Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Inesicia wrote:Muszę się komuś wyżalić;/ Wstałam sobie rano zadowolona, że M kończy dziś szkolenie i wieczorem przyjedzie. Z tego wszystkiego nawet mdłości nie miałam przed południem, a On przed chwilą dzwonił, że jednak dziś nie może przyjechać bo jutro musi być w pracy. Co za kut*fony są w tej Jego pracy. Niech by ich szlag jasny trafił. Nie dość, że jutro po południu nie ma dobrego połączenia żeby mógł do nas w miarę szybko i tanio przyjechać to akurat jutro mamy czwarte urodziny chrześniaka. Aż mi apetyt odebrało i mdlić znów zaczęło. Ryczeć mi się chce;(
Inesicia a kiedy przyjedzie, skoro dziś nie może? On pracuje daleko? Jakv często się z nim widujesz?
Ja niby mam męża na miejscu, ale często wyjezdza w delegacje i np. dziś wyjechał, więc nie mam jak się z nim podzielić informacjami o wizycie ani mnie nie przywiezie ani nie odwiezie, ani nie podtrzyma na duchu przed ;/
Eowena: Bachora znam od jakiegoś roku Nie wiedziałam że ciągle istnieje ale mi o nim przypomniałaś i fajnie -
Nieukowa ogólnie rzecz biorąc mieszkamy razem w Wawie, ale obecnie On był na szkoleniu w Kętrzynie, a ja jestem teraz u rodziców w Małopolsce. Miał dziś do nas przyjechać i w poniedziałek mamy wracać do Wawy, ale musi być w Wawie jeszcze jutro więc dopiero jutro koło północy pewnie do nas przyjedzie. Ale denerwuje mnie to głównie z powodu jutrzejszych urodzin, które już dawno mieliśmy zaplanowane, a na które nie zdąży. A w ogóle to w ciąży czuję znacznie większą potrzebę żeby być bliżej M.
-
Mnie w zeszłym tygodniu coś mdliło i mega odbijanie,tkliwe piersi, ciągnięcie w brzuchu itp. A od poniedziałku nic wiec ja przerażona.... A dzisiaj siedzę w pracy i tak mi się odbija ze szok..... ( dla mnie to pocieszające).
Księguje i zerkam na tą stronkę ...Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
Katarzyna87 wrote:Ja czytałam gdzieś ostatnio na forum, że lekarz powiedział pacjentce "to się zdarza stosunkowo często, więc nie ma się czym przejmować".
Jakby mi jakiś tak powiedział to łoch! Odwinęłabym się mocno! Tak jakby powiedzieć osobie bliskiej, ze np. tata zginął w wypadku samochodowym, bo ludzie w ten sposób często giną.
Tak w ogóle dzisiaj obudziłam się pełna nadziei, że wszystko będzie dobrze
Ludzie maja za przeproszeniem najeb...... w głowach, jak tak można to przechodzi ludzkie pojecie.
.........................................................................
-
elukkkcha245 wrote:No zadzwonił do czy mogę przyjść w poniedziałek no cóż to tylko 2 dni
aaaa byłam trochę zła już mi przeszło
No też bym sie wkurzyła.. kurcze tak mnie wysyfiło.. że jeszcze tak nie miałam nawet w czasie dojrzewania:( tyle wyprysków na policzkach cera szara okropna nie wiem czy nie pójść do kosmetyczki ale nie można kawitacji używać w ciąży kurcze.. -
Ja też mam masakryczna cere teraz, może nie osyfilo mnie aż tak strasznie ale mam kilka syfków, no i cerę mam ziemistą, bladą i w ogóle jak patrzę do lustra to się sama siebie boję. Wyglądam niezdrowo po prostu, a dodatkowo mam koszmarne odrosty których nie chce robić teraz w I trymestrze, muszę przeczekać jeszcze przynajmniej 4 tygodnie. Dobrze że na razie jestem na L4....no i mam jeszcze obdarte paznokcie u stóp, umowilam się wczoraj na pedicure hybrydowy albo monofaze(robię na przemian) ale odwołałam bo się wystraszylam że może nie powinnam terax tego robić...
QUOTE=Truskaweczka250]No też bym sie wkurzyła.. kurcze tak mnie wysyfiło.. że jeszcze tak nie miałam nawet w czasie dojrzewania:( tyle wyprysków na policzkach cera szara okropna nie wiem czy nie pójść do kosmetyczki ale nie można kawitacji używać w ciąży kurcze..[/QUOTE]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 15:14
-
Pisz potem szybko czy chłopczyk czy dziewczynka
Nieukowa wrote:hej, jestem w poczekalni
zupelnie inny standard niz na nfz. kawa z ekspresu, wygodne kanapy, jasny salon.. ogromna lazienka z bidetem, tv i wifi. wow. jest kolejka wiec to potrwa -
Viola wrote:Ja też mam masakryczna cere teraz, może nie osyfilo mnie aż tak strasznie ale mam kilka syfków, no i cerę mam ziemistą, bladą i w ogóle jak patrzę do lustra to się sama siebie boję. Wyglądam niezdrowo po prostu, a dodatkowo mam koszmarne odrosty których nie chce robić teraz w I trymestrze, muszę przeczekać jeszcze przynajmniej 4 tygodnie. Dobrze że na razie jestem na L4....no i mam jeszcze obdarte paznokcie u stóp, umowilam się wczoraj na pedicure hybrydowy albo monofaze(robię na przemian) ale odwołałam bo się wystraszylam że może nie powinnam terax tego robić...
QUOTE=Truskaweczka250]No też bym sie wkurzyła.. kurcze tak mnie wysyfiło.. że jeszcze tak nie miałam nawet w czasie dojrzewania:( tyle wyprysków na policzkach cera szara okropna nie wiem czy nie pójść do kosmetyczki ale nie można kawitacji używać w ciąży kurcze..
Violu mam to samo, jestem blada jak ściana, niewyraźna. Ja odrostów jeszcze nie mam ale też po 12 tc będę już musiała do fryzjera lecieć, albo znajdę takiego co do domu przyjeżdżaViola lubi tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:hej, jestem w poczekalni
zupelnie inny standard niz na nfz. kawa z ekspresu, wygodne kanapy, jasny salon.. ogromna lazienka z bidetem, tv i wifi. wow. jest kolejka wiec to potrwa
U nas na nfz leci muzyczka releksacyjna, tez jest lazienka z bidetem, takze nie ma tragedii[/url] -
Viola ja moze zadnych syfkow nie mam ale tez jestem blada i okropnie wygladam. I tak samo mam juz odrosty i niezrobione paznokcie ale trudno wytrzymam jeszcze te 3-4 tygodnie i bede grzecznie lezec dla fasolki.
Viola lubi tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:hej, jestem w poczekalni
zupelnie inny standard niz na nfz. kawa z ekspresu, wygodne kanapy, jasny salon.. ogromna lazienka z bidetem, tv i wifi. wow. jest kolejka wiec to potrwa
Na bogato Przynajmniej pacjenci nie mogą narzekać, że się nudzą ;p
W gabinecie tego konowała jest bardzo ładnie, muzyczka relakacyjna, podwieszane sufity, kącik z gazetami, skórzane fotele.
W gabinecie mojej gin jest obskurnie, remont robiony w latacg 80tych, muzyka..fmm ostatnio leciało radio piekary - masakra ;p Ale sprzęt ma nowy. Widać inne priorytety. W tej lekarki płaci się za wizytę 80 zł, bez znaczenia czy z usg czy bez. Na pierwszej wizycie pytałam się po usg czy płacę, a ona na to, że u nich to jest "w cenie". Trzymają się zasady, że jakby coś znaleźli na badaniu na fotelu to musieliby i tak usg zrobić, a ktoś może być np nieprzygotowany na dodatkową kasę, więc nie biorą za to.