Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2024
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 23 maja, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuska0907 wrote:
    Ja już mam serdecznie dość, bycia w tym stanie. Boli mnie dołem cała macica, do tego hemoroidy, że nie mogę normalnie usiąść, bolą strasznie. Czuję, że młoda przybrała na wadze, odczuwam ciężar w dole brzucha, jej ruchy są już bardzo bolesne. Skurcze mimo ,że przepowiadające, to też bolą jak cholera,a mam ich dużo w ciągu dnia. Mam tylko nadzieję, że cc będzie 28, bo z tego co piszecie różnie może być.

    To przybijam piątkę, bo też już marzę o porodzie 🙈
    A to lekarz jeszcze Ci nie klepnął terminu? Myślałam, że to już dogadane masz

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • Anuska0907 Autorytet
    Postów: 443 515

    Wysłany: 23 maja, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    To przybijam piątkę, bo też już marzę o porodzie 🙈
    A to lekarz jeszcze Ci nie klepnął terminu? Myślałam, że to już dogadane masz

    Mam się wstawić w poniedziałek i wtorek cc. Tylko jak czytam co piszecie, z tym późnym cc, to obawiam się czy coś ordynatorowi nie strzeli do głowy i każe czekać do terminu. Myślę, że tak nie będzie, ale takie mnie nachodzą myśli.

    👩40 🧑41
    31.12.2008 💒
    24.12.2007💙
    19.08.2011💙
    14.06.2015💙
    28.05.2024💝 Jest już na świecie Zuzia waga 3360 i 55cm


    age.png
  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 23 maja, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuska0907 wrote:
    Mam się wstawić w poniedziałek i wtorek cc. Tylko jak czytam co piszecie, z tym późnym cc, to obawiam się czy coś ordynatorowi nie strzeli do głowy i każe czekać do terminu. Myślę, że tak nie będzie, ale takie mnie nachodzą myśli.

    Spokojnie, skoro masz się stawić to pewnie zrobią, nic się nie martw :)

    A ja dostałam maila, że jutro dotrze do mnie przesyłka Niebieskie Pudełko. To chyba dziwne, bo wydawało mi się, że to w szpitalu wydają przy wypisie 😅

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 23 maja, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również zazdroszczę bardzo tym, które tak dobrze znoszą ten stan! ❤️ Pierwsza ciąża była bardzo wyczekana i wystarana, no ale samopoczucie nie dawało mi się cieszyć tym tak jak bym chciała, teraz podwójnie, bo jeszcze 1,5 roczniak w domu, nie wyobrażam sobie jakby było jakby nie chodziła w ogóle do żłobka, dziś wróciła trochę odsapnęłam i teraz się modle, żeby nic nie złapała 🙈 Ja już mam dość chodzenia w ciąży, to zdecydowanie nie jest stan dla mnie i mam nadzieję, że los i życie nie sprawi mi już żadnego psikusa i że więcej tego przeżywać nie będę musiała 🙈

    age.png

    age.png
  • Kokosankaa Autorytet
    Postów: 431 507

    Wysłany: 23 maja, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie dzisiaj gadałam z koleżanką, że moja ciąża jest inna niż większość, bo u mnie zdecydowanie najgorszy był początek i to do tego stopnia, że miałam takie myśli że jak poronię, to się w sumie ucieszę, bo nie będę się musiała męczyć, więc możecie sobie tylko wyobrazić jak się czułam że miałam takie okropne myśli 🙄 i teraz końcówka to wiadomo że jest mi już ciężko, ale bez porównania z tym okropnym początkiem, to na początku miałam takie myśli że już chce urodzić i się pozbyć dziecka z mojego ciała, a teraz to w sumie chce czekać jak najdłużej, bo jeszcze się nie czuję gotowa żeby rodzić 🙈 a z tego co rozmawiam ze znajomymi, to większość raczej na koniec marzy żeby jak najszybciej urodzić i się nie męczyć. Ja mam wrażenie że się przyzwyczaiłam do tego stanu i teraz to już pół biedy, wytrzymałam już tyle miesięcy, to wytrzymam jeszcze te 2 tygodnie

    meggie94, Andzia2519, Emimo lubią tę wiadomość

    04.06.2024 - Leonard ❤️

    age.png
  • Skarbek001 Ekspertka
    Postów: 146 219

    Wysłany: 23 maja, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa_Ola wrote:
    Spokojnie, skoro masz się stawić to pewnie zrobią, nic się nie martw :)

    A ja dostałam maila, że jutro dotrze do mnie przesyłka Niebieskie Pudełko. To chyba dziwne, bo wydawało mi się, że to w szpitalu wydają przy wypisie 😅

    Też ostatnio mi przyszła tajemnicza przesyłka od Niebieskiego Pudełka i była w niej cała paczka pieluszek Pampers Premium Care w rozmiarze 1😁

    Nowa_Ola lubi tę wiadomość

    age.png
  • Gosia9 Autorytet
    Postów: 402 467

    Wysłany: 23 maja, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosankaa wrote:
    Ja właśnie dzisiaj gadałam z koleżanką, że moja ciąża jest inna niż większość, bo u mnie zdecydowanie najgorszy był początek i to do tego stopnia, że miałam takie myśli że jak poronię, to się w sumie ucieszę, bo nie będę się musiała męczyć, więc możecie sobie tylko wyobrazić jak się czułam że miałam takie okropne myśli 🙄 i teraz końcówka to wiadomo że jest mi już ciężko, ale bez porównania z tym okropnym początkiem, to na początku miałam takie myśli że już chce urodzić i się pozbyć dziecka z mojego ciała, a teraz to w sumie chce czekać jak najdłużej, bo jeszcze się nie czuję gotowa żeby rodzić 🙈 a z tego co rozmawiam ze znajomymi, to większość raczej na koniec marzy żeby jak najszybciej urodzić i się nie męczyć. Ja mam wrażenie że się przyzwyczaiłam do tego stanu i teraz to już pół biedy, wytrzymałam już tyle miesięcy, to wytrzymam jeszcze te 2 tygodnie
    Ja już nie planuje więcej dzieci. I mam mieszane uczucia jak przy każdej ciąży. Z jednej strony chciała bym mieć mała już przy sobie ale z drugiej wiem że już nie poczuje tych kopniaków i będę za tym tęsknić.

  • Andzia2519 Ekspertka
    Postów: 234 250

    Wysłany: 23 maja, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym też chyba wolała jeszcze trochę w tej ciąży pomęczyć, byle tylko w jakikolwiek sposób być lepiej przygotowana (ale boję się, że i tak lepiej się nie da, taki urok pierwszego porodu :)

    Dzisiaj sobie z mamą babsko pogadałam, fajne spotkanko, trochę mnie uspokoiła, ale no, stresik jest :)

    A mały tak się wypycha, jakby już chciał wyjść, tylko jakby nie wiedział, którędy :D A przez brzuch ciężko :)

  • Kaatii Autorytet
    Postów: 297 287

    Wysłany: 23 maja, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się dziś wyrwałam sama na zakupy samochodem, łącznie zajęła mi ta wycieczka jakieś 1,5-2h, a jak wróciłam to brzuch cały spięty, do tego nudności i ból głowy. Mąż mnie się 3 razy pytał czy na pewno nie rodzę 🫣😅 teraz już przeszło, ale brzuch nadal jakiś dziwnie twardy i mała cały czas się przeciąga. W każdym razie stwierdziliśmy, że koniec takich wybryków i sama to mogę się co najwyżej po osiedlu przejść 😄

    👧❤️ 19.06.24
  • Nowa_Ola Autorytet
    Postów: 1757 2130

    Wysłany: 23 maja, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skarbku, czyli u mnie prawdopodobnie to też będzie paczka pampersów 😂

    Kati, podziwiam za odwagę! Ja już bym się nie wybrała nigdzie sama, w sumie to już z domu nie wychodzę 😅

    Dziś zrobiłam wyjątek i wyszłam na szybki spacer z psem, po 300m zawróciłam 🙈 Ale za to zrobiłam pranie, obiad, posprzątałam trochę. A potem ledwie się ruszałam 😆

    👩‍❤️‍👨🐈🐈‍⬛🐕

    05.2023 - 💔
    07.2023 - 💔
    24.09.2023 - ⏸ 🩵

    Ona: niedoczynność tarczycy, io
    On: ZZSK


    age.png
  • Kaatii Autorytet
    Postów: 297 287

    Wysłany: 23 maja, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do odczuć odnośnie ciąży to w tym momencie nie mam ochoty już tego stanu powtarzać. Mimo że ciąża książkowa bez żadnych problemów i komplikacji to wymęczyła mnie jak nic innego w życiu, nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to musi być przy powikłaniach.
    Kiedyś twierdziłam, że jak dzieci to dwójka i to jedno po drugim, teraz już nie mam nic przeciwko jedynaczce, a jeśli jednak zdecydujemy się na rodzeństwo to za kilka lat. Zobaczymy co powiem po kilku miesiącach opieki nad dzieckiem 🙈

    👧❤️ 19.06.24
  • Domi_95 Autorytet
    Postów: 360 349

    Wysłany: 24 maja, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaatii wrote:
    Ja się dziś wyrwałam sama na zakupy samochodem, łącznie zajęła mi ta wycieczka jakieś 1,5-2h, a jak wróciłam to brzuch cały spięty, do tego nudności i ból głowy. Mąż mnie się 3 razy pytał czy na pewno nie rodzę 🫣😅 teraz już przeszło, ale brzuch nadal jakiś dziwnie twardy i mała cały czas się przeciąga. W każdym razie stwierdziliśmy, że koniec takich wybryków i sama to mogę się co najwyżej po osiedlu przejść 😄

    Po ostatniej takiej wycieczce do sklepów mąż też mi zabronił jeździć samej. 😁
    Ja zaczęłam się bardzo stresować że zacznę rodzić wcześniej i nie zdążę do szpitala. Chociaż jak mały jest ułożony miednicowo to nie wiem do końca jak to jest czy poród może przebiec ekspresowo.
    W moim mieście zamknęli oddział położniczy i w razie czego najbliższy szpital to ten 40 km w którym i tak miałam zamiar rodzić, ale jednak miałam spokojniejszą głowę jak wiedziałam że 3 km od domu mam szpital z oddziałem położniczym.
    Kilka dni temu dziewczyna ode mnie z miasta urodziła w karetce, brakowało może z 5 min żeby ją dowieźli do szpitala.
    Mojemu mężowi też się udzielił ten stres i jak wstaje nawet na siku w nocy to pyta czy się dobrze czuje.

    Dzwoniłam wczoraj do mojej położnej, powiedziałam jej że mam wyznaczony termin cc i umówiłam się z nią na wtorek więc zrobię sobie listę pytań, może się trochę uspokoję po tym spotkaniu. Powiedziała że zrobimy od razu ktg.

    👩🏻 - 28 lat - PCOS
    🧔🏻‍♂️ - 29 lat

    Mama - 🐶

    Starania od 04.2023 r.
    09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)

    05.10.2023 - ⏸️
    🩵chłopiec🩵
  • Kokosankaa Autorytet
    Postów: 431 507

    Wysłany: 24 maja, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaatii wrote:
    A co do odczuć odnośnie ciąży to w tym momencie nie mam ochoty już tego stanu powtarzać. Mimo że ciąża książkowa bez żadnych problemów i komplikacji to wymęczyła mnie jak nic innego w życiu, nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to musi być przy powikłaniach.
    Kiedyś twierdziłam, że jak dzieci to dwójka i to jedno po drugim, teraz już nie mam nic przeciwko jedynaczce, a jeśli jednak zdecydujemy się na rodzeństwo to za kilka lat. Zobaczymy co powiem po kilku miesiącach opieki nad dzieckiem 🙈

    U mnie podobnie, też bardzo nie chce znowu być w ciąży, ale też bardzo nie chcę żeby moje dziecko było jedynakiem, do tego liczę że będzie mi dane być mamą dziewczynki, więc mam z tyłu głowy to że czeka mnie jeszcze co najmniej jedna ciąża 😬 i najlepiej bym chciała drugie dziecko urodzić do 35 rż, więc w ciągu dwóch lat, no ale z tym to zobaczymy, bo ten wiek to ze względu na ryzyko zespołu downa i innych chorób genetycznych, ale z drugiej strony mieszkam w kraju gdzie jest dopuszczalna aborcja medyczna, więc w sumie nie muszę się tym aż tak bardzo przejmować. Zobaczymy jak nam będzie szło z jednym dzieckiem i wtedy pomyślimy kiedy drugie, ale już się boję początku ciąży z dzieckiem w domu 😕 teraz strasznie zdychałam i nie byłam w stanie zająć się nawet sama sobą, a co dopiero mieć do tego głośne ruchliwe dziecko potrzebujące ciągle uwagi…

    Dziewczyny, a jak u was z wagą? Ja właśnie sprawdziłam i mam +6,5kg, a kilka dni temu miałam już +8kg i nie wiem o co chodzi. Zakładam że to woda, bo jestem dzisiaj jakby trochę mniej opuchnięta, ale też macie z dnia na dzień takie duże wahania wagi?

    04.06.2024 - Leonard ❤️

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 24 maja, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny stety niestety takie historie, że poród odbywał się takim ekspresem, że nie dojechała do szpitala to rzadkość, więc tym się raczej nie stresujcie 🙈 a już zwłaszcza przy pierwszym porodzie 😅 chociaż życzyłabym wszystkim tak szybkiego porodu 😁

    Kaktusowa, Domi_95, Katt, Anuska0907 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 839 916

    Wysłany: 24 maja, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosanka ja Mam ogólnie plus 7kg, a ważyłam się dzisiaj i mam mniej, a dzidcko rośnie. Myślę, że to są naturalne wahania wagi, wliczając w to zatrzymanie wody. Wczoraj była u nas rodzina w odwiedzinach to po 3h przy stole miałam nogi jak konewki, musiałam iść się położyć do łóżka z nogami wyłożonymi do góry. W nocy wstawałam chyba z 5 razy, dostałam boleści jak na okres, zgagi i to tak. My też rozważaliśmy dwoje dzieci, ale sama nie wiem. W tym roku mam już 35 lat i gdzieś jest to dla mnie trochę blokada, a z drugiej strony znam młode dziewczyny, które niestety mają chore dzieci. W sumie jak rozmawiałam z ciocią to mówiła, że rodzac moją kuzynkę w wieku 34 lat płakała jaka jest stara i czy da radę ja wychować, a obecnie dziecko po 30 to norma i wręcz wiek się przesuwa w stronę 40

    age.png
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 24 maja, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, właśnie robię porządki w szufladach i zdałam sobie sprawę, że kupiłam 25 sztuk podkładów higienicznych, takich 60x60 albo 60x90 :) nie wiem czemu tyle. Czy ja to zużyję po porodzie? Czy to się wkłada do łóżeczka, dostawki albo do wózka?

  • Andzia2519 Ekspertka
    Postów: 234 250

    Wysłany: 24 maja, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno się bierze na spacery / do znajomych i możesz na tym przewijać dzieciątko w sumie gdziekolwiek :) Więc część na pewno zejdzie w ten sposób.

    Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość

  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 24 maja, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfiatuszek666 wrote:
    Dziewczyny, właśnie robię porządki w szufladach i zdałam sobie sprawę, że kupiłam 25 sztuk podkładów higienicznych, takich 60x60 albo 60x90 :) nie wiem czemu tyle. Czy ja to zużyję po porodzie? Czy to się wkłada do łóżeczka, dostawki albo do wózka?

    Podkłady przydadzą Ci się do przewijania malucha 😊 a jak trafi Ci się jeszcze taki egzemplarz jak moja córka która przez dluuuugi czas miała tendencję do zasikiwania się po ściągnięciu pieluchy to na pewno Ci się nie zmarnują 😅 u mnie podkład leży cały czas na przewijaku, zawsze podkład zapakowany do przewinięcia młodej jak gdzieś jedziemy, więc nam osobiście podkładów szło swojego czasu naprawdę sporo ;)

    Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Kfiatuszek666 Autorytet
    Postów: 754 662

    Wysłany: 24 maja, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale czy podkłady kobieta po porodzie kładzie sobie na lozko jak jest już w domu? Albo właśnie do wózka czy do łóżeczka żeby nie przemokło jak dziecko postanowi się pobrudzić?

  • Madzia35 Autorytet
    Postów: 322 240

    Wysłany: 24 maja, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kfiatuszek666 wrote:
    Dziewczyny, właśnie robię porządki w szufladach i zdałam sobie sprawę, że kupiłam 25 sztuk podkładów higienicznych, takich 60x60 albo 60x90 :) nie wiem czemu tyle. Czy ja to zużyję po porodzie? Czy to się wkłada do łóżeczka, dostawki albo do wózka?
    60x90 sobie weź do porodu i po, a reszta bedzie do przewijania, nawet nie zauwazysz kiedy znikną.

    Ja już w szpitalu po porodzie planowałam drugą ciążę 😄 Jak najszybciej ze wzgledu na wiek. Poza tym sama jestem jedynaczką i postanowiłam, że choćbym miała przecierpieć całe 9 miesięcy to chcę żeby moja corka miała rodzeństwo. Na szczescie moje ciąże nie są dokuczliwe, wiadomo ze teraz jest ciezko ale to juz końcówka 🙂 Gdybym była mlodsza to kto wie, może pomyślała bym o 3🙃

    U mnie +18kg😖

    Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
‹‹ 354 355 356 357 358 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ