Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
I plus dla procedur ktore tu maja- maja moj szacun ze nie podaja oxy bez potrzeby, dopiero po 6h od pekniecia pecherza. Po ktg moge lazic, skakac na pilce itp itd. Zobaczymy co polozne doradza zeby mnie porozciagac...
U mnie na bank bedzie trzeba oxy podac, bo mala szansa ze w 3h mi sie szyjka magicznie rozewrze jakos mocno...
Sory ze taki luzny potok swiadomosci, ale adeenalinka dziala, maz poszedl na obiad a ja mam jeszcze pol h na ktgEkkaja, Alorrene13, .aś., dorcia8919 lubią tę wiadomość
-
Nieukowa trzymam mocno kciuki !!
Już niedługo będziesz Radka tuliła:)
Nadine za Ciebie tez. dużo siły życzę
ja po wizycie na ktg i nic... póki co trochę skurczy się pojawiło, ale szyjka dalej zamknięta.
czekam do poniedziałku to będzie 40t 5d i z rzeczami mam przyjechać do Szpitala, a od wtorku mam być na czczo, i zaczną coś działać.
Postanowiłam wykorzystać jeszcze czas wolny przed wielką chwilą i wybieram się z mężem na grilla, a przed na dluuugi spacersss lubi tę wiadomość
-
Gonia grille powoduja odplywanie wod! Uwazaj na siebie
Ps. Moje pierwsze skurcze bola tak, jakby mnie osa upierdzielila od srodka w macice. Tak by to mozna opisac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 14:32
Gonia123, Ekkaja, Z., Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Hej kochana, przepraszam ze nie udzielam sie na biezaco-ale fakt Gabrys przeslonil mi caly swiat. Siedze i sie na niego gapie jak stalker
Zyrcia dziekuje kochana za rade :* niestety nic nie pomaga ale bede jeszcze probowac, a nuz zalapie.
Nenette- ja odciagam i daje mleko ktore Gabrysiowi starcza na pol godziny-po tym czasie jest wsciekly i glodny i mus nie mus daje mm. Tez powoli mam tego dosyc i chec sie poddac.
Dziewczyny rodzace- DO BOJU.
zyrcia lubi tę wiadomość
-
Witajcie
Nie mam czasu żeby być z Wami na bieżąco i chyba nie nadrobię już Waszych wpisów. Trzymam kciuki za wszystkie rodzące i gratuluję nowym Mamusiom.
U nas też z karmieniem kiepsko. Regularnie co 3 h odciągam mleko żeby było go co raz więcej i teraz udaje mi się odciągnąć ok. 40 ml, a Mała potrzebuje 50-60ml więc jeszcze trochę muszę ją nadgonić, a póki co dokarmiam mm. Do piersi czasami się przysysa, ale tylko przez kapturki i jak dla mnie ssie trochę nieefektywnie. Na wtorek jesteśmy umówieni na poradę laktacyjną i zobaczymy co powiedzą. Jestem tym już zmęczona, ale wierzę, że jednak uda nam się przestawić tylko na ssanie z piersi chociażby przez kapturki. Gdyby nie pomoc mojego M to chyba już dawno bym się poddała. Co do butelek to w szpitalu zalecili mi butelki Lansinoh o takie http://allegro.pl/lansinoh-butelka-160ml-gratisy-24h-i5424798839.html bo mają smoczek zbliżony do piersi. W szpitalu ładnie z niej jadła więc i do domu taką kupiliśmy bo mieliśmy tylko Tommy Tippie.
Dziś wieczorem wybieramy się na pierwszy spacer. Mieliśmy iść wczoraj, ale Mała spała więc daliśmy spokój. No i dziś odpadł kikut pępowinowy. Jak pokazałam go M to stał z tym kikutem jak z najcenniejszym trofeumZ., Sista, nenette lubią tę wiadomość
-
maglic wrote:Dziewczyny forum to skarbnica wiedzy wiec prosze oswieccie mnie
urodzil sie Gabrys i vo dalej? Usc cos jeszcze?
-
Mam glupie pytanie a w czym opuszczalyscie szpital? Bo w co zmiescic taka duza podpache ????
I jak ubieralyscie maluszki na wyjscie? A czy odrazu zakupywalyscie espumisan na kolki dla maluszka , jakis spray do noska?
Chyba zaczynam myslec czy mam wszystko w pore heeeeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 15:51
Nieukowa lubi tę wiadomość
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
nick nieaktualnyWitam kochane
Mega ogromne gratulacje dla nowo rozpakowanych mamuś
Dzieciaczki cudowne a Wy dzielne
U nas lekka deprechawszystko lekko mnie przerasta. Oczy opuchnięte od ciagłego płaczu. Mąż wspiera jak tylko potrafi. Nic na hormony nie pomaga. Moze dlatego, że mąż na pare godzin chodzi do pracy ( musi ).
Nadal biorę antybiotyk na to podwyższone CRP, do zestawu doszedł furargin, bo mam zapalenie cewki moczowej po cewniku. Od 2 dni walczę z biegunką, bo Kubus przyniósł ze szkoły
Konsekwencji poddałam sie z karmieniem piersią.
Niestety życie pokazało, że opieka nad noworodkiem i niepełnosprawnym Kubusiem nie idzie w parze. Julka chciała byc przy piersi non stop, Kubus wymaga nawet pomocy przy załatwieniu potrzeb fizjologicznych. Nie mam nikogo do pomocy z rodzinny. Problemem ugotowanie obiadu dla chłopaków o moim menu przy karmieniu nie wspomnę. Okazało sie żem cienias.
Trudno mm to nie trucizna i staram sie nie obwiniać za to.
Dlatego moje pytanie czy któraś karmi bądź karmiła mm NAN HA1 ?
Proszę o opinie.,
Za Wasze laktację i trochę snu trzymam kciuki.
Za dziewczyny ktore czekają na swój wielki dzień oczywiście też.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 15:56
-
Nieukowa, mnie wenflon nawalał cały poród. Przez to niektóre pozycje byly niee do wykonania. Ściągnęli mi go dopiero drugiego dnia na odziale już z dzieckiem.
Sss, ja wychodzilam w spodniach ciążowych i koszulce ktora przywiozl mi mąż. Dalo rade. W domu przebralam sie w kiecke aby krocze oddychaloi wychodzilam w klapkach
Joasia, jestes mega dzielna kobieta. Robisz wszystko najlepiej jak potrafisz. Nic sibie nie wyrzucaj. Mysle ze nie tylko ja ale i wiele innych dziewczyn cie podziwia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 15:56
Joasia:), Ekkaja, dorcia8919 lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny