X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 22 października 2014, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achaaaa, no ale tak czy tak mam świadomość że jest tak opcja a nie poszła do lamusa.

    aghata wrote:
    Nie wiem czy mozesz sobie zazyczyc, wiem, ze zewnatrzoponowe wiaze sie z ryzykiem bolow glowy ja mam torbiela moze przez to mialam narkoze

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 22 października 2014, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to się cieszymy ;-) przyszły objawy....

    lauda wrote:
    Hej laski. Słowa mojego gineksa, że "rzygi chodzą po ludziach" ciałem się stały... :D Pierwszy raz mnie dzisiaj tak zemdliło, że musiałam se haftnąć. Ale dżezzzz :D

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • Amberla Autorytet
    Postów: 1195 3386

    Wysłany: 22 października 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wam powiem tak, gdybym nie musiała, to bym pewnie nie rodziła przez cesarkę tylko SN. Chociaż mój P jak usłyszał, że cesarka to się ucieszył. Bo naczytał się trochę na temat niedotlenienia, i różnych sytuacji. Zresztą żona jego bliźniaka rodziła od pon do czw w Anglii. W końcu zrobili ostatecznie cesarkę. Dziecko od próby przejścia przez kanał rodny wyszło z głową jak kolba kukurydzy. Całe szczęście całe i zdrowe. wtedy też była sprawa córeczki Pana Bąka. Więc nawet jakbym nie była zmuszona, to on by za tym optował. Odnośnie bóli głowy. Były koszmarne. Gorszy ból niż cesarka. tak naprawdę to był prawdziwy ból. Ale to ponoć zależy od grubości igły jaką stosuje lekarz- im cieńsza tym lepiej. Zależy też od nas. Bo po znieczuleniu nie powinnyśmy absolutnie podnosić głowy nawet o milimetr przez jakieś 12 h. Pamiętam sytuację jaką miałą moja znajoma. Dziwili się, że kobieta obok w ogóle nie interesuje się dzieckiem, leży jak kłoda. Okazało się że miała drugą cesarkę i po pierwszej wiedziała już ze jak chce nie mieć bólu to musi być jak kłoda :)

  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 22 października 2014, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Amberla za opis. Przydadzą się takie informacje.

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 22 października 2014, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda wrote:
    Hej laski. Słowa mojego gineksa, że "rzygi chodzą po ludziach" ciałem się stały... :D Pierwszy raz mnie dzisiaj tak zemdliło, że musiałam se haftnąć. Ale dżezzzz :D
    Lauda hehe no uśmiałam się na Twoją reakcję na rzygaczkę, jeszcze nigdy nie słyszałam aby ktoś się tak cieszył :)

    lauda, Viola lubią tę wiadomość

  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 22 października 2014, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, muszę jutro gina spytać o co chodzi z tą szyjką.

    Katarzyna nigdy nie rodziłam, niestety nie mam dziecka :-(

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 22 października 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chce juz do dooomuuuu!!!!!!!!!!!!!!!

    preg.png[/url]
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 22 października 2014, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasika8303 wrote:
    Dzięki dziewczyny, muszę jutro gina spytać o co chodzi z tą szyjką.

    Katarzyna nigdy nie rodziłam, niestety nie mam dziecka :-(

    Słyszałam, że mamy rodzące mogą tak mieć. Dobrze, że masz jutro wizytę, dowiesz sie z pewnego źródła.

    Na necie znalazłam coś takiego, może Cię uspokoi.

    "szyjka macicy jest wędrująca we wczesnej ciąży, natomiast dopiero około 16 tyg jest twarda długa i zamknieta"

    Wiadomo dr google lekarzem nie jest, więc jutro zagadaj do Twojego gina.

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2014, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy luteina jest na receptę?

  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 22 października 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toxey wrote:
    Dziewczyny czy luteina jest na receptę?

    Tak. I do tego refundowana, jeśli dostaniesz pełnopłatną to zabulisz ze 100zł.

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2014, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa wrote:
    Tak. I do tego refundowana, jeśli dostaniesz pełnopłatną to zabulisz ze 100zł.

    Kupowałam jakieś inne jeszcze cztery leki i w sumie zapłaciłam 70zł wczoraj, nie wiem za ile co, ale płaciłam pełnopłatną, bez refundacji, więc dużo taniej. Ale dostałam jedno opakowanie, więc będę musiała kombinować z receptą, bo na miesiąc nie starczy...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 października 2014, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zapłaciłam za dwa opakowania 7zl ale miałam receptę z refundacja

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 22 października 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zapłaciłam za luteine jakąś śmieszną kwotę...4 zł chyba ;)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 22 października 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zazdraszczam Wam z tą luteiną.. ja mam lutinus i paczuszka na 7 dni wystarcza i 200 nie ma w kieszeni

  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 22 października 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna, ciagle nie napisalam ze jestes super laska ze zrobiłaś nam taki fajny kalendarz z wizytami :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 14:40

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 22 października 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurde, Monia a nie możesz zaproponować ginkowi żeby zapisał luteinę lub dupka?

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 22 października 2014, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również za luteine dwa op płaciłam koło 6zł ;)

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 22 października 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna u mnie słabo z progesteronem było przy lutinusie miałam 20, a biorę jeszcze dodatkowo dupka 2x1 i wolimy nie ryzykować z inną suplementacją.
    Za 200 kupuję w klinice. I to chyba najniższa cena z możliwych... Ale z drugiej strony jeśli ma to pomóc na tyle że zostanę mamą, to jak na razie skoro mnie stać to mogę kupić. Gorzej by było jakbym nie dała rady wyskubać tych 2 stówek. No ale z drugiej strony sama progesteronowa suplementacja wyniosła mnie już tyle co najniższa krajowa bez cięć. I nie jestem sobie w stanie wyobrazić co czują ludzie których nie stać na takie leczenie a chcieliby mieć potomstwo...

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 22 października 2014, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak za luteine się płaci, bo ona jest na ryczałt po 3,20zł. :)

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 22 października 2014, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa no to w takiej sytuacji nie ma co kombinować i zmieniać leku. Ważne że działa :)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
‹‹ 98 99 100 101 102 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ