Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgawera masakryczne te obserwacje
wspolczuje tej dziewczynie:(
Acha, Aka pamietaj ze na porod masz byc wypoczeta, to priorytet. Jesli przez noc bedziesz miec cewnik, i cos tam np. bedzie dzialal ale dupiato, to ani sie nie wyspisz, ani nie posuniesz o krok dalej. I tak dostaniesz oksy. Mam nadzieje, ze jednak wszystko zniesiesz dzielnie czego z calego serca ci zycze;) -
nick nieaktualny
-
Dziś przechodzę samą siebie i mega się pocę leżąc...obym chociaż tłuszcz trochę wytapiała
Wieczorem jadę po kilka ubranek z olx. Nie mam poza półśpiochami niczego w rozmiarze 56 a zauważyłam że dzieciaki nie rodzą się większe niż 60 cm, więc te co mam będą na pewno za duże.
Młody miał czkawkę przed chwilą, więc uspokoił mamę
W ogóle nie dociera do mnie że za tydzień o tej porze nasze dziecko będzie z nami. Tak bardzo się staraliśmy o niego, czekaliśmy na dwie kreski a teraz strach mnie oblatuje. Nie dociera do mnie że w środku noszę małego człowieka i nasze życie zmieni się już na zawsze
A to mój wczorajszy wypiek budyniowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 17:06
Sista, Ekkaja, gosi_a, angel-84, A1984, Scintilla, Scintilla, Nieukowa, Alorrene13, Ania1704, nenette, .aś., Finezja, dorcia8919 lubią tę wiadomość
-
Dziś przechodzę samą siebie i mega się pocę leżąc...obym chociaż tłuszcz trochę wytapiała
Wieczorem jadę po kilka ubranek z olx. Nie mam poza półśpiochami niczego w rozmiarze 56 a zauważyłam że dzieciaki nie rodzą się większe niż 60 cm, więc te co mam będą na pewno za duże.
Młody miał czkawkę przed chwilą, więc uspokoił mamę
W ogóle nie dociera do mnie że za tydzień o tej porze nasze dziecko będzie z nami. Tak bardzo się staraliśmy o niego, czekaliśmy na dwie kreski a teraz strach mnie oblatuje. Nie dociera do mnie że w środku noszę małego człowieka i nasze życie zmieni się już na zawsze
-
nick nieaktualny
-
Dzieki za wsparcie. A jeszcze jesli chodzi o szacowana wage to moja 2 tygodnie przed porodem wazyla 3100. Do porodu miala przybrac do 3600, a urodzila sie z waga 2900. Ot taki malutki blad wynikajacy rzekomo z duzej ilosci wod plodowych.
Ekkaja, A1984, Nieukowa lubią tę wiadomość
"Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
Janusz Korczak
Córcia, Córeczka;* -
Inesicia szybkiego powrotu do zdrówka życze malutkiej
Aka81 powodzenia! oby nie bolało nijak a pomogło dużo - w sumie to ja pierwszy raz słysze o czymś takim ^^ Szkoda tylko, że tak długo Cię trzymają w szpitalu, ale to już taka ich strategia zapewne. Gdy byłam na laparoskopii była mowa o 3 dniach... siedziałam w szpitalu 11 bo przyjeli mnie (po 3-miesącach kolejki) po czym nie wyrobili się z zabiegami i kwitłam tam CAŁY MAJOWY długi weekend Że tez NFZ nie może się tego doczepić z 3-dniowego zabiegu zrobiło się 11 dni pobytu w szpitalu. A i nie mogłam się wypisać - tzn mogłam - ale wówczas po pierwsze wracam do kolejki, po drugie nie mogli by mnie nawet przyjąć spowrotem w ciągu chyba 2 tyg- takie przepisy niby No ale wycierpiałam - i dzięki pewnie temu zabiegowi dziś czekam na kruszynkę
Aka81, Sista lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEkkaja dzięki. Teraz jak już wiem na czym stoję to lepiej mi znieść ten przymusowy pobyt. Oby do wtorku a później do wyjścia
A Ciebie to nieźle przetrzymali. Dla mnie pobyt w szpitalu to masakra.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 17:03
-
Rozalia, pięknie wygląda ciacho. Ja piekłam takie tydzień temu i było przepyszne więc Ci zazdroszczę.
maglic, brumbrumek, z. życzę Wam rozpoczęcia akcji bo ile można
Sista Ty jesteś kobieta wulkan skąd bierzesz tyle energii?
ja odebrałam wyniki i morfologia elegancka a w moczu cuda na kiju. Leukocyty, erytrocyty, bakterie i pytanie skąd? Może się źle pobrało, a może coś załapałam ale nic nie piecze i nie boli. Powtórzę badania w środę bo w czwartek gin a tymczasem piję sok z żurawiny. Mąż mi kupił soczek bio bez cukru, jest mega niedobry ale czuć że naturalny więc gińcie złowieszcze bakterie!
-
nick nieaktualnyRozalia mozna przepis na te cudeńko.Moze przed porodem uda mi sie upiec.
Juz myslalam ze wody mi sie zaczęły sączyć ale niestety fałszywy alarm owszem poleciało cos wodnistego ale o barwie białej i w niedużych ilościach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 17:22
-
Część dziewczyny chcialaM Wam powiedzieć ze czytam Was cały czas. A dzisiaj o 13:50 na świat przyszła SN moja mała Zosia z waga 3760g
Muniek, angel-84, Sista, Ekkaja, Z., A1984, sss, BrumBrumek, Aka81, Scintilla, Alorrene13, Nieukowa, niusiaa5, Ania1704, nenette, .aś., Rozalia, Finezja, Joasia:), lilly78, Monkey, dorcia8919 lubią tę wiadomość
-
Jestem zestresowana. Dziecko na ktg wykazuje tachykardie. Tetno plodu znow 160-170 a oni mi nic nie mówią. Wyczytalam że to może być jakies zakazenie wewnatrzmaciczne albo niedotlenienie. Niech wiec to dziecko wyciągną.
Bardziej ich interesuja moje napiecia brzucha ktore im sie pisza na tym ktg i wciaz pytaja czy boli
nie nie boli. A szyjka dalej 1,5 cm. Te skurcze w ogole jej nie skracaja. Ech.
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Z. wrote:Jestem zestresowana. Dziecko na ktg wykazuje tachykardie. Tetno plodu znow 160-170 a oni mi nic nie mówią. Wyczytalam że to może być jakies zakazenie wewnatrzmaciczne albo niedotlenienie. Niech wiec to dziecko wyciągną.
Bardziej ich interesuja moje napiecia brzucha ktore im sie pisza na tym ktg i wciaz pytaja czy boli nie nie boli. A szyjka dalej 1,5 cm. Te skurcze w ogole jej nie skracaja. Ech.
Z. jak ja byłam w szpitalu to w pokoju miałam dziewczynę która miała podobny problem, tętno Malucha skakało do 170, aż KTG pikało na alarm. Z tym że miała tak ze 2x a potem już było ok, mówili ze to może być po posiłku / wysiłku / albo jak dziecko w brzuchu szaleje. 160 - 170 ma cały czas czy takie skoki co jakiś czas na KTG?
-
Z. Nie stresuj się bo Twój stres działa na dziecko. Jesteś w szpitalu i gdyby robiło się niebezpiecznie to na pewno by Cię cięli. Nie czytaj w necie bo tam z kataru można sobie wyczytać raka. Głowa do góry, wspieramy duchowo!
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
agnieszyczka gratulacje!! koniecznie napisz jak przebiegł poród i jak to się wszystko zaczęło!!
Z. kurcze.. jeszcze na końcówce takie stresy
Trzymam kciuki za Twoją szyjkę a raczej za to żeby jej szybko nie było i poród sam się rozpoczął
Rozalia.. ciasto wygląda obłędnie, żeby mi się jeszcze chciało piec tak samo bardzo jak jeść
Rozalia lubi tę wiadomość
-
A1984 wrote:Z. jak ja byłam w szpitalu to w pokoju miałam dziewczynę która miała podobny problem, tętno Malucha skakało do 170, aż KTG pikało na alarm. Z tym że miała tak ze 2x a potem już było ok, mówili ze to może być po posiłku / wysiłku / albo jak dziecko w brzuchu szaleje. 160 - 170 ma cały czas czy takie skoki co jakiś czas na KTG?
Bylam przyjeta bo dwa dni z rzedu na ktg wychodzilo wlasnie tetno 160-170. Wczoraj ktg w normie ale i na którymś po prostu spał. A dziś na dwoch ktg znow 160-170. Ktore trwaja po godzinie bo ten zapis wlasnie im szaleje.
Całą ciążę nic sie nie działo praktycznie to ta końcówka taka stresująca
Mam nadzieje że jutro wszystko sie wyjasni...
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017
