Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
No i tak to właśnie jest,że niby wszyscy rozumieją jak się przechodzi na mm ale generalnie wmawia się kobiecie że gdyby naprawdę chciała i się postarała to pokarm by był. Sorry ale już mam dość takiej gadki. Przecież nikt mi w cycach nie siedzi i nie widzi czy to tam naprawdę jest czy nie. Też zawsze się nastawiałam na karmienie piersią,ale nie wyszło. A bardzo się starałam i nikt mi nie wmowi że było inaczej. No wybaczcie dziewczyny ale już mnie trafia...
Karolinka narazie doktorek mówił tylko o tym szczepieniu,a że miał dużo pacjentów to starał się nas szybko spławić więc nie dało się na spokojnie pogadaćScintilla, karolinka85, nenette lubią tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Myślę, że nie ma wśród nas mamy która decyzję o MM podjęła ze względu na "własną wygodę" - oczywiście, że KP wychodzi głównie z głowy ... ale przede wszystkim wychodzi głównie z cycusiów
- jak widać każda z nas boryka się z innym problemem a to problem brodawkowy a to problem z brakiem pokarmu - zapewne większość z nich wychodzi z zaniedbania przy starcie laktacji - czasu nie cofniemy, jest tylko troszkę przykro jak się czyta " że daję dziecku pierś co kilka minut aby było zadowolone " - bo dając swojemu pokarm odciągnięty lub MM mam taki sam cel.
karolinka85, Nieukowa, nenette, Z. lubią tę wiadomość
-
karmiłam przed 17 synka..najpierw piers potem odciągnęte 60ml..przebrałam, położyłam a ten ssie raczkę więc znowu dałam pierś pociumkał kilkanaście minut i teraz lezy sobie z mężem..
niewiem ile uda mi się sciagnąc przy następnym karmieniu..to jest jak wielka jedna niewiadoma..i nic na to nie poradzę..niestety..choć chciałabym żeby było go ze 100ml..ale jak bedzie Bóg jeden wie..i nic nie poradza tu pozytywne myślenia.. a szkoda..bo byłoby łatwiej
-
nick nieaktualnyJa nikogo nie porownuje. Bardziej chodzi mi o to zeby sie nie poddawac.
Pierwsza corke musialam dokarmiac od 4,5 miesiaca bo slabo przybywala na wadze. Mimo to dawalam cyca 1,5 roku. Mm nie dawalam bo nie umiala pic z butelki. Takze tez nie jestem taka super.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 18:17
-
Nie chce nikogo urazić pisząc ze nie rozumiem waszych problemów...ja mam dwójkę dzieci i nie wiem co oznacza karmić mm bo nie miałam potrzeby dawać może też ciężko mi zrozumieć wasza sytuację.
Karolinka Antek śpi ja mówię o przerwach w spaniu czasami jak nie spi godzinę to nawet 3-4 razy podchodzi do cyca.karolinka85 lubi tę wiadomość
[/url]
-
Moja ciotka ostatnio dała porównanie hak mówiłam ze mam kryzys bo nie mam mleka...mówi zobacz jak małpy robią, urodzi sie malpiatko i praktycznie trzyma sie brzucha mamy i trzyma w buzi pierś więc żebym ja też ciągle dawała jeżeli jest taka potrzeba.
Porównanie super Hehe do małpy ale ja czasami tak sie czuje jak siedze i nic nie robię tylko karmie i czasami też mam dośćWiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 18:43
karolinka85, Finezja lubią tę wiadomość
[/url]
-
Przeczytałam was
widzę ze dziś tematem numer 1 jest karmienie, do mnie jeszcze nikt nie zajrzał nie Spytał się jak chce karmić na razie wiem tyle ze ok 22 będę musiała się zczolgac pod prysznic. jestem ciekawa jak Zosi poszło z jedzeniem i jakie mleko jej dają
-
Ja też przystawiam kiedy tylko widzę że Hania ma taką potrzebę. Ciężko powiedzieć ile mleka zjada, ale nie płacze więc chyba jest najedzona. Jeśli chodzi o mm to ja nie potępiam, jak mus to mus, ale mam w głowie ciągle obawę że jakbym któregoś dnia dała jej butelkę to już by nie złapała piersi i skutecznie mnie to zniechęca do mm, choćby nie wiem jak bolało itd
to samo mam ze smoczkiem, chociaż to już trochę inna bajka
Nas za to dziś dopadł inny problem. Rano zauważyłam przy ustach u siebie małą kropeczkę, myślałam że to jakaś niedoskonałość, ale po paru godzinach zaczęła swędzieć i napełniać się płynem. Znowu ta nieszczęsna opryszczka. Mega się przeraziłam, bo rano ją do siebie tuliłam i nie wie czy nie było kontaktu jej ust z moimi, zresztą wystarczyło że dotknęła rączkami moich ustpołożna powiedziała że karmić mogę dalej , tylko nie całować, zresztą zanim ją teraz dotknęto lecę najpierw myć rece. Miałam też opryszczkę w ciąży (nie pierwszy raz) i lekarz mi coś wspominał o jakichś przeciwciałach. Myślicie że niunia jest bezpieczna?
-
Chyba na razie przechodzę gorzej to cięcie leki przeciw bólowe nie działają tak abym nie czuła cięcia jest po nich roszczeń lepiej ale nadal boli co ciekawe tylko jedna strona. Paracetamol działał tylko 2 h po katanolu jest tylko troszeczkę lepiej
-
Niedawno skonczylam kolejny raz karmic..od 17 wsumie 3razy cyc +60ml odciagnietego.. Przy mezu nie usnal tylko marudzil..wiec wzielam na rece nieprzechodzilo wiec dalam cyca..i teraz przysypia.. A nastepne karmienie wypadalo o 20..wiec napewno nie bede budzic tylko poczekam az sam sie obudzi..
-
agawera wrote:Chyba na razie przechodzę gorzej to cięcie leki przeciw bólowe nie działają tak abym nie czuła cięcia jest po nich roszczeń lepiej ale nadal boli co ciekawe tylko jedna strona. Paracetamol działał tylko 2 h po katanolu jest tylko troszeczkę lepiej
przez 2dni dostawalam kroplowki.. Bo potem czestowali tylko ibuprofenem lub paracetamolem..ktore mi wogole nie pomagaly..
-
A mnie wkurza to że nie ma fachowej pomocy przy karmieniu bo może gdybyście trafiły na kogoś odpowiedniego to przynajmniej części z Was by się udało. Pewnie z 75% przypadków dałoby się jakoś nakierowac ale co zrobić jak człowiek zostaje sam. Nie poddawajcie się a mm też jest ok
Melia, Nieukowa, Scintilla, Z. lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi o kp. Mnie właśnie zastanawiało to wybudzanie, karmienie na żądanie, odciąganie laktatorem i sprawdzanie ile tego jest itp. Czytając Wasze wypowiedzi odniosłam wrażenie, że karmicie co 3h a w między czasie odciągacie i zastanowiło mnie to czy po prostu nie można karmić np. nawet co te 30 min jeśli dziecko się domaga czy mam czekać itp.
Poza tym od wielu osób słyszałam, że laktatorem nie ściągnie się tyle co dziecko i że jak się odciąga dobrze jest patrzeć na zdjęcie dziecka albo na dziecko, że to też wzmaga ilośćnie wiem czy prawda, ale tak mówią moje koleżanki:)
W każdym razie dziękuję za wszystkie podpowiedzi
A u nas dzień po terminie, były twardnienia i w sumie nadal są, ale nie regularne. Niedawno poserduchowaliśmy i zobaczymy, może pomożeA jak nie to przynajmniej miło spędziliśmy czas
Chociaż na początku miałam w głowie jak to możliwie, że tamtędy wyjdzie dzieciątko !
))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 20:10
-
Finezja to prawda ze laktator to nie dziecko..i mleka tyle sie nie sciagnie co dziecko..
Ja wlasnie znowu karmilam..po 19 usnal na godzinke..i zaczal marudzic..wiec dalam cyca..i teraz niby spi..no wlasnie niby...maz go usypiaFinezja lubi tę wiadomość
-
Agawera dali mi go jak jeszcze lezalam..zeby przystawiac go..najpierw delikatnie ciumkal,a od nastepnego dnia odciagalam najpierw siara leciala potem mleko ale bardzo malo..potem wiecej i pod koniec pobytu w szpitalu sciagalam po 50ml cycka bardzo rzadko ssal bo odrazu zasypial ale jak to wczesniak..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 20:52