Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2024
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2023, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 13:19

    Katarzyna439, Kfiatuszek666 lubią tę wiadomość

  • Kokosankaa Autorytet
    Postów: 431 507

    Wysłany: 8 grudnia 2023, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie też strasznie nienawidzę tych wszystkich zakazów, czuję się wtedy dosłownie jak inkubator a nie jak człowiek 😕 no i właśnie staram się być rozsądna, dostałam od lekarza taką broszurkę jakiego jedzenia unikać w ciąży i trzymam się tego, a innymi rzeczami np hibiskus czy goździki się nie przejmuję, wychodzę z założenia że jakby to było super szkodliwe to by mi lekarz powiedział

    Katarzyna439, Coffeebreak lubią tę wiadomość

    04.06.2024 - Leonard ❤️

    age.png
  • Kaatii Autorytet
    Postów: 297 287

    Wysłany: 8 grudnia 2023, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffeebreak wrote:
    Spokojnie z potraw wigilijnych można nam wszystko :) śledzie i makowiec też.
    Ewentualnie jakby ktoś się u was szarpnął na domowy majonez do sałatki to wtedy nie - ale sklepowy można.
    Chyba że są u was jakieś potrawy jakich nie znam ale z tych co goszczą na naszych stołach w rodzinie można wszystko jeść.
    Choć ja osobiście nie będę się objadać grzybami ale to że względu na ciezkostrawnosc.
    Cukiernie raczej nie używają jajek do masy, zbyt ryzykowne w przypadku salmonelli.
    Ogólnie nieczęsto używa się wogole zwykłych jajek. Najczęściej są to jajka w proszku lub taki płyn jajeczny pasteryzowany.
    Przecież śledź to surową ryba tak samo jak sushi. Chyba że u Ciebie podaje się smażonego.

    👧❤️ 19.06.24
  • Katarzyna439 Autorytet
    Postów: 584 370

    Wysłany: 8 grudnia 2023, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaatii wrote:
    Przecież śledź to surową ryba tak samo jak sushi. Chyba że u Ciebie podaje się smażonego.
    Śledzie jakie my jemy nie są surowe bo zazwyczaj są one w zalewie np solnej albo octowej - te które są sprzedawane w sklepach i wtedy można je jeść. Tyle soli co tam jest to żadna bakteria ani inny pasożyt raczej nie zaszkodzi :)

    Ja już do tej pory zjadłam tyle śledzi, że te na wigilię już mnie nie przerażają :)

    Tutaj w artykule jest to obszerniej wyjaśnione
    https://mamaginekolog.pl/ciaza-i-porod/zywienie-w-ciazy/wigilijne-potrawy-dla-kobiet-ciazy-mama-karmiacych-niemowlat/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2023, 23:39

    Kaktusowa, Kokosankaa lubią tę wiadomość

    preg.png

    Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
    Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊

    Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰
  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia ma rację, śledzie i wszelkie takie ryby, które są w zalewie, to można :) ja nie przepadam za rybami, więc i tak mnie nie ciągnie. Jedyne co, to smażonego dorsza zjem, takiego w panierce. Jestem za to grzybiara, kocham zupę grzybową, pierogi z kapustą i grzybami 🥰 już się nie mogę doczekać aż przy wigilijnym stole usłyszę od kogoś „no wiesz, Ty chyba nie powinnaś grzybów, W TWOIM STANIE”, a że jesteśmy w tym roku na wigilii u mojego męża, to jestem pewna, że usłyszę 🤣 czytałam dzisiaj na instagramie pod postem Zaufaj Położnej komentarze odnośnie właśnie tego co mówią ciężarnej lub karmiącej mamie odnośnie jedzenia, to jedna dziewczyna tak zabawnie napisała, że gdy ktoś komentuje to co je karmiąc piersią to mówi tak poważnie, że jedyne czego nie je to arbuz, bo dziecku na głowę sok kapie, gdy karmi 🤣🤣

    Katarzyna439, Kfiatuszek666 lubią tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez uważam, ze w Polsce traktuje się ciężarne jak jakieś złote jajko, którego każdy boi sie dotknąć, bo nie wiadomo czy coś się nie stanie i najlepiej żeby jej wszystkiego zabronić, bo nie wiadomo czy coś się nie stanie. Takie oczywistości jakie papierosy, alkohol itp rozumiem, ale uważam też, że dużo jest przesady. Nie jem przypraw łyżeczkami jak jakaś przekąskę, wiec nawet się nie zastanawiam czy jakaś jest niezalecana czy nie.
    Sushi nie cierpię, wiec tego mi nie brakuje, ale za to uwielbiam tatara i w pierwszej ciąży i teraz tez najbardziej tego mi brakuje 🥺

    Kokosankaa, Katarzyna439 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Madzia35 Autorytet
    Postów: 322 240

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To w poprzedniej ciąży ginekolog zakazała mi jeść ryby w ogole. Bo metale ciężkie... I zielonej herbaty tez nie. Kolezanki w ciąży patrzyły na mnie jak na mamuta, im nic takiego nie mówiono. Trzymałam sie wiekszosc ciąży, ale w trzecim trymestrze nie wytrzymałam, tak mi sie chcialo śledzi w śmietanie, że machnęłam ręką i jadłam wszystkie śledzie na jakie miałam ochotę.

    meggie94, Katarzyna439 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Katt Ekspertka
    Postów: 248 375

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do świąt to u mnie w domu mam nadzieję że będzie spokojnie, ale jestem przerażona wizją swiąt u męża. Bo to zawsze jest duża impreza i jest wiele "dobrych rad". Chyba zrobię sobie świąteczne bingo "a Ty możesz grzybową?", "może śledzika?", "zrobiłam specjalnie dla Ciebie", "a ja jak byłam w ciąży to..." I coś czego boje się najbardziej, usilne głaskanie po brzuchu bo już teraz widzę że mają zapędy żeby mnie nadmiernie przytulać, ale do brzucha jeszcze nie startują pomimo że oglądają intensywnie czy już coś widać. Wiem że mają dobre chęci ale na samą myśl mam ochotę coś wymyślić żeby tylko zostać w domu i do nich nie jechać. 😔

    Nowa_Ola lubi tę wiadomość

  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko, ja kocham sledzie i nawet nie pomyślałabym, ze nie można!

    A do do grzybów to czytałam, bo wczoraj jadłam pierogi z grzybami leśnymi - ze o ile jest pewność, ze są jadalne to można, a przy tych używanych w sprzedaży ta pewność jest przecież największa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2023, 10:28

    Katarzyna439 lubi tę wiadomość

  • Kokosankaa Autorytet
    Postów: 431 507

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katt wrote:
    Co do świąt to u mnie w domu mam nadzieję że będzie spokojnie, ale jestem przerażona wizją swiąt u męża. Bo to zawsze jest duża impreza i jest wiele "dobrych rad". Chyba zrobię sobie świąteczne bingo "a Ty możesz grzybową?", "może śledzika?", "zrobiłam specjalnie dla Ciebie", "a ja jak byłam w ciąży to..." I coś czego boje się najbardziej, usilne głaskanie po brzuchu bo już teraz widzę że mają zapędy żeby mnie nadmiernie przytulać, ale do brzucha jeszcze nie startują pomimo że oglądają intensywnie czy już coś widać. Wiem że mają dobre chęci ale na samą myśl mam ochotę coś wymyślić żeby tylko zostać w domu i do nich nie jechać. 😔

    Nie dziwię Ci się, mnie też by to stresowało. U nas na szczęście i moja i męża rodzinka są wyluzowane, ale też się boję że u męża będą we mnie wciskać jedzenie, a ja ogólnie nigdy nie lubiłam wigilijnych potraw 😕 u mnie już są do tego przyzwyczajeni, zamiast karpia robią mi łososia, zamiast pierogów z kapustą i grzybami to ruskie i wtedy costam zjem, u męża nie chce kombinować i dokładać teściowej roboty, bo i tak sama będzie przygotowywać święta dla całej rodziny. Jedyne co to już poprosiliśmy żeby dla mnie były pierogi ruskie, to będę jeść to, barszcz, sałatkę warzywną i tyle. No i właśnie się boję tego wciskania jedzenia

    04.06.2024 - Leonard ❤️

    age.png
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katt wrote:
    Co do świąt to u mnie w domu mam nadzieję że będzie spokojnie, ale jestem przerażona wizją swiąt u męża. Bo to zawsze jest duża impreza i jest wiele "dobrych rad". Chyba zrobię sobie świąteczne bingo "a Ty możesz grzybową?", "może śledzika?", "zrobiłam specjalnie dla Ciebie", "a ja jak byłam w ciąży to..." I coś czego boje się najbardziej, usilne głaskanie po brzuchu bo już teraz widzę że mają zapędy żeby mnie nadmiernie przytulać, ale do brzucha jeszcze nie startują pomimo że oglądają intensywnie czy już coś widać. Wiem że mają dobre chęci ale na samą myśl mam ochotę coś wymyślić żeby tylko zostać w domu i do nich nie jechać. 😔

    Wiesz, ludzie chcą dobrze i często po prostu nie zdają sobie sprawy, ze stawiają kogoś w niekomfortowej sytuacji. Czasem najprostszym sposobem jest powiedzieć - na przykład ze najnowsza teoria naukowa wskazuje, ze głaskanie brzucha może przyczynić się do wcześniejszego porodu i nie wolno ;) albo po prostu powiedz, ze uprzejmie prosisz zaprzestania dotykania Twojego brzucha bez wyraźnej zgody, bo po prostu tego nie lubisz. Poskutkuje, zobaczysz.
    Podobnie z jedzeniem/zakazem różnych potraw. Powiedz, ze masz wiedzę w temacie, rozmawiałaś z lekarzem i ponieważ to Twoje dziecko to wiesz co jest dla Ciebie dobre (wielokrotnie zauważyłam, ze argument MOJE DZIECKO załatwia sprawę ;)).
    Nie stresuj się, swieta to piękny czas, ciąża tez, stanowczo acz kulturalnie odganiaj natrętów i będzie Ok ;)

  • Riptide Autorytet
    Postów: 284 383

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, melduję się po prenatalnych 🥳 po weekendzie będą wyniki z krwi, ale z usg wszystko dobrze 🥰 po wizycie mi tak puściły emocje, że płaczę już ze szczęścia drugą godzinę 🥹 dzidzia jest najprawdopodobniej dziewczynka (ja początkowo obstawiałam chłopca, a z 2 tyg temu zmieniło mi się na dziewczynkę), ale jeszcze nie na 100%. Wspaniale było to przeżycie, oglądanie dziecka z każdej strony, zrobiłam oczy jak 5 zł, jak było widać kręgosłup - nie wiedziałam, że tak go widać. Dzidzia spała i się odwróciła dupcia na zdjęcie 3D, więc mam zabawną pamiątkę 😂 i lekarz mi kazał poskakać, żeby ją obudzić, żeby się może odwróciła. Nie odwróciła się, ale obudziła się, machała rączkami i nóżkami. Przeżycie dla nas nie do opisania.. nie mam na to słów ❤️❤️❤️
    Wg ostatniej miesiączki jestem w 11tc+6d, a wg usg (dzidzia ma 6,1 cm) 12tc+4. Termin porodu na ten moment zmienił się na 18 czerwca.
    Kolejna wizyta: 8 albo 9 stycznia, a 8.02 mam połówkowe 😊

    Kokosankaa, Katarzyna439, meggie94, Kaktusowa, Kfiatuszek666, Katt, Coffeebreak, Nowa_Ola, Anekk, Saimi, Kaatii, Domi_95 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 13:19

  • Katarzyna439 Autorytet
    Postów: 584 370

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katt wrote:
    Co do świąt to u mnie w domu mam nadzieję że będzie spokojnie, ale jestem przerażona wizją swiąt u męża. Bo to zawsze jest duża impreza i jest wiele "dobrych rad". Chyba zrobię sobie świąteczne bingo "a Ty możesz grzybową?", "może śledzika?", "zrobiłam specjalnie dla Ciebie", "a ja jak byłam w ciąży to..." I coś czego boje się najbardziej, usilne głaskanie po brzuchu bo już teraz widzę że mają zapędy żeby mnie nadmiernie przytulać, ale do brzucha jeszcze nie startują pomimo że oglądają intensywnie czy już coś widać. Wiem że mają dobre chęci ale na samą myśl mam ochotę coś wymyślić żeby tylko zostać w domu i do nich nie jechać. 😔

    Współczuję, niestety ludzie którzy nie są w ciąży mają co do niej najwięcej do powiedzenia, ale trzeba być stanowczym. Z tym głaskaniem brzucha to ja bym powiedziała że źle się czuję i nie chce żeby mnie przytulać za bardzo może to poskutkuje ?

    Po za tym ja mam wrażenie, że to dopiero się zacznie, co do dobrych rad, później oczywiście karmienie piersią, żywienie dziecka i inne rzeczy. Ja mam taki charakter, że jestem bardzo uparta i mam swoje zdanie na wszystkie tematy więc te wszystkie rzeczy co mi się nie podobają to od razu mówię, że a ja będę sobie robić tak i tak i już :D więc bycie upartym ma swoje minusy, ale w takim przypadku ma też swoje plusy. A na szczęście moja rodzinka jest taka, że dobrych rad raczej nie udziela nieproszona więc o to się nie boję :D gorzej z jakąś dalszą rodziną, ale to mnie tak bardzo ci ludzie nie obchodzą.

    preg.png

    Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
    Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊

    Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰
  • Katarzyna439 Autorytet
    Postów: 584 370

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide wrote:
    Hejka, melduję się po prenatalnych 🥳 po weekendzie będą wyniki z krwi, ale z usg wszystko dobrze 🥰 po wizycie mi tak puściły emocje, że płaczę już ze szczęścia drugą godzinę 🥹 dzidzia jest najprawdopodobniej dziewczynka (ja początkowo obstawiałam chłopca, a z 2 tyg temu zmieniło mi się na dziewczynkę), ale jeszcze nie na 100%. Wspaniale było to przeżycie, oglądanie dziecka z każdej strony, zrobiłam oczy jak 5 zł, jak było widać kręgosłup - nie wiedziałam, że tak go widać. Dzidzia spała i się odwróciła dupcia na zdjęcie 3D, więc mam zabawną pamiątkę 😂 i lekarz mi kazał poskakać, żeby ją obudzić, żeby się może odwróciła. Nie odwróciła się, ale obudziła się, machała rączkami i nóżkami. Przeżycie dla nas nie do opisania.. nie mam na to słów ❤️❤️❤️
    Wg ostatniej miesiączki jestem w 11tc+6d, a wg usg (dzidzia ma 6,1 cm) 12tc+4. Termin porodu na ten moment zmienił się na 18 czerwca.
    Kolejna wizyta: 8 albo 9 stycznia, a 8.02 mam połówkowe 😊

    Super, że wszystko dobrze :) 👍 gratulacje 🥳

    Riptide lubi tę wiadomość

    preg.png

    Na razie mama wesołego czworonoga ❤️🐾
    Niedługo mama słodkiej kuleczki 😊

    Nifty -> niskie ryzyka 🥳 dziewczynka 🌺🥰
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide wrote:
    Hejka, melduję się po prenatalnych 🥳 po weekendzie będą wyniki z krwi, ale z usg wszystko dobrze 🥰 po wizycie mi tak puściły emocje, że płaczę już ze szczęścia drugą godzinę 🥹 dzidzia jest najprawdopodobniej dziewczynka (ja początkowo obstawiałam chłopca, a z 2 tyg temu zmieniło mi się na dziewczynkę), ale jeszcze nie na 100%. Wspaniale było to przeżycie, oglądanie dziecka z każdej strony, zrobiłam oczy jak 5 zł, jak było widać kręgosłup - nie wiedziałam, że tak go widać. Dzidzia spała i się odwróciła dupcia na zdjęcie 3D, więc mam zabawną pamiątkę 😂 i lekarz mi kazał poskakać, żeby ją obudzić, żeby się może odwróciła. Nie odwróciła się, ale obudziła się, machała rączkami i nóżkami. Przeżycie dla nas nie do opisania.. nie mam na to słów ❤️❤️❤️
    Wg ostatniej miesiączki jestem w 11tc+6d, a wg usg (dzidzia ma 6,1 cm) 12tc+4. Termin porodu na ten moment zmienił się na 18 czerwca.
    Kolejna wizyta: 8 albo 9 stycznia, a 8.02 mam połówkowe 😊

    Cudowne wieści 😍

    Riptide lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • shikaka86 Przyjaciółka
    Postów: 96 136

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny! My też jesteśmy po wczorajszych badaniach prenatalnych. Pobierali od razu krew, ale wyniki dopiero za 2 tyg., więc cierpliwie czekam. Powiem Wam, że strasznie się ucieszyłam widząc, że dziecko jest żywe oraz z jego wyglądu, no normalnie już się zakochałam w tej twarzyczce, a miałam zdjęcia 2D. Ale inna sprawa mnie trapi. Nie umiem wciąż uzmysłowić sobie, że jestem w ciąży, że to się dzieje naprawdę, że za parę miesięcy urodzę dziecko i zacznie się nieskończona przygoda, nawet nie wiem czy jestem na to gotowa. Nie wiem co się robi w głowie, może nie byłam gotowa na dziecko, chociaż staraliśmy się prawie 4 lata, dziwne to dla mnie.
    A co do badań, to byłam w szoku, że lekarz tak bardzo przyciskał mi głowicę do brzucha, momentami aż podkurczalam nogi, tak mnie bolało. Nie wiem czy tak każda z Was miała? Ja byłam przerażona czy to nie spowoduje jakichś komplikacji czy nawet poronienia. Może panikuję, ale nigdy się z takim bolesnym badaniem nie spotkałam.
    Wg oznaczanych pomiarów poszczególnych cześci ciała to dziecko wygląda na zdrowe, ale czekamy na wyniki z krwi. We wtorek mam wizytę u swojego gin, a następne prenatalne 30.01.
    Pozdrawiam wszystkie mamusie no i życzę każdej spokojnej ciąży, samych dobrych wieści o rozwoju maluszków.

    PS. Co do folgowania sobie w jedzeniu, to już wcześniej chciałam was zapytać czy pozwalacie sobie na jakieś chipsy, słodycze itp "niezdrowe rzeczy"? No ja czasem nie umiem się oprzeć i pozwalam sobie na małe ilosci i myślę, że też psychika mamy jest ważna, a nie, żeby się katować.

    Kaktusowa, Katarzyna439, meggie94 lubią tę wiadomość

  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 839 916

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riptide wrote:
    Hejka, melduję się po prenatalnych 🥳 po weekendzie będą wyniki z krwi, ale z usg wszystko dobrze 🥰 po wizycie mi tak puściły emocje, że płaczę już ze szczęścia drugą godzinę 🥹 dzidzia jest najprawdopodobniej dziewczynka (ja początkowo obstawiałam chłopca, a z 2 tyg temu zmieniło mi się na dziewczynkę), ale jeszcze nie na 100%. Wspaniale było to przeżycie, oglądanie dziecka z każdej strony, zrobiłam oczy jak 5 zł, jak było widać kręgosłup - nie wiedziałam, że tak go widać. Dzidzia spała i się odwróciła dupcia na zdjęcie 3D, więc mam zabawną pamiątkę 😂 i lekarz mi kazał poskakać, żeby ją obudzić, żeby się może odwróciła. Nie odwróciła się, ale obudziła się, machała rączkami i nóżkami. Przeżycie dla nas nie do opisania.. nie mam na to słów ❤️❤️❤️
    Wg ostatniej miesiączki jestem w 11tc+6d, a wg usg (dzidzia ma 6,1 cm) 12tc+4. Termin porodu na ten moment zmienił się na 18 czerwca.
    Kolejna wizyta: 8 albo 9 stycznia, a 8.02 mam połówkowe 😊

    Super 😊😊Gratulacje !! ❤️

    Riptide lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 839 916

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shikaka86 wrote:
    Witajcie dziewczyny! My też jesteśmy po wczorajszych badaniach prenatalnych. Pobierali od razu krew, ale wyniki dopiero za 2 tyg., więc cierpliwie czekam. Powiem Wam, że strasznie się ucieszyłam widząc, że dziecko jest żywe oraz z jego wyglądu, no normalnie już się zakochałam w tej twarzyczce, a miałam zdjęcia 2D. Ale inna sprawa mnie trapi. Nie umiem wciąż uzmysłowić sobie, że jestem w ciąży, że to się dzieje naprawdę, że za parę miesięcy urodzę dziecko i zacznie się nieskończona przygoda, nawet nie wiem czy jestem na to gotowa. Nie wiem co się robi w głowie, może nie byłam gotowa na dziecko, chociaż staraliśmy się prawie 4 lata, dziwne to dla mnie.
    A co do badań, to byłam w szoku, że lekarz tak bardzo przyciskał mi głowicę do brzucha, momentami aż podkurczalam nogi, tak mnie bolało. Nie wiem czy tak każda z Was miała? Ja byłam przerażona czy to nie spowoduje jakichś komplikacji czy nawet poronienia. Może panikuję, ale nigdy się z takim bolesnym badaniem nie spotkałam.
    Wg oznaczanych pomiarów poszczególnych cześci ciała to dziecko wygląda na zdrowe, ale czekamy na wyniki z krwi. We wtorek mam wizytę u swojego gin, a następne prenatalne 30.01.
    Pozdrawiam wszystkie mamusie no i życzę każdej spokojnej ciąży, samych dobrych wieści o rozwoju maluszków.

    PS. Co do folgowania sobie w jedzeniu, to już wcześniej chciałam was zapytać czy pozwalacie sobie na jakieś chipsy, słodycze itp "niezdrowe rzeczy"? No ja czasem nie umiem się oprzeć i pozwalam sobie na małe ilosci i myślę, że też psychika mamy jest ważna, a nie, żeby się katować.

    Super, że na usg wszystko dobrze :) ja jeszcze jestem przed prenatalnymi, już się doczekać nie mogę. Ja też nie umiem sobie uzmysłowić, że jestem w ciąży. Może przez to, że bardzo dobrze się czułam od początku to do mnie nie dociera. Co do niezdrowego jedzenia to czasem zjem czipsy czy czekoladę, ale kontroluję wagę i glukozę mam w normie i wydaje mi się, że raz na czas to nie zaszkodzi.

    Katarzyna439 lubi tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2023, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 13:19

    Katarzyna439 lubi tę wiadomość

‹‹ 112 113 114 115 116 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ