X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 30 października 2014, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toxey wrote:
    ja caly czas sie stresuje, belly pokazuje ze beta w normie, ale ostatnio przyrosla ponad 100%, a teraz tylko 60%... sama nie wiem co mam myslec. z bety wychodzi ze ciaza jest ponad tydzien mlodsza. musze powtorzyc jeszcze raz, nie wiem czy jutro czy w poniedzialek i sie przekonam. wizyta 17 listopada...

    Troxey odpuść te bety... serio. Pomijam że 60% to jest przyrost w normie więc sama widzisz że szalejesz trochę ;) Ja zrobiłam dwa razy i więcej nie pójdę - szkoda nerwów.

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2014, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, ze szaleje, ale czemu ostatnio przyrosla znacznie wiecej... Tego nie rozumiem. Wiem, ze sie nakrecam, ale tyle ostatnio aniolkow :(

  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 30 października 2014, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toxey wrote:
    Wiem, ze szaleje, ale czemu ostatnio przyrosla znacznie wiecej... Tego nie rozumiem. Wiem, ze sie nakrecam, ale tyle ostatnio aniolkow :(
    Ja tylko jedna betę robiłam dla potwierdzenia i tyle lekarz nie zalecał więcej i ja sie nie denerwuje i dla maluszka to korzystniej żebyśmy się nie denerwowały:) musisz kochana odpuścić ta betę:)

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • Eowena Ekspertka
    Postów: 153 203

    Wysłany: 30 października 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toxey, najpierw beta przyrasta szybko, potem trochę zwalnia, a chyba gdzieś koło 11 tygodnia się zatrzymuje. To normalne. Może sprawdź swoje wartości na tej stronce, jeśli wiesz kiedy miałaś owulację.

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    8une43r8mbu2h8v4.png
  • soprecious68 Przyjaciółka
    Postów: 103 69

    Wysłany: 30 października 2014, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozumiem dlaczego biegacie co chwile na ta bete . Przez to,nawet male drgniecie w dol czy w gore sprawia,ze panikujecie...


    Bez nerwow. Obserwowalam wiele znajomych Mam i zadna nie biegala co chwile na badania bety czy inne. Kurde,chodzily tylko na wyznaczone daty u swojego ginekologa i oszczedzily sobie w ten sposob wiele stresu i niepotrzebnej paniki,a ich dzieci sa zdrowe jak ryby.


    Moze czas najwyzszy troche wyluzowac?

    A1984, Truskaweczka250, Eowena, Alamakota, Nieukowa, Czarnaa94 lubią tę wiadomość

    Wierze,ze niedlugo będziesz z nami Maleństwo <3
  • soprecious68 Przyjaciółka
    Postów: 103 69

    Wysłany: 30 października 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyznam,ze tez siedze z dupa jak na gwozdziach,ale nie robilam zadnej bety. Bylam dwa tygodnie temu na USG,mowi,ze nic nie widzi. Kazal przyjsc na dwa tygodnie i czekam,moze nie cierpliwie (norma) ale czekam na to badanie i niczego na wlasna reke nie robie,bo po co sie stresowac na zapas ;> wszystko sie samo wyjasni. Zamiast siedziec i wpatrywac sie w to czy ktos mial podobnie,radze przygotowac romantyczna kolacje i spedzic fajny relaksujacy wieczor z ukochanym. Pomaga,wiem co mowie.



    Do gory glowy Mamuski! ;))

    szczesliwamama, A1984, Inesicia, Eowena lubią tę wiadomość

    Wierze,ze niedlugo będziesz z nami Maleństwo <3
  • Kikusia Autorytet
    Postów: 283 167

    Wysłany: 30 października 2014, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak trochę zmienię temat :D Jakie jest zdanie waszych mężów/partnerów na temat wspólnego porodu ?

    Mój powiedział , że będzie ze mną ale czekał za drzwiami :D

    SYNUŚ <3nzjd3e3kvj76trcz.png
    Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej
    proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja
    Mama!"
  • soprecious68 Przyjaciółka
    Postów: 103 69

    Wysłany: 30 października 2014, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj Ł. powiedzial ,ze bedzie lezal obok mnie ,na drugim lozku hahaha(bo zemdleje).


    Truskaweczka250, Eowena, Nieukowa lubią tę wiadomość

    Wierze,ze niedlugo będziesz z nami Maleństwo <3
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 30 października 2014, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie nie wyobrażam być w tym momencie bez mojego M. I ze względów praktycznych (ktoś musi jakby co opie*** personel) jak i emocjonalnych. No i to też JEGO dziecko.

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 30 października 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kikusia wrote:
    Tak trochę zmienię temat :D Jakie jest zdanie waszych mężów/partnerów na temat wspólnego porodu ?

    Mój powiedział , że będzie ze mną ale czekał za drzwiami :D
    Mój M od razu powiedział ze bedzie przy mnie i nie nie ruszy sie nigdzie chyba że go wygonię:)

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • Inesicia Autorytet
    Postów: 757 1431

    Wysłany: 30 października 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soprecious68 wrote:
    Przyznam,ze tez siedze z dupa jak na gwozdziach,ale nie robilam zadnej bety. Bylam dwa tygodnie temu na USG,mowi,ze nic nie widzi. Kazal przyjsc na dwa tygodnie i czekam,moze nie cierpliwie (norma) ale czekam na to badanie i niczego na wlasna reke nie robie,bo po co sie stresowac na zapas ;> wszystko sie samo wyjasni. Zamiast siedziec i wpatrywac sie w to czy ktos mial podobnie,radze przygotowac romantyczna kolacje i spedzic fajny relaksujacy wieczor z ukochanym. Pomaga,wiem co mowie.
    Do gory glowy Mamuski! ;))

    Gorzej jak na samą myśl o kolacji ma się odruch wymiotny;)
    A co do bety to ja zrobiłam tylko jedną żeby potwierdzić ciążę i na tym się skończyło. Lekarz mi jej nie zlecił więc nie było sensu się wychylać i tracić czas, pieniądze i krew;)
    Leżę od kilku godzin w łóżku i znów zaczyna boleć mnie ucho. Może jutro gin coś poleci na te bóle.

    "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
    Janusz Korczak

    km5svcqgn978gm4o.png
    Córcia, Córeczka;*
  • szczesliwamama Ekspertka
    Postów: 213 245

    Wysłany: 30 października 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wyobrazam sobie porodu bez meza,bo przeciez to tez jego dzielo :) ! ale my teraz wybieramy cesarke albo prywatnie albo nie jak sie uda,a zalezy mi zeby przy niej tez byl...

    88c5skjocwzv43pd.png[/url]
  • aga87 Ekspertka
    Postów: 180 112

    Wysłany: 30 października 2014, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kikusia, jak bym chciała to mój byłby ze mną, bo powiedział mi ale wydaje mi się ze on sam nie do końca jest przekonany, za drzwiami bedzie na pewno ale czy na sali..., nie wiem musimy jeszcze o tym porozmawiać, bo nie chce zeby on tam był tylko dlatego ze ja bym chciała no i ja sama nie wiem czy ja chce zeby on był. Jesteśmy ze sobą bardzo blisko, rozmawiamy o wszystkim, nie wstydzimy się siebie i swojej intymności, ale nie jestem przekonana czy chce aby był przy porodzie, oglądał mnie w tym opłakanym stanie i tp, chyba nie, ale jeszcze jest dużo czasu więc zobaczymy. Na pewno bedzie przy mnie jak najdłużej się da ;)

  • Inesicia Autorytet
    Postów: 757 1431

    Wysłany: 30 października 2014, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój M nawet nie bierze pod uwagę, że może go nie być przy porodzie. Oby tylko nie musiał być akurat na służbie;P

    "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
    Janusz Korczak

    km5svcqgn978gm4o.png
    Córcia, Córeczka;*
  • soprecious68 Przyjaciółka
    Postów: 103 69

    Wysłany: 30 października 2014, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inesica ,nie chodzi o to zeby sie objadac, chodzi o samo bycie razem w milej atmosferze i chec wpolnego odstresowania sie ;)

    Wierze,ze niedlugo będziesz z nami Maleństwo <3
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 30 października 2014, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój jedzie dziś ze mną na pierwsze USG. Trochę się zbulwersował jak się dowiedział że to USG wewnętrzne ("a to stary zboczuch" - określenie na mojego gina), ale chce od początku uczestniczyć w małym cudzie. Aaaa i myślał że to badanie odbywa się na fotelu ginekologicznym. Wiem też że jakby tfu tfu odpukać okazało się że coś jest nie tak - będzie mi duuużo łatwiej usłyszeć to wspólnie niż samej.

    Ale wiem że jakby miał opory przed wspólnym porodem - starałabym się to uszanować.

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • Eowena Ekspertka
    Postów: 153 203

    Wysłany: 30 października 2014, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo nie chcę, żeby mój mąż był przy porodzie. W żaden praktyczny sposób mi nie pomoże, a będzie tylko patrzył jak cierpię. Trzymania za rękę nie liczę, bo to nie jest praktyczna pomoc...
    Od koleżanek słyszałam też, że często jest tak, że jak mąż jest przy porodzie to potem w ogóle mu się odechciewa seksu.

    Sabela lubi tę wiadomość

    8une43r8mbu2h8v4.png
  • aga87 Ekspertka
    Postów: 180 112

    Wysłany: 30 października 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na usg był ze mną, i mamy zamiar oboje chodzić na każdą wizyte ale do porodu jeszcze czas ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z obserwacji wiem, że nie należy partnerów zmuszać do bycia przy porodzie.. Jeżeli nie chcą to nie. Zdarza się niejednokrotnie, że mdleją, nie potrafia zapanować nad emocjami-awanturują się... Poza tym niestety może to zrazić partnera do parterki w sensie seksualnym... Przykre to jest bo porody rodzinne są piękne... partner jest zaangażowany w to aby zminimalizować ból partnerki poprzez trzymanie za reke, wspieranie, dopingowanie, podanie wody czy masaż. Wydaje mi sie,ze nalezy szczezre porozmawiac czy mazczyzna jest gotowy to przezycia tak cudownej chwili. Zawsze jednak mozna się umówić, że na badania partner wychodzi z sali ale jest z rodzącą cały I okes porodu czyli do całkowitego rozwarcia, potem na sam akt narodzin wychodzi i wraca gdy dziecko już jest na świecie :)

    Nieukowa, Kikusia, kasika8303, Inesicia, lauda lubią tę wiadomość

  • aga87 Ekspertka
    Postów: 180 112

    Wysłany: 30 października 2014, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alamakota, to miałam na myśli że na pewno chcę aby był ze mną jak najdłużej się da czyli w tej pierwszej fazie później już niekoniecznie, to jest kwestia do ustalenia jeszcze.

    Alamakota lubi tę wiadomość

‹‹ 150 151 152 153 154 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ