Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie mogę ostatnio narzekać bo czuję się bardzo dobrze. Nawet znalazłam sposób na zespół niespokojnych nóg bo odkąd mąż codziennie masuje mi stopy wieczorem problem zniknął.
To chyba nagroda za ciężki początek 🥳 -
Mama po przejściach to prawda, że wszystkie aplikacje i strony internetowe już tylko nas pocieszają. 😂
Ale ja akurat potrzebuję słów otuchy więc nie narzekam. 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 09:01
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Ja nawet sama nie wiem jak bardzo ciąża daje mi w kość, a co jest od chorób. Niestety od czasu covida jestem prawie cały czas chora, z 2/3 dniowymi przerwami. Aktualnie mam już drugi antybiotyk w przeciągu 6 tygodni. Na szczęście pomaga i mam nadzieję, że będę mogła skupić się już tylko na ciąży.
-
A ja tego nie czytam 😂😂😂 aplikacje mam dla forum i żeby wiedzieć w którym tc jestem 🙈 bo czasem się tracę 🙈🙈🙈
Ale ja na prawdę nie mogę narzekać😊 wiadomo mam gorsze dni lub nocki ale bez ciąży też je miałam😊 pewnie tak jest bo całe szczęście jakoś tak na razie wszystko dobrze się układa 😊
No i na pocieszenie ponoć o wszystkim się zapomina jak położą nam maluszka na brzuchu❤ (tak położna na szkole rodzenia mówiła😊) -
Witam się z trójką z przodu 😍😱 Z jednej strony cieszę się, że ten czas tak szybko leci bo gdzieś z tyłu głowy mam myśl, że Mikołaj jednak może urodzić się wcześniej. A z drugiej przeraża mnie że tak mało zostało do końca, a jeszcze czeka nas malowanie i ustawianie wszystkiego wnpokoju żeby to miało ręce i nogi 🙈🤪Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja nawet nie czytam tego co w aplikacjach pisza🤣 mam bo mam, ale malo kiedy tam zagladam...
Samopoczucie tez mam naprawde dobre, nie mam za wiele na co narzekac...
Jedyna refleksja, to taka, ze szykowanie wyprawki i wicie gniazda bylo o wiele łatwiejsze bez malej divy u boku😅 teraz nawet nie ma szans na jakies generalniejsze porzadki itp...
A co do zapominania o porodzie, co bylo przed i w jego trakcie... no coz, dla mnie to najwiekszy ciazowy mit🤣 w kazdym razie u mnie minely 3 lata i nie zapomnialam, a co dopiero zeby odrazu po porodzie jak tylko poloza dziecko🤣
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Witam przyszłe mamy! jestem położną w trakcie pisania magisterki, miałabym ogromną prośbę o uzupełnienie ankiety dotyczącej jakości snu w ciąży. Każda odpowiedź jest na wagę złota!! Dziękuję
https://forms.gle/P956LWKjTmnwRAbr8Noelle, KasiaC, Santi_14 lubią tę wiadomość
-
Samopoczucie bym miała lepsze, gdyby nie rwa kulszowa dokuczająca od początku ciąży i te przeklęte zastoje w nerce. Już miałam lżej, a znowu się odezwały. Ani leżec ani stać. Już mam dość serdecznie.
Ale jeśli jakaś kobieta nie ma dodatkowych atrakcji, to rozumiem,że ten stan można lubić, a przynajmniej dobrze znosić.
Spać nie mogę. I to nie przez to,że się ułożyć nie mogę. Normalnie się budzę i mi się nie chce. Masakra!
A poród. No cóż. Może się zapomina, ale ja przez 2 lata pamiętam dokładnie. Może więcej czasu trzeba;D -
Mała syrenka raczej nie działa dłuższy upływ czasu 🙈 Mi między pierwszym a poprzenim porodem mineło ponad 9 lat a i tak wszystko dokładnie pamiętałam. Teraz zresztą jeszcze mocniej oba zapadły mi w pamięć i chociaż były szybkie to stres i strach mam mega 😱Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja wam powiem, ze przy corce w zasadzie w igole o porodzie nie myslalam, moze kilka razy w ciagu calej ciazy gdzies mi ta mysl przeszla, a tak to do dnia porodu jakos tak ta mysl mi glowy nie zaprzatala... tzn wiadomo, myslalam o tym jaki porod, jakie komplikacje moglyby byc, czy jak chcialabym urodzic itp, ale zadne takie typowo porodowe mysli...
A teraz jak juz wiem, jak wyglada porod, to mysle o nim co chwile... caly czas mysle czy uda sie tak czy inaczej, na ktora polozna trafie, czy uda sie ze znieczuleniem (heparyna), kiedy sie zacznie, czy samo, czy wywolanie, jakie qymiary malucha, czy w ogole bede mogla sn, czy nie urosnie brzuszek za duzy, czy bede sie czula jak po pierwszym porodzie, jaki bedzie maly, czy bedzie temperament siostry, czy inny, ile bedziemy w szpitalu... no tysiace mysli serio...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa, ja to samo. Z córką nie bałam się nic a nic. Myslalam tylko, czy poznam,że to już. A dzisiaj nawet mężowi mówiłam,że nie umiem się skupić na niczym, bo ciągle myślę o porodzie. Czy się dziecko odwróci, czy będzie cc, próbuje się psychicznie nastawić na sn. No myśli różne, ale tak natarczywe,że nie ciężko mi się funkcjonuje.
-
Oj tak. Wydaje mi się, że z każdą kolejną ciążą, tych myśli o porodzie jest coraz więcej. Ja mam teraz tym bardziej stracha, bo wiem na 100% że Mikołaj nadal jest ułożony miednicowo i modlę się aby nie kazali mi rodzić sn. Chociaż wiem, że u mojego gina to nie przejdzie i dostanę od niego skierowanie na cc w dniu kiedy on będzie na dyżurze. No ale strach i tak pozostajeNadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja myślę tylko o tym czy poznam, że to już. 🙈
Teraz mam znowu chwilkę odpoczynku ale mi też strasznie dokuczają nerki i ta główka między nogami.....
Brzuch codziennie boli mnie w innym miejscu i w inny sposób. 😅
Wiem, że każdy kolejny dzień jest zbawienny ale jestem już dramatycznie zmęczona psychicznie i fizycznie. 🙄Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Mój z kolei mi zapowiedział,że jak się nie odwróci, to do wagi 3800 mam rodzic. A też się tego boje. Moje małe ciągle zmienia ułożenie. W ciągu ostatnich 3 tygodni jeden dzień była glowkowo, a reszta skośnie albo miednicowo. I to też mnie stresuje, bo nie wiem co i jak. Poza tym przy takiej akrobatce, to ona może dzień przed cc fiknac głową w dół
Podpytam się lekarza teraz na wizycie. Bo jak on mi skierowania przy nieprawidłowym ułożeniu, to jeszcze na koniec zmienię prowadzącego. -
A mi od kilku dni dokucza górna cześć brzucha. W niektórych miejscach nad pępkiem mam uczucie jakbym miała tam dość świeże siniaki. I taki sam ból jest z tym związany. Powiem swojej babeczce na wizycie. Jak się dużo nachodzę to mam wrażenie że mały mi zaraz wypadnie. Gdyby nie to i te szybkie męczenie się to byłoby super. Ale i tak nie mam powodów do narzekania.
Podczas makijażu zauważyłam że strasznie wzrok mi się pogorszył. Umówiłam się na wizytę do okulisty we wtorek. Mam nadzieję że po porodzie trochę się polepszy -
Noelle, to ja przy pierwszym tez glownie takie mysli mialam... wlasnie jakies pomyslenie, czy poznam, ze to juz itp...
Teraz boje sie o wiele bardziej porodu, mimo, ze nie mam jakiejs traumy z poptzedniego i w ogole... ale juz swiadomoac wieksza i wiekszy strach🙈
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Zoe o dokładnie mam to samo!
Mam uczucie w górnej części brzucha (zazwyczaj wokół pępka promieniujący gdzieś na boki) jakbym miała siniaka.
Takie kłucie, pod uciskiem jest ze sto razy gorzej.
Mam wrażenie jakbym była w tym miejscu okopana do granic możliwości albo młoda bardzo mocno nacisnęła mi na jakiś nerw, żyłę - ciężkie do opisania. 🙈
Cierpliwa dla dobra małej chciałabym donosić ale gdybym miała decydować to marze o porodzie tu i teraz i niczego się nie boje. 😆
Mam wątpliwości czy poznam, że to już bo ciągle gdzieś mi coś cieknie, ciągle twardnieje mi brzuch, zdarzają mi się jakieś takie podejrzane bóle, no i ciągle mam uczucie tej główki między nogami.
Boję się, że stracę czujność.
Bo jednak inaczej jak nagle z super komfortowej sytuacji zaczyna Cię coś boleć a inaczej jak z bólu przechodzisz na inny ból. 🙈
Chociaż tak jak mówię - od momentu kiedy leże czuję się o wiele lepiej. 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 13:14
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
U mnie z kolei im bliżej porodu, im więcej się o nim uczę tym mniej się boję i o tym myślę.
Do tego naprawdę się ciągle czuje rewelacyjnie. Kompletnie nic mi nie dolega. Mam wizytę u fizjo w tym tygodniu i nawet nie wiem co z nią robić. Chyba mnie pomasuje profilaktycznie i tyle.
I właśnie przez to, że tak dobrze znoszę ciążę mogłabym tak chodzić jeszcze z kilka miesięcy. Jak sobie przypomnę, że został miesiąc czy 1,5 miecha to myślę tylko o tym jak to wykorzystać i się jeszcze nacieszyć. A tu wszystko pozamykane i pogoda do niczego... -
ja nie wiem ile bym musiała alko obalić, żeby się na tyle znieczulić, żeby nie zauważyć, że rodze, a co dopiero na trzeźwo
Mala_syrenka, Noelle, NatkaZ, Bajka111 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧