X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 30 kwietnia, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka jaki ten świat mały. Zazdroszcze że tak jezdzicie. Piekna pogoda wam dopisuje. Ja bym z trójką jęczacych dzieci sie juz nie porwała nigdzie. U nas choroba a w poniedziałek wracam do pracy 😅
    Mikołaj od tygodnia drze sie niemiłosiernie. Nie spi. Jeczy. Na szczescie wczoraj juz lepiej a dzis nocke przespał.. tzn budził sie tylko z 6 razy na cycka ale dla mnie to przespana noc. Za to Igus wstal ze stanem podgorączkowym i kaszlem. Cos czuje ze wroce do pracy po to aby pojsc na l4. Ale trudno. Nie mam zamiaru sie tym przejmować. I tak nie chce tam zostawać na dłużej wiec mi nie zależy.
    Mikołaj wymaga 99% uwagi wiec dla mojego Starszaka juz mi jej nie starcza chociaz staram sie jak moge. Ale wczoraj uslyszalam od niego ze on chce isc spac. Odpowoadam ze za chwilke bo mikołaj potrzebuje teraz zjesc. To powiedział ze idzie spac sam. Zamknal sie w pokoju przykryl kołdra i zasnał. Dzisiaj go juz zabrałam na lody i spedzilismy pol dnia sam na sam. Aaach. Odpaliłam rower, prxymocowalismy fotelik i jezdzimy. Igus jest zakochany w takich wycieczkavh wiec super :)

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4588 1918

    Wysłany: 1 maja, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojej Sumi, współczuję. Człowiek czekał na wiosnę, a tu już prawie lato i dalej choroby. My teraz też coś mamy, jakiś lekki kaszel, ból gardła. Kiedy to się skończy?
    Powrót do pracy. Wydaje się tak szybko. Dogaladas się z nimi? od razu szukasz czegoś nowego czy jeszcze dajesz im szansę? po takich nocach wracałam do pracy, później był ciąg tych gorszych, trudny czas, naprawdę dużo siły Ci życzę, bo sam powrót jest trudny, a w takich warunkach w ogóle. Tyle,że też przynosi dużo dobrego.
    rower my też lubimy;) w tym roku jeszcze nie, ale w przyszłym na pewno pojeździmy, dziewczyny uwielbiają. Igusia dostanie fajny rower na urodziny, takie mocowanie do dużego roweru i mam nadzieję,że uda nam się tak trochę pojeździć;)
    a z wyjazdami to tym razem nie jęczał nikt;D tylko Ula wpadała w furię. Iga jest tak zajarana na wakacjach,że nic nie odstawia, prawdziwa podróżniczka. Wrócił też mój Olaficzek, pogodny, zadowolony z zycia. Ale nie ma już mojej małej kochanej iskierki, tylko czort z piekła rodem, który gryzie, pluje, bije. Ludzie boją się lotów samolotem, a nam to naprawdę sprawnie idzie. za to samochód dramat. W samolocie tu książeczkę pokażesz, zmienisz miejsce, nawet spacer do toalety. A w aucie siedź, nie ruszaj się, postoje co 2 godziny, przez co zamiast jechać 5 godzin jechaliśmy 10. Może inaczej by było jechać nocą. No i ja jednak lubię palmy, plaże, te klimaty. Wtedy mogą nawet jęczeć, a ja jestem szczęśliwa;D

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4588 1918

    Wysłany: 1 maja, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do roweru jeszcze to byliśmy w takim fajnym fun parku, gdzie było kółko, które było napędzane rowerami, wtedy się kręciło. I wydaje mi się,że tam dobrze Ula załapała pedałowanie. Bo na swoim próbuje do tyłu. Teraz jest dużo wolnego, stary w domu, to spróbuję dziewczyny podszkolić;)

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4279 758

    Wysłany: 1 maja, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj dowiedzieliśmy się gdzie mamy SOR. Wieczorem Lisa była wyjątkowo zmęczona, prawie nie zjadła kolacji i już przed 19 spała, jak nigdy. Nie łączyłam tego z jej wcześniejszym upadkiem z huśtawki, porostu zmęczona i tyle, ale po 2 godzinach snu zaczęła wymiotywać i co zrobiła parę łyków wody to na nowo i do tego zaspana, pomimo że musiałam jej umyć włosy i wykąpać. No to spakowaliśmy się i do szpitala. Po drodze wymioty, w poczekani wymioty, na szczęście ku mojemu zdziwieniu prawie w ogóle nie musieliśmy czekać, tylko jeden chłopie był przed nami. Lekarka zrobiła oględziny i wróciliśmy do domu. Była opcja żebyśmy zostały na noc i dostała kroplówkę, ale w końcu stanęło na tym, że jak się nie poprawi to wrócimy spowrotem. Rano wstała i wszystko w porządku, humor dopisuje, jedynie apetytu nie ma, ale póki pije to uważam że jest ok. Nie wiadomo czy to coś miało wspólnego z tym upadkiem, czy zaszkodziło jej jakieś jedzenie.
    Tak się u nas zaczęła majówka 🙈
    A Wy co porabiacie?

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4369 1263

    Wysłany: 1 maja, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jakieś prześwietlenie zrobili?
    Dobry start w długi weekend 🫣

    My przyjechaliśmy dziś do rodziców do domu. Zostaniemy do końca tyg zapewne.

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4279 758

    Wysłany: 1 maja, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe nie zrobili prześwietlenia, może dlatego że wysokość z której spadła była śmieszna ( mamy nisko zawieszoną huśtawkę), ale trudno było nie wspomnieć o tym upadku przy wywiadzie.
    Zawsze słyszałam, że po upadku trzeba obserwować czy nie ma wymiotów, a wymioty były i to parokrotne, więc byliśmy wystraszeni. Chcieli zrobić badanie moczu, ale nie dała rady sie wysikać, była wysuszona, wszystko zwracała. Liczę, że dzisisjesza noc będzie spokojniesza. U nas co prawda tylko dzisiaj było wolne, długiego weekendu nie mamy, ale Lisie zrobię wolne.

    Syrenka ja bym nie kupowała telewizora do pokoju dziewczyn. Obawiałabym się właśnie, że oglądanie wymknie się spod kontroli. Chwilia i będą sobie same po nocy załączać 😅🙈 Ja za to zaczynam powoli zastanawiać się jakie bajki są dobre na start. Chyba 3 lata to już dobry wiek 😅 Co Wasze dzieci lubią oglądać?

    OrT4p2.png
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2311 1836

    Wysłany: 1 maja, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp też bym pomyślała, że po informacji o upadku + wymioty to robią od razu prześwietlenie. Robili czy tylko jakiś wywiad ?

    My mamy biegowke cruzee i średnio chce na niej jeździć. Na razie ma opcje na hulajnogę.
    Ale myślę, że ogarnie w to lato cruza i za rok też chcę kupić ten rowerek woom czyli standardowy bez kółek.

    Jak Wasze dzieci układają te zestawy klocków. Jak im pasuje czy wg instrukcji z nimi układacie i potem się tym bawią ? Albo burzenie i od nowa ?

    U nas więcej jest zabaw typu gotowanie, udawanie lekarza itp. Myślę, żeby kupić drewniany domek z meblami dla myszek / lalek. I sklepik lub coś podobnego. Mamy już kuchnię w domu i kuchnię na działce u teściów. Co najwyżej przydałby się zestaw nowy do herbatki drewniany lub nowe „akcesoria” typu owoce.
    Poza tym królują puzzle i książeczki.

    U nas noce kiepskie. Iga wstaje co 2,5-4 h, więc ok. Ale po drodze budzi też Sonia i mnie woła. A co gorsza wstaje całkiem w godzinach 5:30-6:00 odkąd wróciłam ze szpitala. Jak ja do niej nie pójdę to jest larmo na pół godziny. Jak wchodzi tam mąż to od razu wyje i się drze,. Do naszego pokoju do łóżka też nie chce przyjść. I tak się drze pół godz więc już wolę do niej iść.
    Tym samym mam pełno pobudek w nocy + wstajemy o 5:30-6.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4588 1918

    Wysłany: 1 maja, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp, ja kiedyś byłam na sorze z Iga, bo gruchnęła z wysokiego krzesła na płytki. Prosto głowa. I tak kilka dni narzekała na ból głowy i jednego dnia zaczęła ni z gruszki, nie z pietruszki wymiotować. I wtedy poszliśmy do lekarza. Z głową nie ma żartów. Oni jej nawet TK zrobili i było ok. Byłam spokojna. Przeważnie nic się nie dzieje, ale różnie bywa.
    pomysł na telewizor mi minął. Chociaż chciałabym tak godzinę dziennie luzu. Żeby nikt do mnie nie mówił 😂😂 co do bajek, to najlepsze te płaskie. Iga do dzisiaj nie może oglądać takich z bardzo dużą akcja, bo ma leki. Kicia kocia czy coś takiego. Ale jak Wam się udaje przetrwać bez, to ja bym to ciągnęła.
    Kasia, u nas to samo miały obie dziewczyny. Że wstały i ryk. Ula czasem wstanie i się drze, a czasem przyjdzie sama. Taki etap, trzeba przetrwać. W ogóle u Igusi się dużo dopatrywalam,że to nienormalne itd, a teraz Ula ma to samo 🤣🤣 i w tak samo parszywej postaci;)
    Jeśli chodzi o zabawki to ja z czystym sumieniem polecam playmobil. Są różne zestawy, dzieci bawią się godzinami, odgrywają scenki. U nas kuchnia stoi, wszystko stoi, a Playmobil codziennie w używaniu.
    cruze Ula uwielbia. Ale jak mam z nią iść to się tylko denerwuje. Ona jest na nim taka szybka. A nie słucha się, tylko na ulice wjezdza. To nie na moje nerwy. Na stadionie kółeczka i tyle.

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4279 758

    Wysłany: 1 maja, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie robili prześwietlenia, jedynie dostała na wynos mini saszetkę z elektrolitami 😅🙈 Zrobiła wywiad, podstwowe badania (zmierzenie ciśnienia itp.) i obmacała głowę.
    Mam wrażenie, że lekarze na których trafiamy nie lubią dmuchać na zimne. Lisa była komunikatywna, dobrze reagowała, wiec lekarka nie widziała potrzeby. Kazała dać jej odpocząć i faktycznie rano dziecko wstało uśmiechnięte.

    Kasia Lisa dostała na Boże Narodzenie taki drewniany domek (w naszym akurat mieszka zajączek) z mebelkami i narazie bez szału. Dużo więcej czasu spędza przy kuchni, ma dość sporo akcesoriów, owoce też.
    Jak układa duplo to ze mną według instrukcji, a z tatą raczej tworzą coś sami. Potem rozwala i od nowa albo koniec zabawy.
    Lisa też częściej wybiera hulajnogę niż biegówkę.

    OrT4p2.png
  • Ann11 Ekspertka
    Postów: 571 63

    Wysłany: 1 maja, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na majóweczkę angina 🙃 gorączka po 40 stopni, wczoraj lataliśmy z zimnymi okładami a jak już udało się zbić temperaturę to Jasiek zaczął wymiotować i tak to leci.
    Kasia współczuję Ci bardzo. Jak Jasiek się urodził to Laura też robiła takie akcje w nocy. Raz darła się 3h, nic nie pomagało, żadne tłumaczenie. W końcu przyzwyczaiła się do męża, to z nim zasypia i to jego woła w nocy. Ale jak czasem zamiast niego przyjdę ja to też jest ok. I do nas do łóżka także do dziś nie przyjdzie.

    Sumi z kim zostawiasz chłopaków?

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4588 1918

    Wysłany: 2 maja, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę,że u dzieci lekarze z reguły dmuchają na zimne. Ale może potrzebne by były jakieś inne objawy. Iga była dodatkowo senna. Ona już od 3 lat nie śpi w dzień, a wtedy codziennie się kładła, miała jakieś zawroty, cuda. Sama się nakrecilam, a ogólnie potrafię zachować zimną krew. Też nie można każdemu robić prześwietlenia, bo to jednak dawka promieniowania, a po co jak nie ma potrzeby.
    Najważniejsze, że Lisie nic nie jest.
    Nasza majówka z lekkim przeziębieniem, ale udajemy zdrowych. Dzisiaj wpadają znajomi na grilla, jutro pojeździmy po placach zabaw, a w niedzielę urodziny Igusi.
    Ann, zdrówka! Zaraz się chyba choroby już muszą skończyć?

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4369 1263

    Wysłany: 2 maja, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oliwier z bajek ogląda psi patrol codziennie na wieczór jeden odcinek. U babci jak jest to bajki nielimitowane. Nawet jak jedzie to mówi że pójdzie do dziadzi sypialni i będą „kajki”. A zamiast oglądać to dziadki pozwalają mu skakać po łóżku 😅
    Z bajek zna psi patrol, smerfy (uważam że nowa wersja jest słaba a papa smerf chodzi przeważnie naburmuszony) i hitem jest blue - uważam ją za najlepszą bajkę (z tych trzech, bo innych nie znamy).
    Sama lubię obejrzeć dłuższe bajki ale on na razie na to za mały. Te pół godz nawet nie potrafi w skupieniu obejrzeć.

  • espoir Autorytet
    Postów: 5175 7255

    Wysłany: 2 maja, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dla mnie najlepsza to Bluey - jedyna którą jestem w stanie z nimi oglądać 🤪 Peppa mnie wnerwia, szczególnie to robienie z taty sieroty z połową mózgu... 🫣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja, 17:19

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4279 758

    Wysłany: 2 maja, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, sprawdzę tego Bluey 😄.
    Syrenka to nie jest tak, że dajemy rade kompletnie bez, czasem ogląda pioseneki z teledyskami gdzie tańczą dzieci, albo muzykę klasyczną z animacjami. W domu bardzo rzadko, ale w trakcie dłuższej jazdy autem się poddaję i daję telefon.
    Ale wierzę, że są jakieś bajki z mądrym przekazem, więc z umiarem dlaczego nie, już chyba dorosła do tego 😅
    Moje dziecko nie śpi od zawsze, ma swoje bunty i humorki, gdyby oglądała bajki od małego to bym sobie wmawiała, że to właśnie przez to. Strach pomyśleć ile razy wtedy by się budziła z krzykiem 🙈

    OrT4p2.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4279 758

    Wysłany: 2 maja, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do Peppy to słyszałam, że ona ogólnie nie jest polecana dla młodszych dzieci, ale nie zagłębiałam się dlaczego. A mam wrażenie, że gdzie się nie ruszysz to Peppa, Psi Patrol albo Myszka Micky 🤣

    OrT4p2.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 2 maja, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas krolują wiatraki. Gość ktory przez pół godziny pokazuje całą swoją kolekcje zegarków. Dzwony kościelne w każdej postaci. Filmy gdzie ktoś składa coś z klocków lego. Koty w rózych akcjach typu Kittusaurus. A dzis ogladal przez pol godziny jak koleś robi pudding ze swoim kotem.
    Aa no i wszelaka maszyneria, koła zębate mechanizmy itp xD i mlodszy tez to oglada. Zadne animowane ich tak nie hipnotyzują xD

    Ann no jestem w głębokiej bo nie mam gdzie ich zostawić. I mam prace 3 razy w tygodniu z biura.
    Pewnie w poniedziałek podrzuce ich rodzicom. Igus poszedłby do klubiku ale jest chory. Stary odbierze ich jakos w poludnie i posiedzi. Ja postaram sie jak najszybciej wyjsc. Potem moze zalatwie sobie l4 na Igusia. Jak nie bedzie chory to pojdzie do klubiku. Gorzej z Mikołajem bo on jeszcze mały i nie chce zeby gdziekolwiek długo siedział. Albo pojdzie do klubiku z Igusiem na pare gpdzin.
    . Albo posiedzi z moja mamą i Starym. W dni zdanego bede pracować z nim w domu. Gorzej jak mam z biura dlatego licze na to że zaakceptują mi pełną prace zdalną skoro przepisy na to pozwalają

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja, 20:29

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 2 maja, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno bede musiała zadbać o lepszą organizacje. Robić jedzenie na kilka dni do przodu. Śniadanie przekaski itp juz miec ogarniete zeby w ciagu dnia tylko wyjmowac i podawać. Zobaczymy ile wytrwam w tym szaleństwie pracy z dzieckiem na kolanach 🤣 teoretycznie w wakacje jest najmniejszy ruch w robocie. A od sierpnia chłopaki mają juz adaptacje w pkolu pod domem wiec byle wytrwać 3 niesiące

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4588 1918

    Wysłany: 2 maja, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 miesiące zleca. Jak będziecie mieli trochę pomocy, to się musi udać. Lekko nie będzie, ale też się da. Ale że to już. Jak ten czas mija.. zdecydowanie za szybko.
    Iga ma w piątek urodziny. Już piąte. a niedawno czekałam aż skończy 3 miesiące, bo kolki, potem zeby itd. a niedawno zauważyłam,że to już taka mała panienka madralinska, z którą już naprawdę da się fajnie dogadac. Kiedy to minęło?
    Ojej też lubię Bluey. To chyba najlepsza bajka jaka istnieje!;) ciągle odgrywają jakieś scenki, czasem się można zainspirować. ale moje dziewczyny to tak średnio oglądają.
    Ula to fanka Peppy, ja nie lubię, a Iga cokolwiek byle z syrenkami. Ale u niej muszę pilnować,żeby bajka była możliwie płaska i żeby nie były zbyt żywe kolory. Wchodzi też u nas Bing i SpongeBob.
    Lubią też oglądać durne filmy na YouTube typu chomik biega czy jakieś z piaskiem kinetycznym. albo takie bajki dziwne wersje są tez. Na to się nie zgadzam, ale wiem, że u dziadków bajek mają w opor i to nieważne co, ważne, że dzieci w pokoju siedzą. ale to ekstremalnie rzadko, więc się nie czepiam.

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4752 3475

    Wysłany: 2 maja, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas uwielbia oglądać jak się składa Lego 😅 jak pytam co chciałby ewentualnie obejrzeć to zawsze jest: „coś z Lego”.
    Czasem Spidey i super kumple, ale rzadko. Teraz dostał zestaw Lego City ze spidermanem to układa + puzzle.
    U nas ani na Peppe ani na Masze nie było szału. Jedynie ten Psi Patrol. Kicia Kocia to głównie książeczki.

    Swoją droga dla mnie najgorsza bajka to właśnie Masza i Niedźwiedź. Strasznie mi się nie podoba, ze zawsze ta dziewczynka robiła z tego misia takiego głupka.

    Syrenka a jakie zestawy z playmobil macie? Bo ja tez się chyba skuszę, muszę wybrać jeden droższy tak 300-400 zł i jeden jakiś do 100-150 zl

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • espoir Autorytet
    Postów: 5175 7255

    Wysłany: 3 maja, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia przyzwyczai się i do taty, nie chodź zawsze Ty nawet jeśli płacze, przecież krzywda jej się z tatą nie dzieje.
    u nas Stary już w ciąży przejmuje większość wstawania do Najmłodszego w nocy, żeby mnie odciążyć i żeby Młody nie odczuł zmian. chociaż my zawsze w sumie pół na pół wstawaliśmy, żeby nie było, że dziecko woli jednego rodzica (of course codziennie lecą teksty, że któregoś kochają bardziej, gdy ten drugi im akurat czegoś zabrania 🤪🫣)
    będzie dobrze, trzeba tylko trochę czasu 😘

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
‹‹ 2327 2328 2329 2330 2331 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ