X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada wrote:
    A ja po 3 h drzemce umylam okna ....

    ze tobie sie chciało w taki dzien

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie dziewczyny ,chcieć to moze az tak bardzo mi sie nie chciało ale nudy straszne ...:/

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa ja tez trzymam kciuki i mam nadzieje,ze balonikiem ćwiczenia dadza rade i wyjdziesz bez szwanku...:)

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6195

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coz... Rozwarcie po moich staranuach NA OPUSZEK goddamnit. Strategia taka, ze poznam tutejsza legendarna kuchnie, bo raczej do rana pobede. Mam teraz odpoczac bo gdyby cos sie mialo rozkrecic to wygibasy by juz pomogly. Mam zjesc, odpoczac i rano oksy jezrli szyja nie zrobi jakichs nocnych postepow. Takze ponudze was jeszcze :)

    Sista, Z., Alorrene13 lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • gosi_a Autorytet
    Postów: 704 1172

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agawera wrote:
    tez slyszałam miesiac ale co szpital to obyczaj , na czwartek musze miec badanie hbs. ktos wie ile to moze kosztować?
    Agawera, powinnaś mieć gdzieś cennik badań laboratoryjnych, u mnie kosztuje 52 zł.

    Dada, ja dzisiaj spałam w dzień 2 godziny, ale wcześniej wysprzątałam całe mieszkanie, więc byłam lekko padnięta.

    Joasiu, jesteś fantastyczną mamą, ja Cię podziwiam, że masz trójkę dzieci i dajesz radę. Dzisiaj może masz gorszy dzień, ale jutro na pewno będzie lepiej i nie będziesz miała żadnych wyrzutów :) Głowa do góry, uśmiech na piątkę :)

    Nadine- gratuluję, jednocześnie współczuję że tak długo to trwało. Na pewno Hania wynagrodzi Ci wszelkie dolegliwości :)

    Nieukowa, mam nadzieję, że akcja ruszyła z kopyta, szyjka puści na amen i szybko zobaczysz synka. Podziwiam Cię za spokój :)

    U mnie od dwóch godzin totalne szaleństwo w brzuchu. Boli mnie już pachwina, pośladek i szyjka. Najgorsze, że nie mogę znaleźć sobie pozycji, ale może się zaraz uspokoi. Miłego wieczoru :)

    Joasia:) lubi tę wiadomość

    wnidt5odau6o2x80.png
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co ja czytam Nieukowa ale Twój syn punktualny tp teraz niech szybko wychodzi trzymam kciuki.

    Nadine gratuluję :)
    A ja cóż...byłam z Zuzia na festynie upał niemilosierny ale nie jadłem kielbasek bo nas zaprosili na urodzinowego grilla na 18...dotarliśmy przed 19 kiełbaski jeszcze nie gotowe dopiero wsadzone a ja głodna jak byk...az tu nagle czarne chmury jak zagrzmialo jak blysnelo no nie, musiałam zostawić Zuzie i M i wrócić do domu z Antkiem. I takim oto sposobem nie zjadłem nawet jednej kiełbaski i dalej jestemglodna jak byk.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 20:19

    Sista, Joasia:) lubią tę wiadomość

    preg.png[/url]
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    52 zł za badanie krwi o mamuniu :(

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • gosi_a Autorytet
    Postów: 704 1172

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W drugim laboratorium jest lepiej: 36 zł :-)

    wnidt5odau6o2x80.png
  • Gosia82. Autorytet
    Postów: 301 168

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa a jaki oni maja czas na wywołanie porodu po odejściu wód jak tej akcji skurczowej brak?

  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia82. wrote:
    Nieukowa a jaki oni maja czas na wywołanie porodu po odejściu wód jak tej akcji skurczowej brak?

    słyszałam cos ze ze 12 godzin

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uuuu szkoda Nieukowa ze tu taki news. Ale z tego wynika ze regularne i mocniejsze skurcze= rozwarcie jako takie (zazwyczaj). Hmmm, to lepiej odpoczywaj i wykorzystaj ten czas na zebranie ponownie sil do przysiadow i szpagatow:) . Jak sie nieco rozkreci to na pewno beda owocne

  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosi_a wrote:
    W drugim laboratorium jest lepiej: 36 zł :-)

    ta cena juz lepsza

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ... nie nadrobię Was tak łatwo i szybko jak mi się wydawało więc tylko na podstawie 1wszej strony przesyłam gratulację dla Sisty, Rozali i Mikolay_a, Nadine24.
    Jeśli ktoś jeszcze urodził a go ominęłam z góry przepraszam ... jak tylko nadrobię braku snu obiecuję być na bieżąco.

    Co u nas ??? .... od dzisiaj jesteśmy w domu i przyznam, że to dziwne uczucie pełne szczęścia a zarazem lęku i obaw :)
    Długo zastanawiałam się czy opisać swój poród tutaj - ponieważ jest to jeden z tych opisów, których nigdy nie chciałam słuchać od koleżanek - oczywiście zakończony najwspanialszym prezentem więc nie żałuję ani jednej mikrosekundy.
    Wolę uprzedzić, że jeśli nie lubicie czytać historii porodowych z domieszką "ekstremalnych" momentów to zapraszam aby pominąć mój post :)

    Wszystko zaczęło się w poniedziałkowy wieczór - obudziły mnie w szpitalu dziwne skurcze, mające charakter "reguralnych" :D ... w oczach nadzieja - że to DZIŚ. Sprowadzili dla mnie lekarza - po badaniu ręcznym i zapisie KTG informacja zwrotna - przepowiadacze, zawiedziona liczyłam na dalszy rozwój ( noc nie przespana ) ... no i się doczekałam : do kompletu moich odczuć doszły wtorkowe bóle krzyżowe -i na dodatek zaczęło całą mną trząść o.O - jeden lekarz stwierdził, że to na tle nerwowym i dał mi nospę domięśniowo i "kielicha na sen"; kolejny powiedział, że "BYĆ MOŻE" poród się zaczął ale przy rozwarciu na 1,5 palca nic nie zrobimy i mam to przeczekać o.O i dopiero o 4 nad ranem kiedy byłam już skłonna dzwonić do swojego lekarza z prośbą o CC zaspana Pani Dr. postanowiła mnie przy tym samym rozwarciu zabrać na porodówkę - leżałam nieruchomo podpięta pod KTG ponad godzinę ... położna, która kończyła dyżur spojrzała na mnie i stwierdziła, że drżenie mojego ciała to być może reakcja organizmu na skurcze, które coraz mocniej zaczęły mi się pisać na wydruku. Przyszła nowa zmiana - nowa położna zbadała mnie i zaskoczona stwierdziła,że mamy już 5cm i zrobimy wszystko aby poród był dzisiaj więc mam dzwonić po męża :) Skurcze powoli zaczęły być coraz płytsze i akcja nie szła do przodu więc lekarz podejmuje decyzje "Przebijamy wody płodowe" ... Zabieg bezbolesny ale to co się działo ze mną po tym nie do wytłumaczenia - Krzyżowe na Maxa, Skurcze na Maxa i wszyscy na mnie krzyczą " oddychaj przeponą " o.O Męczyłam się tak godzinę - ale dzięki temu rozwarcie doszło do 7cm - i wówczas przyszedł mój prezent czyli ZZO - nie wiem kto to wymyślił ale jest geniuszem - ból ustąpił w jednej chwili ( pozwoliłam sobie nawet na chwilową drzemkę :D :D ) ... i po nabraniu siły kolejna decyzja - rozwarcie stanęło na 8cm więc usłyszałam "PODAJEMY OXCYTOCYNĘ" ... więc zabawa na nowo - a w tym wszystkim najgorszy ból ze wszystkich możliwych czyli krzyża :( udało się dobrnąć do momentu "pełne rozwarcie" i przyznam, że Faza Parcia to najmilszy i najlżejszy moment porodu dla mnie - trwała może z 15 minut, adrenalina jaką wytwarzają wszyscy "obserwujący" robi swoje i zapominasz o bólu i faktycznie skupiasz się na najważniejszym ... a na koniec - kiedy kładą Ci to ciepłą istotę na piersiach zapominasz o wszystkim :) i masz gdzieś, że szyją Cię pół godziny ( pękłam sama - nie było nacięcia ) liczy się TYLKO TEN MOMENT :)
    Chciałam być oczywiście "matką roku" ... mieć od razu pokarm i mnóstwo siły i znać od razu "język niemowląt" ale się nie udało - o pokarm walczę, mała jest na sztucznym ... brak siły to codzienność bo od początku tygodnia nie ma nocy w której przespałabym więcej niż 3/4 godziny, język mojego dziecka nadal stanowi dla mnie zagadkę ... a na dodatek kiedy mieliśmy wychodzić wczoraj ze szpitala przyszła moja morfologia a w niej wynik HEMOGLOBINA 7,1 o.O - nie wyraziłam zgody na Transfuzję ... cały wczorajszy dzień spędziłam na jedzeniu buraków, szpinaku, wątróbki - oddałam małą pod opiekę M. i przespałam część dnia. Dzisiaj wynik już na poziomie 9,3 i zgoda na wyjście do domku ... no i jesteśmy - patrzę jak M. oprowadza małą po pokojach i wszystko jej tłumaczy - zakochana jestem w jego reakcji na dziecko :)
    Pora na kąpiel na nadrobienie zaległego snu.

    A o to nasza Gwiazdka :
    http://wrzucaj.net/images/2015/06/13/DSC00431.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 20:48

    agawera, Sista, Nieukowa, CaneCorso, Muniek, Z., sss, gosi_a, Alorrene13, nenette, Ania1704, Joasia:), dorcia8919 lubią tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina0522 wrote:
    Dziewczyny rodzące kciuki mega zaciśnięte!
    Sista jak się czujesz? Jak laktacja?
    Rozalia jak u was po cc?
    PozdrAwiam i za pzostale kciukam :-)

    Karolinko - ja czuje sie bardzo dobrze, dziś troche zmęczona i rana ciągnie, ale to dlatego, ze siedziałam non stop na korytarzy na krzesełku, bo sami goście. Moi rodzice, ciocia, M. i ciocia, uff. Dziś mogliśmy wyjsć, ale wole jutro :) Laktacja sie rozkręca, przed chwila ściągnęłam laktatorem 30ml, to bedzie na karmienie o 22.00. Ssie ładnie, ale dokarmiam odciągnietym i sztucznym, bo nie chce aby za duzo z wagi spadła. Dziś było 3170g, a wczoraj 3090g. Olga właściwie odkąd ja przywieźli przed 10.00, śpi. Obudziła sie po 16.00 jak przyjechał M, ale spała juz przed karmieniem o 19.00. Zobaczymy jaka bedzie noc, bo chce ja zostawić u siebie :)
    A jak u Ciebie?

    Nieukowa, karolina0522 lubią tę wiadomość

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • Inesicia Autorytet
    Postów: 757 1431

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znów nic nie wyszło z naszego pierwszego spaceru. Mała śpi, a ja wykorzystałam ten czas na to żeby w końcu ogarnąć mieszkanie, ale efekt jest zadowalający. W poniedziałek przyjeżdżają teściowie więc sprzątanie było wskazane. Zresztą już nie mogłam patrzeć na ten bałagan.
    Nieukowa powodzenia. Mam nadzieję, że akcja szybko się jednak rozwinie.

    "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
    Janusz Korczak

    km5svcqgn978gm4o.png
    Córcia, Córeczka;*
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gwiazdka jest cudna

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla - Twój post nie był wogole ekstremalny, popłakałam sie ze wzruszenia. Rzeka mleka jeszcze przyjdzie, a Ty odpoczywaj :):):)

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • CaneCorso Autorytet
    Postów: 513 485

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Scintilla, ja się własnie tego boję że u mnie emocje wezmą górę i będę się trzęsła zamiast współpracować. Jak patrzę na Twoją dzidzię to nie wiem, jak ona sie zmieściła u Ciebie w brzuchu!Masz niesamowite szczęście, cieszę się że Twój mąż tez je docenia :-)

    3i49zbmhdvaalxch.png
  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadine - ogromne gratulacje !!! Jestem strasznie ciekawa jak wyglada Twoja Hania :):):) Duzo duzo zdrówka dla Ciebie i Dziewczyny !!! No i napisz koniecznie, czemu skończyło sie cc??

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 13 czerwca 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, od wczoraj podaje malemu Bobotic Forte i jest lepiej...wczorajsza noc jak na niego ok, 3 pobodki jedna z lulaniem, dwie tylko na cyca, rano troche sie prezyl ale to chyba na kupe, w dzien spal i jadl plakal tylko jak mu sie chcialo spac i jak chcial jesc. Terwx mu podalam 3 kropelki na noc zobaczymy. I moj kochany mąż przyniósł mi dwie bialke kielbaski z grilka, kaszanke i skrzydelko :] i poszedl znow :(
    Nieukowa pisz tak jak porod postepuje nawet w nocy...ja co karmienie bede czytac jak wyglads rozwoj akcji

    Sista lubi tę wiadomość

    preg.png[/url]
‹‹ 1400 1401 1402 1403 1404 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ