Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dada no to nieźle. No mam nadzieję, że o 14 Cię przyjmą. Gosia powodzenia. Jasiek dzisiaj coś marudzil od rana, teraz tez mam go na rękach bo się wiercil. Trochę mu się odbiło i śpi dalej. Dziewczyny jedna pierś mam większą i cięższa, czy to znaczy, że w tej mniejszej mam.mniej mleka. Bo Jasiek tez z niej nie je tak porządnie. Wczoraj ściągnęłam wieczorem z niej laktatorem o ledwo 20, dziś go będę częściej do.niej przystawiac. O co tu Chodzi?
-
Gosia u mbie ta wieksza jest gorsza- maly gorzej sie przysysa do niej. Nie ma reguly, raczej to nie kwestia samej produkcji mleka, a moze wlasnie gorszego ssania?
U mnie jakies zmeczenie materialu. Radek grzeczny, podniosl dzis po raz pierwszy glowke na przedramionachMama zajmuje sie domem, a ja i tak jakas niedospana dzisiaj.
Po pracy maz ma pojechac do sklepu z pieluchami wielorazowymi. Az sie boje co z tego wyjdzie i czy ogarnie co ma kupic
Sista zawsze tak jestJa tez sie dzis nosze z zamiarem pofotografowania malucha lustrzanka, ale az jestem chora jak mam sie za to zabrac
no ale pamiatka byc musi!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 13:27
-
Dobra wiadomosc dla obecnych brzuchatek. My juz sie nie zalapiemy, chyba ze przy kolejnej ciazy
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/881415,zmiany-w-sluzbie-zdrowia-ciezarne-bez-kolejki-porod-ze-znieczuleniem.htmlMarcia86 lubi tę wiadomość
-
Dada i Gosia trzymam kciuki, do boju!
Dziękuję za wszystkie rady odnośnie karmienia, niestety na razie raczej słabo nam idzieAle dziś przychodzi do mnie doradczyni laktacyjna - moja ostatnia deska ratunku. Jak to nie pomoże przechodzimy na mm, może jestem egoistką ale my nawet na spacer nie możemy iść bo nie da się nakarmić...
Tak ogólnie to u nas lepiej, powoli do przodu. Uczymy się siebie. Mi hormony chyba trochę się uspokajają, już nie płaczę, mam czasem wieczorny zjazd nastroju ale jest leeeepiej. Liczę że za 2 tygodnie będę tak jak Wy czerpać pełną radość z bycia Mamą.
Rozalia (bo wiem że czujesz podobnie) - to nam minie, będzie lepiej. Fajny miały pomysł dziewczyny z pomocą położnej na 1 dzień. Mam nadzieję że wyjazd udany i trochę Ci lżej!
A ja tymczasem mam małą listę pytać, bo na Was zawsze można liczyć!
1. Pępuszek nam odpadł po tygodniu ale nadal czasem leciutko podkrwawia (widzę strupki) - to normalne?
2. Młody miał w nocy taką akcję (po tym jak spał całe popołudnie) - machał wszystkimi kończynami z wielkim zapałem, odpychał mnie, butlę, rzucał się, miał napady płaczu typu 10 sekund i cisza. Co to mogło być? Kolka raczej nie bo ze 2h wcześniej zrobił mega kupę
3. Dopajacie przy mm + pierś mniej więcej pół na pół? Mój nie chce pić ani wody ani herbatek (rumianek / koperek), pluje tym i się dławi
4. Od porodu noc w noc mam takie akcje (raczej nad ranem) że mi mega zimno, aż mam dreszcze i zimne poty? Cóż to może być?? -
Agata odpowiem ci ale nie na wszystko bo z mm nie mam zadnego doswiadczenia
1. U nas pepowina odpadla w 6 dobie i tez blizna podkrwawiala, potem byl taki brazowy sluz. Normalne, jezeli krew sie nie leje, tylko robia sie strupki to jest ok. My cxyscilismy wacikiem do uszu nasaczonym octaniseptem po kapieli i wciaz wietrzylismy odwijajac pieluche jak przy kikucie.
2. Moze mleko mu nosem poszlo, musial odbekbac albo puscic wiatramoj Radek czasami tak reaguje jak mu sie dowolna rzecz nie podoba...
Agata ja na spacery zawsze mialam butle odciagnietego, niekoniecznie trzeba prosto z cycaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 15:30
A1984 lubi tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczynki,
Rano miałyśmy sesje Olgi. dziecko miało być rozebrane i śpiące. No i usypiała sie 1,5h, a jak ja rozebrałam, to dostała czkawki i znowu sie obudziłaNa szczęście jak juz sie uśpiła, to mozna ja było układać i przebierać i poszło juz szybko. Zdjecia bedą gotowe za 6-7 tygodni wówczas zrobię fotoksiążkę dla cioć i babć
Nieukowa - z nasza lustrzanka nawet nie próbuje, mam pod ręka mały aparat na wszelki wypadek
Pojechałam do baru wegetariańskiego, bo jest tak gorąco, ze nie jestem w stanie nic ugotować. Jak wróciłam Olga była juz tak zła ze zmęczenia i niemożności zaśnięcia, ze dałam butle wody i wypiła duszkiem 70ml. Ewidentne pić jej sie dzisiaj chce, bo jak normalnie w dzien przystawiam do cyca co 2 godziny, tak dzisiaj przy cycu jest co godzine. No i brakło mleka, co ja doprowadzało do rozpaczyZasnęła w końcu, po walce, w sypialni gdzie jest tylko 25 stopni, rozebrana do pampersa i przykryta tetrą.
I co z tym wentylatorkiem? Mamy dwa i jeden, taki mały chciałabym włączyć w sypialni, chyba mozna w taki skwar? A kąpiecie w ciagu dnia Maluchy, w taki upał, dla orzezwienia? Ja miałam dziś ochotę schłodzić Olgę pod kranem, tak mi było jej żal -
Agatko,
1. U nas kikut odpadł po tygodniu, pózniej podkrwawial około tygodnia. Psikalysmy Octaniseptem po kapieli i dodatkowo dwa razy dziennie i czyscilismy patyczkami do uszu. Teraz juz jest ślicznie zagojona.
2. Moja dziś pokazała takie show, jak była juz mega zmęczona, prawie spała i cos ja rozbudziło. Uspokoiłam, dając cyca i zasnęła.
3. Ja karmie tylko cyce i dziś dodatkowo dałam wode, wypiła duszkiem 70ml.
4. Akcji zimna nie mam, ale pocę sie jak szczur, nawet bez upałówA1984 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny za pomoc!
Co do picia, no mój nic poza mlekiem pić nie chce, pluje.. trochę się boję że się odwodni ale wydaje mi się że jakby mu się chciało pić to by wypił. Zresztą dopytam dziś tej doradczyni laktacyjnej. Ciekawa jest co mi powie, mam tylko nadzieję że nie "jedyne wyjście to dostawiać, dostawiać, dostawiać" - tego się boję, bo dla mnie każda pora karmienia to już mała trauma
Sista podziwiam Cię jak sobie radzisz z dzieckiem i przy okazji normalnie żyjesz. W ogóle Was dziewczyny podziwiam i mam nadzieję że dołączę do ogarniętych Mam! Powiem Wam że ten czas to fajny test dla związku - każdego dnia kocham męża bardziej, gdyby nie on ześwirowałabym, serio..
Czy mamy jakieś wieści od Lilianki?Nieukowa, Finezja lubią tę wiadomość
-
u nas pępuszek odpadł dopiero wczoraj oO ale za to nic nie krawi ... na wizycie ptaronażowej połozna kazała wacikiem/patyczkiem nasączym spirytusem smarować (takim zwykłym z monopolowego
) i tak też ostanie kilka dni czynilismy - może dlatego w końcu odpadł -.-
póki co nie dopajam niczym ale dziś taka z niej maruda mała że hopewnie te upały - jak ją schłodziłam w wannie to widać było jest jej dobrze! (tzn schłodziłam - kąpałam brudna pupę^^``). Jutro chyba wprowadzę druga kąpiel koło południa da ochłody.
Nie mam akcji z zimnem - ale za to mam te oschody raz obfitsze raz prawie w ogóle oO no ale nic pozatym sie nie dzieje.
u nas takie płaczki z niewiadomych przyczyn są częste oO - ona sobie śpi i nagle zryw z płaczem po czym znów "zasypia" albo rozbeczy się na dobre oO ehhkupki robi i to sporo więc nie wiemy o co chodzi Oo.
Właśnie na twarzy pojawiły sie takie czerwone krostki - zaogniają się gdy sie zgrzeje np przy cycu albo płacząc to trądzik? potówki? a może alergia? ! wczoraj były na 1 policzku dziś juz na dwóch ehh mam dośc tych upałów -.- -
HEJ
Dzięki Z. że pytasz u nas nieźle, powoli do przodu. Jesteśmy na MM. Edik przybiera aż za dobrze, mimo że pilnuję ilości i pory karmienia. w piątek ważył 4760 a dziś 4900 nie wiem jak on to zrobił tzn. pewnie był przed kupą
Bywają krótkie momenty kiedy pozwalam sobie na łzy, jak M coś powie wg mnie nieodpowiedniego albo jak mi kanapka spadnie na ziemię hehe takie tam uroki połogu, ale szybko wtedy ocieram te łzy i wracam do normalności
Edi przesypia noce różnie, raz lepiej raz gorzej ale tragedii nie ma.
Agata też spróbuję odpowiedzieć choć z pamięci więc nie wiem czy czegoś nie przeoczę. Machania nogami i rękami i ryk zdarza się u nas co jakiś czas nawet po jedzeniu przed zaśnięciem ale zazwyczaj przechodzi, no chyba że jest przed karmieniem to z głodu też tak może robić. My z kikutem idziemy na rekord, jeszcze nie odpadł ! Ale pediatrzy nie widzą w tym nic złego, pewnie gruba pępowina była. Też mi parę razy było zimno w domu, myślę że to ze zmęczenia i niewyspania + hormony. Próbuję dopajać wodą bo podobno w upały i przy mm wskazane. Też mu nie smakuje, ale wiesz jak probowałam jeden drugi raz, piąty to już skumał że musi przez to przejść i troszkę się napije ale to malutko z 20-30 ml, więc wtedy zamykam butelkę jak się wkurza i wracam z tą wodą do niego za jakiś czas, tylko nie bezpośrednio po lub przed jedzeniem bo może rzygnąćW najbliższy weekend pojedziemy na działkę może, lekarz powiedział że ok.
Rozalia daj znać czy jest lepiej po wyjeździe, trzymaj się kochana, trzymamy kciuki ! Od Lilianki niestety wieści brak ...
Rodzące jak tak akcja się rozkręca?Mam nadzieję
MIŁEGO DNIA KOBIETKI i MALUCHYWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 17:00
Nieukowa, A1984, Z., Finezja lubią tę wiadomość
-
Ekkaja chyba potowki, u mnie tez kilka wylazlo na cialku...
Teraz przy upalach i tradzik znow wyskoczyl i odparzenie mimo pieluchowania w tetrze...
Moj polog ma sie ku koncowi- juz tylko podbarwiony sluz mam, szwy wygojone i bozena gotowa do akcji... No prawie. Jeden szew w srodku mi sie nie rozpuscil, bym sie zdziwila przy seksie... Musi mi polozna zdjac o ile bedzie w stanie.
Alorrene ja tez sie wkurzam bo jakas bardziej niezdarna jestem. Dobrze ze dziecka jrszcze nie upuscilam
Wasze dzieciaczki juz chodza w pieluchach dwojkach? Moj maluszek caly miesiac sie kulac bedzie w 1kach, moze i dluzej, zejdzie jakos 5-6 pieluch na dzien (gdyby.nie tetra to z 8-9 by szlo dziennie)...
Agata moja rada: zrezygnuj z cyca na tydzien, dawaj mleko odciagniete. Wiecej roboty troche z czyszczeniem laktatora itp, ale warto. Przestanie cie bolec, maluch troche sie zyciowo ogarnie i byc moze sam zacznie sie poprawnie przysysac. Tak bylo u nas.
Aha, polecam pozycje klasyczna do karmiebia, ale z zamiana rak. Tzn. Jedna reka obejmuje plecki malucha i dlon trzyma glowke, a druga trzyma cyca (lewa lewego, albo prawa prawego, zalezy ktora piersia karmisz). Zaraz znajde ci filmik na tubie ktory mi pomogl...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 17:03