Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze tylko dodam że to wolne i wyjazd do Polski na święta strasznie dobrze mi zrobiły na głowę, wróciłam wypoczęta psychicznie z dobrym nastawieniem do pracy i już się nie stresuje tym moim ukrywaniem ciąży, mam teraz takie podejście że będzie dobrze i tyle 😊
IssGreen, Kasia1988, meggie94, Riptide lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny to jest jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Przyszły wyniki niftów i wszędzie niskie ryzyka i brak innych nieprawidłowości i tak jak myślałam będzie chłopak, u męża to wszyscy strzelają chłopaków 😅 to teraz będzie jazda o imię bo dla dziewczynki mieliśmy I byliśmy zgodni. Ja się upieram na Leona, ale zobaczymy czy się mąż zgodzi 🙈🙈
Kokosankaa, Kfiatuszek666, IssGreen, Kasia1988, Kaatii, Gosia9, meggie94, Riptide, Natka9106, Domi_95, Katt, Magdak-51, Coffeebreak, Nowa_Ola lubią tę wiadomość
-
Kaktusowa wrote:Dziewczyny to jest jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Przyszły wyniki niftów i wszędzie niskie ryzyka i brak innych nieprawidłowości i tak jak myślałam będzie chłopak, u męża to wszyscy strzelają chłopaków 😅 to teraz będzie jazda o imię bo dla dziewczynki mieliśmy I byliśmy zgodni. Ja się upieram na Leona, ale zobaczymy czy się mąż zgodzi 🙈🙈
No i pięknie! Oby już teraz było spokojniej 😇
Ja za to po wizycie i wyszło, ze wszyscy mnie okłamali 😂 wszyscy gadali, ze chłopiec, ze na 100% bo to i tamto. A tu co? Dziewucha! 😅Kokosankaa, Kaktusowa, Riptide, Domi_95, Katt, Magdak-51 lubią tę wiadomość
-
Kaktusowa wrote:Dziewczyny to jest jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Przyszły wyniki niftów i wszędzie niskie ryzyka i brak innych nieprawidłowości i tak jak myślałam będzie chłopak, u męża to wszyscy strzelają chłopaków 😅 to teraz będzie jazda o imię bo dla dziewczynki mieliśmy I byliśmy zgodni. Ja się upieram na Leona, ale zobaczymy czy się mąż zgodzi 🙈🙈
Gratulacje! Najważniejsze że dzidziuś zdrowy ❤️ u nas będzie właśnie Leoś, ale w pełnej wersji Leonard po moim wujku. Tylko ja szczerze mówiąc ciągle się nie pogodziłam z tym że to będzie chłopiec 🙈 zwłaszcza teraz po świętach, gdzie się ciągle z kimś spotykaliśmy i dziewczynki są wg mnie o wiele słodsze i grzeczniejsze 🥰 z moja siostrzenica prawie cały dzień robiłyśmy różne ozdoby świąteczne, rysowałyśmy itd, nie wiem czy będę umiała się zająć chłopcem 😭 -
W jakiej pozycji śpicie?Ja do tej pory spałam na brzuchu oczywiście coś go odciążając.Czytałam że lepiej spać na lewym boku ze względu na przepływ krwi.Nie wyobrażam zasnąć na lewym boku.Zwłaszcza teraz gdy się nie męczę.
Riptide lubi tę wiadomość
-
Anuska94 wrote:W jakiej pozycji śpicie?Ja do tej pory spałam na brzuchu oczywiście coś go odciążając.Czytałam że lepiej spać na lewym boku ze względu na przepływ krwi.Nie wyobrażam zasnąć na lewym boku.Zwłaszcza teraz gdy się nie męczę.
Ja śpię właśnie na lewym boku, ale przed ciążą też tak spałam, więc jak przeczytałam że to jest najlepsza pozycja to się ucieszyłam, bo na plecach nie umiem spać za cholerę -
Anuska94 wrote:W jakiej pozycji śpicie?Ja do tej pory spałam na brzuchu oczywiście coś go odciążając.Czytałam że lepiej spać na lewym boku ze względu na przepływ krwi.Nie wyobrażam zasnąć na lewym boku.Zwłaszcza teraz gdy się nie męczę.
-
Kokosankaa wrote:Gratulacje! Najważniejsze że dzidziuś zdrowy ❤️ u nas będzie właśnie Leoś, ale w pełnej wersji Leonard po moim wujku. Tylko ja szczerze mówiąc ciągle się nie pogodziłam z tym że to będzie chłopiec 🙈 zwłaszcza teraz po świętach, gdzie się ciągle z kimś spotykaliśmy i dziewczynki są wg mnie o wiele słodsze i grzeczniejsze 🥰 z moja siostrzenica prawie cały dzień robiłyśmy różne ozdoby świąteczne, rysowałyśmy itd, nie wiem czy będę umiała się zająć chłopcem 😭
Leonard piękne imię. Ja chcę Leona po pradziadku mąż się zgodził poki co, właśnie trwała debata. Ja zawsze chciałam mieć chłopca, potem mi się zmieniło na dziewczynkę, a po tych testach to już mi to obojętne było, byle zdrowe. Ja się nie mogę doczekać aż będziemy z młodym razem śmigać na snowboardzie, jak go będę uczyć jeździć autem, uwielbiam to. Jedyny minus to, że nie wiadomo jaka sobie zone znajdzie, a zazwyczaj córka jest za rodzicami bardziej 🙈Kokosankaa lubi tę wiadomość
-
Kaktusowa wrote:Leonard piękne imię. Ja chcę Leona po pradziadku mąż się zgodził poki co, właśnie trwała debata. Ja zawsze chciałam mieć chłopca, potem mi się zmieniło na dziewczynkę, a po tych testach to już mi to obojętne było, byle zdrowe. Ja się nie mogę doczekać aż będziemy z młodym razem śmigać na snowboardzie, jak go będę uczyć jeździć autem, uwielbiam to. Jedyny minus to, że nie wiadomo jaka sobie zone znajdzie, a zazwyczaj córka jest za rodzicami bardziej 🙈
No ja powiem tak: według moich obserwacji facet wybiera sobie na żonę dziewczynę podobna do swojej mamy 😂
-
meggie94 wrote:Sęk w tym, że myśmy się nie starali 😂 Znaczy u nas było tak - ja po połogu byłam na tabletkach anty. Z ginekologiem miałam ustalone, że będziemy chcieli starać się o drugie, pytanie kiedy możemy. Po CC wiadomo najlepiej z rok odczekać, ale lekarz mówi, że w związku z naszą historią starań o pierwszą ciąże i faktem ze wszystko ładnie u mnie w środku wyglada, to myśli, że po ok 9 miesiącach od porodu mogę odstawić tabletki i to był lipiec. Ale im bliżej było tego terminu a nam zaczęły się problemy z młoda i latanie po specjalistach szukanie przyczyn i rozwiązań tym bardziej ja mówiłam mężowi, że nie teraz, nie dźwigne tego jeśli się uda. Ze chce wrócić choć trochę do pracy do ludzi. Bo generalnie ustalilismy, że skoro tyle się staraliśmy o Wikę, to tu rzucamy na luz i albo się uda albo się nie uda, jak się nie będzie udawało to my już nic nie będziemy w tym temacie działać, bo ani finansowo ani psychicznie drugi raz tego nie dzwigniemy. Wiec było tak, że ja w lipcu odstawilismy antykoncepcję (tabletki wcześniej bo plamilam na nich mocno, wiec do lipca stosowaliśmy prezerwatywy), a potem sobie powiedzieliśmy, że się nie zabezpieczamy, ale staramy się celować w kalendarzyk w dni niepłodne raczej albo przynajmniej nie w okolicach owulacji spodziewanej. A skoro tyle walczyliśmy o ciąże i ja nie miewałam dodatkowo własnych owulacji praktycznie to ta świadomość plus w miarę trzymanie się kalendarzyka uważaliśmy, że jesteśmy bez szans. I tak 20 września dostałam ostatniej miesiączki, a w szczęśliwym cyklu był tylko jeden jedyny strzał w okolicach 9dc 🙈🙈🙈 Nie ma reguły kochana, wiec ciężko to sobie zaplanować. Moje plany szlag trafił 😂
Rozumiem. Czyli może i coś w tym jest, ze drugie idzie szybciej niż pierwsze. Wiadomo, kwestia karmienia, owulacji itp itd, ale po prostu zastanawiam się na ile da się to zaplanować -
Kfiatuszek666 wrote:No i pięknie! Oby już teraz było spokojniej 😇
Ja za to po wizycie i wyszło, ze wszyscy mnie okłamali 😂 wszyscy gadali, ze chłopiec, ze na 100% bo to i tamto. A tu co? Dziewucha! 😅
Gratulacje❤️
Mam pytanie ,ponieważ jesteśmy prawie w tym samym terminie i mi lekarz powiedział w 16+3, że na 99% będzie dziewczynka, a teraz zaczynamy 18 tydzień i pewnie lepiej już wszystko widać. Czy w 18 tc już tak z pewnością widać że jest dziewczynka? Ja mam kolejne badanie w piątek i mamy wielką nadzieję, że nic się nie zmieni ponieważ mamy trzech wspaniałych synów, a tak bardzo chcieliśmy aby była dziewczynka. -
Anuska0907 wrote:Gratulacje❤️
Mam pytanie ,ponieważ jesteśmy prawie w tym samym terminie i mi lekarz powiedział w 16+3, że na 99% będzie dziewczynka, a teraz zaczynamy 18 tydzień i pewnie lepiej już wszystko widać. Czy w 18 tc już tak z pewnością widać że jest dziewczynka? Ja mam kolejne badanie w piątek i mamy wielką nadzieję, że nic się nie zmieni ponieważ mamy trzech wspaniałych synów, a tak bardzo chcieliśmy aby była dziewczynka.
Mojej kuzynce ginekolog juz w 14 tygodniu powiedziała, że na 99% dziewczynka bo Mała leżała akurat w rozkroku i było widać taka kreseczkę jakby i nic się nie zmieniło. Moja gin powiedziała, że w 18 tygodniu na wizycie powie nam na 100%, ale ze miałam nifty to już wiemy wcześniej. Trzymam kciuki za dziewczynkę ! -
Anuska94 wrote:W jakiej pozycji śpicie?Ja do tej pory spałam na brzuchu oczywiście coś go odciążając.Czytałam że lepiej spać na lewym boku ze względu na przepływ krwi.Nie wyobrażam zasnąć na lewym boku.Zwłaszcza teraz gdy się nie męczę.
-
Kasia1988 wrote:Ja dziś jakaś walnięta młotkiem. Wstałam ok a teraz głowa jakaś dziwna. Mieezylam cianienie na nadgarstku to miałam 139/104 poszłam do mamy na normalny i 112/79. I bądź człowieku mądry😅
Riptide lubi tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:No ja powiem tak: według moich obserwacji facet wybiera sobie na żonę dziewczynę podobna do swojej mamy 😂
To ja mam odwrotne obserwacje, może zależy jaka matka 😂 bo np moja babka od strony ojca była okropna osoba, a moja mama jest przekochana i jest jej totalnym przeciwieństwem. Moja teściowa też ma baaardzo ciężki charakterek i nawet mój mąż podkreśla że się cieszy że jestem zupełnie inna. Także może jak jest fajna matka to facet szuka podobnej, a jak ma ciężki charakter to szuka przeciwieństwa 😁 -
Anuska0907 wrote:Gratulacje❤️
Mam pytanie ,ponieważ jesteśmy prawie w tym samym terminie i mi lekarz powiedział w 16+3, że na 99% będzie dziewczynka, a teraz zaczynamy 18 tydzień i pewnie lepiej już wszystko widać. Czy w 18 tc już tak z pewnością widać że jest dziewczynka? Ja mam kolejne badanie w piątek i mamy wielką nadzieję, że nic się nie zmieni ponieważ mamy trzech wspaniałych synów, a tak bardzo chcieliśmy aby była dziewczynka.
No mój lekarz miesiąc temu miał teorię, ze raczej chłopiec, ale dziś stwierdził dziewczynkę na 100% bo ‚jakby było widać to by było widać, a ja może mam kłopoty ze wzrokiem, ale usg nie klamie’ to w kontekście, ze siusiaka brak. -
Kokosankaa wrote:To ja mam odwrotne obserwacje, może zależy jaka matka 😂 bo np moja babka od strony ojca była okropna osoba, a moja mama jest przekochana i jest jej totalnym przeciwieństwem. Moja teściowa też ma baaardzo ciężki charakterek i nawet mój mąż podkreśla że się cieszy że jestem zupełnie inna. Także może jak jest fajna matka to facet szuka podobnej, a jak ma ciężki charakter to szuka przeciwieństwa 😁
Wiadomo, ze różnie bywa ale z drugiej strony moja teściowa to beznadziejna kobieta, człowiek tez z niej taki sobie, dzieli nas praktycznie wszystko, ale z drugiej strony jak się przyjrzeć to mamy cechy wspólne 😂 ja jako kobieta długo szukałam chłopaka podobnego do mojego ojca, ale z czasem doszłam do wniosku, ze to nie zda egzaminu bo choć mój tata był doskonałym mężem dla mojej mamy to u mnie taki facet po prostu by się nie sprawdził -
Kaktusowa wrote:Leonard piękne imię. Ja chcę Leona po pradziadku mąż się zgodził poki co, właśnie trwała debata. Ja zawsze chciałam mieć chłopca, potem mi się zmieniło na dziewczynkę, a po tych testach to już mi to obojętne było, byle zdrowe. Ja się nie mogę doczekać aż będziemy z młodym razem śmigać na snowboardzie, jak go będę uczyć jeździć autem, uwielbiam to. Jedyny minus to, że nie wiadomo jaka sobie zone znajdzie, a zazwyczaj córka jest za rodzicami bardziej 🙈
Ja właśnie chciałam Leona najpierw, bo krócej, ale potem sobie przypomniałam że mi się zawsze podobało jak ktoś miał imię po kimś z rodziny, więc zmieniliśmy na Leonard 😊 wiec imię po pradziadku moim zdaniem super pomysł, dobrze że mąż się zgodził 😊
Mnie martwi to że chłopcy są zazwyczaj tacy energiczni i muszą się wyszaleć, z dziewczynka sobie usiądziesz przy stole i możesz kilka godzin rysować, a takiego chłopca to trzeba wybiegać bo inaczej im głupie pomysły przychodzą do głowy 😂 poza tym np synek mojej koleżanki jest maniakiem koparek, ciągle mu musi czytać książki o koparkach, bawić się koparkami, jeździć oglądać koparki a ja bym wolała czytać o księżniczkach 😂 a mój siostrzeniec jest teraz fanem komputerów i już można z nim gadać tylko o systemach operacyjnych, grach, jakichś programach itd a gość ma tylko 8 lat 😂 no nic, zobaczymy może nasz Leoś będzie się interesował czymś ciekawszym i będę jednak umiała z nim złapać wspólny język 😜