Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja akurat w żadnej ciąży nie miałam karty ruchów. Ale mój lekarz zawsze mi mówił, że on tego nie praktykuje, bo tylko mama się niepotrzebnie nakręca jak w zabieganym dniu naliczy mniej ruchów niż innego dnia. Także nigdy ruchów nie liczyłam. 😉 Co nie zmienia faktu, że czuje ruchy regularnie, a jak ma dzień lenia to wystarczy coś słodkiego i już wywija. 😉
-
Coffeebreak wrote:Dziewczyny które mają koszule z dolce sonno. Mogłabym prosić was o pomiar cm w biuście/między pachami? Najlepiej rozmiar m L bo tu się waham.
Ps. Ja też jeszcze nie szaleje z przygotowaniami. W okresie świąt planujemy małe prace redekoracyjne i po świętach poproszę męża żeby odszukał pudła z ubrankami w piwnicy. W sumie tylko dlatego że np polarkowe śpiochy i kombinezony będę musieć odświeżyc i wystawić na vinted bo się nie przydadzą. Będę mieć przez to trochę więcej roboty niż normalnie. Tak to czekałabym z tym do weekendu majowego.
Za to większość rzeczy aptecznych dla siebie i dziecka mam.
Dziś przyszedł też szlafrok i koszula z Sinsay. Szlafrok ok cieniutki bawełniany ,ale koszule oddaje. Dekolt do pępka 🙄 pół piersi na wierzchu. Powinna być większa zakładka w dekoldzie w V
Którą koszule zamówiłaś? Ta czarna ciążowa w kwiatuszki?
Mi właśnie dziś ona przyszła i długość i wszystko ok, ale ten dekolt faktycznie za duży. Ja ją zostawię, bo za takie pieniądze nie kupię nigdzie koszuli, a dekolt najwyżej sobie zaszyje troszkę wyżej żeby się tak nie rozchodził.👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Do mnie dzisiaj doszedł pierwszy poważny wyprawkowy zakup a mianowicie łóżeczko i materacyk, zamawiałam ze sklepu julia ❤️❤️ teraz intensywnie oglądam foteliki i wózki. Waham się między espiro only 2022 a muuvo quick 2.0/3.0 może któraś z was taki ma, miała, lub też planuje zakup?
Za to foteliki to jest czarna magia dla mnie, wiem że jakoś często nie będziemy go używać bo mamy bardzo małe dystanse do pokonywania, nie jesteśmy ten typami podróżników i sama nie wiem co wybrać.Emimo, Coffeebreak lubią tę wiadomość
-
Natka9106 wrote:Do mnie dzisiaj doszedł pierwszy poważny wyprawkowy zakup a mianowicie łóżeczko i materacyk, zamawiałam ze sklepu julia ❤️❤️ teraz intensywnie oglądam foteliki i wózki. Waham się między espiro only 2022 a muuvo quick 2.0/3.0 może któraś z was taki ma, miała, lub też planuje zakup?
Za to foteliki to jest czarna magia dla mnie, wiem że jakoś często nie będziemy go używać bo mamy bardzo małe dystanse do pokonywania, nie jesteśmy ten typami podróżników i sama nie wiem co wybrać.
Z fotelikiem to najlepiej jechać do sklepu i dopasować do samochodu, bez znaczenia na to jakie długie dystanse będziecie pokonywać, to dopasowany fotelik to podstawa Najlepiej sprawdzić czy masz obok siebie sklep stacjonarny osiem gwiazdek, a jeśli nie, to nawet w takim baby hit czy bobo wózki dopasują fotelik pod auto.Natka9106 lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Moja kuzynka wracała od ciotki samochodem do siebie i miała do przejechania może z 2km i na rondzie facet wbił się jej w samochód. Gdyby nie dobry fotelik to różnie by się to mogło skończyć. Wydaje mi się, że nie ma znaczenia dystans, jednak fotelik to podstawa i bezpieczeństwo. Tak jak Ola napisala, najlepiej iść do sklepu gdzie dobiorą fotelik do samochodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2024, 19:16
Kokosankaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Coffeebreak wrote:Tak ta samą. Długość jest świetna bo u mnie aż w kolano więc na bank nie poniesie się tyle na brzuchu żeby świecić majtkami. Materiał też ok ale dekold właśnie.... Tam powinna być zakładka albo taka "maskownica" jak w koszulach italian fashion.
W środę będę w sklepach to pomyśle do tej pory ewentualnie o zaszyciu i się zastanowię jeszcze.
Ewentualnie żeby była wygodna do karmienia można jej nie zszywać tylko zamontować np jeden czy dwa napy. Jakoś sobie z nią poradzę, szkoda mi oddawać bo naprawdę fajna.👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Ja jeszcze prawie nic nie mam gotowe, mam zamiar się zabrać za wyprawkę w połowie kwietnia jak pójdę na zwolnienie. Do tego koniec kwietnia/początek maja się przeprowadzamy, więc nie chce póki co nic zamawiać, bo to tylko dodatkowe rzeczy przy przeprowadzce. Mam Amazon prime, rzeczy przychodzą na następny dzień albo 2 dni później, to na spokojnie wszystko ogarnę, a w najgorszym wypadku nawet ze szpitala pozamawiam rzeczy jakby się dużo wcześniej dzidziuś urodził. Ciuszki mamy po rodzinie, tylko je trzeba wyprać, to tak jak Ola pisała może to zrobić mój mąż, a w przypadku wcześniaka to i tak się nie przydadzą od razu. Za tydzień w czwartek mam spotkanie z położną i ona też mówiła że mi powie co kupić dla dziecka. Ogólnie chce iść w minimalizm i kupować tylko niezbędne rzeczy.
U mnie dzidziuś rusza się bardzo dużo i dalej bardzo intensywnie, dalej mi często cały brzuch faluje, ale mam podejrzenia że będzie miał adhd po tatusiu 😜 -
Moja czwarta ciąża i nigdy nie miałam karty do liczenia ruchów dziecka. Jedyne co to jak zostawili mnie w szpitalu przy pierworodnym z powodu problemów z ciśnieniem i tętnem małego to kazali liczyć, ale długo to nie trwało , bo po 12h zaczełam rodzić. W drugiej ciąży byłam 4 dni na patologii w 32tc i też nie trzeba było liczyć, ale minimum 2 razy dziennie robili ktg.
My mamy wózek, łóżeczko i fotelik-u teściów sobie stoją, część ubranek mam w domu , a część u szwagierki-wszystko do naszykowania, wczoraj przyszły smoczki, koszula dla mnie i pieluchy tetrowe. Po świętach mamy jeszcze odświeżyć mieszkanie i małe przemeblowanie. Więc wszystko będę potem szykowała.
Przed ciążą miałam nadciśnienie i brałam leki. Na początku ciąży zmieniono mi leki, ale kardiolog kazała całkiem odstawić, bo było niskie i nie mogłam funkcjonować. Miałam holter na 24h i pomiary też dobre. Cały czas jestem bez leków. Biorę Acard tylko.
Mam syndrom białego fartucha i ginekolog nie mierzy mi ciśnienia w gabinecie. Mam to robić w domu przed wyjściem na wizytę.
Byłam też u okulisty i dostałam zgodę na poród SN.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 03:55
01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷 -
agnieszkallo wrote:Moja czwarta ciąża i nigdy nie miałam karty do liczenia ruchów dziecka. Jedyne co to jak zostawili mnie w szpitalu przy pierworodnym z powodu problemów z ciśnieniem i tętnem małego to kazali liczyć, ale długo to nie trwało , bo po 12h zaczełam rodzić. W drugiej ciąży byłam 4 dni na patologii w 32tc i też nie trzeba było liczyć, ale minimum 2 razy dziennie robili ktg.
My mamy wózek, łóżeczko i fotelik-u teściów sobie stoją, część ubranek mam w domu , a część u szwagierki-wszystko do naszykowania, wczoraj przyszły smoczki, koszula dla mnie i pieluchy tetrowe. Po świętach mamy jeszcze odświeżyć mieszkanie i małe przemeblowanie. Więc wszystko będę potem szykowała.
Przed ciążą miałam nadciśnienie i brałam leki. Na początku ciąży zmieniono mi leki, ale kardiolog kazała całkiem odstawić, bo było niskie i nie mogłam funkcjonować. Miałam holter na 24h i pomiary też dobre. Cały czas jestem bez leków. Biorę Acard tylko.
Mam syndrom białego fartucha i ginekolog nie mierzy mi ciśnienia w gabinecie. Mam to robić w domu przed wyjściem na wizytę.
Byłam też u okulisty i dostałam zgodę na poród SN.
Mam pytanie odnośnie wizyty u okulisty, ginekolog Ci kazał odbyć taką wizytę? Zastanawiam się bo mój mnie do tej pory nie pytał o wzrok, zresztą nawet nie mógłby zauważyć że mam jakiś problem bo noszę soczewki, a mam wadę -9 dioptrii i wydaje mi się że też powinnam przed porodem się skonsultować z okulistą. A może są tu jakieś mamusie z dużą wadą wzroku i rodziły już naturalnie? -
Ja mam co prawda małą wadę wzroku (-2,75) ale pójdę do okulisty na wszelki wypadek. Mój gin nic nie mówił, ale ja noszę soczewki więc pewnie nawet nie pomyślał, albo uznał, że za wcześnie jeszcze bo nie ustalaliśmy w sumie planu porodu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 10:23
Skarbek001, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Skarbek001 wrote:Mam pytanie odnośnie wizyty u okulisty, ginekolog Ci kazał odbyć taką wizytę? Zastanawiam się bo mój mnie do tej pory nie pytał o wzrok, zresztą nawet nie mógłby zauważyć że mam jakiś problem bo noszę soczewki, a mam wadę -9 dioptrii i wydaje mi się że też powinnam przed porodem się skonsultować z okulistą. A może są tu jakieś mamusie z dużą wadą wzroku i rodziły już naturalnie?
Idź idź. Sam duży minus nie dyskwalifikuje, ale jakakolwiek inna wątpliwość w związku z okiem i wjeżdża cc. Moja koleżanka rok temu przeszła operację na oko, wymagany czas minął, ginekolog na SN zgodę wyraził, ale okulista w szpitalu nie. I urodziła przez cc. -
Kaktusowa wrote:Ja mam co prawda małą wadę wzroku (-2,75) ale pójdę do okulisty na wszelki wypadek. Mój gin nic nie mówił, ale ja noszę soczewki więc pewnie nawet nie pomyślał, albo uznał, że za wcześnie jeszcze bo nie ustalaliśmy w sumie planu porodu
Kaktusowa, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Jeśli miałaś jakikolwiek zabieg na oczy, koniecznie musisz się przejść, zwłaszcza jeśli chodzi o laserowa korekcję wzroku.
Lekarz ogólnie bada tez siatkówkę, czy nie ma żadnych zmian na niej, czy się nie powiększają. Ja byłam u okulisty na początku ciazy (zabieg na zeza dawno temu, obecnie mała wada), to powiedziala, że zabieg nie wpływa na ewentualna koniecznosc Cc, ale od urodzenia mam zmianę na siatkówce i po 30 tygodniu ciąży musi mi zrobić badanie dna oka, czy wszystko jest okej, żeby rodzic SN. Zwłaszcza się boją jak siatkówka się odkleja albo jest cienka, bo cisnienie przy porodzie SN może zrobić krzywdę. -
Ja akurat noszę okulary. Ginekolog na początku pytała z jakiego powodu i zaleciła konsultacje u okulisty. W każdej ciąży odbywałam taką wizytę. Mam wadę wzroku -3,5 dioptrii oraz 1,5 roku temu miałam zabieg laserowy zabezpieczajacący otwór w siatkówce. Miałam badanie dna oka. Przemaglowała mnie i wydała zgodę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 12:34
01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷 -
Dziewczyny z Warszawy, czy byłyście może w tym sklepie Świat Dziecka przy Agata Meble na Okęciu? Słyszałam dużo pozytywnych opinii o tym sklepie, że mnóstwo rzeczy w jednym miejscu, jakby ktoś się uparł to i całą wyprawkę może tam zrobić. Zastanawiam się czy pojechać👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Ja jestem po wizycie, dzidziuś waży już 1200g 😊 lekarz uspokoił mnie co do cukrzycy ciążowej, dostałam skierowanie do diabetologa, ale mówił że na początek spotkam się z pielęgniarką, która mi powie jaką mam trzymać dietę i tyle. Wyjaśnił mi też jakie są najgorsze scenariusze przy cukrzycy ciążowej i że żaden z nich to nie jest tragedia, więc mam się nie przejmować. Najgorsze to chyba że jakby dziecko było za duże, to trzeba wywoływać poród przed terminem, ale póki co jest cały czas idealnie w środkowym centylu, więc miejmy nadzieję że nie będzie takiej potrzeby. Na następnej wizycie zaszczepi mnie na krztusiec.
Nowa_Ola, agnieszkallo, Saimi, Kaktusowa, Riptide, Skarbek001, Kfiatuszek666, Emimo, Katt lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny byłam dziś zamówić wózek. Zdecydowałam się na Espiro Miloo. Ze wszystkich możliwych najbardziej mi się podobał. Mąż powiedział że on to szybciej samochód kupił niż ja wózek 😂 i że jak każda kobieta w ciąży jest tak niezdecydowana jak ja to współczuję pracownikom sklepu 😂
Zaszalałam też w H&M i C&A. Kupiłam body, spodenki i czapeczki. Cała siata zakupów.Saimi, Kfiatuszek666, Kaktusowa, Anuska0907, Katt lubią tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
A ja przychodzę dzisiaj z innymi pytaniem. Jestem obecnie w 25 tygodniu, więc zostało +- 15 tyg. Jeśli chodzi o wyprawkę to jestem daleko w tyle patrząc na Wasze wyprawki, mam tylko łóżeczko, rzeczy szpitalne dla siebie, ręczniczek i śpiworek i tyle. Rozglądam się intensywnie za wózkiem i fotelikiem oraz innymi rzeczami bo czas leci nieubłaganie, a nie chce zostawić wszystkiego na ostatnią chwilę. I tu zastanawia mnie podejście zarówno mojej mamy jak i teściowej, obie uważają że jeszcze powinniśmy zaczekać z takimi zakupami, że jest jeszcze czas, że za wcześnie itp. Trochę nie mogę tego zrozumieć i tak się nad tym zastanawiam czy to jest charakterystyka tego pokolenia czy o co chodzi. Moja ciąża jak dotąd rozwija się prawidłowo, nie mam powodu do zmartwień, już bliżej końca niż dalej a one cały czas podchodzą do tego sceptycznie jakby coś miało się jeszcze stać i nie ma co zapeszać. Jestem tego świadoma że nawet podczas porodu wszystko się może wydarzyć. Chciałam się dowiedzieć czy wy też spotykacie się z takim podejściem wśród rodziny?