Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny,
Nieukowa śliczny pokoik
Zyrcia super impry, nie śpij się tam zbytnio
Ja znowu mam opryszczke na ustach..szlag mnie trafi muszę wypalić ją jodyna
Jakąś wk....na jestem....żelaza brak, nie mogę hemoglobina 10 i ciągle śpię....na nic siły nie mam
Co do czipa to w 1ciąży odszedł mi w szpitalu w 41tyg. Po badaniu ręcznym przy rozwarcie na 6
Taki gestawy glut podbarwiony krwią..u mnie naraz cały odszedł nie p kawałku
Suzana, urodziłaś, jak tak sytuacja.....
Pozdrawiam :-*AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
nick nieaktualnyMyślałam o tym pod czym będzie spał maluszek. Na pewno w jakimś pajacu. I teraz czym go przykryć. Ja śpię pod kołdrą więc pielucha tetrowa czy flanelowa to chyba mało. Ja na początek dam rożek a potem śpiworek, bo po miesiącu to już chyba będzie całkiem nieźle wierzgał nóżkami
Będę obserwować czy się nie poci. Jak będzie mu za gorąco w śpiworku i pajacu, to wtedy sam bodziak i do śpiworka
-
My latem śpimy nago pod samym prześcieradłem, tylko zima pod kołdra. Wiec jak Olga bedzie w body i pajacyku, to juz tylko pieluszka muślinowa. No, ale jak Twój bedzie tylko w bodziaku, to chyba lepiej przykryć. Z reszta zobaczymy jakie lato bedzie
Z. lubi tę wiadomość
-
karolina0522 wrote:Hej dziewczyny,
Nieukowa śliczny pokoik
Zyrcia super impry, nie śpij się tam zbytnio
Ja znowu mam opryszczke na ustach..szlag mnie trafi muszę wypalić ją jodyna
Jakąś wk....na jestem....żelaza brak, nie mogę hemoglobina 10 i ciągle śpię....na nic siły nie mam
Co do czipa to w 1ciąży odszedł mi w szpitalu w 41tyg. Po badaniu ręcznym przy rozwarcie na 6
Taki gestawy glut podbarwiony krwią..u mnie naraz cały odszedł nie p kawałku
Suzana, urodziłaś, jak tak sytuacja.....
Pozdrawiam :-*
A tak w ogóle to czy mi się wydaje czy ostatnio jakoś Truskaweczka się nie odzywała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 17:49
Sista, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, melduje się ze szpitala. Dostałam pierwszą dawkę antybiotyku, ktg ok, skurczy brak. Hania waży juz 2700g, wiec nie jest taka malutka, nadal położenie główkowe, przepływy ok
przy badaniu ręczny okazuje sie ze szyjka skrócona i główka jest nisko, praktycznie w kanale. W sumie to o niczym nie świadczy, mogę chodzić jeszcze tak pare tyg. Ale doktorek mówił ze raczej nie przenoszę
czyli to ze czułam takie napieranie i okropny bol w szyjce to ta napierająca główka.
Zaraz was poczytam dziewczyny, dobrze ze mam Internet, przynajmniej sie nie nudzeZ., Sista, maglic, Nieukowa, Viola, Inesicia, karolinka85, sss, Ania1704, Joasia:), gosi_a, lilly78, Alorrene13, gucio, Lilianka27, nenette lubią tę wiadomość
-
gucio wrote:jeszcze dużo zagadek przede mną do rozwiązania jeśli chodzi o opiekę nad maluszkiem
taki los pierworódek
czas pokaże jak to będzie
No i same Maluszki zweryfikują nasz obecne plany
Mnie sie marzy karmienie piersią, spanie Olgi po cztery godziny, hustonoszenie i wakacje w październiku, ale wiem, ze Olga moze wszystko zweryfikować
Nieukowa, Inesicia, karolinka85, gosi_a, gucio, nenette lubią tę wiadomość
-
Uff. Druga wizyta w Ikei ze zwrotem pomylonych komod... Udalo sie calosc kasy z powrotem dostac, za to wydalismy 2x tyle w sumie na resztw brakujacych dodatkow...
Bede bankrutem za kilka dni jak nie przyhamuje...
Ktoras urodzila jak mnie nie bylo?
Plan na dzis i jutro: zlozyc meble, wyprac rzeczy lozeczkowe, powkladac do szafek ciuszki mlodego 56-62 i spakowac torbe porzadnie.
Slyszalam ze z tym czopem to baaaardzo roznie jest. Ale jak juz odchodzi to fest oblesny glut jak miski haribo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 19:18
gosi_a, Alorrene13, maglic lubią tę wiadomość
-
Kasika-ekspertko Ty moja od ciśnienia powiedz ty mi bo dziś ciśnienie utrzymuje mi się na poziomie 130/88
jechać na ip czy przeczekać? niby nie przekraczam 140/90...
Raz mierze jest 127/79... nie wiem czy to już stres nie wpływa na to ciśnienie...bo ciągle je mierze, z 1000 razy dzisiaj mierzyłam.
/ ja też 2w1 ale za to dalej walczę z łbemWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 18:14
-
karolinka85 wrote:A1984 co tam u Ciebie? Wszystko wporzadku? Mam nadzieje ze nie rodzisz
Zyrcia udanego baby shower
Suzanna jak sie przedstawia sytuacja u Was?
Karolinka jestem jestem i nie rodzęPodczytuję Was dziś tylko z doskoku bo mam jakąś słabszą kondycję dziś, głównie śpię. Brzuch znowu jakiś nie bardzo, zaczęły się problemy z chodzeniem, chciałabym wytrzymać jeszcze 2 tygodnie chociaż... Mam nadzieję że to tylko gorszy dzień.
Wracam do Was jutro w lepszej kondycji i nastroju, buziaki!Sista, karolinka85, dorcia8919, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny trzymajcie się w tych szpitalach
Dziewczyny poszłam na spacer i wróciłam zapłakana, hormony szaleją a powodem płaczu był fakt, że z boku bloku zakłada spółdzielnia rusztowania. będą albo malować albo ocieplać blokjak ja w takich warunkach dam radę z noworodkiem? Okna mi zakleją, na 4 pietrze latem umrę jak okna nie otworzę, a poza tym będą wiercić itp. Widać pech nas nie omija. wrrrr Amelka dziś szaleje w brzuszku to chociaż ona mnie nie denerwuje, dziś to mi pępkiem wyjdzie
-
maglic wrote:Kasika-ekspertko Ty moja od ciśnienia powiedz ty mi bo dziś ciśnienie utrzymuje mi się na poziomie 130/88
jechać na ip czy przeczekać? niby nie przekraczam 140/90...
Raz mierze jest 127/79... nie wiem czy to już stres nie wpływa na to ciśnienie...bo ciągle je mierze, z 1000 razy dzisiaj mierzyłam.
/ ja też 2w1 ale za to dalej walczę z łbem
Nie mierz tak często, bo cyrki wychodzą, max 4 razy dziennie sie powinno mierzyć. Mi lekarz mówi że 140/90 jest graniczny. Ja bym teraz zmierzyła o 21 godzinie i zobaczysz jakie będzie. Ja jak mierzyłam co 2-3 godz to mi cuda wychodziły.
A głowa od kiedy Cię boli?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 18:21
maglic lubi tę wiadomość
-
kasika8303 wrote:Dziewczyny trzymajcie się w tych szpitalach
Dziewczyny poszłam na spacer i wróciłam zapłakana, hormony szaleją a powodem płaczu był fakt, że z boku bloku zakłada spółdzielnia rusztowania. będą albo malować albo ocieplać blokjak ja w takich warunkach dam radę z noworodkiem? Okna mi zakleją, na 4 pietrze latem umrę jak okna nie otworzę, a poza tym będą wiercić itp. Widać pech nas nie omija. wrrrr Amelka dziś szaleje w brzuszku to chociaż ona mnie nie denerwuje, dziś to mi pępkiem wyjdzie
U nas też będą ocieplać blok od 20 maja, dlatego mój Dżon będzie w domu, a ja będę korzystała z pomocy babci. ]:->
/ Kasiu - ja mierze nawet co 10 minutWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 18:20
-
kasika8303 wrote:Dziewczyny trzymajcie się w tych szpitalach
Dziewczyny poszłam na spacer i wróciłam zapłakana, hormony szaleją a powodem płaczu był fakt, że z boku bloku zakłada spółdzielnia rusztowania. będą albo malować albo ocieplać blokjak ja w takich warunkach dam radę z noworodkiem? Okna mi zakleją, na 4 pietrze latem umrę jak okna nie otworzę, a poza tym będą wiercić itp. Widać pech nas nie omija. wrrrr Amelka dziś szaleje w brzuszku to chociaż ona mnie nie denerwuje, dziś to mi pępkiem wyjdzie
Kasika - jak u nas ocieplali i malowali to wszystko trwało 2 tygodnie. Zanim wyjdziesz ze szpitala ich juz nie bedzie.