X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Finezja Ekspertka
    Postów: 180 380

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa i czop odchodzi od rana,taki gęsty glut coś ak kurze białko, bardziej galaretkowaty, kolor kawa z mlekiem:)

    qdkk8u69wcmbbuud.png]
  • Gosia82. Autorytet
    Postów: 301 168

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O nie pisałam i wszystko mi się skasowała, no dupa

  • Gosia82. Autorytet
    Postów: 301 168

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasiek śpi, akcja bardzo szybaka. Po Przebiciu pęcherza gdzie bolało jak diabli. Mąż powiedział, że cała rękę.mi wsadził a ze zakończenie szyjki było przy kości krzyżowej to myślałam, że umrę. Coś ruszyło ale nie często. Potem zaczęło boleć ale tak, że wytrzymałam tylko 3 skurcze i poprosiłam o gaz. Przyszedł lekarz i coś wspomniał o zzo zgodziłam się odrazu. Anestezjolog pojawił się po paru minutach i powiem Wam to jakiś kosmos zero, nic mnie nie bolało ale po chwili coś mnie zqczelobuciskac w posladku. Dołożył znieczulenia a ja czuję jak mi coś prze na pupę i okazało się ze 20 minut od podania zzo zaczęłam mieć bóle parte

  • Gosia82. Autorytet
    Postów: 301 168

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale pewnie przez zzo trwałości godzinę, że Jasiek był z główka juz między nogami i spadło tętno, podali oksytocyny, i poszło bóle co 2 minuty ale nie straszne tylko takie uczucie, że mi rozsadza pupę. Udało mi się urodzić o 10: 35 gdzie znieczulenie działało do 10 wiec ta końcówka była gorsza ale do.przeżycia. Czułam wszystko. Ze idzie z ręką, jak szły plecki bo bardzo powoli go wyciągali nie chciał wyjść. I musieli mnie naciac ale jest dużo lepiej, niż przy Mai juz byłam sikac

    Finezja, Nieukowa lubią tę wiadomość

  • Gosia82. Autorytet
    Postów: 301 168

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 razy przy skurczach był spadek tętna nie wiem, czy nie do 60 i przyleciał lekarz i juz zaraz by była decyzja o cc ale się wzięłam, parlam z całej siły i się udało. Dada super tu jest naprawdę wszyscy mili. Jakieś teksty śmieszne ja też sobie pogadam z anestezjologiem i naprawdę super opieka. Teraz jestem cały czas na poporodowej z mężem, bo jie ma miejsc na położnictwie. I super bo jest ze mną. A odwiedziny są codziennie po 3 godziny ktoś może przy tobie siedzieć. Albo ty wyjść z wózkiem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane :)

    Po pierwsze gratulacje dla kolejnych nowych mam i buziaki dla słodkich Waszych maluszków.

    Tym w dwupaku nadal odrobine cierpliwości. Jeszcze troszkę i dołączycie do tematów karmienia, kupek i pielęgnacji.

    Tym które " walczą " o udaną laktację, życze sukcesu. Oby nie dopadały żadne piersiowe bóle i zapalenia.

    U nas sytuacja pomału staje sie opanowana. Już złapaliśmy rytm dnia, czyli karmienie małej, obiadek dla rodzinki, ogarnięcie mieszkania i nawet wszystko mam poprane i poprasowane :)
    Za dwa tyg mamy chrzciny, wiec liczę że nawet okna bedą pomyte na przyjazd gości ;)

    Pamietam że któraś pisała ze maluch ma rumień noworodkowy. My tez mieliśmy bo Julka dostała go od tych szpitalnych ciuszków. Pediatra jeszcze w szpitalu wysmarowała ją gencjaną i po 3 dniach śladu po rumieniu nie było. Mimo że cała ona i ciuszki były fioletowe to wszystko sie zmyło i sprało.
    Z noworodkowych przypadłości zostały na białe kropeczki na nosku, które same znikną.
    W czwartek mamy położną to jedynie musi mi pokazać jak dokładnie myć jej cipunie. Jakoś przy chłopcach było lepiej. Boje sie za bardzo jej tam myć a tez nie wiem czy dobrze ją pielęgnuje ;)
    My karmimy sie mm Nan pro ha 1 i dopajamy wodą. Położna mówiła żeby dawać co 2 karmienie i tyle ile sama wypić bedzie chciała. Zwykle to jest 20-30 ml

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 16:44

    karolinka85, karolina0522, nenette lubią tę wiadomość

  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia to super no i z przyjęciem nie było problemu.a jaki lekarz znasz nazwisko?

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Gosia82. Autorytet
    Postów: 301 168

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikogo nie było, budzilismy wszystkich. A nazwiska lekarzy dowiem się. Było 3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2015, 17:18

  • Gosia82. Autorytet
    Postów: 301 168

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jerzy Smutek

    Sista lubi tę wiadomość

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiu raz jeszcze gratulacje :)

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • EP!C Autorytet
    Postów: 497 341

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tu tak cichooo ? :-)

    16udskjo085vr1ot.png 82dogu1rybsnof6k.png
    20150530650113.png
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, piszemy ze szpitala wiec przepraszam za literówki. Akurta Borys śpi wiec mam chwilowo wolne. Na wstępie gratulacje dla nowych Mam i cierpliwości dla następnych w kolejce!

    opisze mój poród bo bylo calkiem spoko

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 6 rano obudziły mnie już dość mocne skurcze, od razu regularne co ok 5 minut. Z innych objawów to tylko dwa dni przed byłam smutna i zrezygnowana, taka osowiala. Nie mialam żadnych skurczy przepowiadaczy, nie czyściło mnie, nic zupełnie.

    Od 6 do ok 11 bylam w domu ale skurcze juz bolały mocno i byly co ok 4 minuty, trwaly każdorazowo od początku 45 sęk. Niestety bol byl glownie w krzyżu i odbycie (taaaa boskie uczucie). Marzyłam zeby zrobić kupe, dalabym wtedy wszystko za porządną kupe

    AMJ lubi tę wiadomość

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W szpitalu pisały się skurcze, ale szyjka prawie 2 cm i rozwarcie ledwo na palec wiec kiepsko. Nie bylo miejsc, zaoferowali czekanie na korytarzu ok 2h, zgodziliśmy się. Nasza położna byla po dyżurze i nie mogla przyjechac, ale powiedziala ze z taka szyjka to potrawa i może zdąży.

    czekaliśmy te 2h na korytarzu i słyszeliśmy straszne, po prostu mega krzyki jednej rodzącej, nie nastrajało to pozytywnie.. Innej nie zdążyli podać znieczulenia i zemdlała z bólu. Ja sie zwijałam na skurczach na tym korytarzu, już bolało mocno

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok 14 dostaliśmy pokój, sprzęty spoko ale nic nie pomagali poza ciepłym prysznicem. Jak mnie mąż masował to bylo gorzej, siedzenia na piłce do bani. Marzenie o kupie trwalo, czekałam na lewatywę. Na skurczach wylam, nie miałam siły. Ten gaz pomsgal o tyle ze bolalo tak samo ale bylo zabawniej. Moj mąż mi ściągnął nowe angry birds bo jestem fanką ale nawet gra nie pomogła :D ok 16 przyszla jakas okropna polozna i mnie zbadała tak ze krew się lala, ja wylam, mój J chcial ja zabić. I to na skurczu... Dramat, najgorszy moment porodu. Info ze rozwarcie na 2 palce i szyjka 1 cm mnie dobilo

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trwalo to do ok 18, pojawila sie nasza wybrana polozna...i to byla najlepiej wydana kasa w życiu. Zbadala mnie delikatnie, powiedziala ze szyjka ma budowę taką ze jest skierowana do kosci ogonowej, będzie mega ból i będzie to dlugo trwalo wiec od razu dostane znieczulenie chciaz rozwarcie tylko 3cm. Rzeczywiście szybko ogarnęła temat, badania do znieczulenia, ok 19 dostalam zzo, totalnie mi bylo wszystko jedno jaka igla i czy boli bo skurcze mnie juz wykanczaly. Zzo bylo najlepsza rzecza w życiu, lepsze niż lody, swieta, wakacje i orgazm

    Sista, Nieukowa, Z., Aka81, Joasia:), karolinka85, hibiskus, dorcia8919, nenette, karolina0522, Scintilla, Finezja lubią tę wiadomość

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polozna powiedziala ze jedyna opcja by to poszlo to duża dawka oksy plus mocne znieczulenie, tak zrobila a ja spalam. Cala sie trzęsłam tylko. Dziecku skakalo tętno do ponad 200, poplakalam sie ze strachu ale mnie uspokoiła. Po godzinie mialam rozwarcie na 10, ale dziecko sie źle wstawilo w kanal i byli wszyscy w gotowości do cesarki

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borys mial ostatnie minuty by sie przekręcić, nawet polozna nie wierzyla ze sie uda a sue skubany obrócił. Ja nadal nie czulam żadnego absolutnie żadnego bólu. Czulam tylko kiedy jest skurcz party ale bez bólu. Kazala przec, odpowiednio mnie ustawiala, super pomagała z moim J. Parlam bardzo dobrze i sprawnie pomimo zerowego bólu. Bylam w stanie robić dokładnie to co mówi bo bylam spokojna i zrelaksowana. Dlatego uniknelam nacięcia, bo calkowiecie panowalam nad parciem, bylo super. Parlam lacznie moze z 25 minut. Jak Borys wyszedłem ja w ryk, nie kojarzę w ogóle porodu lozyska, mam minimalne szwy ale nie czuje nic za bardzo, siadam niemalnie

    Sista, Z., karolinka85, dorcia8919, nenette lubią tę wiadomość

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdyby nie położna skończyliby cesarka. Lekarze mieli mnie gdzieś, to ona walczyla by się udalo, ciągle monitorowala dziecko, zadecydowala o szybkim zzo które wg lekarzy mialo jeszcze zwolnic akcje a tymczasem przyśpieszylo na maxa. Zdecydowala na ochronę krocza chociaz lekarz "slabo to widzial". Jesteśmy jej mega wdzięczni, super babka

    Sista, Nieukowa, karolinka85, hibiskus, nenette, Scintilla lubią tę wiadomość

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • gosi_a Autorytet
    Postów: 704 1172

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata niezła historia. Teraz wypoczywaj i wracaj do sił :-)

    A1984 lubi tę wiadomość

    wnidt5odau6o2x80.png
‹‹ 1453 1454 1455 1456 1457 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ