Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Anusia, sto lat!
Moja córka wpadła w tryb nocny taki, że zasypia 20-21 i budzi się koło 1 na karmienie. Potem budzi się o 3, a potem niestety o 4 i po prostu sobie leży i gada 😂 i tak potrafi godzinę, dwie. To jest jedyny czas w ciągu doby kiedy nie śpi, nie je, ale nie płacze . Ja w tym czasie próbuje pierś jej podawać, żeby possała chociaż jak smoczek, włączam szumisia, przytulam się, ale czasem się uda, a czasem mnie odpycha i pierś wypluwa 😂 macie jakieś sprawdzone sposoby na usypanie dziecka o 4 rano?
W ogóle muszę ją zacząć za wszelką cenę odkładać do dostawki, bo ona śpi ze mną przez te kłopoty z karmieniem i już się zdarzyło, że nakryłam ją rogiem kołdry dobrze, że się kręciła i wierciła to nic jej się nie stało, ale niestety brak panowania nad własnym zmęczeniem jest niebezpieczny. -
Saimi wrote:Też pozdrawiam z nocno/rannego karmienia. Ponad 5h snu a i tak czuje się wypompowana. A młoda padła po jedzeniu, ciut się kręci w łóżeczku jeszcze ale to już tak przez sen. Nawet nie odbiła a mamy duży progres z tym! Odbija dużo częściej.
Anuska sto lat kochana i jak najwięcej snu!
Meggi współczuję bardzo, nie wiem jak idzie poradzić sobie z dwójką tak małych dzieci. Chociaż ja marzę by udało się jeszcze jedno dzieciątko mieć. O chce spróbować jak najszybciej się da.
Riptide ładnie rośnie kg w ile dni?
Skarbek widać po poście, że się ciut wyspałaś więcej Laura się spisała hehe
Nowa Ola nawet jak słychać to nie ma się go przejmować, dzieci to inna bajka i sąsiedzi muszą, zrozumieć. Dzielni jesteście z tym katarem. Dużo, dużo zdrówka Wam wszystkim życzę.
AEGO dziś mam to samo, bo mąż nakarmił małą, a ja w tym czasie odciągałam więc nie miałam co robić (zawsze robię masaż brzuszka Aluni jak odciągam) ale przejrzałam całe internety w tym czasie 🙈
Kokosanka ja sprawdzam ciągle czy młoda oddycha. Ostatnio zaczynam mega świrować na tym punkcie. Nie wiem co to będzie dalej. Ale jak tylko kładziemy się do łóżka to mam paniczny strach, że coś się złego stanie
Andzia współczuję bólu, ostatnio stwierdziłam, że mamy karmiące kp to prawdziwe bohaterki, tyle bólu co przeżyją. Mi Ala ostatnio też wisi na cycku mimo, że jesteśmy kpi/mm. I ostatnio tak mi powyciągała, że bolały strasznie. A jak się ma rany to już zupełnie dramat.
Ale też mam takie jazdy, że sprawdzam czy oddycha i go budzę. 🙃 I najlepiej jak Staremu każe sprawdzać w nocy, bo to on jest od strony dostawki, myślę, że on niedługo oszaleje przez to sprawdzanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 07:18
Saimi lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:To właśnie teraz też przeczesuję internety przed snem, bo mąż wziął młodego, a ja próbuję pospać. 🙈
Ale też mam takie jazdy, że sprawdzam czy oddycha i go budzę. 🙃 I najlepiej jak Staremu każe sprawdzać w nocy, bo to on jest od strony dostawki, myślę, że on niedługo oszaleje przez to sprawdzanie.
A ja mam poranne karmienie i liczę, że Nikodem zaśnie i pośpimy jeszcze do 9:30 😅 pije z tej butelki poleconej od Ciebie, super mu idzie!!AEGO, Saimi, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, a jak ubieracie swoje pociechy w domu? Ja mam niestety wschodnią stronę i od rana całe lato ciepło, minimum 25, jak się robi powyżej to włączam wiatraki (mam takie fajne, dobrze udają klime). Dziecko lata w samym rampersie i czasem zastanawiam się czy jej nie jest za zimno. Stopy i dłonie zawsze chłodne, kark letni.
-
Nowa_Ola wrote:A ja mam poranne karmienie i liczę, że Nikodem zaśnie i pośpimy jeszcze do 9:30 😅 pije z tej butelki poleconej od Ciebie, super mu idzie!!
Btw. Wszystkiego najlepszego dla Solenizantek! 🩷
Ja ubieram w body, ewentualnie w rampersika, a jak widzę, że jest mega ciepło to jednak w samej pieluszce i przykryty muślinem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 07:47
Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Czyli nie jestem jedyna co sprawdza czy dzidziuś żyje jak za ładnie śpi, najwyraźniej taki już los nas matek 🥲
Ja latem trzymam małego w samym body z krótkim rękawkiem i też ma często dłonie i stopy zimne, ale kark ciepły. To chyba jest kwestia krążenia, wiem że zalecenia są takie, żeby sprawdzać tylko kark i tak robię, a czasem też mierzę małemu temperaturę takim termometrem pistoletem żeby sprawdzić czy nie jest przegrzany.
U nas się niestety pojawiły problemy brzuszkowe, mały najpierw nie może zrobić kupy i się pręży, stęka i płacze, a jak już zacznie robić, to na kilka rat, nie jedna duża. Chyba od dzisiaj mu już podamy probiotyk, mam wrażenie że o tak długo był pod tym względem bardzo bezproblemowy.
Meggie, współczuję, ale przede wszystkim bardzo podziwiam ❤️ sama też bym chciała mieć 2 dzieci z małą różnicą wieku, ale nie wiem czy się na to zdecydujemy widząc ile pracy jest przy jednym, może jednak poczekamy aż Leo będzie trochę samodzielniejszy, zobaczymyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 08:17
-
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, a jak ubieracie swoje pociechy w domu? Ja mam niestety wschodnią stronę i od rana całe lato ciepło, minimum 25, jak się robi powyżej to włączam wiatraki (mam takie fajne, dobrze udają klime). Dziecko lata w samym rampersie i czasem zastanawiam się czy jej nie jest za zimno. Stopy i dłonie zawsze chłodne, kark letni.
Nasza Ala w upały jest w body na krótki rękaw, lub rampersie plus skarpetki. Gdy jest mega gorąco to sama pieluszka. Natomiast w nocy póki co w pajacu, a jak jest mega gorąco to body na krótki. I przykrywam cienka pieluszka nóżki. Młoda jak jest jej goraco/niewygodnie to i tak pieluszkę rozkopie. Rączki ma też często chłodne ale kark jest ok.
Chyba zwalczylismy ropke w oku! Dziś od rana czysto. Potówki z twarzy też zniknęły, zostały tylko na karku ale są bledsze. Za to zrobiła nam się sucha skóra na czole w okolicy brwi, taka skorupka popękana wręcz. Hmm.. do tej pory jak była sucha skóra to olejek ze słodkich migdałów szedł w ruch. Zobaczymy czy teraz dać radę.Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Podziwiam was za przeczesywanie internetów podczas nocnych karmień, ja to robię na śpiocha, jak tylko Młodą przystawię na półleżąco to sama zamykam oczy 😃
Dzisiaj w nocy jedna dłuższa przerwa 3h, a tak to pobudka co godzinę 🙈 jestem ledwo żywa.
Wychodzicie na spacery w taką pogodę jak dziś? Myślałam, że może pójdziemy z samego rana, ale nie miałam siły po tej nocce, a zaraz będzie już tak gorąco, że to chyba bez sensu.👧❤️ 19.06.24 -
Kochane dziękuję, za życzenia 🥰😘
Spałam do 5:15😆 moje dziecko postanowiło inaczej, ale nakarmiłam, przebrałam bo zrobiła 💩 godzinę jeszcze walczyła z marudzeniem, ale ja mąż uspał i tak do 9 spaliśmy
Meggie94, ja Ciebie podziwiam dziewczyno!!! Ja miałam różnicę prawie 4 lata między dziećmi i było na początku bardzo ciężko, starszy był zazdrosny o bobasa i dał się trochę we znaki. U Ciebie Wiki malutka, bobas na pokładzie, no szacun wielki, że dajesz sobie z tym wszystkim radę 🫡 -
Kaatii wrote:Podziwiam was za przeczesywanie internetów podczas nocnych karmień, ja to robię na śpiocha, jak tylko Młodą przystawię na półleżąco to sama zamykam oczy 😃
Dzisiaj w nocy jedna dłuższa przerwa 3h, a tak to pobudka co godzinę 🙈 jestem ledwo żywa.
Wychodzicie na spacery w taką pogodę jak dziś? Myślałam, że może pójdziemy z samego rana, ale nie miałam siły po tej nocce, a zaraz będzie już tak gorąco, że to chyba bez sensu. -
Co do ciuchów - w nocy pajac, w dzień body, najczęściej krotki rękaw albo w ogóle mamy 2 na ramiączkach, wygląda jak Zgredek albo jakby z silowni wyszedł (tylko mięska mało ).
W ogóle dzis o 7 płakał! Łzami! Byłam bez okularów, ale chyba mi się nie przywidziało
W ogóle jak poznać, że pampers jest za mały? Niby ważymy 3 kilo, zawijamy jeszcze górę pampersa, żeby się pępek dogoil, a dziś w nocy dwa razy przeciekło siku jakimś cudem...
Mamy śmieszne dziecko, bo chude a wysokie -
Dzięki dziewczyny. Kupiłam właśnie cienki śpiworek, bo mam tylko gruby, muszę skończyć ze spaniem pod naszymi koldrami (i zacząć ją odkładać do łóżeczka…).
U mnie ze spacerami ten sam problem. Planuje dziś wyjście koło 18, trudno, albo zrobię kąpiel wcześniej albo wcale. Mi ogólnie położna zaleciła kąpać 2 razy w tygodniu i tak robię, jak jest upał to co drugi dzień. -
Kfiatuszku u nas Nikoś jak się obudzi około 4/5 na karmienie to już spania nie ma. Dziś jedynie usnął na mnie na jakieś 30 minut. A tak to oczy cały czas otwarte, rozgląda się, wydaje jakieś dziwne dźwięki i rusza rączkami i nóżkami. Dopiero usypia około 10.
W domu jak jest ciepło to ubieram małego w koszulkę i spodenki, albo body i spodenki. Jak już jest bardzo gorąco to samo body na krótki czy koszulka lub sam pampers. Ale wolę jednak jak ma cokolwiek na sobie bo łatwiej mi jest go brać na ręce niż takiego golaska.
Sypialnie mamy na poddaszu i ubieram go w piżamkę na krótki rękaw i przykrywam muślinowa pieluszką, ale i tak się za chwilę odkopuje. My w sypialni mamy bardzo gorąco, schładzamy klimatyzacja przed snem, ale za chwilę znowu temperatura rośnie, a przy małym nie chcemy spać na klimatyzacji bo boimy się że się rozchoruje.
Co do spacerów to chętnie chodziłabym rano w takie upały, ale jakoś ciężko jest mi się ogarnąć z małym. W dzień siedzimy w cieniu na tarasie, a na spacer wychodzimy dopiero około 18.
U nas kolka nie odpuszcza. Codziennie wieczorem jest jeden wielki płacz.Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
My wychodzimy popołudniu najczęściej, chociaż ostatnio była przerwa. Dziś już jest z małym lepiej, więc plan jest żeby zabrać go do dziadków i posiedzieć w ogrodzie, bo w tym bloku to można się ugotowac. Kąpię Nikodema codziennie, w takie upały on też potrafi się spocić, chociaż ma na sobie czasem tylko pieluszkę 🙈 W ogóle spoko nam wychodzi to wszystko, bo kąpiel jest o 21, o 21:30 zazwyczaj butla, zasypia około 22, karmienie o 2-3, 6-7, potem właśnie 9-10 Nikodem już wstaje. Dzięki tej kąpieli zasypia. Za dnia nie kładę go w ogóle w łóżeczku, tylko w kołysce ma drzemki, a właśnie przy kąpieli odpalam po cichu muzyczkę z szumisia, przygaszam światło, mówię do niego po cichutku i spokojnie, on często w kąpieli już przysypia, potem butelka i odkładam go do łóżeczka. No działa, odpukać, oby tak dalej.
Myślałam, że wyeliminowałam sprawy brzuszkowe, było dobrze… A wczoraj i dziś znów jazda. Muszę zmienić mleko, bo wypróbowałam już wszystko, dosłownie wszystko co można, a i tak problem nawraca. Nikodem bardzo się pręży, napina, widać, że nawet puszczanie bąków sprawia mu ból, chociaż po pryknieciu widać ulgę na buzi. Zastanawiam się tylko na jakie.. Potrzebuje jakieś na zaparcia ewidentnie. Myślę o tym Capri Care, bo niby kozie generuje mniej problemów brzuszkowych. -
Domi, no więc mój panna jak się obudziła o 4 to leżała i też dziwne dźwięki przystawiałam co i rusz do piersi, ale nie chciała. W końcu przed 6 przyszedł mąż ją ogarniać żebym i ja mogła się ogarnąć. Zasnęła o 8 na mnie na godzinkę, o 9 pojadła z piersi i zasnęła sama z siebie 9.30-10.30. Teraz znów mamy karmienie.
Nowa Ola, a jakbyś go położyła na sobie? Tak zupełnie na płasko? Będziesz mu w trzy sposób masowała brzuszek swoim ciałem, w dodatku będzie ciepełko, może pomoże? Moja córka jak uśnie na mnie to bąki lecą co I rusz -
Kfiatuszek666 wrote:Domi, no więc mój panna jak się obudziła o 4 to leżała i też dziwne dźwięki przystawiałam co i rusz do piersi, ale nie chciała. W końcu przed 6 przyszedł mąż ją ogarniać żebym i ja mogła się ogarnąć. Zasnęła o 8 na mnie na godzinkę, o 9 pojadła z piersi i zasnęła sama z siebie 9.30-10.30. Teraz znów mamy karmienie.
Nowa Ola, a jakbyś go położyła na sobie? Tak zupełnie na płasko? Będziesz mu w trzy sposób masowała brzuszek swoim ciałem, w dodatku będzie ciepełko, może pomoże? Moja córka jak uśnie na mnie to bąki lecą co I rusz
Kwiatuszku, takie drzemki kontaktowe mamy codziennie. Codziennie też zasypia na brzuchu na macie, na jakieś 30-40 min. Masaż brzuszka wykonuje kilka razy dziennie, rowerki nóżkami również, termofor z pestek wiśni też, brzuszek masuje także w kąpieli z ciepłą wodą, podaje probiotyk i SabSimplex, noszę na leniwca, zrobiłam już absolutnie wszystko. -
Kaatii wrote:Podziwiam was za przeczesywanie internetów podczas nocnych karmień, ja to robię na śpiocha, jak tylko Młodą przystawię na półleżąco to sama zamykam oczy 😃
Dzisiaj w nocy jedna dłuższa przerwa 3h, a tak to pobudka co godzinę 🙈 jestem ledwo żywa.
Wychodzicie na spacery w taką pogodę jak dziś? Myślałam, że może pójdziemy z samego rana, ale nie miałam siły po tej nocce, a zaraz będzie już tak gorąco, że to chyba bez sensu.
Ja dziś jak już to po 20. Za gorąco jest.
U nas niestety też zaczęło znów coś się dziać z brzuszkiem. Kupki są rzadziej. Ale nadal codziennie 1-2. Jesteśmy nadal na espumisanie. Ale dopóki bączki nie pójdą to jest niespokojna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 11:48
AEGO lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓