Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Połówkowe prenatalne 31.01 ,dziewczynka stwierdzona na dwóch badaniach, zobaczymy czy lekarz potwierdzi na połówkowych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2024, 09:22
Kaktusowa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny w ogóle poszłam wczoraj odebrać kurtkę bo sobie zamawiałam przez neta i w sklepie były takie cudne body dla chłopczyka i się nie powstrzymałam i ma swoje pierwsze wdzianko kupione 😍😍 po połówkowych musimy się wziąć za pokój powoli i kupić jakąś komodę i zacząć powoli kompletować wyprawkę 😅 ten czas tak leci...
meggie94, shikaka86, agnieszkallo, Kasia1988, Katt lubią tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Pewnie, możemy dodać i przy okazji zaktualizuje to co tam jest, tylko proszę Was o wypisywanie płci i terminów wizyt 🥰
U nas chłopiec 😊 termin porodu czort wie bo z OM 27.06 a z usg 19.06 🙈 najbliższa wizyta 01.02 😊
Ja od wczoraj mam potoworną zgage i mdłości, mam nadzieje ze to chwilowe, bo jakby miało mnie trzymać już do końca to oszaleje… Miałam dziś ambitny plan, mąż odwozi Młodą do żłobka, a ja zakasam rękawy i biorę się za ogarnianie chałupy, a tymczasem leżę i dogorywam 🙈 z młoda zgaga naszła mnie zdecydowanie później, ale trzymała już do końca, mdłości wróciły mi dopiero w III trymestrzeagnieszkallo lubi tę wiadomość
-
Połówkowe 31.01
Wizyta u mojego dr 14.02
Chłopiec 🩵Kaktusowa, agnieszkallo lubią tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Połówkowe w tłusty czwartek 8.02 (u mojego doktora).
Chłopiec 💙
Poród? Nie wiadomo. Różnica ok. tyg. (17 - 24.06)
Wyprawka? Pewnie będę kompletować jako ostatnia. Albo po urodzeniuWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2024, 11:16
Kokosankaa, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
IssGreen wrote:Połówkowe w tłusty czwartek 8.02 (u mojego doktora).
Chłopiec 💙
Poród? Nie wiadomo. Różnica ok. tyg. (17 - 24.06)
Wyprawka? Pewnie będę kompletować jako ostatnia. Albo po urodzeniu
Ja się już nie mogę doczekać Małego i dlatego tak chce z tą wyprawką zacząć troszkę wcześniej 🙈 No i pierwsze dziecko więc już w ogóle mi odbija 😅 -
Połówkowe 23.01
Wizyta kolejna 13.02
Dziewczynka ❤️
Ja póki co z wyprawki nic, moja mama co jakiś czas coś przynosi i mi pokazuje co kupiła wnuczce 😁 ja ogólnie jestem daleko w tyle ze wszystkim, mam zamówiona komodę pod przewijak, TYLKO hehe
pokój (aktualnie mój gabinet nauczycielski) czeka na uporządkowanie i pomalowanie ale nie mam weny się za to zabrać.
Wczoraj wpadłam w depresję, siedzę całe dnie w domu, nic nie robię oprócz sprzątania i gotowania ale jednocześnie nie mam na nic ochoty. Przepłakałam pół dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2024, 11:43
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
Kaktusowa wrote:Ja się już nie mogę doczekać Małego i dlatego tak chce z tą wyprawką zacząć troszkę wcześniej 🙈 No i pierwsze dziecko więc już w ogóle mi odbija 😅
To też moja pierwsza ciąża, w wieku geriatrycznym , po 4 latach walki i dwóch stratach. Tylko właśnie te straty i świadomość tego, że na każdym etapie może coś się wydarzyć, nie pozwalają cieszyć się, planować i kupować. Do tego mam małe mieszkanie
-
Saimi wrote:Połówkowe 23.01
Wizyta kolejna 13.02
Dziewczynka ❤️
Ja póki co z wyprawki nic, moja mama co jakiś czas coś przynosi i mi pokazuje co kupiła wnuczce 😁 ja ogólnie jestem daleko w tyle ze wszystkim, mam zamówiona komodę pod przewijak, TYLKO hehe
pokój (aktualnie mój gabinet nauczycielski) czeka na uporządkowanie i pomalowanie ale nie mam weny się za to zabrać.
Wczoraj wpadłam w depresję, siedzę całe dnie w domu, nic nie robię oprócz sprzątania i gotowania ale jednocześnie nie mam na nic ochoty. Przepłakałam pół dnia
Ehh ja się dzisiaj popłakałam bo jechała karetka, a kierowcy nie śpieszyli się żeby ustąpić miejsca... hormony mi coś szaleją. Wczoraj w sumie dostalam napadu płaczu nie wiem czemu i mąż taki zmartwiony pyta czemu płacze, a ja że nie wiem i beczę dalej 🤣🤣 ja za to nie sprzątam i nie gotuję, mam bajzel w garderobie i muszę się wziąć w końcu za to. Dobrze, że mąż przejął obowiązki kura domowego 😁 ja jak wracam z pracy to nie chce mi sie kompletnie nic. Muszę w poniedziałek porozmawiać o zastępstwie za mnie i przejść na pracę zdalną bo nie ukrywam, że chce iść juz na to l4. Tylko nie chcę też palić mostów za sobą i zniknąć z dnia na dzień. Mąż się co chwile pyta kiedy idę na l4, a ja zawsze odpowiadam to samo: za miesiąc 🤦♀️🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2024, 11:58
Saimi lubi tę wiadomość
-
Saimi wrote:Połówkowe 23.01
Wizyta kolejna 13.02
Dziewczynka ❤️
Ja póki co z wyprawki nic, moja mama co jakiś czas coś przynosi i mi pokazuje co kupiła wnuczce 😁 ja ogólnie jestem daleko w tyle ze wszystkim, mam zamówiona komodę pod przewijak, TYLKO hehe
pokój (aktualnie mój gabinet nauczycielski) czeka na uporządkowanie i pomalowanie ale nie mam weny się za to zabrać.
Wczoraj wpadłam w depresję, siedzę całe dnie w domu, nic nie robię oprócz sprzątania i gotowania ale jednocześnie nie mam na nic ochoty. Przepłakałam pół dniashikaka86 lubi tę wiadomość
-
IssGreen wrote:Pewnie. Rób, co ci serce podpowiada. Nie mówię, że to źle. Dobrze, że jesteś szczęśliwa.
To też moja pierwsza ciąża, w wieku geriatrycznym , po 4 latach walki i dwóch stratach. Tylko właśnie te straty i świadomość tego, że na każdym etapie może coś się wydarzyć, nie pozwalają cieszyć się, planować i kupować. Do tego mam małe mieszkanie
No niestety strata może być na każdym etapie ciąży, ja się staram cieszyć ciążą i co prawda my nie mieliśmy problemu z zajściem, ale mam za sobą jedno poronienie, co prawda wczesne, ale poczatkowo bardzo się balam cieszyc. Z biegiem tygodni obecnej ciazy coraz częściej się nią cieszę. Mama tez mi trochę pomogła poukładać to w głowie, że jak będę się ciągle martwić że mogę stracić dziecko to wyprawkę zrobię dopiero po porodzie bo przecież przy porodzie tez się zdarzają tragedie. Także staram się cieszyć tym co teraz mam 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2024, 11:55
IssGreen, Kokosankaa lubią tę wiadomość
-
Kaktusowa wrote:Ja się już nie mogę doczekać Małego i dlatego tak chce z tą wyprawką zacząć troszkę wcześniej 🙈 No i pierwsze dziecko więc już w ogóle mi odbija 😅
Mi też odbija. Ciągle tylko siedzę, przeglądam, oglądam wszystko dla dzidzi. Póki co zamówiłam z vinted dwa śpiworki do spania z infantilo. Udało mi się kupić jeden w stanie idealnym, a drugi nowy tylko wyprany za fajne pieniądze.
Po prenatalnych planuje już zacząć na całego kompletować wyprawkę.
Dla siebie jedynie kupiłam już podkłady poporodowe na dzień i na noc z canpola, wkładki laktacyjne, nakladki na brodawki i majtki fioletowe z horizona, bo znalazłam w fajnej cenie na allegro.Kaktusowa lubi tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Ja już kompletuję wyprawkę dla maleństwa, praktycznie wszystko kupuję od kogoś, siedzę i szukam na olx i bardzo oszczędzam w ten sposób, kupiłam już wózek 3w1, leżaczek bujaczek, krzesełko do karmienia, w tym tygodniu jeszcze zamówiłam ubranka od rozmiaru 56 do 68 za 95 zł, w stanie idealnym, body krótki i długie, leginsy, czapeczki, skarpetki, jest tego bardzo dużo. Planowałam , że jeszcze kupię kilka nowych ubranek wiadomo do wyjścia, czy do lekarza, ale nie ma takiej potrzeby bo te ubranka naprawdę stwierdzam ,że są jak nowe tylko wyprane, można trafić dobrej jakości i zadbane. Butelki, smoczki, podgrzewacz do butelek też kupiłam nowe na olx za grosze. Wiem,że mamy które rodzą pierwsze dziecko to chcą mieć wszystko praktycznie nowe, ja to rozumiem bo prawdopodobne zostanie im to dla kolejnych dzieci. To nasze czwarte dziecko i wiem że ostatnie, tak że wolę w ten sposób zaoszczędzić i wiem że to jest tylko na jakiś czas.
Gorzej będzie jak zmieni się u nas płeć 😱
Edit: Cały zestaw kokon +poduszki i kocyki też na olx kupiłam, nowe co zamówię to zestaw do łóżeczka,pieluszki tetrowe, no i wiadomo akcesoria z apteki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2024, 12:26
Kaktusowa, Domi_95 lubią tę wiadomość
-
meggie94 wrote:U nas chłopiec 😊 termin porodu czort wie bo z OM 27.06 a z usg 19.06 🙈 najbliższa wizyta 01.02 😊
Ja od wczoraj mam potoworną zgage i mdłości, mam nadzieje ze to chwilowe, bo jakby miało mnie trzymać już do końca to oszaleje… Miałam dziś ambitny plan, mąż odwozi Młodą do żłobka, a ja zakasam rękawy i biorę się za ogarnianie chałupy, a tymczasem leżę i dogorywam 🙈 z młoda zgaga naszła mnie zdecydowanie później, ale trzymała już do końca, mdłości wróciły mi dopiero w III trymestrze
Jak jak mnie dopada zgaga to się zastanawiam co jadłam. Może Ci odpuści jak przyjrzysz się jadlospisowi -
Ja jestem w 16+3 i nie mam totalnie nic dla dziecka. Jak czytam co już macie to aż zaczęłam panikować, że nie zdążę Czas leci jak szalony.
Mam dziewczyny pytanie co do kokonu dla dziecka. Wszędzie mi się ostatnio wyświetlają takie rzeczy, a że jestem totalnie zielona w tych tematach to podpytam Was. Jak uważacie jest to konieczna rzecz i jak długo dziecko z niego korzysta?
Nie ukrywam, że w moim totalnie małym mieszkaniu (kawalerka) jakoś tego nie widzę, nie mam tyle miejsca. Dlatego co do wyprawki chce podejść bardzo rozsądnie i raczej postawić na minimalizm, przynajmniej na początku. Oczywiście, że ogladam te wszystkie piękne rzeczy ale narazie nie dałam się skusić, tym bardziej, że nie wiem jeszcze kto się u mnie kryje
Tak sobie myślałam ostatnio o tych wszystkich rzeczach które trzeba kupić i stwierdziłam, że jesteśmy w lepszej sytuacji rodząc w środku lata, nie trzeba kupować tych wszystkich kombinezonów itp.
Wyjątkowo mam nadzieję, że to lato nie będzie upalne, wiem jestem okrutna ale może być nawet deszczowe
Ciężko mi sobie wyobrazić jak ogarniemy upał z noworodkiem w słonecznej kawalerce. Pociesza mnie fakt, że pod koniec roku przeprowadzamy się do naszego nowego mieszkania. Napewno zmotywuje nas to do szybkiego remontu.
U mnie też hormony buzują nie trudno o wzruszenie i płacz.
Dzisiaj zrobiłam ponowne badanie moczu, mam nadzieję że wyjdzie lepiejCoffeebreak, Emimo lubią tę wiadomość
-
Kasia1988 wrote:Dziewczyny czy jecie teraz zupki chińskie? Ja jak nigdy nie tak teraz mam straszną ochote
Ja zjadłam raz jakoś na początku ciąży bo mnie taka straszna ochota naszła i ostatnio tez miałam ochotę ale odpuściłam. Za to nie mogłam się powstrzymać przed chińczykiem z knajpy, hamburgerem z mc Donalda i mc flurry 😂 -
Wiecie co? Właśnie odebrałam moje ponowne wyniki moczu, o których Wam tu narzekałam w poniedziałek/wtorek. Wówczas wyszło mi ponad 1000 leukocytów i ponad 5000 bakterii, miałam wątpliwości co do pojemniczka i sterylności. Dzisiaj wynik powtórzony wyszedł super, leukocytów 70, bakterie pojedyncze w polu widzenia. Mega się cieszę!!! Żurawinę będę pić i tak profilaktycznie. Co za historia, kamień z serca. Ale co się człowiek namartwił to moje. 😃😃😃😃😃😃😃😃
Kaktusowa, Kokosankaa, Riptide, Nowa_Ola, meggie94, Katt, Emimo lubią tę wiadomość