Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Oczywiscie, ze z ta zgagą to przesąd, ale ja mialam zgagę w pierwszej ciazy i dziecko bardzo kudłate, nic sie nie wytarło, teraz ma rok i piękne kiteczki. Tym razem nie mialam zgagi wcale więc zobaczmy, chociaz z naszymi genami raczej nie może być łyse 😁
-
Miałam tydzień mega zgagę i moja Aluśka ma ciemne włoski ale tatuś się ponoć kudłaty urodził więc po nim ogólnie wszyscy mówią, że czysty tatuś ta moja gwiazda
meggie94, Madzia35 lubią tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Miałam zgagę w każdej ciąży, najstarszy i średni mieli dużo czarnych włosów, najmłodszy miał bardzo mało i jasne, teraz już się wyrównało i ma trochę jasniejsze od braci.Ale ja nie wierzę, że zgaga ma coś do tego.
Nowa_Ola ,daj znać po wizycie.
Ja się szykuje na ktg do położnej, mam na 9:00 -
Ja dzisiaj mam równo 2 tygodnie do terminu 😬 strasznie leci ten czas, cały czas poród wydawał mi się taki odległy, a to już zaraz 🙈 dzisiaj w nocy dzidziuś odkrył że może sobie zrobić z mojego żebra podnóżek i tak mnie tam uciskał, że ciągle się budziłam z bólu i go przesuwałam, a ten uparcie ciągle moje żebra masakrował. Z jednej strony już bym chciała urodzić i nie być już w ciąży, ale z drugiej jestem bardzo niegotowa 🙈 jakoś tak psychicznie się nastawiłam na poród w czerwcu i mam nadzieję że tak dotrwam, ten maj mi jakoś nie pasuje 😂 no ale niestety nie mam nic do gadania, zobaczymy jak to będzie
-
Ja w nocy budziłam się bo było mi gorąco/zimno/niedobrze. W ogóle od kilku dni chodzę na kibelek 3-4 razy dziennie na poważniejsze tematy. Dziś w nocy też. Może oczyszczanie organizmu się włączyło 😂
Ps. A w ogóle to mnie dziś tak znów boli podbrzusze, że płakać się chceWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja, 09:59
-
Ej dzisiejsza noc i gorąc to była jakaś masakra. W ogóle od kilku dni mój organizm stwierdził, że nie będzie spał na lewym boku z wielkim wężem dłużej niż 2 godziny i w środku nocy muszę to całe gniazdo przebudowywać... I wtedy w 5 minut zasypiam na prawym. Nie ogarniam.
U mnie dziś poleciał GBS, wynik grupy krwi odebrany. Teraz nic tylko czekać na wyniki i pakować torbę, co odkładam jak tylko się da.
Miesiąc do terminu. Czyli 2 tygodnie do donoszonej. Ratunku -
Anuska0907 wrote:Miałam zgagę w każdej ciąży, najstarszy i średni mieli dużo czarnych włosów, najmłodszy miał bardzo mało i jasne, teraz już się wyrównało i ma trochę jasniejsze od braci.Ale ja nie wierzę, że zgaga ma coś do tego.
Nowa_Ola ,daj znać po wizycie.
Ja się szykuje na ktg do położnej, mam na 9:00
Dam znać ❤️
A jak wyszło ktg?
U mnie dziś z usg 38+0, z OM 37+6. Dziś się wszystko wyjaśni 😅 wizyta dopiero o 18:40.
Noc była spoko, prócz tego, że śniło mi się, że okradliśmy bank i chcieli nas wystrzelać 🤣
Kwiatuszku, to chyba to słynne oczyszczanie 🫢Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
Mi się za to tej nocy spało wspaniale i jak nigdy spalam do 9, z dwoma pobudkami na siku, ale od razu jak wracałam do łóżka to zasypiałam. Śniły mi się jakieś kosmiczne rzeczy, ale już nie pamiętam, wiem tylko, że miałam kilka snów 😅 gbs mam ujemny, ale to się nie przejmowałam bo najwyzej antybiotyk bym dostała. Krwi mam już nie robić bo to w szpitalu za 3 tygodnie będą mi pobierać przy przyjęciu na oddział. Teraz miałam wyniki ok i krwi i moczu także luz. Głowa mnie coś boli od wczoraj, ale ciśnienie w normie więc to najważniejsze. Jutro jadę jeszcze po wanienkę, 2 koszule do szpitala muszę dokupić i jestem gotową 😁
Domi_95 lubi tę wiadomość
-
Ja dziś byłam na badaniach krwi na poniedziałkową wizytę, bo przy okazji młodej robiliśmy panel pokarmowy alergiczny. U nas w domu jest istna sauna przy tych temperaturach 🙄 ale o dziwo dziś noc miałam całkiem dobra z tylko jedną pobudką do młodej i na siku 😊
-
No to dorzucam jeszcze jeden kamyczek do ogródka "to już" - dzwoniła pani ze szpitala uzgodnić szczegóły (wykupujemy dodatkowy pakiet). Teraz trzeba przeczytać umowę, podpisać i w ogóle i mnie jakaś taka panika złapała.
Dziewczyny, to już! Dobrze, że zaraz idę sobie pooddychać na ćwiczeniach oddechowych, bo stres mnie zżera jak jakaś wielka bestia.
Ej, ale przecież człowiek wie, że będzie rodził, czemu ten stres, organiźmie, co ty odtentegowujesz -
Noc była niezła. Nie musiałam wstawać, ale przebudziłam się ze 3 razy na zmianę boku do spania.
Wczoraj robiłam badania i znów hemoglobina mi spadła, ale jest w normie. W poniedziałek mam wizytę i będzie pobierany gbs. I zapytam lekarki co dalej, bo ostatnia wizyta była planowana na 10 czerwca, ale wczoraj dzwonili, że lekarz zgłosił nieobecność na ten dzień.
01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷 -
Wszystko dobrze, na ktg zapisało się kilka skurczy, jeden taki na 100 i dość długi, ale one nie są bolesne, więc na nic nie liczę. Wcześniejszą dziewczynę zabrała karetka, bo miała skurcze co 3 minuty i jeszcze chwila by urodziła u położnej 🙂
Ja dalej czekam, do planowanego cc 6 dni 😀Kokosankaa, Nowa_Ola, Domi_95, Riptide, meggie94, Katt, Coffeebreak lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, że ja bym chciała już rodzić, serio. No ok, niech mąż wróci w poniedziałek i może się zacząć akcja porodowa, nie miałabym nic przeciwko 😅 jakoś nie wiem czemu, ale w ogóle nie boję się porodu i chciałabym mieć już synka przy sobie. Mam już dość martwienia się o niego w brzuchu 😅 moja gin mnie nie wysyła na ktg, a Wy się umawiacie przez swoje położne środowiskowe czy jak ?
-
U mnie przykłada głowicę co wizytę, ale tylko, żeby posłuchać serca tego małego uparciucha. Skurczy jeszcze nikt mi nie badał. Mój szpital praktykuje rutynowe KTG w dniu terminu. Przychodzi się na IP i prosi o KTG, bo termin. I tyle, nic wcześniej, o ile nie ma wskazań.
Kaktusowa lubi tę wiadomość
-
Andzia2519 wrote:U mnie przykłada głowicę co wizytę, ale tylko, żeby posłuchać serca tego małego uparciucha. Skurczy jeszcze nikt mi nie badał. Mój szpital praktykuje rutynowe KTG w dniu terminu. Przychodzi się na IP i prosi o KTG, bo termin. I tyle, nic wcześniej, o ile nie ma wskazań.
U mnie to samo. Mój ginekolog nic mi nie mówił też o KTG. Może coś powie 4 czerwca na wizycie, na razie cisza.
Ja miałam tragiczną noc, nie mogłam spać, śniło mi się, że urodziłam, jak się wybudzam to o niczym innym nie myślę, tylko poród 😅 nie wiem, czy dziś coś się z ciśnieniem dzieje, czy to przez te noc, ale mam okropny dzień - wysokie tętno mi nie daje funkcjonować, idę zaraz na basen się schłodzić. Ciśnienie w normie, więc o to się nie martwię. Ja się boję porodu, ale coraz częściej dopadają mnie myśli, że już mam dosyć tego stanu. Ta końcówka jest bardzo ciężka. Dopakowuje dziś torbę do szpitala, bo mi te sny nie dają spokoju i stresuje się, że urodzę wcześniej, choć do terminu równo miesiąc 🥲 -
U mnie w przypadku porodu SN na ktg mam się stawić na IP dopiero w dniu terminu porodu, jeśli nic się nie dzieje, to odsyłają do domu.
Kaktusowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie na tę chwilę brak skierowania na badanie KTG przez lekarza prowadzącego. Nic również o tym badaniu nie wspominał. Kolejna wizyta w 38 tyg.
Kaktusowa lubi tę wiadomość