeniosłyście na FB.
Po krótce co u nas... moja przyjaciółka urodziła 24.04 i ma problemy z KP, z babybluesem i ją wspieram jak mogę.
Mleko się pojawiło, odciąga i karmi butelką na razie, dałam jej swoją medelę calmę i mały zaakceptował
Czekam na info od niej, bo dziś jest u nich położna.
A poza tym Janeczka coraz grzeczniejsza, śmieje się dużo, miewa momenty kiedy zajmuje się już sama sobą (krótkie, bo krótkie, ale są )
Problemy brzuszkowe już prawie całkowicie minęły, od 2 tygodni podaję regularnie biogaię i to chyba ona pomogła. Sam bobotic nie dawał takiego rezultatu - chociaż jeszcze dajemy.
Córa nie chce leżeć za bardzo w wózku na spacerach, chce, żeby ją nosić i chce oglądać cały świat - jest bardzo ciekawa wszystkiego, ogląda, podziwia... także chyba na dniach przerzucimy się na chustę całkowicie.
Pozdrawiam Was serdecznie! Będę zaglądać częściej.
Udana, kciuki trzymam cały czas!
My będziemy się starać jakoś grudzień/styczeń o kolejnego dzieciaczka, też będę piła ocet, siemię, łykała wiesiołkamerida17, udana, słoneczna 85, diamonds lubią tę wiadomość
-
A, no i zaczęłam wychodzić "do ludzi", mój M. mnie namówił i trochę zmusił - pojechał ze mną i z małą na medytację - wziął Jankę na spacer a ja mogłam pomedytować, spotkać się z przyjaciółmi, pogadać nie tylko o dzieciach. Strasznie dużo mi to dało, Praktykowaliśmy to już kilka razy, jutro też jedziemy
W zeszły weekend natomiast byliśmy w Malborku na wykładzie "Umysł jako źródło szczęścia" i już się zastanawialiśmy kiedy będziemy mogli z Janką pójść zwiedzić Zamek w Malborkumerida17, udana, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny