Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Proszę wszystkie przyszłe mamusie o wypełnienie mojej ankiety,która pomoże mi w napisaniu pracy magisterskiej .Ankieta jest anonimowa.Z góry dziękuję za pomoc i poświęcony czas. https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSefblw0ufn8yB7WHydgf4UX_SJ3dElgJx6SZ18tzXLOeCCfnQ/viewform?usp=sf_link
-
nick nieaktualny
-
O właśnie, uważajcie na no alco alkohol, większość win bezalkoholowych jest tak naprawdę 0,5%. Teraz byłam na wyjściu służbowym w winiarni, wszyscy mieli degustację, a mi dali kieliszek bezalkoholowego. Nie widziałam butelki, więc tak naprawdę nie wiem co to było, przez cały wieczór wypiłam pół kieliszka. Zakładam, że te 0,5% nie ma znaczenia, ale po co ryzykować. Dużo ciążowych restrykcji uważam za przesadzone (surowe ryby, sery czy chociażby kąpiele), ale alkohol to jednak trucizna.
Coffeebreak lubi tę wiadomość
👧❤️ 19.06.24 -
nick nieaktualnyWszystko potwierdzone... ciąża zatrzymana na 7 tygodniu i brak akcji serduszka... jutro z rana jadę do szpitala.
Najtrudniej to chyba będzie wytłumaczyć mojej 3 latce...
Mam przy sobie męża i nie jestem sama to najwazniejsze;)
Paatka jesteśmy w tym razem;* -
Coffeebreak wrote:Wiesz ogólnie to jeśli napilas się alkoholu w np 4 tyg bo jeszcze nie wiedziałaś no ... To trudno. Nic z tym się nie zrobi. Czasu nie cofniemy. Po prostu odkąd się wie lepiej nie pić.
Kiedyś lekarze zalecali i alko i palenie w ciąży ale to były jakieś lata 60-70 (pewnie i zachacxalo o 80). W każdym razie to było 40-60 lat temu. To jest tak ogromna przepaść w wiedzy medycznej że aż ciężko skomentowac że jakikolwiek lekarz może tkwić gdzieś w tamtych czasach.
Ogólnie to więcej niż 9 m-cy bo przy kp też nie wolno do czasu aż dziecko ma nocna przerwę w karmieniu około 6h (jeśli dobrze pamiętam) . Czasem to będą 3 miesiące a czasem kolejne 9 🙊 dzieci różnie maja ze snem .
Oczywiście można odciągnąć mleko wcześniej , pod warunkiem że ma się go odpowiednio dużo i że dziecko przyzwyczajone do piersi wypije z butelki. A gdy piersi stwardnieja można odciągnąć mleko z alko i wylać. Mnie się jednak nie chciało z tym "bawić " 😅
No i odciągnięte mleko trzeba potem przed karmieniem ostrożnie podgrzewać do odpowiedniej temperatury. A dziecko w tym czasie płacze i się rozbudza 😅 ah KPI.... Jak trzeba to trzeba ale z wybrania kpi zwłasnej woli nie polecam
Na opcje bezalkoholowe bym jednak uważała bo one czasem tez zawierają małe dawki alkoholu. Trzeba czytać drobny druczek z tyłu butelki.
Palenie to też... Jak leżałam kilka dni na patologi ciąży to miałam wrażenie że "większe pół" tam wymyka się na dymka 🤦🏻♀️
Tak te 9msc to raczej chodziło mi tak jak sie mówi zresztą wiesz nie każda kobieta karmi swoim mlekiem tylko czasem mm więc to też różnie wtedy może być i 9
Tak zgadzam się co do alko 0 procent, po prostu musi być na opakowaniu napisane 0.00% wtedy to znaczy że nie ma tam alkoholu. Właśnie jak brałam te tabletki to raz zdarzyło mi się kupić takie wino bo nie popatrzyłam, ale byłam świadoma i nie napiłam się na szczęście wtedy
-
Paulciam wrote:Wszystko potwierdzone... ciąża zatrzymana na 7 tygodniu i brak akcji serduszka... jutro z rana jadę do szpitala.
Najtrudniej to chyba będzie wytłumaczyć mojej 3 latce...
Mam przy sobie męża i nie jestem sama to najwazniejsze;)
Paatka jesteśmy w tym razem;*
Kochana bardzo mi przykro trzymam kciuki za ciebie i żebyś szybko doszła do siebie 😔🙏🏻
-
Coffebreak, oj, nie demonizuj KPI, nie jest tak źle, ja mam zamiar tak właśnie karmić. Nie uwiążę się do dziecka na 24/7, czasem niestety jest coś do załatwienia, czy nawet po prostu trzeba wyjść na dwie-trzy godziny i odświeżyć głowę, a tatuś też musi się dzieciątkiem zająć Jeśli oczywiście moje dziecko przyjmie butelkę, to mam zamiar karmić właśnie tak. Jestem też zdania, że karmienie MM to też nie jest najgorsza rzecz na świecie. Wiem, że wiele mam za to linczuje inne mamy, ale niech każda ma swój wybór! A i nie mam zamiaru pić nawet po ciąży
Paulciam, bardzo, bardzo mi przykro Mam nadzieję, że jakoś zdołasz wyjaśnić to swojej córeczce. Trzymam kciuki za Was, oby już niedługo wyszło dla Was słońceWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2023, 22:46
meggie94 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulciam wrote:Wszystko potwierdzone... ciąża zatrzymana na 7 tygodniu i brak akcji serduszka... jutro z rana jadę do szpitala.
Najtrudniej to chyba będzie wytłumaczyć mojej 3 latce...
Mam przy sobie męża i nie jestem sama to najwazniejsze;)
Paatka jesteśmy w tym razem;* -
Paulciam wrote:Wszystko potwierdzone... ciąża zatrzymana na 7 tygodniu i brak akcji serduszka... jutro z rana jadę do szpitala.
Najtrudniej to chyba będzie wytłumaczyć mojej 3 latce...
Mam przy sobie męża i nie jestem sama to najwazniejsze;)
Paatka jesteśmy w tym razem;*
Bardzo mi przykro. Współczuję. Trzymam mocno kciuki za WasPatka28 lubi tę wiadomość
-
Zgadzam się z Olą 😊 Mi przygoda KP z córka nie wyszła, miałam tak śmieszne ilości pokarmu, a przez 4 pierwsze doby to nawet kropli nie miałam. 2 tygodniowa walka o pokarm, skończyła się tym, że coś tam ciekło, ale to była kropla w morzu. U nas najwidoczniej to genetyczne, mama miała problem, moje siostry miały problem i ja miałam problem. Do 7 tyg dawałam jej tą odrobinkę od siebie przy każdym karmieniu i od razu potem wjeżdżała butla, od 7 tygodnia całkiem przeszliśmy na mm i choć wtedy płakałam jak bóbr to teraz z perspektywy czasu uważam, że moja psychika jest wdzięczna mm, nie czułam się umęczona macierzyństwem, na równi z mężem moglismy opiekować się córka i wstawać do niej w nocy, mogłam wyjść kiedy chciałam na zakupy, na kawę z koleżanka itp. Tym razem mam zamiar być od razu przygotowana do mm, spróbować spróbuje dać znowu chociaż odrobinkę od siebie dziecku tak jak córce, ale nastawiam się na mm
Katarzyna439, Kokosankaa, Nowa_Ola, Pineapple! lubią tę wiadomość
-
Moja córka skonczyla w październiku 2 latka i nadal jest na cycku. Staram sie ja oduczać ale nie jestvto proste, jest sukces bo pomimo walki o wiecej dostaje juz tylko wieczorem do spania i nad ranem. Syn też był karmiony 2 lata. Pierwsza córka tylko 3 miesiące bo tak strasznie mi sutki gryzła ze się nie poddałam.
Nie każdy chce i może karmić piersią. Jeśli kobieta ma się męczyć karmiąc piersią uważam że powinna przejść na mm bez zastanowienia. Ja uwielbiam ta bliskość dziecka i więź przy karmieniu i mnie to uspokaja ale wiele moich znajomych tego nie rozumieją i karmiły dziecko 3 czy 6 miesiąca. Kuzynka pierwsze dziecko miała na piersi ale nie mogła przy niej nic zrobić. Wspomina ten czas że caly czas siedziała z cyckiem na wierzchu i nic nie mogła zrobić nigdzie wyjść. Teraz urodziła 2 dziecko które jest tylko na butelce od samego początku i uważam że jeśli taka była jej decyzja to była dobra. 🙂Katarzyna439, meggie94, Nowa_Ola lubią tę wiadomość
-
Paulciam wrote:Wszystko potwierdzone... ciąża zatrzymana na 7 tygodniu i brak akcji serduszka... jutro z rana jadę do szpitala.
Najtrudniej to chyba będzie wytłumaczyć mojej 3 latce...
Mam przy sobie męża i nie jestem sama to najwazniejsze;)
Paatka jesteśmy w tym razem;*
Bardzo mi przykro i trzymam kciuki za bezproblemowe procedury teraz. Wierzę, że z kolejną ciążą wszystko będzie dobrze 🥰👧❤️ 19.06.24 -
Paulciam, bardzo mi przykro 😔 Strata nie jest łatwa, ale wierzę że jeszcze uśmiechnie się do was los 💛
W temacie używek w ciąży, moja przyjaciółka popalała, podobno za zgodą lekarza. Miał jej powiedzieć, że jeśli ma się nadmiernie stresować to lepiej zapalić, kiedy nie radzi sobie z emocjami. No cóż, sama tego nie popieram ale też nie linczuje. Tak jak jedna już tutaj napisała, to są dorośli ludzie. Moje przeżywanie tego i oburzenie nie wiele zmieni 🤷♀️
Na prenatalne zabieram męża, to będzie jego pierwsze spotkanie z dzidzią 😍 Też się fajnie składa, bo będę je miała u jakiegoś obcego mi lekarza, więc przynajmniej nie będę sama.
Kokosanka, kciuki za dzisiejszą wizytę ✊️ Będzie dobrze 😊Katarzyna439, Kokosankaa lubią tę wiadomość
-
meggie94 wrote:Zgadzam się z Olą 😊 Mi przygoda KP z córka nie wyszła, miałam tak śmieszne ilości pokarmu, a przez 4 pierwsze doby to nawet kropli nie miałam. 2 tygodniowa walka o pokarm, skończyła się tym, że coś tam ciekło, ale to była kropla w morzu. U nas najwidoczniej to genetyczne, mama miała problem, moje siostry miały problem i ja miałam problem. Do 7 tyg dawałam jej tą odrobinkę od siebie przy każdym karmieniu i od razu potem wjeżdżała butla, od 7 tygodnia całkiem przeszliśmy na mm i choć wtedy płakałam jak bóbr to teraz z perspektywy czasu uważam, że moja psychika jest wdzięczna mm, nie czułam się umęczona macierzyństwem, na równi z mężem moglismy opiekować się córka i wstawać do niej w nocy, mogłam wyjść kiedy chciałam na zakupy, na kawę z koleżanka itp. Tym razem mam zamiar być od razu przygotowana do mm, spróbować spróbuje dać znowu chociaż odrobinkę od siebie dziecku tak jak córce, ale nastawiam się na mm
Zgadzam się, ja zamierzam karmić piersią, ale chciałabym też odciągać pokarm w takim przypadku i mrozić żeby moc właśnie później gdzieś wyjść. A jeśli się nie uda piersią to nie będę się katowac i przejdziemy na mm.meggie94 lubi tę wiadomość
-
Paulciam przykro mi. Trzymaj się tam dzisiaj, mam nadzieję, że trafisz na dobrą opiekę i szybko wypuszczą cię do domu.
Co do mówienia dzieciom, to myślę, że sama najlepiej będziesz wiedzieć jaka wersja będzie dla Twojej córki najbardziej odpowiednia. Ja mojej 3 i 5 latce powiedziałam bezpośrednio, że dzidziuś niestety umarł. Ale u nas temat śmierci nigdy nie był tabu. Nie tak dawno chodziły ze mną do chorej prababci, później też wiedziały, że ona zmarła.
I dla nich i dla nas pojechaliśmy też na polanę, gdzie wypuściliśmy w niebo balonik z napisem Kochamy Cię. To było symboliczne, ale wszystkim nam bardzo potrzebne. Dziewczyny mówią, że mamy teraz w niebie naszego aniołka, który nas pilnuje. ❤️🩹 Ja z resztą po wielu sytuacjach życiowych, które w ostatnim czasie przeżyłam też tak uważam.
Co do alkoholu, to dla mnie picie w ciąży jest niedopuszczalne. Palenie oczywiście też, ale ja ogólnie, czy w ciąży, czy bez brzydzę się smrodu papierosów. To zawsze mnie odpychało. A jak widzę ludzi palących przy swoich dzieciach to szlag mnie trafia.
Teraz jest bardzo dużo tych bezalkoholowych napitek, wystarczy dobrze czytać etykiety, żeby się upewnić, że jest 0.0. Sama tyle co w weekend piłam grzaniec bezalkoholowy. Uwielbiam grzańce o tej porze roku, a ten bezalko jest całkiem spoko. 🙂 Przy moim problemie z piciem czegokolwiek w tej ciąży, pierwszy raz coś mi weszło bez odruchu mdłości. 🙈meggie94, Katarzyna439 lubią tę wiadomość
-
Paatka wrote:Paulciam przykro mi. Trzymaj się tam dzisiaj, mam nadzieję, że trafisz na dobrą opiekę i szybko wypuszczą cię do domu.
Co do mówienia dzieciom, to myślę, że sama najlepiej będziesz wiedzieć jaka wersja będzie dla Twojej córki najbardziej odpowiednia. Ja mojej 3 i 5 latce powiedziałam bezpośrednio, że dzidziuś niestety umarł. Ale u nas temat śmierci nigdy nie był tabu. Nie tak dawno chodziły ze mną do chorej prababci, później też wiedziały, że ona zmarła.
I dla nich i dla nas pojechaliśmy też na polanę, gdzie wypuściliśmy w niebo balonik z napisem Kochamy Cię. To było symboliczne, ale wszystkim nam bardzo potrzebne. Dziewczyny mówią, że mamy teraz w niebie naszego aniołka, który nas pilnuje. ❤️🩹 Ja z resztą po wielu sytuacjach życiowych, które w ostatnim czasie przeżyłam też tak uważam.
Co do alkoholu, to dla mnie picie w ciąży jest niedopuszczalne. Palenie oczywiście też, ale ja ogólnie, czy w ciąży, czy bez brzydzę się smrodu papierosów. To zawsze mnie odpychało. A jak widzę ludzi palących przy swoich dzieciach to szlag mnie trafia.
Teraz jest bardzo dużo tych bezalkoholowych napitek, wystarczy dobrze czytać etykiety, żeby się upewnić, że jest 0.0. Sama tyle co w weekend piłam grzaniec bezalkoholowy. Uwielbiam grzańce o tej porze roku, a ten bezalko jest całkiem spoko. 🙂 Przy moim problemie z piciem czegokolwiek w tej ciąży, pierwszy raz coś mi weszło bez odruchu mdłości. 🙈
A z jakiej firmy ten grzaniec kupiłaś ? Też bym się napiła, ale kiedyś piłam taki i był bardzo słodki -
Katarzyna439 wrote:A z jakiej firmy ten grzaniec kupiłaś ? Też bym się napiła, ale kiedyś piłam taki i był bardzo słodki
Galicyjski )
Ja zawsze przy podgrzewaniu dociskam sok z pomarańczy i trochę cytryny. Jest wtedy lepszy.Kfiatuszek666, Katarzyna439 lubią tę wiadomość
-
Ja już jestem po wizycie, wszystko dobrze 😊 lekarz chwalił że dzidziuś bardzo ładnie wspólpracuje, wszystko mógł sobie pomierzyć i mówi że wygląda mu na chłopaka 😊 dzisiaj idę jeszcze na pobranie krwi do badań genetycznych, to gdzieś za tydzień się płeć na 100% potwierdzi. Termin porodu mi wyliczył 05.06., z OM wychodził 06.06., wiec praktycznie to samo 😊
Zapytałam się go też o alkohol, mówiłam że pytam tak z ciekawości to mówił że mała ilość na 99% nie zaszkodzi, ale czy warto ryzykować ten 1%? To była dokładnie jego odpowiedź, w sumie daje do myśleniaKfiatuszek666, Kaktusowa, Katarzyna439, Kaatii, Tamiikoo, Nowa_Ola, Katt, Saimi, meggie94, Pineapple! lubią tę wiadomość
-
Z tym kp to jest rożnie, moja np przez pierwsze 5tyg byla karmiona i kp i mm az nagle pewnego dnia odrzucila calkowicie butelke i nie bylo wyjscia zostalo samo kp chociaz tak chcialam od poczatku to kosztowalo mnie to duzo bo dostalam zapalenie piersi co przerodzilo sie w ropien i pobyt w szpitalu ale jak to przetrwalysmy to byl cudowny czas az szkoda mi bylo go zakonczyc ale rozumiem dziewczyny co chca karmic mm bo napewno daje to duzo wiwcej swobody. Na szczescie wszystkie mamy wybor i jest to kazdej z Nas sprawa indywidualna😃 oczywiscie dopoki nie zaczna sie wtracac mamusie, tesciowie i inne ciocie bo one potrafia popsuc krwi swoimi dobrymi radami...
Katarzyna439, Nowa_Ola, meggie94 lubią tę wiadomość