Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcia, a też Ci przysypiała przy jedzeniu? Jak sobie z tym radziłaś?
My jesteśmy teraz w 6 dobie, a u Ciebie kiedy zaczął w miarę schodzić ten żółty kolor?
[email protected] -
hej mamusie
wszystkim nowo upieczonym mamuśkom serdecznie gratuluje, a za pozostałe trzymam kciuki:)
my jesteśmy już od poniedziałku w domu. Izabela jest cudowna jest taka grzeczna i ma takie mądre oczka. jestem najszczęśliwsza na ziemi tatuś załatwia wszystkie formalności i bardzo nam pomaga jest super.
Mam pytanko jestem prawie tydzień po cc i krwawienie jest takie do skąpe, jak to wygląda u was dziewczyny po cc?
karolina0522, Finezja lubią tę wiadomość
-
Stokrotka, ja też już mega mało krwawię. W zasadzie zwykła podpaska (nawet nie ta na noc, tylko mniejsza) by wystarczyła, ale mam jeszcze trochę podkładów więc je zużywam. Jedynie mam problem z bielizną bo wszystkie majtki kończą mi się równo z cięciem, więc jeszcze do wtorku do zdjęcia szwu pokorzystam z tych wysokich siatkowych.
-
Oj mi 3 tyg cos lecialo a w tej chwili dalej czasami taki jakby sluz lekko zabarwiony na brazowo wyleci..bylam dzisiaj u gina zrobil mi usg pytal czy cos jeszcze wylatuje ale nie mowil ze cos jest nie tak. Tylko dostalam jakies globulki na to moje szczypanie. Mam tylko zrobic tsh i to wszystko.
karolina0522 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Nadine,
Ja mam zwykły ręczny laktator kupiłam w zestawie tomy coś tam
Elektryczny wygodniejszy ale ręcznym więcej roboty ale i tak pobudza...
Trzeba karmić i ściągać nawet.,.jak uważasz , że nic nie ma
A I pije herbatke hoops ekspresowa Na laktacje polecat I duzoo woody Dla mnie min 1,5l chic ha now znosze wody pić , ale jakoś daję radę
Więc nie przejmuj się i próbuj ....tylko popracować trzeba
Ja nie wiem czy moja się mająca , nie płacze , a pierś często ssie z butlą jest wygodniej dasz i.spokoj
No coś za coś....AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
nadine24 wrote:Marcia, a też Ci przysypiała przy jedzeniu? Jak sobie z tym radziłaś?
My jesteśmy teraz w 6 dobie, a u Ciebie kiedy zaczął w miarę schodzić ten żółty kolor?
[email protected]
Mi najbardziej w szpitalu przysypiala teraz czasem się zdarza. Ale poglascze po policzku albo po rączce i pomaga. Ewentualnie trochę się odsuwam żeby wyjąć cycka a ona zaraz go z powrotem wciąga
Ciężko mi powiedzieć kiedy żółty kolor zaczął schodzić ale wg mojej mamy która przychodzi co 2 dzień to jest corz lepiej. Ją tego tak nie widze jak z nią ciągle jestem. My jutro mamy 2 tyg a oczka jeszcze trochę żółte.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 15:09
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
XxMoniaXx wrote:Nadine a mrozic albo wyrzucac szkoda ,ale masz ssaka
czemu szkoda mrozić? Jak coś to są jeszcze banki kobiecego mleka. Zawsze można charytatywnie oddać, tylko sporo z tym zachodu.Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93🎉(29.05)
92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Ja podobnie jak Agata czuję się tutaj jak na innej planecie i chyba wrócę na forum jak do Was dolecę. ;pMaj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93🎉(29.05)
92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Allorene gratuluję
Nigdy nie wpadłabym na takie imię
Czekamy na fotkę kolejnego przystojniaka.
U nas z karmieniem różnie bywało. Za 2 tygodnie chyba przeszliśmy wszystkie możliwe drogi i w końcu padaliśmy z wyczerpania. Od wtorku za radą doradcy laktacyjnego jesteśmy tylko na cycu i zobaczymy jakie da to efekty. Jutro mamy wizytę w przychodni, a przy okazji ważenie i później mamy skonsultować przyrost wagi z doradcą. Jak mi się marzy karmienie samą piersią... Mam już dość laktatorów, butelek, mycia, wyparzania i tak w kółko. Teraz co prawda Mała cały czas by ssała, ale wolę to niż to co było wcześniej.
A swoją drogą nasze matki karmiły nas piersią i nikt im nie kazał budzić nas co 2-3 godziny (im dłużej ssak spał tym szczęśliwsza była rodzicielka, że ma chwilę czasu) i dawać określoną ilość pokarmu, a byliśmy zdrowi i wyszliśmy na ludzi. W tamtych czasach chyba jednak było łatwiej.
M właśnie pojechał zarejestrować Zosię w USC, a ja z niecierpliwością czekam na akt urodzenia naszej córci.karolinka85, karolina0522, Scintilla, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:Nenette powiem ci, ze w szpitalu mialam zalamanie przez olewke polozntch tak jak ty. Przez 10 godzin ryku Radka i przy blaganiach o pomoc 3 poloznych 2 mnie olaly choc mialy przyjsc, a trzecia zbyla smiechem ze jak nie radze sobie z laktacja to ona da dziecku mm zeby tak nie cierpialo przez niekompetencje swojej matki. Niezly tekst, nie?
Gdyby nie wspaniala polozna z nocnej zmiany, zamiast pewnosci ze nie robie nic zlego tylko jeszcze mam malo pokarmu, zaczelabym diety eliminacyjne (bo baki i ulewanie) i dopajanie mm, nie mowiac o podlym nastroju i poczuciu winy...
Dzieki jej wsparciu teraz w 10 minut sciagam z kazdej piersi po 50ml (5 doba po porodzie!) i narzekam tylko na poranione sutki, na ktore nic sie da zrobic bo jestesmy z mlodym malo kompatybilni (on ma mala gebe a ja gigantyczne wymiona).
Jezeli masz mozliwoac, pros o pomoc kogo sie da, grunt to znalezc w tym morzu niekompetencji choc jedna przyjazna dusze!
Nieukowa współczuję, że trafiłaś na taki personel, aż się nie chce wierzyć, że jeszcze takie osoby z takim podejściem pracują ;/ masakra... -
Ja już po wizycie u Gina, zaliczam ją do udanych mimo, że nie rodzę jeszcze
Zbadał mnie ręcznie, szyjka krótka, ale zamknięta jeszcze, trochę badanie bolało bo musiał głęboko szperaćpotem zrobił mi KTG, zapis super, ale bez skurczy
(przepowiadacze mam codziennie już od tygodnia, ale wieczorami), no i na koniec zrobił jeszcze USG, ilość wód prawidłowa, mała z wagą ok 3 kg, ale mówi ze może być trochę zafałszowany wynik bo główka jest już bardzo nisko, za spojeniem łonowym (więc jednak dobre miałam wrażenie, że się pcha niżej jak dwa dni mnie bombardowała, odpychała kopniakami).
Mój lekarz ma w sobotę dyżur w szpitalu, więc po śniadaniu mam się zgłosić na KTG na IP, jak nic się nie będzie dziać to pewnie po kolejnych 2-3 dniach kolejne KTG, a w środę albo czwartek mam się stawić do szpitala.
Mam nadzieję, że jednak samo się zacznieI Gin mówi, że jak się urodzi w ciągu 7 dni od upłynięcia terminu to dalej poród uznawany jest za terminowy, a nie przenoszony.
Po wizycie poszłam do Biedronki po lody waniliowe i maliny - tak na dobry humor:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 15:54
gosi_a, karolinka85, karolina0522, Scintilla, nenette lubią tę wiadomość
-
Muniek wrote:Dziewczyny gratuluję bobasów
wszystkiego dobrego.
Karolinka nie mam jeszcze pojęcia jak będziemy szczepiac. Jutro będziemy u pediatry to zapytamy jak to tu w DE wygląda.
Nenette polubilam za odpisanie ,nie za to co napisalas.. U mnie tez pewnego dnia doslownie nic niechcialo leciec..wyslalam meza do apteki po mm i femaltiker o ktorym napisala Dongina.. I niewiem czy on cos pomogl czy mysl o tym ze to dziala podzialala ze sciagam do kazdego karmienia po 60ml ale synek juz domaga sie wiecej..i dzisiaj np.drugi raz dalam 30ml mm i kurcze ulal po tym..za pierwszym razem tez..niewiem moze niepasuje mu to mleko?w szpitalu pil ale to gotowe w buteleczce..mam zakupionych 8szt i zobacze czy po tym tez bedzie ulewal..
-
Scintilla ja sciagam co 3godz.czy to noc czy dzien..meczace to niepowiem..sciaganie wyparzanie butelek laktatora sciaganie i tak w kolko..wolalabym zeby ssal tylko piers
byloby latwiej-szybciej
Co do mieszanego karmienia i wit k i d3 to jezeli jest juz pol kp i mm to k odstawiamy..
Nadine zoltaczka przy kp moze sie utrzymywac do 2m-cy..synek mial 14.3 byl naswietlany i spadlo do 5..a potem za kilka dni bylo 10 teraz juz 8..pediatra mowil zeby czesciej wychodzic na spacery..
Moj przysypial przy piersi..wiec odciagam ale przystawiam czesto choc na chwile..czasem ciumka po20minut czasem 5i spi.. U mnie tez przy kp z drugiej leci
Ja mam reczny tommy tippy i byl ok,teraz jak niemam sily to uzywam elektrycznego z canpolu ktory maz kupil jak bylam w szpitaluWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 16:20