Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMelia i Angel, jeszcze Wy:) Fajnie ze nie jestesmy same w oczekiwaniu na te niefajne doswiadczenie porodowe ale superancką nagrode:)
Cos mi sie wydaje ze po ostatnim porodzie, powinnysmy dokonac podsumowania zmagan ciazowych i porodowych i zakmnac ten watek a otworzyc nowy, np. 1 rok z zycia naszych maluszkow czerw. 2015- czerw. 2016.
Co wy na to?angel-84, Marcia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNieukowa wrote:Ania gratulacje! Duza dziewczynka i sn... Pewnie dlatego tak dlugi i meczacy porod. Wracaj do sil, relacja porodowa poczeka
Agata przepiekne macie zdjecie! Porod ci sluzy bo ty tez rumiana i usmiechnietaGratuluje Boryska, cudo chlopak
Zyrcia jedziemy na jednym wozku chyba... Masz nakladki? U mnie dzialaja, co prawda brodawki dalek bola ale juz znosnie...
W ogole sie wczoraj przerazilam... Maly wieczorem oproznil mi jednego cyca, drugiego podalam odciagnietego do zera i dalej ryk i szukanie zarcia. Prztstawilam jeszcze raz do tego z ktorego je normalnie, znowu wydoil ile sie dalo a potem darcie sie ze glodnyjak sie juz uspokoil to zasnal na cudne 3,5h, ale jak ja mam go wykarmic? Teraz to samo - ledwo starczylo, a mleka szacuje teraz na 100-120ml z obu piersi... Co a jamochlon
chyba zaczne pic herbatki namlaktacje jedna po drugiej i kupie ten femlakti costam...
Ja znoszę ten ból normalnie tylko wczoraj przesadził z porcjami i moje suty były w depresji, poza tym on łapie i np. gapi się na boki z tym sutem w paszczy i ciągnie -_-
Mleka mam litry, nie brakuje mu, leci z nich porządnie tylko ile można jeść !? zamiast iść spać to żarcie, żarcie, żarcie
Nie spał do 2 potem obudził się o 6 na śniadanieteraz chwilę śpi.
Z dostawianiem problemu też nie ma, bo jak tylko go do swojego brzuch przystawie to już sam sobie łapie tego cycakarolina0522 lubi tę wiadomość
-
Hej!
Dziewczyny jeszcze ja zostałam na polu bitwy 29.06, więc ja i Epic na samym końcu wychodzi z listyAle mnie to się wcale nie śpieszy. Wyjdzie w swoim czasie i tego się trzymam
Dziewczyny gratulacje
Wiecie tak czytam o karmieniu i problemach z nimi. Nie możecie się zrazić, bo nie wychodzi itp. Musicie ćwiczyć i nie pozwolić po prostu na zanik pokarmu. Na SR położna nawet mówiła, że czasami kobiety mylnie myślą, że nie karmią dobrze, bo dziecko ciągle chce do cyca. A okazuje się, że ma po prostu potrzebę SSANIA a NIE JEDZENIA i wtedy spróbować ze smoczkiem. Kiedyś nie było laktatorów, żadna kobieta nie wiedziała ile zjadło jej dziecko i dawały radę. Więc dlaczego my nie mamy daćEP!C, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczynki,
U nas nocna spokojna, tylko dwie pobudki na karmienie. Wczoraj sie przejmowałam, bo mamy wage, która pokazała, ze Olga od wyjścia ze szpitala przybrała 70g. To chyba za mało na 5 dni? Ja piersi nie mam jak balony, ale Mała zajada po 20-30 minut z jednego cyca. Pózniej nie płacze, wiec myśle, ze najedzona. Dziś rano ja ważyłam i przyrost o kolejne 60g (ale az tyle przez jedna noc? Chwile wczesniej przebrałam ja z mega kupy). No i juz sama nie wiem, bo w dzien przystawiam na zadanie, czyli co 2-3 godziny, a zdarza sie, ze w ciagu 1,5 godziny je trzy razy. Chyba odpuszczę dzisiejsze ważenie przed kąpielą i zobaczę jak bedzie jutro.
Wczoraj odpadł kikutek, pózniej troche krwi poleciało przed kąpielą, ale tatuś oczyścił i jest juz dobrze.
Byłam tez u gina, ściągnął szew i powiedział, ze ładnie sie zagoiło. Wizyta za piec tygodni. Podczas CC zauważył mięśniaki na mojej macicy, ale bedzie to obserwował, bo teraz macica sie obkurcza. No i zapytałam o nosidlo/chustę - nie widzi żadnych przeciwwskazań, wiec poczekam jeszcze dwa-trzy tygodnie i próbujemyNo i na bliznę mogę juz stosować plastry Sutricon.
Za Brzuchatki czekające - kciuki zaciśnięte !!!
Miłego dnia
dorcia8919, karolinka85 lubią tę wiadomość
-
Hahaha.
Niech sobie polozne w dupe wloza rady pt. zagryzc zeby, ranki na cycachmsie zagoja...
Dostalam zapalenie sutkow. 38,5 goraczki, jade na SOR porodowki. Najlepsze ze Pomoc Dorazna odmowila mo pomocy bo... Nie sa kompetentni. Ani pediatra, ani internista.
Jest mi tak cholernie smutno, tydzien walczylam o kp i pewnie skonczy sie na mm i antybiotykach... Trzymajcie kciuki, moze jeszcze sprawa nie jest przegrana((
-
Nieukowa powodzenia.
u nas z pomocą doraźną też jaja. jakby bali się w ogóle coś zrobić. Więc po co w ogóle taka instytucja istnieje skoro i tak odsyłają na IP. jak dwa razy nic nie poradzili gdy się do nich udałam od razu jeździłam na IP. Lekarz który mnie tam badał stwierdził, że on nic nie widzi, a w nocy dostałam anginy ropnej, tak samo było z węzłami, które ja czułam pod palcami a on nie widział. Porażka nic więcej. -
Nieukowa , zapalenie ojej..trzymam kciuki
Ktoras pisala o potrzebie ssania..ja probowalam podac smoka ale odrzuca go..moze i lepiej..
Wczoraj mial chyba jakis wieczor ssania-jedzenia.. Od 17do 20 3razy piers i 60ml odciagnietego..godzinke podrzemal i znow cycek..nastepne karmienie bylo juz o polnocy..
A dzis strasznie bola mnie sutki.. Probowalam z nakladka ale nie chce lapac.. Wogole ostatnio juz tak dlugo nie spi..i wiecej marudzi..
Musze przy nastepnej wizycie u pediatry spytac o te naprezanie podczas jedzenia..co na to stosowac bo zdarza sie to praktycznie caly czas podczas jedzenia.. -
Hej!
Młody padł. Bardzooo mało śpi.
Na początku gratulacje dla nowych mam! Jesteście super dzielne babki
I współczuje problemów z karmieniem, dziewczyny karmiące MM nie przejmujcie się, czasem życie pisze inne scenariusze niż sobie życzymy. A Wy na pewno kochacie swoje maluchy i chcecie dla nich jak najlepiej!
My karmimy się tylko piersią a dzieć wisi na cycku godzinami. Tak mi rozkręcił laktacje, że dziś był nieziemski bój i ryk przy karmieniu bo za szybko mu leciało. Jak odpadł od cyca to normalnie fontanna na 7 cm samoczynnego wyciekuAż nie wiem jak sobie z tym radzić. Po nim się leje, po mnie się leje, chodzę brudna jak matka polka
Poza tym mamy częste czkawki bo chyba zbyt łapczywie je. I jak na początku nie odbijałam tak teraz odbijam bo ulewa i chyba brzuch boli.
Mi zalecono diete eliminacyjną więc jem samo gotowane i pieczone, wyeliminowałam też produkty mleczne bo mamy chyba jeszcze niedojrzały układ trawienny i były wtedy zielone kupki. Teraz kupki już ładne. Masakrą też okazały się pomidory.
Pępek nam niestety jeszcze nie odpadł coś lekko krwawi mam nadzieję, że powoli odchodzi, w końcu dziś 11 dni.
Byliśmy też na wizycie u pediatry i mamy podejrzenie asymetrii ułożeniowej i skierowanie do neurologa... możliwe też, że ma lekko wzmożone napięcie mięśniowe bo się strasznie prężyJestem tym zmęczona i przerażona.
Z rzeczy które się jeszcze przypałętały to ropiejące oczko, dostaliśmy jakiś antybiotyk. Zakroplenie tego dziecku to jakiś hardkor, mruży oczy, kręci głową, mruga, trafić ciężko ;/
Z innych problemów to trafił nam się wymuszacz, protest okropny aby zrobić pielęgnacje po kąpieli. Umyć uszy, oczy, buzie, pępek itd. Jakby go ze skóry obdzierali. A mi serce pęka. Ja się denerwuje, on się denerwuje. Coś strasznego.
Ach i żeby było mało to mamy też trądzik niemowlęcy lekki na buźce.
No ale cóż jakoś damy radę, z każdym dniem będzie lepiej. Każda z nas boryka się z jakimiś problemami ale nie można się załamywać. Kobiety są silne, nie?
Trzymam kciuki za Wasze troski aby wszystko się dobrze układało!Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Urodziłam 10:35, hehe 3380, 57 cm, 10 p, teraz się karmimy,
angel-84, XxMoniaXx, Z., karolinka85, dorcia8919, Scintilla, Sista, Inesicia, karolina0522, Muniek, Nieukowa, Aka81, gosi_a, nenette, lilly78, Dongina, Ania1704, .aś., Finezja, Joasia:), Marcia86, agawera lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:Mala mi od godziny tak sie rusza i jezdzi po szyjce ze mnie prady przechodza . masakra co te dziecko wyczynia, az boli :0
Gosia moje gratulację jak będziesz miała chwilkę to prosimy o opisik porodu
AMJ lubi tę wiadomość
-
angel-84 wrote:ja tak miałam wczoraj aż łzy napływały mi do oczu.
Gosia moje gratulację jak będziesz miała chwilkę to prosimy o opisik porodu -
Z. U mnie jak przystawiam synka to tez leci ciurkiem..a on chyba nie nadaza.. Szkoda ze do laktatora niechce tak super leciec..
bo wolalabym to odciagnac i dac mu z butli..
Co do wzmozonego napiecia to podejrzewam u nas to samomoj tez sie prezy..ostatnio dosyc czesto.. Nic 25wizyta to zobaczymy..
Oczko tez ropieje dostalismy kropelki..
I od wczoraj jest taki marudny ze hej..non stop przystawiam do cyca..pociumka chwile i spi to go odkladam chwila mija i placz znowu
Podczas jedzenia sie prezy napina..puszcza baki.. Dzwonilam do poloznej czy moge podac espumisan ale nieodbiera..wiec napisalam esa moze odp badz oddzwoni..
Nawet nie mam czasu odciagnac mleka bo marudzi non stop..Z. lubi tę wiadomość