Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolinko - kolejne 5 punktów za bociana .... nie co ja piszę kolejne Tysiąc pięćset sto dziewięćset punktów za to jaka jesteś zgrabna!
Ja żeby zrobić sobie taką kokardę na brzuchu musiałabym chyba obwiązać się wężem ogrodowym .... to może by i starczyło
Dziewczyny kupiłam Laktator - Medela Mini Electric : od babeczki która kupiła go w styczniu i używała miesiąc - więc jest jeszcze sporo czasu na gwarancji - a za połowę rynkowej ceny ... no i dostanę kilka gratisówMoje piersi już się cieszą
karolinka85, A1984, Muniek, Rozalia, maglic, nenette, Alorrene13, Viola, Z., Joasia:) lubią tę wiadomość
-
agawera, Scintilla, dorcia8919, karolinka85, Muniek, Rozalia, maglic, BrumBrumek, nenette, Alorrene13, Sista, lilly78, Aka81, Viola, Z., Joasia:), gosi_a, Lilianka27, karolina0522, sss, Finezja lubią tę wiadomość
-
Scintilla..no nie przesadzaj..
rozbroilas mnie tym wezem ogrodowym..
A moja waga wcale nie taka mala..bo 68,7kg w miesiac przytylam 3,8kg ! Niewiem gdzie to sie odlozylo? Aaa juz wiem..w ten cellulit na lydkach
ktory ostatnio zauwazylam..ale co tam..potem sie tym zajme
teraz to synek jest najwazniejszy
Scintilla, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
cześć mamuśki!
Faktycznie wystarczy trochę odpuścić BBF i nadrabiania, a nadrabiania - ale dobre to kawki ;P
Kasika super, że wszystko wróciło do normy!
Wczoraj na SR uczyliśmy się oddychania w każdym etapie ciąży, a potem było co spakować do torby. Przy tym oddychaniu ubaw na maxa, gdy przyszła kolej na "stękanie" szkoda tylko, że w praktyce wygląda to już mniej śmiesznie
Co do kapusty u nas też położne mówiły o niej. Ale akurat mam przykład w rodzinie, że ma ona jakieś właściwości lecznicze. Mojego męża babcia wyleczyła dzięki kapuście rany cukrzycowe na nodze. Kolejnym przykładem jest kobieta (śp nauczycielka) która wiele lat walczyła z rakiem. Ona też bardzo chwaliła kapustę, bo sama przez wiele lat ją stosowała, gdy lekarze nie dawali za wiele szans. Zaszkodzic nie zaszkodzi, a może pomóc
Scintilla, Alorrene13, Sista lubią tę wiadomość
-
Kasika - fajnie że wszystko się uspokoiło, no ale pewnie stresu się trochę najadłaś! Odpoczywajcie!
Nieukowa - mamy bardzo podobne wizje porodu, też uważam że część z rutynowych zabiegów (nacinanie, oksytocyna) jest w większości niepotrzebne, chciałabym jednak żeby dano mi rodzić we własnym tempie a jak mam pęknąć, to no cóż - pęknę.
Karolinka uwielbiam Twojego boćka, też bym chciała taki rekwizyt do zdjęć ale mam na stanie jedynie maskotkę szczuraI brzuszek cudo!
Allorene - co do witamin, wydaje mi się dziwne by dziecko miało rosnąć (wagowo) od witamin, może lepiej się rozwija ale chyba się nie tyje od tego (ale nie znam się, to tylko moje gdybanie). Ja bym była skłonna wszystko odstawić poza kwasami DHA, nie wchodzą mi ryby w ciąży ale jednak to mega ważny składnik diety.
Witam też wszystkie nowe Mamusie!
U nas spokojnie, poza bóle w biodrach nic się nie dzieje, śmigam po mieście i prowadzę bujne życie towarzyskieZaraz wybieram się wysłać PIT, no rychło w czas! Ciekawe jakie mnie kolejki na poczcie zastaną
Ej i wiecie co, ludzie mnie straszą że mamy na majówkę nie jechać bo
a) to 350 km samochodem - "a pytałaś gina czy możesz"
b) około 80 km do Gdańska do szpitala - no kurde jakby odpukać coś się działo to chyba zdążymy, nie? Poza tym mój J po szkole rodzenia i Porodach na Ipli jest jak położna, no i by mnie pewnie nie naciął haha
c) "akurat będzie pełnia a wy nad wodą" - eeee?
I w ogólne to niektóre koleżanki wyraziły taką opinię jakbym była skrajnie nieodpowiedzialna, ale przecież dobrze się czujemy, nie mam żadnych bóli, zaczynamy dopiero 33 tyg a z szyjką zero problemów. Serio jestem nieodpowiedzialna? Przecież nie jedziemy do amazońskiej dżungli tylko na kaszuby...karolinka85, Nieukowa, maglic, Scintilla, dorcia8919, nenette, Alorrene13, Sista, Z., gosi_a lubią tę wiadomość
-
Ania1704 wrote:Na samym początku gratuluję dziewczyną nowo rozpoczętych tygodni ciąży
Jesteśmy coraz bliżej
Kasika super, że sytuacja opanowana- widać, że Twoja córka to dziewczynka z charakterem
Ja dziś nie miałam w nocy zgagi ale wczoraj wypiłam 4 kubki mięty, bardzo się cieszę i będę pić tak codziennieNie było zgagi ale za to złapał mnie skurcz w łydkę, ja codziennie łykam asparginian extra x 2, magne b6 x 2, Szelazo i tran! przez kilka ostatnich dni dołożyłam mama dha bo dostałam kilka sztuk od położnej
Ania podobno mieta to najgorsze co może być na zgagę, bo powoduje większe wydzielanie soków żołądkowych, a przy zgadze powinno się to raczej zmniejszaćAle jak Ci pomaga to pij na zdrowie!
-
Agatko jesli dobrze sie czujesz to wydaje mi sie ze mozesz pojechac odpoczac..przed tym co Cie czeka
do porodu niby jeszcze troche czasu jest..a skoro z szyjka tez jest ok to ja niewidze problemu..
Nie jedziesz przeciez na koniec swiata
Ps.zazdroszcze tego towarzyskiego zycia..ja za 4tyg.takie dopiero zaczne
heh bo juz bede mogla..
A1984 lubi tę wiadomość
-
karolinka85 wrote:Scintilla..no nie przesadzaj..
rozbroilas mnie tym wezem ogrodowym..
A moja waga wcale nie taka mala..bo 68,7kg w miesiac przytylam 3,8kg ! Niewiem gdzie to sie odlozylo? Aaa juz wiem..w ten cellulit na lydkach
ktory ostatnio zauwazylam..ale co tam..potem sie tym zajme
teraz to synek jest najwazniejszy
Karolinka bardzo zgrabnie wyglądasz, zakaz narzekania!
Cellulit pewnie od zgromadzonej wody, mi też się zrobił a nigdy nie miałam. Będziemy z tym walczyć za parę tygodni, pewnie samo zniknie
Czy Wam też przestały rosnąć włosy na nogach? Coś wspaniałego, mam nadzieję że tak mi zostaniekarolinka85 lubi tę wiadomość
-
As moze mala zmienila pozycje? Moj dotychczas przewaznie ruszal sie rano potem odezwal sie w poludnie i dopiero na wieczor..a teraz jak zmienil poze to wczoraj np.bardzo aktywny byl bo w ciagu dnia bardzi sie wiercil i stukal mi w szyjke..az bolalo..
-
Agata ja bym nawet w te Amazonie pojechala! No bez jaj, 350km to kilka godzin jazdy zaledwie... Ja jechalam 2x900km 2tyg temu, jakbym miala znowu jechac to bym pojechala.
Dziecko w lonie matki powinno zyc zyciem mamy, to zdrowiej dla rozwoju jego zmyslow...nie rozumiem czemu mamy sie dostosowac pod wydumane zakazy, skoro ciaza jest niezagrozona...
Ja smigam na spacer a potem do apteki po magnez. A potem do gina, a potem po farby
I tak, ja tez zamierzam malowac, a raczej zabezpieczac sciany, a potem kleic dekory
Ps. Jestem szczsliwa, waga.mi spadla o 1kg, wiec moze bylam lekko opuchmieta. 11kg na plusie, czysta radoscWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 11:50
A1984, Rozalia, karolinka85, dorcia8919, nenette, Alorrene13, Sista, Z., Scintilla lubią tę wiadomość
-
Nieukowa uwielbiam Twoje racjonalne podejście do tematu
Pamiętam jak mnie jakoś w pierwszym trymestrze ustawiłaś do pionu bo rozkminiałam że najpierw mam zaparcia a potem za często robię kupę i czy to zwiastuje poronienieWydaje się że to było wieki temu!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 11:54
Sista lubi tę wiadomość
-
A ja kupiłam młodemu koszulę w lumpku i mały kaftanik za cale 5 zł
Dzięki dziewczyny za info o rrossmanie, zaszłam po płyn do zmywarki o rzeczywiście dziś tusze i cienie, więc wzięłam cień za połowę ceny
Gosia a jaki masz model smoczka? Bo tam masa ich była. Ja teraz nie pamiętam ale brałam jakies za 29 zł albo coś koło tego.
Nenette ja w taki dzień jak grill ze znajomymi na moment przestaję być słodką mamąWiadomo nie przesadzam ale myślę że kielbaske możesz zjeść spokojnie, ja będę jadła szaszłyki z kurczaka i sałatkę, bo wieprzowiny nie lubię
Agata ludzie przesadzają, czujesz się dobrze, masz super energię więc korzystaj i jedzJa w 37 tygodniu wybieram się na komunię brata 220 km w jedną stronę i nie zamierzam odpuścić, chyba że zacznie się akcja porodowa
A1984, karolinka85, nenette, maglic, Z., Scintilla, gosi_a lubią tę wiadomość
-
sss wrote:Ja tez sie witam.
Nawet o dziwo pospalam i zauwazylam ze jak mam intensywny dzien to spie jak dziecko.
Kasika ciesze sie ze juz ok. Z cisnieniem nie ma zartow.
A moj gin powiedzial ze jak dziecko wazy w 36 tygodniu 2500 gr to za miesiac bedzie kilo wiecej i ze t zazwyczaj sie sprawdza. Trzeba sobie dodac kilo do wagi z tego tygodnia.
Co do kapusty wszyscy mowia ze dziala , a sok z niej ma wlasciwowsic sciagajace dlatego jest taka skuteczna.
U mnie sloneczko zobaczymy jak dlugo.
Pozdrawiam
Wczoraj oglądałam program w którym kobieta urodziła,przez cc oczywiście,5100kg synka,nosz masakra jakaś
Dada biedna ty jesteś,dość że przeprowadzka w samotności to jeszcze ktoś ci musli podwędziłnie daj się hormonom
Scintilla z tym wężem ogrodowym to dowaliłaś,ale się uśmiałamja pewnie też musiałabym go użyć zamiast wstążki
wczoraj zmierzylam obwód brzucha 108cm
wow
Agata i Karolina śliczne brzuszki i mega lasencjeteż chce takie nogi! A co do boćka,to ostatnio zauważyłam że u mojej lekarki jest identyczny. Zastanawiam się jak go wynieść
No i robocie takiego smaka na tą kaszankę że chyba zwariuje,no i do tego piwko o rany mniam. My planowaliśmy grila zrobić jutro ale pogoda na całego się popsułajak to zwykle bywa na majówkę. Także jak zwykle nudy nas czekają.
Miłego dzionkaA1984, Scintilla, karolinka85, nenette, Alorrene13, Sista, maglic, Z. lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek wrote:O rany nie strasz mnie,bo mój mały ostatnio miał ok.2700g to jak się urodzi to chyba 5kilowy
Wczoraj oglądałam program w którym kobieta urodziła,przez cc oczywiście,5100kg synka,nosz masakra jakaś
Muniek, mi ostatnio opowiadała pani u fryzjera że urodziła naturalnie dziecko 5200 - nie wiedziała że takie duże i nie wiedziała że ma cukrzycę ciążową (ale to było pewnie z 40 lat tamu). Biedna przez miesiąc dochodziła do siebie w szpitalu i nie mogła mieć więcej dzieci
Jakbyś miała klocuszka koło 4 kg to zrobią Ci cesarkę, nie przejmuj sięWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 12:01
Muniek, Sista lubią tę wiadomość
-
A1984 wrote:Muniek, mi ostatnio opowiadała pani u fryzjera że urodziła naturalnie dziecko 5200 - nie wiedziała że takie duże i nie wiedziała że ma cukrzycę ciążową (ale to było pewnie z 40 lat tamu). Biedna przez miesiąc dochodziła do siebie w szpitalu i nie mogła mieć więcej dzieci
Jakbyś miała klocuszka koło 4 kg to zrobią Ci cesarkę, nie przejmuj sięszok
Mój mąż jak się urodził miał ponad 4kg więc możliwe że Sami to po nim odziedziczynie przejmuje się jakoś bardzo,tylko wizja cesarki nie bardzo mi odpowiada. Ale jak trzeba będzie to niech tną.
No i na twoim miejscu Agatko też nie przyjmowałabym się głupim gadaniem tylko jechała. Przecież skoro dobrze się czujesz to nie ma co wariować. Też bym gdzieś się wyrwała,ale ja niestety nie mogę.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Z tymi cc przy 4 kg to podobno jeszcze nie chcą robić. Dwóch lekarzy mi mówiło że teraz szacunkowa waga musi wskazywać koło 4,5 kg i że jak jest mniej to zbiera się sztab specjalistów z koziej dupy i oceniają csy kobieta ma rodzić sn czy nie
Sista lubi tę wiadomość