Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAmberla ja byłam nacinana. Szyta w środku i na zewnątrz. Nie rozumiem co miały na myśli dziewczyny mówiąc Ci że przed nacięciem cierpisz i po nim. Ale tak jak piszesz wszystko zależy od danej kobiety.
Amberla, szczesliwamama lubią tę wiadomość
-
Aka81 wrote:Amberla ja byłam nacinana. Szyta w środku i na zewnątrz. Nie rozumiem co miały na myśli dziewczyny mówiąc Ci że przed nacięciem cierpisz i po nim. Ale tak jak piszesz wszystko zależy od danej kobiety.
Aka ja rowniez bylam nacinana,ale szycie bylo gorsze ale osobiscie nie bylo to bolesne tak jak bole kregoslupa przed porodem nic nie bolalo mnie bardziej nizli skurcze,tym bardziej ze mialam prowokacje bo rozwarcia ani skurczy brak a wody plodowe juz byly zielone...
[/url] -
nick nieaktualny
-
Juz lepiej z moim samopoczuciem...ja mam torbiela w glowie i neurolog kazal ciać...nawet nie wiem co to porod przedb6 odeszly mi wody pojechalam sama autem do szpitala poczekalam chwile potem cewnik narkoza a jak sie obudzilam byli po wszystkim...nast dnia przywiezli mi corke i nie ma ze boli...ale im szybciej sie wstanie tym szybciej przestaje bolec...wcale zle nie bylo tylko pokarm do piersi przyszedl pozniej...takze da sie przezyc nie ma co mowic naturalnie jest gorzej przed pi cesarce jest gorzej po...ale my kobiety wszystko przetrwamy
szczesliwamama, Amberla, Moniaa lubią tę wiadomość
[/url] -
nick nieaktualny
-
hej
3 dni bez internetu i ledwo daje rade wszystko nadrobić 
nie wytrzymałam i byłam wczoraj u gin, według OM to był 6w6d a na usg wyszło 6w1d był zarodek 4,5mm i pulsowało serduszko kolejna wizyta 18 listopada, dopiero wtedy założymy kartę ciąży.
Aghata, ja mam ur 11 czerwca a termin mam na 10
także już po raz drugi bede miała prezent urodzinowy bo mój pierwszy syn urodziłe się 16 czerwca więc też podchodzi .
aghata wrote:Moim zdaniem przyrost nie jest az tak wazny i najlepiej jak wiecej nie bedziesz robila bety bo tu juz rozne wychodzily cuda a fasolka rosla sobie zdrowo. Ja wcale nie robilam zrobilam 3 testy potem w 6 tyg lekarz potwierdzil ciaze byl zarodek i tyle.
Wiecie co? Ja mam urodziny 2 czerwca a termin mam na 3 ale bedzie prezent urodzinowy jezelu dotrzymam do konca -
A ja się POTWORNIE boję porodu i zawsze miałam postanowienie że jak będę w 3 ciąży to bez gadania będę miała cesarkę. Ale teraz wymiękam bo naczytałam się o cesarkach i naoglądałam w tv i tego też się boję. Sama nie wiem co chcę, chyba najbardziej odpowiadałaby mi pełna narkoza, ale teraz już się tak nie robi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 12:02
-
nick nieaktualnyViolu ja też się boję. Z córcią mnie przetrzymali. Czekali aż pojawią się skurcze parte a ja ich w ogóle nie dostałam. Doktorka dała godzinę na pojawienie się parcia jeśli nie to cesarka. Położne już przygotowały siebie i salę na cięcie, po czym (po godzinie oczywiście) dr kazała spróbować mi przeć samej. I się udało.
Córcia urodziła się niedotleniona. Nie płakała i od razu ją zabrali. Byłam przerażona. Ale po chwili mi ją oddano. Dostała 8pkt. Skutkiem niedotlenienia były nierówne półkule mózgowe. Ale wszystko się wyrównało. -
No niestety panikara ze mnieKatarzyna87 wrote:Lilirose a co jak beta będzie miała przyrost 50%, zamiast książkowych 66%? To wcale nie oznacza, że coś złego sie dzieje, a Ty do polowy listopada nam tutaj zjedziesz
Odpuść
Kładę się spać, kolorowych snów, choć mnie - standardowo przyśnią się głupoty ;p tak to jest jak się człowiek naczyta w internetach o wszystkich zagrożeniach, ciążach pozamacicznych, poronieniach i potem ma głupie myśli.
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Czyli mogę sobie zażyczyć pełną narkoze jeśli będę rodziła prywatnie???? Ale jaja, muszę pogadac z moim ginem o tym nast razem!!
aghata wrote:Ja mialam pelno narkoze tak zadecydowala pani anastezjolog...tez nie polecam bo potem nie idzie wstac z lozka w glowie sie kreci rzygac sie chce szlam sie myc z pielegniarka ktora musiala mnie pilnowac pod prysznicem
-
A ja teraz bedac juz dojrzała kobietą boję się tych wszystkuch komplikacji przy porodzie SN. Kiedys o tym nie myslalam jak rodziłam moje dziewczynki ale później dokoła tyle widziałam tragedii związanych z niedotlenieniem, dzieci z porażeniem mozgowym itd ze wydaje mi sie ze dla dziecka bezpieczniejsza jest cesarka. Ale to jest moje zdanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 12:18
-
szczesliwamama wrote:Kasika czy Ty stracilas kruszynke w czerwcu ? i widze ze juz 7 tydzien teraz? u mnie bylo identycznie,teraz jestem na podtrzymaniu ...
Tak, pierwszą w styczniu, drugą w czerwcu.
Dziewczyny wie któraś co oznacza lekko otwarta szyjka macicy w 7tc?
Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014 -
nick nieaktualny
-
Dziękuję dziewczyny, na pewno zdam relację po wizycie.
Nie mam pojęcia co oznacza lekko rozwarta szyjka, a rodziłaś już?
Wg mojej książki lepsze dla dziecka jest jak się rodzi naturalnie, ponieważ dzięki ściskowi jaki ma przechodząc przez kanał rodny wszystkie narządy opróżniają się z plynów jakie były w brzuchu i same zaczynają działać.
To jest teoria z mojej książki. Sama na ten temat nie mam zdania.
Moniaa lubi tę wiadomość
-
Viola wrote:Czyli mogę sobie zażyczyć pełną narkoze jeśli będę rodziła prywatnie???? Ale jaja, muszę pogadac z moim ginem o tym nast razem!!
Nie wiem czy mozesz sobie zazyczyc, wiem, ze zewnatrzoponowe wiaze sie z ryzykiem bolow glowy ja mam torbiela moze przez to mialam narkoze[/url] -
nick nieaktualnyHej laski. Słowa mojego gineksa, że "rzygi chodzą po ludziach" ciałem się stały... Pierwszy raz mnie dzisiaj tak zemdliło, że musiałam se haftnąć. Ale dżezzzz
Aka81, Katha81, A1984, Moniaa, zyrcia, Z., Nieukowa, Eowena, Inesicia lubią tę wiadomość
