Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Bajka111 wrote:Po prostu Zoe no właśnie się zastanawiałam czy ostatecznie nie urodziłaś w ten weekend. 😁
Przecież był zakaz w ten weekend 🤷♀️ Dziecko słucha ojca 🤣🤣🤣
Teraz mąż się dopytuje i dał zielone światło. Nawet pytał czy ma mnie podrzucić autem na ktg w środę. Niech siedzi w robocie i mi głowy głupotami nie zawraca, po ktg sobie na spokojnie do Arkadii podskoczę 😁Bajka111, Maggi, Noelle, AśKa31 lubią tę wiadomość
-
Po prostu Zoe wrote:Przecież był zakaz w ten weekend 🤷♀️ Dziecko słucha ojca 🤣🤣🤣
Teraz mąż się dopytuje i dał zielone światło. Nawet pytał czy ma mnie podrzucić autem na ktg w środę. Niech siedzi w robocie i mi głowy głupotami nie zawraca, po ktg sobie na spokojnie do Arkadii podskoczę 😁
No właśnie tak mnie zastanawiało czy takie posłuszne będzie. 😁😁😁 Haha jest zielone światło, już można. 😄
-
My też ograniczymy odwiedziny przez najbliższy czas po powrocie ze szpitala. Rodzina na szczęście to rozumie, bo w czasie ciąży też staraliśmy się nie narażać. Wczoraj zamontowaliśmy mamie Skype, żeby był kontakt wideo. Dobrze, że jest ładna pogoda to można umawiać się na spacery lub na działce w ramach odwiedzin.
Wczoraj sąsiedzi zapowiadali się z wizytą po powrocie ze szpitala...ale wyprowadziliśmy ich z błędu i zaproponowaliśmy spotkanie na dole w ogródku, jak już zaczniemy wychodzić z młodym na spacery.Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
U mnie srednia tak mocno spadla, ze nawrt knajpy tzn ogrodki w knajpach pootwierali😅 dp fryzjera id jura bez testu juz, moze oddadza te 10h uciete z przedszkola, nawet impreze okolicznosciowa mozna zrobic do max 50 osob jesli w pomieszczeniu, tylko jesli woecej jak 3 gospodarstwa, to wszyscy musza miec negatywny test...
Dlatego te chrzciny tak szybko i spontanicznie teraz organizowane, gdzie nas na chrzestnych poproszono, poki jest okazja, bo nigdy nie wiadomo jak sie za 2-3 tyg zmieni sytuacja...
Takze teraz mlody ma pozwolenie dopiero od 6.06 na wychodzenie🤣Dani lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U nas na 100% będzie moja mama, zarówno jak pójdę do szpitala i jak wrócę ale jak to któraś z Was napisała - mama to mama i zależy jej na prawdziwej pomocy i na tym żebym mogła się zregenerować, a nie obskakiwać gościa. Zresztą pamiętam po pierwszym porodzie, moja mama siedziała cały czas w poczekalni razem z teściową. Jak urodziłam to lekarz po nią wyszedł żeby zobaczyła małą. Teściowa też się chciała wepchnąć i to ją usadził tekstem "To jest mama mamy i ma prawo bo jej dziecko cierpiało te hodziny bóli" 🤪😂 Mój mąż stwierdził, że mina jego matki w tamtym momencie była bezcenna, bo widział ją akurat jak przechodził z położną do kącika na warzenie i mierzenie małej.
Dani lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Moja młoda ma zakaz dziś i w czwartek. Daty mi się nie podobają. Może być 25, 26 i 28 mam nadzieję,że nie będzie miała tym razem już wyjścia;D
W ogóle ten 28.05 byłby u nas idealny. Wczoraj przypomniało nam się,że w ten dzień mamy rocznicę 'chodzenia'więc tak fajnie:)
Maggi lubi tę wiadomość
-
Co do odwiedzin, to babcie mieszkaja za dalejo, zeby nam sie nagle napatoczyc na szczescie
Jak pogoda bedzie "nie ciagle ulewy" to spacery bedziemy pewnie zaliczac od dnia wyjscia ze szpitala, wiec ewentualnie jakby ktos chcial mozemy sie umowic na spacer i lody, czy w ogrodku jak bedzie ladna pogoda... ale na szczescie tlumow nie mamy jesli chodzi o odwiedziny
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
To ja dołączam do tych dziewczyn które wolą przez pierwszy tydzień, dwa być w domku same z mężem i maleństwem. I niestety o ile moja teściowa to rozumie to z moją mamą mam większy problem. Już od jakiegoś czasu sugeruje jej, że na początek chcemy sami spróbować ale ona uważa że na pewno nie dam rady i nie wiem co mówię 🤦♀️🤷🏻♀️ nie chcę się z nią o to pokłócić ale wiem też że jeśli będzie od początku z nami tak nią nic sobie po swojemu nie poukładam w sensie bycia z maluszkiem i nauczenia się go.
medimind, Mala_syrenka lubią tę wiadomość
Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️ -
nick nieaktualny
-
Moja mama obraziła się śmiertelnie jak jej powiedziałam, że nie musi brać urlopu po porodzie.
Do tej pory zawsze pierwsze dwa tygodnie mi pomagała, no ale była inna sytuacja bo mój były mąż miał taką pracę, że nawet z porodówki go ściągnęli żeby szybko wracał.
Teraz wiem, że mój mąż będzie cały czas i w dodatku jest tak ogarnięty, że serio trzecia osoba do kupy jest zbędna.
Wolę żeby mama wzięła trochę urlopu w lipcu czy sierpniu kiedy chłopcy będą mieć wolne od szkoły a mąż będzie doglądał budowy domu, my będziemy spędzać czas na działce. No ale mama poczuła się trochę odepchnięta i muszę to jakoś naprawić. -
Mi nawet nie chodzi o połóg ale o ten zasrany Covid, moi teściowie jeszcze pracują i to na halach produkcyjnych, moja mama też. Poza tym wszyscy są po 60, mojej mamie drętwieją ręce więc na początku nie wiem czy wezmie małą na ręce a już nie wspomnę o innej pomocy a mogą coś przywlec...
Ja mam jeszcze problem z mężem bo on ma treningi i mecze i nie chce z tego zrezygnować 🙈🙈🙈 zabić to mało 🙈🙈🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2021, 09:16
-
My rodzinkę mamy 80 km od domu więc siłą rzeczy nie dadzą rady nas osaczyc obecnością🙈. Do synka przyjechali jakoś 2 tyg po powrocie do domku i myślę że teraz to te 2 tyg tylko dla nas też będą optymalne. Na spacery będziemy wychodzić od początku więc jak któraś z koleżanek będzie chciała potowarzyszyc to no problem cieszę się że z najbliższego otoczenia wszyscy są zaszczepieni. Wiadomo są też inne choroby, syn zlobkowy, ale to już musimy wziąć na klate, bo w złotej klatce córki nie zamkniemy.
Powodzenia Dziewczyny na wizytach w tym tygodniu! I czekam z napięciem na kolejną na porodówce! 😍😍😍
-
Cyprysek89 wrote:Mi nawet nie chodzi o połóg ale o ten zasrany Covid, moi teściowie jeszcze pracują i to na halach produkcyjnych, moja mama też. Poza tym wszyscy są po 60, mojej mamie drętwieją ręce więc na początku nie wiem czy wezmie małą na ręce a już nie wspomnę o innej pomocy a mogą coś przywlec...
Ja mam jeszcze problem z mężem bo on ma treningi i mecze i nie chce z tego zrezygnować 🙈🙈🙈 zabić to mało 🙈🙈🙈
Kochana ja to sama starego wyganiam a to na rower a to na trening i po porodzie też tak będę robić. Wyobrażam sobie jak siedzenie z ujadającą bombą zegarową jest trudne a nam są potrzebni zdrowi psychicznie faceci 🤣🤣 -
Lilak ale rower to co innego 😊 mój gra w piłkę nożną u nas na wsi- samo przebieranie się 15 chłopa w ciasnej szatni jest ryzykowne 🙈 na treningi zawsze jedzie już przebrany i kąpie się w domu ale jak ma mecze to już siedzi 4h na boisku 🙈 I na dodatek 3 tyg temu rozciął łuk brwiowy a wczoraj dostal w szczenę i cała warga rozwalona 🙈
U nas na wsi wszyscy mają lajtowe podejście i nawet jak są na kwarantannie to normalnie funkcjonują. A połowa z obawy przed utratą pracy normalnie do niej chodzi bo np robili testy prywatnie. Wczoraj byliśmy na urodzinach i jak się nasłuchalam o tym, że kuzyn mojego męża, który ma 22 lata nie będzie się szczepil bo chce mieć dzieci 😊😊😊 to jak się zapytałam czy jest w 100% pewny, że teraz może je mieć to mu zatkało kakao na przeproszeniem. Więc teraz przyczyną niepłodności będzie szczepionka na Covid...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2021, 09:42
Maggi lubi tę wiadomość
-
My ustaliliśmy, że mąż po porodzie nie bierze tych dwóch tygodni wolnego. Zostawimy to na późniejszy czas. Jeszcze jego humorów by mi brakowało 🙈 Szczególnie, że to facet który nie umie usiedzieć zbyt długo na tyłku. Jeszcze jaką krzywdę bym mu zrobiła pod wpływem hormonów 🤪😂
Za to moja mama już przy Duśce powiedziała, że ona jest bardziej do dopilnowania mnie, żebym korzystała jak maluch śpi a nie latała po domu jak "kot z pęcherzem" i robiła to czego nie powinnam 🙈 W zajmowanie dziećmi nawet raze się z tatą nie wtrącili, nie to co teściowa 🤦♀️Karolina90 lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
U mnie rozjazd OM i USG to dwa dni (05.06 z USG i 07.06 z OM).
Też mam podobne podejście do odwiedzin w szpitalu. Najlepiej jakby właśnie tylko tata czy jedna osoba mogła wchodzić. Ja jestem z tych co lubią intymność i raz, że nie lubię jak obcy się koło mnie kręcą (w takich sytuacjach jak szpital kiedy chcesz spać, iść do toalety itp) a dwa, że jakby u mnie ktoś siedział to też mam zaraz stres czy nie przeszkadzam drugiej osobie.
I miałam się Was właśnie pytać jak planujecie odwiedziny w domu. Kiedyś myślałam, że mamy przesadzają jak nie chcą nikogo widzieć a teraz jak sama mam mieć dzidziusia to też bym wolała go z 2 tygodnie chronić. Już mam wizję, że teściowie przyjdą od razu i będą jeszcze całować ją albo coś ... Powiem chyba mężowi, żeby im przekazał, że mogą np. przyjść ale bez dotykania.
Moja mama też miała plan przyjechać do mnie mi pomóc, ale właśnie ja mam taki charakter, że to dla mnie bardzo intymna chwila pierwsze dni czy tygodnie z moją nową rodziną w domui nie lubię jak ktoś wtedy u mnie śpi... odwiedziny na chwilę OK, ale na kilka dni odpada. Na szczęście dla mamy to nie problem ufff
-
Dziewczyny i czekam na poród jakiejś córeczki, bo jeszcze ten worek nie rozwiązany
A ja już się pieklę
Update: cholera jak patrzę to nie za wiele dziewczynek w kolejce przede mną! Mała Syrenka i Mama po przejściach liczę na WasWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2021, 09:49
-
Chaos racja, nie da się zamknąć dziecka z złotej klatce. Zarazić się można nawet przy wyjściu na szczepienie do przychodni.
Też poprosiłam mamę, żeby wzięła urlop w lipcu lub sierpniu wtedy pojadę do niej na dwa tyg, żeby mogła nacieszyć się wnukiem. Ona po zabiegu usunięcia tarczycy bardzo się męczy, nie ma siły. Bez sensu kobietę męczyć bo ja urodziłam a ona ponad siły będzie skakać przy mnie. Mąż się nami zaopiekuje. A jak ja będę „na chodzie” wtedy ten czas u mamy będzie zupełnie inaczej wyglądał. Ona będzie dumna lansować się po chodniczku z wózkiem a ja będę mogła odetchnąć w tym czasie. Ta opcja pasuje mi najbardziej.
Maggi lubi tę wiadomość
-
Bajka idziemy łeb w łeb bo u mnie od dwóch dni napady gorąca trwają w najlepsze. 😅 Jakbym dostawała mega gorączki i za chwilę już po wszystkim. 🤷🏻♀️
Santi ja też chciałabym być sama z mężem chociaż przez tydzień ale u mnie nikt tego nie rozumie łącznie z nim. 🙈 Moja babcia i mama uważają, że jak wyjdę ze szpitala to będę niepełnosprawna i nie dość, że ciągle słucham o tym że będę miała w domu syf i głodnego męża to jeszcze o tym, że nie będę umiała się ruszać i kto mi się dzieckiem zajmie. Już jestem chora od samego słuchania takiej gadaniny. 🙈
Jak powiedziałam babci, że chcemy jak najszybciej chodzić z małą na spacery to usłyszałam, że jestem niepoważna i że może (ale tylko może) po miesiącu to ja się zwlekę z łóżka. 😂Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️