Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa_Ola wrote:Wiem, że kilka Katarzyn tutaj jest, w tym ja, ale mnie dzisiejszy dzień nie dotyczy, bo mam imieniny w marcu
Wszystkiego najlepszego, Katarzynki :*
Haha ja też w marcu obchodzę, o ile można tak powiedzieć bo raczej nie obchodzęNowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:Nooo, Ty w Krakowie to masz dużo dobrych restauracji mam nadzieję, ze niedługo i Tobie się poprawi. Mi polozna mówiła, ze spokojnie, jeszcze tydzień dwa lub dluzej może ten stan potrwać, jak będzie trwał dluzej to wtedy coś zaradzimy.
Ja czekam jeszcze tydzień i jak mi się nie poprawi to ide po receptę na te tabletki, bo tak się nie da żyć już postanowiłam że w drugiej ciąży to już wezmę od początku jak tylko mi się zaczną, bo kurcze kobiety biorą i nic im od tego nie jest ani dzieciom, a ja się przejmowałam i żałuję trochę teraz ale czasu już nie cofnę. Ehhh no my w restauracji nie byliśmy już chyba od wakacji jakbym wiedziała to byśmy poszli na zaś haha 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2023, 14:52
-
U mnie całe szczęście dobrze. Oprócz zmęczenia. Przeziębienie mnie nie łapie bo siedzę w domu na l4 od początku, jedynie zakupy, raz na jakiś czas spacer i czasem do rodzinki więc nie mam mnie gdzie złapać.
Współczuję dziewczyny tych dolegliwości i życzę by szybko minęły. I zdrówka, przeziębienie zawsze uciążliwe a teraz to już zupełnie.
U mnie bez zmian, dostałam tylko większy apetyt. Jem wszystko na co mam ochotę, nie mam mdłości ale też waga stoi nadal w miejscu. Ale brzuch mi już widać!Katarzyna439 lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Kfiatuszek666 wrote:Ja myślałam, ze Ty Ola jesteś 😂
No nie, tak się składa, że to tylko nick rejestrowałam się dawno, nie miałam zamiaru nic pisać a nicku zmienić chyba nie można -
Nowa_Ola wrote:No nie, tak się składa, że to tylko nick rejestrowałam się dawno, nie miałam zamiaru nic pisać a nicku zmienić chyba nie można
Ja swój tez wymyślałam na prędkości i wyszło takie homo niewiadomo 😂 ze niby 666 jak diabeł, ale na co dzień niewinna jak kwiat po deszczu xD cóż za wyszukana logika!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2023, 17:06
Katarzyna439, Patka28, Nowa_Ola lubią tę wiadomość
-
Anuska94 wrote:Ja dostałam tabletki na receptę przeciw wymiotom.
No właśnie tylko że ja nie wymiotuję więc nie wiem jak to się ma do mdłości samych.. ale jak mi nie przejdzie to spróbuję. -
Katarzyna439 wrote:No właśnie tylko że ja nie wymiotuję więc nie wiem jak to się ma do mdłości samych.. ale jak mi nie przejdzie to spróbuję.
Spróbować możecie, ale myślę, ze nie pomogą. Tabletki bierze się według ulotki od jak najwcześniejszego etapu ciąży po to aby zapobiec rozwoju mdłości do wymiotów. W efekcie ja nie wymiotowałam, ale było mi niedobrze tak czy siak cały czas, kilka tygodni wręcz nie do zniesienia. No ale jeśli wierzyć ulotce to rozumiem, ze to właśnie było to dobro które tabletki zrobiły, bo inaczej całe dnie z głową nad wc. -
Katarzyna439 wrote:No właśnie tylko że ja nie wymiotuję więc nie wiem jak to się ma do mdłości samych.. ale jak mi nie przejdzie to spróbuję.
Ja też nie wymiotuję, ale mam okropne mdłości i pomagają mi te tabletki:) nie to żeby było po nich jakoś super, ale zdecydowanie lepiej niż bez i u mnie jak wezmę 2 na noc, to tak do 15-16 jest w miarę ok, tylko mam po nich okropne zaparcia, więc biorę je tylko w dni jak idę do biura, żeby nie siedzieć cały dzień ze zgorzkniałą miną a jak pracuje z domu i w weekendy to nie biorę, żeby móc normalnie korzystać z toalety 🙈Katarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:Spróbować możecie, ale myślę, ze nie pomogą. Tabletki bierze się według ulotki od jak najwcześniejszego etapu ciąży po to aby zapobiec rozwoju mdłości do wymiotów. W efekcie ja nie wymiotowałam, ale było mi niedobrze tak czy siak cały czas, kilka tygodni wręcz nie do zniesienia. No ale jeśli wierzyć ulotce to rozumiem, ze to właśnie było to dobro które tabletki zrobiły, bo inaczej całe dnie z głową nad wc.
Hmm wiesz co czytałam ulotkę i jest napisane że na mdłości one też pomagają więc pewnie w zależności kto jakie ma objawy.. -
Ja się czuje bardzo dobrze, aż za dobrze moim zdaniem. Martwi mnie to trochę i się stresuje najbliższą wizyta za 2 tygodnie, czy dziecko rośnie czy dalej bije serduszko...
Gdyby nie powiększone piersi i parę skurczów ciągu dnia oraz lekko na koniec dnia wyczuwalna macica to wciąż nie mam żadnych innych objawów. Chciałabym mieć lekkie mdłości chociaż żeby czuć że ta ciąża wciąż trwa. A tak nie zliczę nawet ile razy w ciągu dnia zastanawiam się nad tym czy wszystko dobrze. Co kilka dni dostaje jednorazowo taki beżowy śluz, który tez mnie zastanawia. A tak to wszystko gra. -
Natka9106 wrote:Ja się czuje bardzo dobrze, aż za dobrze moim zdaniem. Martwi mnie to trochę i się stresuje najbliższą wizyta za 2 tygodnie, czy dziecko rośnie czy dalej bije serduszko...
Gdyby nie powiększone piersi i parę skurczów ciągu dnia oraz lekko na koniec dnia wyczuwalna macica to wciąż nie mam żadnych innych objawów. Chciałabym mieć lekkie mdłości chociaż żeby czuć że ta ciąża wciąż trwa. A tak nie zliczę nawet ile razy w ciągu dnia zastanawiam się nad tym czy wszystko dobrze. Co kilka dni dostaje jednorazowo taki beżowy śluz, który tez mnie zastanawia. A tak to wszystko gra.
Myślę, że tu nie ma się co martwić, tylko cieszyć 😁 sama piszesz ze masz objawy, po prostu nie te dolegliwe. Ja mam koleżanki, które mówią że się super czuły w ciąży i nie mogą zrozumieć że nie mam ochoty się teraz z nimi spotykać i ogólnie że ciągle marudzę i chodzę ze zgorzkniałą miną. Jedna mnie wyjątkowo wkurza, bo mówi że ona to w ogóle nie poczuła że jest w ciąży, przytyła tylko 5kg i ogólnie wszystko super świetnie, poród trwał pół godziny, dziecko ma grzeczne i nie rozumie ludzi którzy narzekają na którąkolwiek z tych rzeczy 🙄 -
Natka9106 wrote:Ja się czuje bardzo dobrze, aż za dobrze moim zdaniem. Martwi mnie to trochę i się stresuje najbliższą wizyta za 2 tygodnie, czy dziecko rośnie czy dalej bije serduszko...
Gdyby nie powiększone piersi i parę skurczów ciągu dnia oraz lekko na koniec dnia wyczuwalna macica to wciąż nie mam żadnych innych objawów. Chciałabym mieć lekkie mdłości chociaż żeby czuć że ta ciąża wciąż trwa. A tak nie zliczę nawet ile razy w ciągu dnia zastanawiam się nad tym czy wszystko dobrze. Co kilka dni dostaje jednorazowo taki beżowy śluz, który tez mnie zastanawia. A tak to wszystko gra.
Ja też się czuję bardzo dobrze i tak jak Ty oprócz kłucia w brzuchu w ciągu dnia, powiększonych piersi i trochę większego brzucha to żadnych objawów nie mam. Raz na kilka dni czasami z samego rana jest mi niedobrze, ale trwa to dosłownie kilka minut.
Wcześniej miałam problemy ze snem, ale odkąd przed snem włączamy nawilżacz powietrza to już prawie w ogóle się nie wybudzam.
Myślę że powinnysmy się cieszyć tym dobrym samopoczuciem ☺️👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Natka9106 wrote:Ja się czuje bardzo dobrze, aż za dobrze moim zdaniem. Martwi mnie to trochę i się stresuje najbliższą wizyta za 2 tygodnie, czy dziecko rośnie czy dalej bije serduszko...
Gdyby nie powiększone piersi i parę skurczów ciągu dnia oraz lekko na koniec dnia wyczuwalna macica to wciąż nie mam żadnych innych objawów. Chciałabym mieć lekkie mdłości chociaż żeby czuć że ta ciąża wciąż trwa. A tak nie zliczę nawet ile razy w ciągu dnia zastanawiam się nad tym czy wszystko dobrze. Co kilka dni dostaje jednorazowo taki beżowy śluz, który tez mnie zastanawia. A tak to wszystko gra.
Natka, mi było niedobrze tylko w 5 tygodniu, trochę w 6. Potem zero mdłości, czasem jakiś zapach mnie drażni i to tyle. Też mogłabym powiedzieć, że nie czuję się w ciąży, a wszystko z maluchem w porządku. Cieszmy się tym, że te dolegliwości nas omijają każdy organizm jest inny, jedna dziewczyna będzie wymiotować całą ciążę a druga ani razu -
Nowa_Ola wrote:Natka, mi było niedobrze tylko w 5 tygodniu, trochę w 6. Potem zero mdłości, czasem jakiś zapach mnie drażni i to tyle. Też mogłabym powiedzieć, że nie czuję się w ciąży, a wszystko z maluchem w porządku. Cieszmy się tym, że te dolegliwości nas omijają każdy organizm jest inny, jedna dziewczyna będzie wymiotować całą ciążę a druga ani razu
Dokładnie, dziewczyny nie przejmujcie się brakiem objawów korzystajcie z tego, wiadomo że każdy ma jakieś lęki, ale znam mnóstwo osób które przez całą ciążę czuły się mega dobrze i nawet nie miały mdłości więc to nie jest żaden wyznacznik. A przynajmniej możecie korzystać, chodzić na spacery, ćwiczyć i jeść co chcecie co na pewno będzie z korzyścią dla was i dziecka. -
Dzięki dziewczyny za pocieszenie i danie znac, że nie jestem tutaj sama która czuje się jak nie w ciąży. Na następnej wizycie muszę skonsultować mój śluz, to może trochę mnie uspokoi i da się cieszyć tą ciąża. Jutro kończę 9 tydzień zaraz wchodzę w 10, nie wiem kiedy ten czas leci. Dzisiaj powiedzieliśmy teściom, czyli wiedzą moi rodzice i teściowie.
Nowa_Ola, Katarzyna439 lubią tę wiadomość
-
Natka9106 wrote:Dzięki dziewczyny za pocieszenie i danie znac, że nie jestem tutaj sama która czuje się jak nie w ciąży. Na następnej wizycie muszę skonsultować mój śluz, to może trochę mnie uspokoi i da się cieszyć tą ciąża. Jutro kończę 9 tydzień zaraz wchodzę w 10, nie wiem kiedy ten czas leci. Dzisiaj powiedzieliśmy teściom, czyli wiedzą moi rodzice i teściowie.
Nie martw się wchodzimy już w ten czas, kiedy ryzyko, że coś pójdzie nie tak maleje, na spokojnie ❤️
Oj to pewnie wszyscy byli szczęśliwi! Jak reakcje rodzinki? -
Nowa_Ola wrote:Nie martw się wchodzimy już w ten czas, kiedy ryzyko, że coś pójdzie nie tak maleje, na spokojnie ❤️
Oj to pewnie wszyscy byli szczęśliwi! Jak reakcje rodzinki?
Tak radość niesamowita, jest to pierwszy wnuk/wnuczka zarówno z jednej jak i drugiej strony. Moja mama to wogole oszalała, nic nie każe mi robić, ciekawa jestem jak ona się zachowywała te 30 parę lat temu jak była w ciąży, czy tylko leżała i pachniała🤣🤣Kfiatuszek666, Katarzyna439, Nowa_Ola lubią tę wiadomość