Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
szczesliwamama wrote:wozek jest jedna z najbardziej potrzebnych rzeczy,uwiez mi noszenie w chuscie nie jest tak mile na dluzsza mete jakby moglo sie zdawac,dziecko swoje wazy,rosnie z dnia na dzien,a spacery i wozek niczym nie zastapia chusty ,chusta od czasu do czasu jak najabrdziej ale nigdy jako wozek,moim zdaniem
http://allegro.pl/wozek-gleboki-inglesina-classica-i5295939671.html
ten skradł moje serce i mam ochotę niepostrzeżenie jeden sprzedać a drugi kupić ...szczesliwamama lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za pocieszenie - łączę się w bólu remontowym... u mnie mam nadzieję do końca przyszłego tygodnia będzie skończone, bo mąż dał się namówić na wzięcie urlopu, żeby zająć się tylko tym... no i część mebelków będzie już kupiona dziś lub jutro...
Facet od rolet ma je zainstalować w ciągu 2 tygodni... może zdążę ze wszystkim przed rozpakowaniem
Nadine moim zdaniem bez wózka ani rusz. Też chcę chustować, ale nie wyobrażam sobie długiego spaceru z podrośniętym dzieckiem, co waży 10kg i dodatkowo jeszcze z plecakiem/torbą z piciem, jedzeniem, pieluchami, chusteczkami itd. Kręgosłup siada na samą myśl że miałabym wszystko targać na dystansie np. 5km...
Wózek daje ci jednak niesamowity komfort...
Ja sobie raczej wyobrażam noszenie małego w chuście po domu przy codziennych pracach lub podczas krotkich spacerów. Albo podczas spacerów z mężem-tragarzemnadine24, szczesliwamama, Viola, Inesicia, Z., Sista, Alorrene13, Finezja lubią tę wiadomość
-
Kochana dostalam takie samo info jak Ty, mozna przenosic jesli cukry w normie. Gin wspomnial tylkoo tym ze zien po terminie klada na oddzial zeby dzidzie miec na oku i czekaja na rozwoj akcji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 13:24
Scintilla lubi tę wiadomość
-
nadine24 wrote:być może masz rację, tylko problem w tym, że przez to wszystko co raz mniej mi się podoba ...
http://allegro.pl/wozek-gleboki-inglesina-classica-i5295939671.html
ten skradł moje serce i mam ochotę niepostrzeżenie jeden sprzedać a drugi kupić ...
bozesz,jest piekny !!! ale mega cena na swoja niepraktycznosc ! dzidzius spedzi tam moze max 6 miesiecy a pozniej juz pasuje zmienic na spacerowy bo siedzi sam ...wiec szkoda tyle kasy lepiej na wakacyjne szalenstwa zostawic ...ja za swoj dalam 6 lat temu rowniez ponad 2 tysiace,ale moj ma gondole,zmieniana odrazu na spacerowy,rowniez na duzych solidnych kolach :http://allegro.pl/espiro-atlantic-wozek-wielofunkcyjny-2w1-najtaniej-i5300946147.html
teraz widze,ze jest za 1tys tylko ja dalam dobre 2500 tys,ale juz trojke dzieci wywozilnadine24, Nieukowa lubią tę wiadomość
[/url]
-
Chyba faktycznie macie rację
ale do wózka który kupiliśmy chyba mnie nikt już nie przekona na 100% , jest spoko , wielofunkcyjny i w ogóle , ale nie mogę na niego patrzeć jak sobie myślę że milion takich samych jeździ po ulicy
właśnie przeszukałam olx i taką inglesinę można sporo taniej kupić , sesese
jak mój M usłyszy moje przemyślenia to mnie wyrzuci z domuWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 13:22
-
nadine24 wrote:Chyba faktycznie macie rację
ale do wózka który kupiliśmy chyba mnie nikt już nie przekona na 100% , jest spoko , wielofunkcyjny i w ogóle , ale nie mogę na niego patrzeć jak sobie myślę że milion takich samych jeździ po ulicy
haha to po co go kupowalas? pokaz
[/url]
-
Dziewczyny jezeli chodzi o pobranie moczu, to jak juz wam wychodza zle wyniki z porannego moczu to sprawdzajcie na drugi dzien tez z porannego...bo przynajmniej mi sie tak wydaje to drugie pobranie w tym samym dniu to nie to samo co rano...z calej nocy.
[/url]
-
Hej
Ja juz po lekarzu w przychodni.
Moja szyjka znów krótka ale juz się tym nie przejmuje bo teraz będzie co ma być. Pewnie dlatego ze przez ostatni tydzień mniej się oszczedzalam . Na szczęście żadnych bakterii nie ma wiec możemy ciagnąc dalej. Za to pomęczylam moją druga gin co z tym szwem i pessarem i ona radzi za ok 3 tyg udać się do szpitala na konsultacje i żeby ocenili co i jak. Wtedy juz kładziemy się do szpitala i patrzymy czy juz akcja się rozwija. Przy mojej długości szyjki może pójść szybko. Także cos przynajmniej juz ustalilam i może urodziny z początkiem czerwca.
Tez chce nosić w chuście ale jakoś sobie nie wyobrazam ze nie mialabym mieć wózkaw chuście takiego maluszka i tak nie powinno się nosić non stop.
Wczoraj stwierdzilam ze nie mam jeszcze czapeczek dla malej więc dokupilam i dziś ostatnie pranie i wszystko gotowe. Teraz tylko trzeba lozeczko rozłożyć i ustawić wszystko w sypialni ale czekamy z tym jeszcze trochę bo M pracuje w domu i właśnie w sypialni ma biurko, które będzie musiało niestety przejść do salonu.
U nas ciąg dalszy pięknej pogody 18 st i słoneczkoA1984, Z., Scintilla, Ania1704, Alorrene13, Suzanna22, karolinka85, nenette, Inesicia, dorcia8919, Rozalia, Nieukowa lubią tę wiadomość
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
aghata wrote:Dziewczyny jezeli chodzi o pobranie moczu, to jak juz wam wychodza zle wyniki z porannego moczu to sprawdzajcie na drugi dzien tez z porannego...bo przynajmniej mi sie tak wydaje to drugie pobranie w tym samym dniu to nie to samo co rano...z calej nocy.
-
Alorrene Wasi znajomi znają sekretne imię czy jest to tajemnica dla wszystkich? Fajny pomysł i unikniecie marudzenia co się komu nie podoba
Hmmm może Józiu
Finezja bawcie się dobrze na USG, udanych ujęć życzę!
Maglic szybkiego powrotu do domu!
Co do wyparzania, no zaskoczyłyście mniejakoś nie widzę sensu w wyparzaniu grzebyczka, nożyczek itp, przecież nie będę tego potem przechowywać w sterylnym środowisku. Jakoś wydaje mi się że dziecku trochę bakterii nie zaszkodzi ale ja jestem z tych dla których umyte truskawki to zbrodnia
Wkurzyłam się dziś, poszłam do urzędu złożyć wniosek o nowy dowód. W urzędzie wielki plakat o tym że jest to miejsce przyjazne matce i dziecku - pomyślałam że fajnie i pewnie szybko załatwię co mam załatwić zwłaszcza że na miejscu było mega duszno a Borys mnie dziś kopie jak szalonyJak chciałam wziąć numerek z takiej maszyny to nie mogłam się połapać co mam wcisnąć żeby załatwić sprawy z dowodem bo nie było takiej kategorii, zastanawiałam się może max 10 sekund kiedy podbiegł jakieś powalony dziadek i się wcisnął przede mnie krzycząc "a ta to czytać nie umie, ile można czekać!!" Normalnie szok, walnięty dziadyga! No dla mnie nie było to takie jasne że mam wcisnąć "ewidencja ludności". Po pobraniu numerka okazało się że przede mną jest 38 osób, szałowo! Poszłam zapytać czy jest jakieś okienko dla ciężarnych - nie ma. No spoko, ale po co się chwalą że są przyjaźni matce? Zapytałam babki w okienku co to oznacza ona chyba nie miała pojęcia bo powiedziała że to oznacza zniżki dla rodzin z trójką dzieci (???). Czekałam w kolejce prawie 2h po czym okazało się że mam złe zdjęcie do dowodu (robiłam 2 mc temu - myślałam że aktualne) i jutro czeka mnie to samo z nowym zdjęciem, teraz to sobie chociaż książkę wezmę...
Zabieram się teraz za botwinkę z młodymi ziemniakami a później muszę ogarnąć syf po mini remoncie. A tak mi się nie chce dziś...Alorrene13, Rozalia, Viola, Finezja lubią tę wiadomość
-
Agata to niestety od marca zdjecie musi byc na wprost a nie jak kiedys z profilu bardziej..
Ja musze pojechac sie przemeldowac,ale nowego dowodu poki co nie wyrobie bo nie bede latac cykac sobie zdjec.. Mialam sprzed roku na kliszy mialam pojsc wywolac ale okazalo sie ze teraz sa innewiec nowy dowod wyrobie dopiero po porodzie na spokojnie..
-
A ja siedzę u fryzjera z farbą na łbie, nie wiem co mi strzeliło do tego galaretkowatego mózgu ale przyciemniam moje blondy i już żałuję
Trzymać kciuki żeby było lepiej niż wyglada
Scintilla, Ania1704, Z., Sista, nenette, Alorrene13, karolinka85, Inesicia, A1984, dorcia8919, Viola lubią tę wiadomość
-
No i znikam na trzy godzinki i trzy strony do przeczytania
Agata - znowu mi nadrobiłaś smaka ta botwinka...aua...ostatnio jak wspomniałaś o młodej kapuście z młodymi ziemniaczkami, na drugi dzien miała to samoPrzystojny ten Tata - zgaduje, ze Twój małżonek
Ja wróciłam z Ikea i TK Max. W tym ostatnim babcia zakupiła śliczne pieluszki muślinowe do wózeczka, a ja sobie wysokie bawełniane majtki. W Ikea kupiłam wszystko poza tekturowymi pudełkami - nie było białego w modelu jaki miałam wypatrzony i zgłupiałamNo i babcia zapłaciła za rzeczy dla Olgi, wiec o polowe mniej zapłaciłam
Nenette - to był tez powód, ze nie kupowałam wózka wczesniej - jakbym miała złożony od stycznia/lutego i codziennie go widziała, to pewnie by mi sie juz znudził. A tak, to obiecali, ze dotrze pod koniec maja, bedzie wiec tydzien na złożenieCo do chusty, to nie tylko kwestia próbowania od małego. Moj siostrzeniec ryczał jak tylko siostra próbowała, właściwie codziennie przez kilka miesiecy. Mieszkała na pietrze, w starej kamienicy, szwagier w pracy, a ona cała logistyka z wózkiem aby wyjsć po buraki do warzywniaka...Przekonał sie dopiero do nosidła jak miał 6 miesiecy... Ja bardzo che Olgę nosić w chuście, juz sobie wyobrażam siebie na naszej przyblokowym huśtawce. Ale mam tez wizje, ze wysyłam mojego M. na spacer z córeczka w wózku, a ja w tym czasie mam chwile tylko dla siebie. M. do spacerowania w chuście raczej nie przekonam
Alorrene13, A1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyScintilla wrote:A jak jest z glukometrem i pomiarami cukru ? Na własną rękę to robisz czy Szpital jednak się tym trochę interesuje
?
U mnie w szpitalu bardzo pilnują - pytaja sie na początku czy masz swoj glukometr czy chcesz zeby cie kluly i pozniej spisuja wyniki. Mierzenie jest o 6 rano, po posilkach i o 22. Jest tez dieta cukrzycowa, ktora dzialacukry mierza tez wszystkim po podaniu sterydow przez 3 doby. No ale to szpital, ktory ma fioła na punkcie cukrzycy.
No i tu ciaze cukrzycowe sa wywolywane tydzien przed terminem czyli w 39tc jezeli sama nie urodzisz wczesniejScintilla lubi tę wiadomość
-
agawera wrote:A ja siedzę w poczekalni na wizytę Ciekawe co powie ciekawego
Świetna ekipa do wózkafajny kolor będę miała podobny tylko ze zielono czarny
bedzie dobrze..
-
Agata imię znam tylko ja i Mąż. Ani dziadkowie, ani przyjaciele, nikt poza tym
Nie Józio, również nie Kazio i nie Roman
Zygmunt też nie, ej dobra nie zgadujmy bo jeszcze zgadniecie
Tak masz rację, unikneliśmy w ten sposób dyskusji na ten temat, tylko po pewnie będą, ale będzie już za późno
Nieźle Cię załatwili w tym urzędzie ech. Ja wyrabiałam rok temu dowód, to chyba na szczęście jeszcze zdjęcie było normalne, tylko lewe ucho musiało być widoczne. Słodka fotka z tym wózkiemCo oni kombinują? Przyszedł do Was dopiero wózeczek?
Nadine i inne kobietki, które znają się na chustach, proszę o radę. Dostałam chustę, dużą, niebieską. I tyle wiem. Nawet nie jestem pewna czy nazwać ją tkaną czy elastyczną. Firma Babalu która może robiła chusty z 10 lat temu, ale teraz nie, sprawdziłam i mają tylko pościel itp. Co byście mi poradziły aby sprawdzić jak ją zawiązać i czy jest ok? Mam poszukać na youtube jak to ma wyglądać tak ?<zagubiona w temacie>.
Jestem zadowolona bo pokonałam leniwą Foczkę (w sobie) i zaliczyłam dziś, długi spacer, zakupki, pranie, ćwiczeń kilka, lajtowa depilka łydek, lajtowy pedicure,no i wsadziłam palucha z olejkiem do Bożeni... dajcie spokój, ciasno, spuchnięte, jakby mi jakiś dodatkowy mięsień tam wyrósł ... Nieukowa też miałaś takie odczucie na początku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 15:12
Sista, Scintilla, A1984, Z., Rozalia lubią tę wiadomość