Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymerida17 wrote:Diamonds, ja mam w pępku 86 cm i to najbardziej wystająca część i ewidentnie Mała siedzi w jego okolicy
A wspominałaś wcześniej o cukrze....mi w szpitalu powiedzieli, że to się robi między 24 a 28 tyg (pewnie co kraj to inna zasada, a może nie) i ja miałam dokładnie w 26 tyg. Czekam na wyniki, bo tutaj to trwa ;/
No to nie jest z nami tak źle, tyjemy równo
Cukier też mi powiedział że miedzy 24-a 28 tyg i on by wolał tak koło 27 tyg. A że nie spieszy mi się wypić 75 g glukozy to mogę czekać. Tym bardziej że po zjedzeniu słodkiego mam wielkie mdłości, a najczęściej kończy się to zwrotką. Więc staram się ze względu na efekty ubocznenie zjadać słodkiego, choć uwielbiam.
Przed ciążą potrafiłam zjeść całą Milkę na raz i było mi mało -
merida17 wrote:Tygrysku skoro tak stawiasz sprawę, że razem wracamy do formy po porodach, to zrób więcej tego budyniu
Diamonds pocieszymy się tym dobrym budyniem razem z Tygryskiem??
Mam budyń i nie zawaham się go użyć!
Budyń waniliowy i polałam go troszeczkę syropem karmelowym
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnydiamonds wrote:No to nie jest z nami tak źle, tyjemy równo
Cukier też mi powiedział że miedzy 24-a 28 tyg i on by wolał tak koło 27 tyg. A że nie spieszy mi się wypić 75 g glukozy to mogę czekać. Tym bardziej że po zjedzeniu słodkiego mam wielkie mdłości, a najczęściej kończy się to zwrotką. Więc staram się ze względu na efekty ubocznenie zjadać słodkiego, choć uwielbiam.
Przed ciążą potrafiłam zjeść całą Milkę na raz i było mi mało
Oj, ja też potrafiłam wcisnąć w siebie całą czekoladę, dzień w dzień, a potem stwierdziłam, że to przegięcie i odstawiłam na rok, teraz próbuję znowu odstawića nie będzie łatwo
Tyjemy równoja w dniu zrobienia testu spisałam sobie swoje wymiary (uda. piersi, brzuch: pępek i troszkę poniżej) i wyszło, że wszędzie mam po 10 cm więcej, a pępek to nawet 13 cm
więc powoli do mnie dochodzi, gdzie te kg
ależ ja naiwna
ha ha!
diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA co do imion, to ja od początku nie kryłam, że mam z tym wielki problem
U nas ciągle jest jakaś niepewność, zwłaszcza, że mąż to dusza artysty i lubi niepospolite rzeczy, ale chyba powoli coś tam nam kiełkujePewnie po porodzie wyjdzie co to za gagatek
diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymerida17 wrote:Oj, ja też potrafiłam wcisnąć w siebie całą czekoladę, dzień w dzień, a potem stwierdziłam, że to przegięcie i odstawiłam na rok, teraz próbuję znowu odstawić
a nie będzie łatwo
Tyjemy równoja w dniu zrobienia testu spisałam sobie swoje wymiary (uda. piersi, brzuch: pępek i troszkę poniżej) i wyszło, że wszędzie mam po 10 cm więcej, a pępek to nawet 13 cm
więc powoli do mnie dochodzi, gdzie te kg
ależ ja naiwna
ha ha!
No mi też wychodzi ze w pasie już +15 cm więc rosnę jak nic. pewnie wszędzie po trochu i jest kumulacjaWygrała pani 8 kg.
ale lekarz powiedział, żeby się jakoś nie ograniczać specjalnie w jedzeniu- bo jak to powiedział, dziecko z pani wyciąga teraz, to co dla niego najlepsze. do 33 tyg czerpie składniki niezbędne do prawidłowego rozwoju, a potem już tylko nabiera masy. No dobra, może i tak. Z małą tyle i w takim tempie nie tyłam, ale co fakt to fakt, że niemal natychmiast po porodzie waga wróciła do normy. Biodra się schodziły jakieś dwa miesiące- dlatego na wyjście ze szpitala trzeba wziąć ciążówki jeszcze, albo dresy, ale waga spadła.
no ale mimo wszystko chyba ciut za dużo -
nick nieaktualnyKochana, ja nie ograniczam jedzenia zauważyłam
chciałabym tylko słodycze, ale jak Tygrysek dzieli budyniem, to ja nie odmawiam
Swoją drogą, gdzie jesteś Tygrysku?? Pewnie zaszyła się z naszymi porcjami teżTygrysku, no no no
Widzisz, w końcu i ja coś wygrałam- całe 8 kgChyba brałyśmy udział w tym samym losowaniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 12:51
diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHAHAHAHA... dobre
no chyba to samo losowanie i ta sama nagroda
A jeszcze zapytam co do ciśnienia macie niskie, w normie czy podwyższone?
Zanim poszłam do lekarza wypiłam kawę - tak, tak wiem, jestem wyrodna matka, ale bez niej nie funkcjonuję, no i zasadniczo powinnam mieć wyższe ciśnienie. A moje wyszło 90/60
ogólnie to dla mnie norma, szkoda że tętna mi nie zmierzył, bo zawsze wydaje mi się że mam podniesione.
A może w ciąży ciśnienie jest takie niższe po prostu? nie zapytałam go czy to dobrze czy źle, bo w zasadzie tylko pokręcił głową i zapisał???merida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo i cisza nastała
więc i ja idę pościelić łóżko, bo od rana zmobilizować się, choćby do zrobienia tego nie mogę
jeszcze raz powtórzę post na temat ZZO przy porodzie. Może któraś się nieco dowie i wypowie w tym temacie.
Może któraś z Was ma wiedzę na temat ZZO bo pytałam jak tam z formalnościamii powiedział, że najlepiej wcześniej umówić się do anestezjologów, pogadać z nimi, niech wystawią zaświadczenie, to później przy porodzie raczej nie odmawiają podania.
Ale tu też mi powiedział, że wg nich musi być min. 5 cm rozwarcia, dziecko w kanale itp. bo jak podadzą nie w porę to akcja może się zatrzymać i na gwałt wtedy CC, a jak będzie już znowu akcja porodowa na ukończeniu, to nie ma sensu podawać...
Miłego wypoczynku życzę, Mizzelko owocnej wizyty.
Rośnijcie w siłę -
nick nieaktualnyCiśnienie mam zawsze podobne do Twojego, dość często mi mierzą i nigdy nie było wyższe niż Twoje teraz. Mierzy mi je kilka osób i każda mówi, że prawidłowe, także chociaż tyle dobrze
tętno mam chyba wyższe niż przed ciążą, ale nikt jeszcze nie powiedział, że coś nie tak
i tego się trzymam
diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydiamonds wrote:No i cisza nastała
więc i ja idę pościelić łóżko, bo od rana zmobilizować się, choćby do zrobienia tego nie mogę
jeszcze raz powtórzę post na temat ZZO przy porodzie. Może któraś się nieco dowie i wypowie w tym temacie.
Może któraś z Was ma wiedzę na temat ZZO bo pytałam jak tam z formalnościamii powiedział, że najlepiej wcześniej umówić się do anestezjologów, pogadać z nimi, niech wystawią zaświadczenie, to później przy porodzie raczej nie odmawiają podania.
Ale tu też mi powiedział, że wg nich musi być min. 5 cm rozwarcia, dziecko w kanale itp. bo jak podadzą nie w porę to akcja może się zatrzymać i na gwałt wtedy CC, a jak będzie już znowu akcja porodowa na ukończeniu, to nie ma sensu podawać...
Miłego wypoczynku życzę, Mizzelko owocnej wizyty.
Rośnijcie w siłę
I nastałaJa myślę, że epidural to każda indywidualnie musi zdecydować. formalności nie wiem, nie pomogę. U mnie w czasie ciąży mówisz, że chcesz i dostajesz (niepłatne), ale jak zdecydujesz, że nie chcesz i w czasie porodu zdecydujesz inaczej, to nie dostaniesz. Natomiast, jeśli powiesz Tak, a w czasie porodu radzisz sobie bez epiduralu, to na siłę Ci go nie dadzą.
Z doświadczeń koleżanek, które rodziły:
Jedna rodziła miesiąc temu i przy 5 cm rozwarcia powiedziała, że chce znieczulenie, bo już nie daje rady, lekarz jej nie dał, bo za 20 minut będzie po wszystkim. Ból niesamowity, ale teraz jest dumna z siebie
Druga dostała i po porodzie stwierdziła, że niepotrzebnie.
Trzecia dostała i żałuje, po 2 latach ciągle bolą ją plecy (skutek uboczny) i jej nie minie.
Czwarta dostała i wstrzymała akcję na ponad godzinę, ale nie żałowała.
Jak widzisz bardzo indywidualniediamonds lubi tę wiadomość
-
Mizzelko napisz koniecznie jak tam po wizycieOna -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
hej dziewczyny, nadal nic nie wiem, dziecko strzeliło focha i skrzyżowało nogi jak na złość..
20 minut przekręcałam sie jak głupia z boku na bok i nic to nie dało
ale wyniki wszystko w normie jest całe i zdrowei waży 380g
merida17, diamonds, Rybeńka, Sue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA moze zrobimy zakłady, kogo nasza Mizzelka ma pod sercem
a tak poważnie troszkę cierpliwości, ciężkie to, ale najważniejsze, ze zdrowe
skoro niesmiala to moze dziewczynka
czerwcowe chlopaki u nas sa bardzo otwarci
ja już teraz przed każdym skanem jem słodkie, u mnie to działa
U mnie w poniedz nie mogliśmy zobaczyć buziginka ja przekrecala i nic! Ale sprzęt stary tak bardzo, ze szok
A dostałas płytkę? Bardzo Ci zależało, to moze cos na pocieszenieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 20:18
-
Zatraciłam się w budyniu
:D:D:D
A tak poważnie, to zmęczona jestem dziś cały dzień.
Mizzelka ja ci wróżę córkę.
Właśnie mój m. stwierdził, że u nas to będzie NatalkaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 20:19
merida17, mizzelka lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015