Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuska94 wrote:No właśnie ja wypełniałam papier gdzie trzeba było napisać ośrodek zdrowia gdzie dziecko będzie oraz imię, nazwisko oraz numer telefonu do położnej.Położna z ośrodka mówiła mi że szpital informuje położną środowiskową a okazało się że jej nikt nie poinformował.
umówić od razu kiedy ma przyjść. Dziecko mozesz tez sobie może od razu umówić na wizytę u pediatry, bo chyba po 4 tygodniu powinna być pierwsza kontrola. -
Coffeebreak wrote:Kokosanka jeśli dużo śpi to pilnuj żeby go budzić i karmić co 3h. Dopytaj zresztą położnych póki są pod ręką 😘
Właśnie każda położna mówi trochę co innego, ale ogólnie wychodzi na to że mamy go nie budzić, bo to i tak nie ma sensu (jak się go budzi to nawet nie szuka piersi i nie próbuje ssać, tylko znowu zasypia) i że jak się oczyści, bo teraz jest opity wodami płodowymi i od tego mu niedobrze, to sam zacznie prosić o jedzenie. Raz już faktycznie się obudził i zrobił awanturę to go nakarmiliśmy (chyba) i teraz sobie znowu śpi -
Tak więc po 8 godzinach walki na porodówce ostatecznie miałam cesarkę. Na świecie o 16.16 pojawił się drogie ciocie Aleksander z potężną wagą 3930 przy 56 cm zbierając komplet punktów. Dołączyłam do grona mam z cudownym uczuciem jak bardzo można kochać taką małą istotkę ❤️ Jesteśmy jeszcze na poporodowej ale pewnie niedługo jedziemy na oddział. Coś tam młody pociumkał przy cycu teraz odsypiamy. Zobaczymy jak minie noc. Będę się odzywać jak postępy.
Riptide, Gosia9, Kokosankaa, Kermetka, Coffeebreak, AEGO, Nowa_Ola, IssGreen, Kaktusowa, Domi_95, Kfiatuszek666, Saimi, Pati2804, Madzia35, agnieszkallo, Kaatii, Emimo, shikaka86, Skarbek001, meggie94 lubią tę wiadomość
-
Katt wrote:Tak więc po 8 godzinach walki na porodówce ostatecznie miałam cesarkę. Na świecie o 16.16 pojawił się drogie ciocie Aleksander z potężną wagą 3930 przy 56 cm zbierając komplet punktów. Dołączyłam do grona mam z cudownym uczuciem jak bardzo można kochać taką małą istotkę ❤️ Jesteśmy jeszcze na poporodowej ale pewnie niedługo jedziemy na oddział. Coś tam młody pociumkał przy cycu teraz odsypiamy. Zobaczymy jak minie noc. Będę się odzywać jak postępy.
Cudownie! Dzielna mama z Ciebie 🩷 Gratulacje!
Ciocie witają Aleksandra 🥰Katt lubi tę wiadomość
-
Hej, ja dziś po wizycie. Mała waży 3000g mój gin już nie pracuje w szpitalu w którym będę rodzic. A z tego co słyszę to dzieje się tam coraz gorzej. Dobrze że położne są cudowne. Do końca czerwca jest aktualny ordynator, od lipca już jest stary dziadek który pewnie będzie tylko chwilkę żeby wcisnąć kogoś swojego. Do terminu chodzę normalnie, później co 2 dzień na ktg a po tyg już kładą na szpital o ile nowy ordynator w lipcu nie zarządzi inaczej. Nie chcę i nie mogę się położyć na szpital że względu na moją 2 łatkę. Nie będzie miała z kim zostać i będzie to dla mnie jeszcze bardziej stresujące.
Umówię się na akupunkturę chyba ale czy to coś pomoże? Już zaczynam panikować że znów moje plany się pokrzyżują i znów pójdzie coś nie po mojej myśli 😕😔 -
Katt wrote:Tak więc po 8 godzinach walki na porodówce ostatecznie miałam cesarkę. Na świecie o 16.16 pojawił się drogie ciocie Aleksander z potężną wagą 3930 przy 56 cm zbierając komplet punktów. Dołączyłam do grona mam z cudownym uczuciem jak bardzo można kochać taką małą istotkę ❤️ Jesteśmy jeszcze na poporodowej ale pewnie niedługo jedziemy na oddział. Coś tam młody pociumkał przy cycu teraz odsypiamy. Zobaczymy jak minie noc. Będę się odzywać jak postępy.
Gratulacje dzielna Mamo! Domyślam się że nie było łatwo tyle walczyć tylko po to żeby mieć cesarkę, ale najważniejsze że mały Aleksander jest już z Wami ❤️Kaktusowa, Katt lubią tę wiadomość
-
Gosia9 wrote:Hej, ja dziś po wizycie. Mała waży 3000g mój gin już nie pracuje w szpitalu w którym będę rodzic. A z tego co słyszę to dzieje się tam coraz gorzej. Dobrze że położne są cudowne. Do końca czerwca jest aktualny ordynator, od lipca już jest stary dziadek który pewnie będzie tylko chwilkę żeby wcisnąć kogoś swojego. Do terminu chodzę normalnie, później co 2 dzień na ktg a po tyg już kładą na szpital o ile nowy ordynator w lipcu nie zarządzi inaczej. Nie chcę i nie mogę się położyć na szpital że względu na moją 2 łatkę. Nie będzie miała z kim zostać i będzie to dla mnie jeszcze bardziej stresujące.
Umówię się na akupunkturę chyba ale czy to coś pomoże? Już zaczynam panikować że znów moje plany się pokrzyżują i znów pójdzie coś nie po mojej myśli 😕😔
Gosiu, ja całą ciążę chodzę na akupunkturę i właśnie od niedzieli kolejnej zaczynamy igiełki już tylko na poród i uciski na przyspieszenie akcji w odpowiednim momencie, bo ja bardzo nie chce mieć indukcji. Mam nadzieję, że pomoże 😊 dziś miałam wbijane igły pod rozluźnienie (również szyjki macicy) i tak mi wszystko rozluźniło, że kilka godzin płakałam i nie mogłam się opanować, ale chyba było mi to potrzebne, bo teraz czuję się tak lekko. Ja wierzę w moc akupunktury, zresztą uważam, że dzięki niej zaszłam w naturalną ciążę po wielu latach starań i niepowodzeń z in vitro.Gosia9 lubi tę wiadomość
-
Katt witamy Aleksandra i gratulujemy dzielnej mamie ❤️😘
Riptide, jeśli miałabyś pytania to dodaj mnie do przyjaciółek, jutro na wszystkie odpowiem:)Riptide, Kaktusowa, Katt, Paulla29 lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny przychodze do Was z sierpniowych mam. Mialam termin na 21.08, jednak moj synek postanowil sie pospieszyc i przyszedl na swiat 03.06 w 28+5. Byloby mi bardzo milo gdybym mogla do Was dolaczyc 😊
Domi_95, Madzia35, agnieszkallo, Coffeebreak, Kermetka, Riptide, Kaktusowa, Emimo, Katt, Nowa_Ola, IssGreen, shikaka86, Skarbek001, Anuska0907, meggie94 lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Riptide wrote:Gosiu, ja całą ciążę chodzę na akupunkturę i właśnie od niedzieli kolejnej zaczynamy igiełki już tylko na poród i uciski na przyspieszenie akcji w odpowiednim momencie, bo ja bardzo nie chce mieć indukcji. Mam nadzieję, że pomoże 😊 dziś miałam wbijane igły pod rozluźnienie (również szyjki macicy) i tak mi wszystko rozluźniło, że kilka godzin płakałam i nie mogłam się opanować, ale chyba było mi to potrzebne, bo teraz czuję się tak lekko. Ja wierzę w moc akupunktury, zresztą uważam, że dzięki niej zaszłam w naturalną ciążę po wielu latach starań i niepowodzeń z in vitro.
Muszę się odezwać w takim razie do mojego alupunktirzysty czy mi nie wbije gdzieś igiel żeby mi psychika wyluzowała 😔 -
Katt gratulacje! 😘
Byłam jeszcze dziś na ostatniej wizycie u mojego lekarza prowadzącego. Powiedział, że dobrze że pojechałam w ten poniedziałek na IP.
Za tydzień w środę zgłaszam się do szpitala i w czwartek cc. Mam nadzieję że mały mnie już nie będzie straszył.
Po wizycie podjechaliśmy do galerii i zaszalałam w H&M. Są mega wyprzedaże. Nie kupowałam już tych najmniejszych rozmiarów bo myślę że mam wystarczająco dużo ubranek w rozmiarze 56 i 62, ale zrobiłam zapas tych większych więc będą na później. Za takie pieniądze żal było nie brać 😁Katt, Kaktusowa lubią tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Kart gratuluję! Duży chłopak
Też uważam, że akupunktura mi pomogła w staraniach ale to długa historia. Polecam, sama też chcę wrócić na zabiegi z oczyszczania organizmu i odstresowania.
Gosiu dużo cierpliwości i spokoju Ci życzę 😘Katt, Riptide lubią tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Ja mam jutro ktg i usg żeby sprawdzić wielkość synka, ale wbrew pozorom wcale duży nie jest... szacunkowo z zeszłego tygodnia jak byłam na IP to miał wagę 3180 😁
Domi to w przyszłym tygodniu razem rodzimy bo mam przyjęcie do szpitala 12.06 😎
Katt gratulacje i wszystkiego dobrego dla Was ❤️Katt, Nowa_Ola, Domi_95, Madzia35 lubią tę wiadomość
-
Domi_95 wrote:Katt gratulacje! 😘
Byłam jeszcze dziś na ostatniej wizycie u mojego lekarza prowadzącego. Powiedział, że dobrze że pojechałam w ten poniedziałek na IP.
Za tydzień w środę zgłaszam się do szpitala i w czwartek cc. Mam nadzieję że mały mnie już nie będzie straszył.
Po wizycie podjechaliśmy do galerii i zaszalałam w H&M. Są mega wyprzedaże. Nie kupowałam już tych najmniejszych rozmiarów bo myślę że mam wystarczająco dużo ubranek w rozmiarze 56 i 62, ale zrobiłam zapas tych większych więc będą na później. Za takie pieniądze żal było nie brać 😁Kaktusowa, Domi_95 lubią tę wiadomość
-
klaudia_23 wrote:Czesc dziewczyny przychodze do Was z sierpniowych mam. Mialam termin na 21.08, jednak moj synek postanowil sie pospieszyc i przyszedl na swiat 03.06 w 28+5. Byloby mi bardzo milo gdybym mogla do Was dolaczyc 😊
-
nick nieaktualny
-
Gosia9 wrote:W ktorym.jestes tygodniu? Ja mam dziś załamanie psychiczne, leżę I ryczę z bezsilnosci. Ale tak totalnie złapałam dola że mam ochotę wyjść z domu 😔
Muszę się odezwać w takim razie do mojego alupunktirzysty czy mi nie wbije gdzieś igiel żeby mi psychika wyluzowała 😔
Znam ten stan, ja myślę, że na końcówce nas tak dowala najmocniej, ja mam milion myśli na minutę typu “nie dam rady, będzie bolało, nie zdążę do szpitala, nie poszanują moich praw” etc. A kolejnego dnia będę nastawiona bojowo z super podejściem. Hormony…
Jestem dziś 37+3