Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Saimi wrote:17.05 o godz 11:30 przyszła na świat Alicja ❤️
2880g szczęścia, urodzona w 36+6 😍
Cc wynikło nagle z dnia na dzień ze wzg na moje nadciśnienie ciążowe i pogarszające się wyniki krwi.
Alusia wczoraj była wspomagana tlenem, dziś tylko ogrzewana w inkubatorze. Mam nadzieję, że już niedługo będzie ze mną i wyjdziemy razem do domu.
Pozdrawiam
Gratulacje mamusiu 🥳💝 Jesteś wielka!!!!
Wszystkiego najlepszego dla mamy i córeczki. Życzę szybkiego powrotu do domku 😍😘
Mamy pierwszego bobasa na wątku ❣️Saimi lubi tę wiadomość
-
https://ibb.co/9q9QY3j
A tak wygląda mój odpoczynek na sofie i tak jest codziennie 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 07:40
Kokosankaa, Kaktusowa, Nowa_Ola, Saimi lubią tę wiadomość
-
Saimi wrote:17.05 o godz 11:30 przyszła na świat Alicja ❤️
2880g szczęścia, urodzona w 36+6 😍
Cc wynikło nagle z dnia na dzień ze wzg na moje nadciśnienie ciążowe i pogarszające się wyniki krwi.
Alusia wczoraj była wspomagana tlenem, dziś tylko ogrzewana w inkubatorze. Mam nadzieję, że już niedługo będzie ze mną i wyjdziemy razem do domu.
Pozdrawiam
Gratulacje mamuśka!! 😘 dużo zdrówka dla Ciebie i Alicji ❤️Saimi lubi tę wiadomość
-
Saimi wrote:17.05 o godz 11:30 przyszła na świat Alicja ❤️
2880g szczęścia, urodzona w 36+6 😍
Cc wynikło nagle z dnia na dzień ze wzg na moje nadciśnienie ciążowe i pogarszające się wyniki krwi.
Alusia wczoraj była wspomagana tlenem, dziś tylko ogrzewana w inkubatorze. Mam nadzieję, że już niedługo będzie ze mną i wyjdziemy razem do domu.
Pozdrawiam
Jejku ale super!!! Gratulacje 😍😍Saimi lubi tę wiadomość
-
Anuska0907 wrote:https://ibb.co/9q9QY3j
A tak wygląda mój odpoczynek na sofie i tak jest codziennie 😀
O jak cudownie 🤩 pilnują Zuzi słodziakiAnuska0907 lubi tę wiadomość
-
Saimi wrote:17.05 o godz 11:30 przyszła na świat Alicja ❤️
2880g szczęścia, urodzona w 36+6 😍
Cc wynikło nagle z dnia na dzień ze wzg na moje nadciśnienie ciążowe i pogarszające się wyniki krwi.
Alusia wczoraj była wspomagana tlenem, dziś tylko ogrzewana w inkubatorze. Mam nadzieję, że już niedługo będzie ze mną i wyjdziemy razem do domu.
PozdrawiamSaimi lubi tę wiadomość
-
Anuska0907 wrote:Nowa_Ola, świetnie dajecie sobie radę z wychowaniem takiego psa, szkolenia, wiedza o danej rasie, jego potrzeby, no szacun. Oby więcej takich właścicieli, świadomych i odpowidzialnych.
I jeszcze wrócę do tematu zwierzaków - to samo chciałam napisać po przeczytaniu posta Nowa_Ola, oby wszyscy właściciele zwierząt byli tak świadomi jak wy 👏👏👏
My mamy kota, za każdym razem jak się coś nowego dzieciowego się pojawia w domu to obwącha i więcej się nie interesuje. Kilka razy siedział w łóżeczku, ale też bez większego zainteresowania, raczej się nie obawiam interakcji z dzieckiem. Oczywiście odwrotnie do moich rodziców, którzy twierdzą, że powinniśmy go oddać na co najmniej miesiąc a najlepiej na zawsze 🙄Nowa_Ola, AEGO lubią tę wiadomość
👧❤️ 19.06.24 -
Kaatii wrote:I jeszcze wrócę do tematu zwierzaków - to samo chciałam napisać po przeczytaniu posta Nowa_Ola, oby wszyscy właściciele zwierząt byli tak świadomi jak wy 👏👏👏
My mamy kota, za każdym razem jak się coś nowego dzieciowego się pojawia w domu to obwącha i więcej się nie interesuje. Kilka razy siedział w łóżeczku, ale też bez większego zainteresowania, raczej się nie obawiam interakcji z dzieckiem. Oczywiście odwrotnie do moich rodziców, którzy twierdzą, że powinniśmy go oddać na co najmniej miesiąc a najlepiej na zawsze 🙄
Dziękujemy 😘
Oj mnie drażni to mówienie o oddawaniu zwierzaków.. Jeszcze w jakiś sposób rozumiem starszych ludzi typu rodziców czy naszą babcię, ale młodzi ludzie, w naszym wieku też potrafią tak twierdzić. Przecież taki zwierz to członek rodziny i nie wiem kim trzeba być żeby potraktować go jak zabawkę i oddać 😤 Chyba każdy biorąc zwierzaka zdaje sobie sprawę, że to towarzysz na lata, że mogą być różne sytuacje - dziecko, przeprowadzka itp.AEGO, Kaatii lubią tę wiadomość
-
Kaatii wrote:I jeszcze wrócę do tematu zwierzaków - to samo chciałam napisać po przeczytaniu posta Nowa_Ola, oby wszyscy właściciele zwierząt byli tak świadomi jak wy 👏👏👏
My mamy kota, za każdym razem jak się coś nowego dzieciowego się pojawia w domu to obwącha i więcej się nie interesuje. Kilka razy siedział w łóżeczku, ale też bez większego zainteresowania, raczej się nie obawiam interakcji z dzieckiem. Oczywiście odwrotnie do moich rodziców, którzy twierdzą, że powinniśmy go oddać na co najmniej miesiąc a najlepiej na zawsze 🙄
Nie rozumiem toku myślenia takich ludzi🫤
Jak można mówić komuś, aby pozbyć się zwierzaka, bo pojawi się dziecko? Każda z nas wie ,że zwierzę musi się oswoić z nowym członkiem rodziny i czuwa nad jego bezpieczeństwem, w danym czasie i w przyszłości. Dziecko, też musi się nauczyć, że piesek czy kotek to nie są zabawki.
Moje psiaki miały zawsze pozwolenie leżeć na sofie,ale od kilku miesięcy wiedzą, że muszą też iść na swoje miejsce, na kocyk. Wprowadziliśmy te zmiany,ze względu jak mała będzie leżeć na sofie, żeby psy nie skakały koło niej. Nasza sypialnia jest miejscem, gdzie zwierzęta nie mają wstępu, tak ustaliliśmy od początku.Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Najważniejsze jest właśnie wychowanie. U mnie dochodzi zła sława rottweilerów, bo przecież psy mordercy. Podstawą są rodzice, nie zostawia się dziecka samego z psem, choćby największym misiem przytulanką na świecie, koniec kropka.
Poza tym wychowywanie dzieci ze zwierzakami to ogrom korzyści. Dziecko uczy się empatii do zwierząt, odpowiedniego podejścia, odpowiedzialności. Przy tym wszystkim zyskuje też odporność, jest cała masa badań na ten temat. Ja wychowywałam się na wsi, gdzie była masa zwierząt, a dziadek miał stadninę koni. Cudownie wspominam swoje dzieciństwo i każdego zwierzaka, którym pozwalano mi się opiekować, chociaż wiadomo, że na wsi to trochę inaczej wyglądaAnuska0907, Emimo, Domi_95, Katt lubią tę wiadomość
-
Nowa_Ola ,to tylko przez złego człowieka, który szkolił do walki i robił wszystko, aby pies był agresywny, dane rasy w ten sposób są postrzegane. Tak naprawdę to mój 2,5 kg piesek mógłby być agresywny ,jak by był w ten sposób wychowywany. Ale powiem szczerze, że ja zawsze mam jakieś obawy, przechodząc koło takich psów,a wynika to z braku nie wiedzy, o właścicielu oczywiście 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 14:24
-
U nas na szczęście rodzice, teściowa i moja jedna babcia kochają naszego pieseła jak wnuczka, gotują mu zupki, na spacery go zabierają i jak na wczasy gdzieś lecieliśmy to go zabierali od małego do siebie, ale moja druga babcia ma takie wiejskie podejście, że najlepiej to pies na podwórku przy budzie i oczywiście lamentuje jak pies 25 kg przy takim małym dziecku... ostatnio powiedziała, że powinniśmy go oddać. Ręce mi opadły, ale nie chce mi sie dyskutować nawet.
AEGO lubi tę wiadomość
-
Anuska0907 wrote:Nowa_Ola ,to tylko przez złego człowieka, który szkolił do walki i robił wszystko, aby pies był agresywny, dane rasy w ten sposób są postrzegane. Tak naprawdę to mój 2,5 kg piesek mógłby być agresywny ,jak by był w ten sposób wychowywany. Ale powiem szczerze, że ja zawsze mam jakieś obawy, przechodząc koło takich psów,a wynika to z braku wiedzy, o właścicielu oczywiście 😉
Niestety, rasy takie jak rottweiler, amstaff, pitbull, bulterier, to rasy, które niektórzy biorą „dla szpanu”. Ja raz spotkałam się z tym, że idąc ulicą z moim psem jakiś taki napakowany typo zaczął na mojego cmokać. Spojrzałam jak na wariata, a ten, że w ogóle nie zareagował. No dziwne, że pies nie reaguje na jakieś zaczepki obcych osób, co miał się rzucić w jego objęcia, czy jak 🙈 My biorąc psa z dobrej hodowli najpierw zostaliśmy zaproszeni na spotkanie, na którym właściciele rozmawiali z nami o tym jaki styl życia prowadzimy, ile czasu mamy dla psa, który to nasz pies itp. Dopiero po takim spotkaniu dostaliśmy zgodę na wzięcie szczeniaka i przypasowano do nas psiaka wg charakteru. Do tej pory mam świetny kontakt z hodowcą. Prawda jest taka, że z każdego psiaka można zrobić „mordercę”, a często te duże psy są o wiele lepiej wychowane, niż małe.
A to nasz Ares 😍
Kaktusowa, nie słuchaj babci, róbcie swoje, będziecie mieć piękną przyjaźń między psem i synkiem ❤️Kaktusowa, Katt, Domi_95, Emimo lubią tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Niestety, rasy takie jak rottweiler, amstaff, pitbull, bulterier, to rasy, które niektórzy biorą „dla szpanu”. Ja raz spotkałam się z tym, że idąc ulicą z moim psem jakiś taki napakowany typo zaczął na mojego cmokać. Spojrzałam jak na wariata, a ten, że w ogóle nie zareagował. No dziwne, że pies nie reaguje na jakieś zaczepki obcych osób, co miał się rzucić w jego objęcia, czy jak 🙈 My biorąc psa z dobrej hodowli najpierw zostaliśmy zaproszeni na spotkanie, na którym właściciele rozmawiali z nami o tym jaki styl życia prowadzimy, ile czasu mamy dla psa, który to nasz pies itp. Dopiero po takim spotkaniu dostaliśmy zgodę na wzięcie szczeniaka i przypasowano do nas psiaka wg charakteru. Do tej pory mam świetny kontakt z hodowcą. Prawda jest taka, że z każdego psiaka można zrobić „mordercę”, a często te duże psy są o wiele lepiej wychowane, niż małe.
A to nasz Ares 😍
Kaktusowa, nie słuchaj babci, róbcie swoje, będziecie mieć piękną przyjaźń między psem i synkiem ❤️
Słodziak, ma taki kochany wyraz mordki 🥰 a babcia to wiesz 88 lat ma, odpuszczamy jej te głupotki. Specjalnie auto zmieniliśmy żeby mógł jeździć z nami nadal. Poza tym ja mam dobre przeczucia, a zawsze są behawioryści. Chociaż my przerabialiśmy już trzech, a nasz jak psów nie lubił tak nadal nie lubi i szczeka z daleka, no chyba, że suczka to wtedy miłość od razu.Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Saimi wrote:17.05 o godz 11:30 przyszła na świat Alicja ❤️
2880g szczęścia, urodzona w 36+6 😍
Cc wynikło nagle z dnia na dzień ze wzg na moje nadciśnienie ciążowe i pogarszające się wyniki krwi.
Alusia wczoraj była wspomagana tlenem, dziś tylko ogrzewana w inkubatorze. Mam nadzieję, że już niedługo będzie ze mną i wyjdziemy razem do domu.
Pozdrawiam
Saimi gratulacje ❤️ Dużo zdrowia i sił dla Ciebie i małej 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 14:15