Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Moim marzeniem jest aby moje dziecko chciało byc na butelce z mm albo żebym ja miała tyle pokarmu żeby moc go odciągać. Ja niestety od wielu lat choruję na migreny, na 3 dni przed każda miesiączka, bodajże jak zaczyna spadać progesteron to muszę brać leki przeciwbólowe i niestety są to tryptany, innego wyjścia nie ma. Teraz w ciąży tez miałam migrenę, musiał mi się zawahać progesteron właśnie, bo choć wymiotowałam i cierpiałam to nie skończyło się szpitalem, a w poprzedniej ciąży tak (bo tak bardzo boli jak nie wezmę leków). Wiec jeśli po urodzeniu nadal 3 dni w miesiącu miałabym mieć wycięte z życiorysu z opcja pobytu w szpitalu to niestety nie widzę takiej opcji. Wiec mam plan albo mieć zamrożony pokarm na kilka dni (migrena u mnie trwa 3 dni), albo mm.
Moja mama tez miała migreny, ale lżejsze, przeszło jej po menopauzieKatarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Kokosankaa wrote:Ja już jestem po wizycie, wszystko dobrze 😊 lekarz chwalił że dzidziuś bardzo ładnie wspólpracuje, wszystko mógł sobie pomierzyć i mówi że wygląda mu na chłopaka 😊 dzisiaj idę jeszcze na pobranie krwi do badań genetycznych, to gdzieś za tydzień się płeć na 100% potwierdzi. Termin porodu mi wyliczył 05.06., z OM wychodził 06.06., wiec praktycznie to samo 😊
Zapytałam się go też o alkohol, mówiłam że pytam tak z ciekawości to mówił że mała ilość na 99% nie zaszkodzi, ale czy warto ryzykować ten 1%? To była dokładnie jego odpowiedź, w sumie daje do myślenia
Super, że z dzidzią wszystko ok 😊 Co do alkoholu to ja ostatnio kupiłam ciasto i było nasączone alkoholem to nie jadłam, wolę nie ryzykować 😅 -
Dziewczyny, czy Wy tez macie wyjątkowo sucha skore na ustach w ciąży? Ja mam naturalnie duże usta wiec z ich pielęgnacja od nastoletnich lat jestem za pan brat, ale teraz zupełnie nie mogę sobie poradzić. Nic nie działa, nawet alantan. Polozna mi tłumaczyła, ze to przez te leki przeciwwymiotne, ale już półtora tygodnia ich nie biorę. Zastanawiam się, czy to może jednak być jakoś brak witamin, może coś z grupy B, choć przecież biorę.
-
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, czy Wy tez macie wyjątkowo sucha skore na ustach w ciąży? Ja mam naturalnie duże usta wiec z ich pielęgnacja od nastoletnich lat jestem za pan brat, ale teraz zupełnie nie mogę sobie poradzić. Nic nie działa, nawet alantan. Polozna mi tłumaczyła, ze to przez te leki przeciwwymiotne, ale już półtora tygodnia ich nie biorę. Zastanawiam się, czy to może jednak być jakoś brak witamin, może coś z grupy B, choć przecież biorę.
Ja mam od jakiegoś tygodnia suchą skórę na ustach, a nie brałam żadnych leków przeciwwymiotnych. Smaruję bezbarwną pomadką nawilżającą i piję dużo wody bo mam wrażenie, że mam sucho w ustach -
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, czy Wy tez macie wyjątkowo sucha skore na ustach w ciąży? Ja mam naturalnie duże usta wiec z ich pielęgnacja od nastoletnich lat jestem za pan brat, ale teraz zupełnie nie mogę sobie poradzić. Nic nie działa, nawet alantan. Polozna mi tłumaczyła, ze to przez te leki przeciwwymiotne, ale już półtora tygodnia ich nie biorę. Zastanawiam się, czy to może jednak być jakoś brak witamin, może coś z grupy B, choć przecież biorę.
Ja też mam suchą ale w ciąży czytałam, że to normalne bo jest większe zapotrzebowanie na wodę w organizmie więc może tak być. Z tym też wiąże się ograniczenie produkcji śliny i problemy z zębami później przez to, także zeby też trzeba badać w ciąży właśnie dlatego że mogą się szybciej psuć ze względu na brak śliny. -
Kokosankaa wrote:Ja już jestem po wizycie, wszystko dobrze 😊 lekarz chwalił że dzidziuś bardzo ładnie wspólpracuje, wszystko mógł sobie pomierzyć i mówi że wygląda mu na chłopaka 😊 dzisiaj idę jeszcze na pobranie krwi do badań genetycznych, to gdzieś za tydzień się płeć na 100% potwierdzi. Termin porodu mi wyliczył 05.06., z OM wychodził 06.06., wiec praktycznie to samo 😊
Zapytałam się go też o alkohol, mówiłam że pytam tak z ciekawości to mówił że mała ilość na 99% nie zaszkodzi, ale czy warto ryzykować ten 1%? To była dokładnie jego odpowiedź, w sumie daje do myślenia
Wspaniale 🥰 Całe szczęście że wszystko w porządku 🥰 A jakie są/były Twoje przypuszczenia? 😊
Co do wysychającej skóry, to u mnie wszędzie oprócz ust. I to tak że aż się trochę łuszczy 😱 -
Kokosanka cudowne wieści
Ja rówież mam suche usta w ciąży, bardziej niż zwykle. W ogóle całą twarz mam suchą, staram się nawilżać. Nie brałam żadnych leków przeciwwymiotnych, więc to raczej nie od tego.
Melduję ponowne pobranie krwi! Czekam na wyniki i jutrzejsze prenatalne
Katarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Tamiikoo wrote:Czy któraś z was jest równie szalona jak ja i już zaczęła przygotowania do świąt? 🙈 Na black friday zamówiłam dość trochę prezentów, kilka już nawet z nudy zapakowałam 😃 No i za mną 80 uszek do barszczu, pomrożone 😅
Ja prezenty dla moich dziewczyn mam już od dłuższego czasu. A teraz siedzę i pakuję, ale paczuszki do kalendarza adwentowego. Co roku im robię taki z zadankami i upominkami. A tu już grudzień za chwilę, więc muszę się sprężyć. 😁Tamiikoo lubi tę wiadomość
-
Tamiikoo wrote:Czy któraś z was jest równie szalona jak ja i już zaczęła przygotowania do świąt? 🙈 Na black friday zamówiłam dość trochę prezentów, kilka już nawet z nudy zapakowałam 😃 No i za mną 80 uszek do barszczu, pomrożone 😅
U mnie w tym roku najprawdopodobniej wjedzie catering, bo jak na ten moment to nie widzę opcji stania w kuchni
Ale wyciągnęłam już ozdoby świąteczne i w weekend jadę po choinkę. Ja bardzo lubię swieta.Katarzyna439, Tamiikoo lubią tę wiadomość
-
Ja już bym chciała też chociaż przystroić dom, ale na razie nie mam na to siły. Co do prezentów to nie mam nawet jeszcze pomysłu 🙈 mam nadzieję, że coś mi wpadnie do głowy niedługo
-
Tamiikoo wrote:Wspaniale 🥰 Całe szczęście że wszystko w porządku 🥰 A jakie są/były Twoje przypuszczenia? 😊
Co do wysychającej skóry, to u mnie wszędzie oprócz ust. I to tak że aż się trochę łuszczy 😱
Dziękuję dziewczyny 😊
Ogólnie to miałam nadzieję na dziewczynkę, ale przeczucia że to chłopak, bo 2 razy mi się dziecko przyśniło i oba razy właśnie jako chłopak, więc to mi jakoś utkwiło w podświadomości i ciężko mi było myślęc o dziecku że to dziewczynka. No ale wiadomo że te wczesne określenie płci nie zawsze jest dokładne, czekam na wyniki badań genetycznych 😊Katarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Tamiikoo wrote:Czy któraś z was jest równie szalona jak ja i już zaczęła przygotowania do świąt? 🙈 Na black friday zamówiłam dość trochę prezentów, kilka już nawet z nudy zapakowałam 😃 No i za mną 80 uszek do barszczu, pomrożone 😅
Nie mam siły. Nie mam też pojęcia, co kupić na święta. W ogóle też nie myślę o dekoracji domu, chociaż zawsze to lubiłam. -
IssGreen wrote:Ja niestety nie. Nie mam w ogóle nastroju. Mój ginekolog prowadzący polecił mi odstawić leki (byłam w sumie u 5 ginekologów i każdy mówi co innego), dlatego żyję w strachu i boję się o każdy dzień. Nie czuję się w ogóle bezpiecznie, stabilnie...
Nie mam siły. Nie mam też pojęcia, co kupić na święta. W ogóle też nie myślę o dekoracji domu, chociaż zawsze to lubiłam.
Kochana, a co się u Ciebie dzieje, co za kłopoty? -
Kokosankaa wrote:Dziękuję dziewczyny 😊
Ogólnie to miałam nadzieję na dziewczynkę, ale przeczucia że to chłopak, bo 2 razy mi się dziecko przyśniło i oba razy właśnie jako chłopak, więc to mi jakoś utkwiło w podświadomości i ciężko mi było myślęc o dziecku że to dziewczynka. No ale wiadomo że te wczesne określenie płci nie zawsze jest dokładne, czekam na wyniki badań genetycznych 😊
No to jestem bardzo ciekawa czy faktycznie coś z tego będzie 🤔 Mi moja mama tak powiedziała, że jej się śnił wnuczek parę razy, nigdy wnuczką. Ciekawe czy to są przeczucia czy może zadziała logika snów, że na odwrót niż w rzeczywistości 😄
Rozumiem te z was, które nie czują tego klimatu albo nie mają siły. Do świąt kupa czasu i życzę wam, żebyście chociaż na same święta tryskały już energią 💕
Paatka, czad z tym kalendarzem adwentowym! A jakie przykładowo zadanka tam dajesz? 🤔 -
Tamiikoo wrote:Czy któraś z was jest równie szalona jak ja i już zaczęła przygotowania do świąt? 🙈 Na black friday zamówiłam dość trochę prezentów, kilka już nawet z nudy zapakowałam 😃 No i za mną 80 uszek do barszczu, pomrożone 😅
Ja to kocham Święta i nakupowałam ostatnio nowych ozdób, będę w weekend dekorować mieszkanie co do jedzenia to jedziemy do moich rodziców i do mamy męża więc nic nie muszę przygotowywać kulinarnego
Od dwóch dni mam jakieś dziwne plamienia takie jakby lekko żółte i jutro idę na wymaz, ginekolog mi kazała zrobić badanie na czystość pochwy i teraz się martwię czy wszystko ok i czy to dziecku nie zaszkodziło ( jeśli faktycznie mam jakąś infekcję). W niedzielę jak mnie lekarz badał w szpitalu to stwierdził, że wydzielina i śluz ok, nie przejawiają żadnych niepokojących objawów i to tak. -
IssGreen wrote:Ja niestety nie. Nie mam w ogóle nastroju. Mój ginekolog prowadzący polecił mi odstawić leki (byłam w sumie u 5 ginekologów i każdy mówi co innego), dlatego żyję w strachu i boję się o każdy dzień. Nie czuję się w ogóle bezpiecznie, stabilnie...
Nie mam siły. Nie mam też pojęcia, co kupić na święta. W ogóle też nie myślę o dekoracji domu, chociaż zawsze to lubiłam.
Kurcze, rozumiem że to musiały być jakieś ważne leki. Boisz się tego że nie branie ich może mieć wpływ na Ciebie czy to oznacza że z ciążą może być źle? -
nick nieaktualny