Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sista wrote:Dziewczyny po terminach - pozostaje tylko czekanie. Obawiam sie, ze dziecko to nie obiad w piekarniku, który mozemy nastawić na odpowiednia ilośc minut. Wyjdzie jak bedzie chciało, bo te wszystkie przyspieszacze i tak niewiele dają. Nawet juz w szpitalu na oxy dziewczyny męczą sie kilka dni. Oczywiście, ściskam Was wirtualnie, bo sobie wyobrażam jak sie Dzieciaczków doczekać nie możecie. I nikomu indukcji nie zycze. Chyba tylko kilka procent dzieci rodzi sie w terminie, wiec to prawie jak wygrana w totka. Trzymam kciuki aby Dzieciaczki sie nie ociągały
To nawet nie chodzi o to że się nie mogę doczekać aby wziąć, utulic i zobaczyć swoje dziecko. Choć to na pewno też. Ale każdy dzień po terminie jest stresujacy o bezpieczeństwo dziecka bo organizm powoli przestaje utrzymywać takiego dzieciaczka. Moga gorzej dzialac przeplywy, moze byc zestarzale lozysko, moze byc zla ilosc wód czy cos sie z nimi dziac, moze nastapic jakas zamartwica plosdu tak jak pisala dzisiaj aś. I ja chodze jak strzepek nerwów.
Inna sprawa, że sam poród po terminie moze byc ciezszy bo dziecko rosnie. Nie widzi mi sie meczenie mnie nascie godzin wywolywaniem porodu a potem jakies proznociagi albo nagle cc.
Ale juz nie marudze. Bo rzeczywiście jedyne co ja moge teraz zrob8c to cierpliwie czekac i probowac sie czyms zajac aby nie myslec o tym co trapi.
BrumBrumek lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
moja teściowa jest zajebista... przyszła mnie powiadomić ,że u nas na cmentarzu wczoraj była wykopana dziura przy maluszkach a dziś już tam jest pochowana dziewczynka która urodziła sie i zmarła 12 maja i wielce sie zastanawia dlaczego dopiero ją pochowali...
kuźwa!!!!! to ma wyczucie czasu .... takie rzeczy mówić kobiecie dobijającej do porodu , pierworódce za przeproszeniem zesranej ze strachu..... sorry dziewczynki ale sie wkurzyłam i musiałam .......... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
noooooo ale ona często mi w ciąży mówi że jakaś jej koleżanka chore urodziła , i takie tam ... troche to nie na miejscu bo ja sie potem zamartwiam ... ale ona przecież wszystko robi najlepiej... echhhh szkoda klawiatury na jej wyczyny.
-
Cześć Dziewczyny!
Oczywiście nie mam czasu nadrobić, ale widzę, że już się troszkę z nas rozpakowało.
Także wielkie gratulacje dla wszystkich Mamuś i ich dzielnych dzieci!
Ja również chciałam Wam powiedzieć, że powitaliśmy na świecie naszego Synka Adasia
SYNUŚ3440 g 51 cm
urodzony 30.05.2015 w 39t0d CC<3
Sista, EP!C, Aka81, gosi_a, Z., sss, .aś., Ania1704, karolina0522, dorcia8919, Ekkaja, Nieukowa, zyrcia, Magda2013, Scintilla, Rozalia, Muniek, Alorrene13, Finezja, nenette lubią tę wiadomość
-
A ja tez posprzatalam w sumie to wiecej maz, kacik malego gotowy. Wkurzylam sie bo zakladam przecieradelko co kiedyss prasowalam a wyglada jak z gardla wywleczone i musze jeszcze razx uprasowasc poza tym ma na srodku taka maciupenka plamke tlusta wrrrr nie wiem czy prac raz jeszcze wrrrr.
Jeszczee sie zastanawiam bo nie wiele mam rzeczy na 56 cm i kurcze jak mowicie ze to duze jest to nie wiem czy niedokupic. Jeszcze bodziaki z krotkim rekawem sa wieksze niz pajacyki dziwne te rozmiary....
Mam przewijak od siostry taki cos dlugi na lozeczko spoko ale na komode kiepsko sie trzyma bo wezsza
Jak sie ruszalam to ma maly sie nie ruszal o dziwo, teraz lezakuje cos tam gmyra ale dzis ma lenia albo juz mu ciasno, albo odpoczywa by udezyc z wieksza sila przez kolejne dni..
Siostra mowi ze jak juz generalnie posprzatalam to juz rodziic bede....Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
Zapac_ciszy - ogromne gratulacje
Duzo zdrówka i samych wspaniałości dla Ciebie i Synka !!! Rzutem na taśmę, urodziłaś jeszcze w maju
Miałaś wskazanie do CC, czy wyszło w trakcie porodu? Jak sie czujesz, jak pionizacja? No i oczywiście, co u Adasia ? A tak sie rano zastanawiała co u Ciebie
-
zapah_ciszy wrote:Cześć Dziewczyny!
Oczywiście nie mam czasu nadrobić, ale widzę, że już się troszkę z nas rozpakowało.
Także wielkie gratulacje dla wszystkich Mamuś i ich dzielnych dzieci!
Ja również chciałam Wam powiedzieć, że powitaliśmy na świecie naszego Synka Adasia
SYNUŚ3440 g 51 cm
urodzony 30.05.2015 w 39t0d CC<3
Gratulacje...... Duzo zdrowka, zero kolek....
angel-84 lubi tę wiadomość
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
Zetko - tulę Cie wirtualnie
Ufam, ze jestes w rękach dobrego gina, który bedzie pilnował Twojego łożyska, przepływów i Malenstwa. Moj mi zawsze powtarza, ze nie moze sobie pozwolić nawet na cień błędu, bo wtedy jest podwójny błąd... Ja taka mądra, bo mam CC za 5 dni. Ale wiem, ze gdybym miała SN to bym przenosiła i chodziłbym pod koniec czerwca jak tygrys w klatce. Możesz nam tutaj marudzić do woli, od tego tu jesteśmy.
Moni - moja jak sie ruszam śpi, a ze sie ruszam cały czas, to budzi sie dopiero jak kładę sie spacMyśle, ze to bedzie oznaczać, ze nasze dziewczynki bedą lubiły kołysanie
Dongina - jak zaczniesz rodzic, to Cie sami przeniosą do pokoju rodzinnego...a wtedy będziesz miała juz tylko M. , bo położne bedą sie bały wchodzićPod koniec czerwca to my Cie z Olga odwiedzimy, tak w ramach motywacji do porodu
Nadine - a jak u Ciebie, grill udany, a moze jestes juz na Łubinowej?Z. lubi tę wiadomość
-
SMS od Marci
12.20 przyszla na swiat SN Majka, ktora wazy 3320g i ma 54cm wzrostu
.
Z., .aś., Ania1704, dorcia8919, lilly78, Ekkaja, Nieukowa, zyrcia, niusiaa5, sss, Scintilla, Muniek, gosi_a, Alorrene13, Finezja, Joasia:), nenette lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZapah ciszy i Marcia serdecznie wam gratuluję
Marcia jak będziesz mogła to czekamy na wskazówki dot. szybkiego porodu
Ja po wizycie u internisty dostałam leki - wiatmine C 1000mg i strepsils intensive- po przeczytaniu ulotki okazła się, że nie zaleca się przyjmowania w ciąży i tutaj mam problem bo nie wiem co robićlekarz widział, że jestem w ciąży, farmaceuta w aptece też, a ja teraz biję się z myślami. Oczywiście przyjęłam już jedną dawkę i nie czuję się źle.
Wstawiłam kolejne pranie ubranek dla małej które dostałam od koleżanki, potem będę prać pluszaki. Dziś ubrałam też pościel i uszykowałam łóżeczko, może córka zauważy moje starania i choć trochę ruszy z porodem
Właśnie oglądam film Cesarskei cięcie
Z., Rozalia, dorcia8919, Scintilla, niusiaa5 lubią tę wiadomość
-
Witam się z Majka u boku
Jak pisałam o 7.30 odeszły mi wody bez bólu, na spokojnie poszłam pod prysznic, zrobiłam kanapki dla męża, maz wyszedł z psem i po godzinie pojechaliśmy na IP. Tam kolejne 2 godziny przyjęcie i badanie, w samochodzie zaczęły się skorcze a w szpitalu rozwarcie na 5 cmdoktor powiedział ze pójdzie szybko. Ze mnie się cały czas lało. Na porodoece rozwarcie już 7 cm. Najgorsze było jak nie można przec a juz by się chciało, ale u mnie szybko szło wiec dali się wytrzymać. Rodzilam tylko z gazem bez zzo bo i tak tu nie maja. Nie zdążyłam nawet na piłce poskakać
no i parcie, dostałam troche oxy w kroplowce żeby doszło do 10, nacięcie było i teraz troche ciągnie ale bez tego podobno byłoby ciężko... No i majka wyskoszyla o 12.20. Jej obecność rekompensuje wszystko, ale poród myślałam ze będzie gorszy. A jeśli chodzi o wagę małej to rano lekarz powiedział ze ma 2800g a wyskoczyła 3400 także wróżenie z usg
Dada, na zaspie rodzilam, miejsca były, obsługa swietna - położna plus 2 studentki. Tylko chwalić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2015, 16:54
zyrcia, Z., Ania1704, sss, Gosia82., karolina0522, Rozalia, dorcia8919, Scintilla, niusiaa5, BrumBrumek, Ekkaja, Aka81, gosi_a, Nieukowa, Finezja, A1984, nenette lubią tę wiadomość
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021