Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sista to już nie wiem, nie mam pomysłów. Bo fakt szkoda rozbudzać przy noszeniu kiedy ładnie sobie śpią.
od wczoraj mój synek sprawdza chyba moją cierpliwość przy karmieniu. Wisimy nawet do 1.5 h łapie cyca, puszcza, wkurza się i znów łapie. I tak w kółko. Już tak ładnie jadł na spokojnie, max 30 min i był spokój. Teraz urządza sobie jakieś zabawy. A moje cycki i kręgosłup wołają o pomstę do nieba. I muszę mieć przy sobie coś do picia i jakieś przekąski, bo aż czasami robi mi się słabo. Ten mój mały łobuz wyczuwa kiedy moja cierpliwość jest na wyczerpaniu Któraś się z tym spotkała u swojego dziecka? -
Do nas dziś przyszła zamówiona huśtawka i to był strzał w dziesiątkę, bo mała uspokaja się w ciągu minuty
Co do ulewania, to mi położna mówiła, że Hania ulewa być może przez zbyt dużą ilość nabiału w mojej diecie i kazała w takiej sytuacji go ograniczyć. Ja jednak właśnie zaczęłam ją odbijać, bo wcześniej tego nie robiłam i problem jest już tylko minimalny, tylko że u nas max minutka i Hania sobie odbije. -
nick nieaktualnyA jakie leżaczki/bujaczki macie?? Nie znam się kompletnie, które dobre i wygodne..
Karolinka u nas hemoglobina na granicy 10,6 - mimo zelaza znowu spadla, chyba to dlatego ze zaczela nagle fest przybierac - w ciagu 8dni 390gram, jak na nas to mistrzostwo swiata, szok nie wiem czy nie kaza powtorzyc w przyszlym tyg przed samym szczepieniem w zwiazku z tym..karolinka85 lubi tę wiadomość
-
A u mnie dzisiaj tragedia. pd 16 na rekach, w lezaku i co tylko mi do glowy wpadnie a i tak ryk, wrzask i nie wiem co jeszcze- jutro ide do lekarza z nim, po jedzeniu vaki bolace, przelewanie w brzuchu i wrzask wiec sadze ze to od mleka zobaczymy co jutro zaradza..
Mam dosc. -
Hej,
U nas położna pokazywała odbicie w pozycji na kolanach z główką w dół, ale aż mu nosem poszło więc ja nadal odbijam na tradycyjnie nosząc na piersi, trochę mu główka i rączki zwisają. Czytałam że po kp nie trzeba odbijać, ja czasem nie odbijam jak widzę że jadł spokojnie i jest ok.
Maglic współczuję, znam ten ból Próbowałaś tych rurek do odkolkowywania? My kupiliśmy ale jeszcze nie użyłam bo mu odpukać przeszło.
Leżaczki bujaczki u nas póki co się nie sprawdzają, nie podoba mu się - chyba mu niewygodnie bo jest taki zgięty w szyi w obu (mamy i leżaczek i bujaczek - obu nie lubi).
Co do blizny, ja co prawda leczyłam tak bliznę na kolanie ale pięknie zeszła (a mam tendencję do blizn) - smarowałam 2x dziennie bio oilem, nie gwarantuję że to olejek zdziałał cuda, może sam masaż? Każdorazowo masowałam z 10 minut.
Co do szczepień, decydujemy się na 5w1, plus od razu rota i pneumokoki
Czy któraś z Was szczepi na meningokoki? Jakie są za i przeciw (Nieukowa, liczę na Twoje zdanie )
I nasze małe sukcesy!
- kp w pozycji na leżąco mamy opanowane mistrzowsko (przynajmniej w dzień)
- poszliśmy sami na długi spacer i było super (tak wiem, to zabawne że nawet na spacer się bałam z nim sama iść, ale muszę znosić wózek z 1 piętra, lekko nie jest)
- nie mam ochoty płakać, alleluja! wracam do siebie!Z., Alorrene13, .aś., Dongina, karolinka85, nenette, Nieukowa, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
A1984 nie probowalam, musze kupic. Kupa raz dzienbie poki co jest ale przeraza mnie te jego prezenie, wrzaski - nie wiem czy to prezent dla mnie z okazji pierwszego misiaca razem do dzis jeczal no ale nie tak, chwilka i mijalo dzisiaj serenada od poludnia teraz zasnal zmeczony po kapieli ktora go troszke ukoila
Gratuluje kochana tych sukcesow. Ja marze zeby Gabrys nie mal problemow brzuszkowych, albo zeby to mnie tak bolalo a nie go -
My mamy taki lezaczek, dostalismy w prezencie:
http://www.fisher-price.com/img/product_shots/W9449-discover-n-grow-swing-away-activity-bouncer-d-1.jpg
Musze niedlugo przyczepic te malpy bo lezak jest do 9 kg a mlody rosnie jak na drozdzach
Czesto nie lezy bo ta pozycja wlasnie taka troszke zgieta, ale tak 30 minut/godzine to ok.
Dzieki za rady o bliznach :*
Agata gratuluje Wam sukcesow
My odbijamy w pozycji tradycyjnej, a jak nie chce sie odbic to czasami potem ulewa sie.
U nas tez są czasami takie prezenia mimo boboticu, nam dzis troszke woda przegotowana do picia pomogla, w malej ilosci, ale to mogl byc przypadek...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 20:47
A1984, Dongina, nenette lubią tę wiadomość
-
Alorrene mam praktycznie taki sam bujaczek. Co do prężeń, chyba nie do końca da się to wyeliminować, Borys też się czasem pręży, robi czerwony jak burak i macha nogami z dziwną miną. Ale kolka to chyba nie jest (albo nie to stadium) bo jak miał kolkę to było duuuużo gorzej, darł się wniebogłosy.
Czy Wasze dzieciaczki też tak czasem dziwnie oddychają (zasypiając) - raz szybciej, raz wolniej, posapują, charczą co jakiś czas?
Melia, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Alorrene mam praktycznie taki sam bujaczek. Co do prężeń, chyba nie do końca da się to wyeliminować, Borys też się czasem pręży, robi czerwony jak burak i macha nogami z dziwną miną. Ale kolka to chyba nie jest (albo nie to stadium) bo jak miał kolkę to było duuuużo gorzej, darł się wniebogłosy.
Czy Wasze dzieciaczki też tak czasem dziwnie oddychają (zasypiając) - raz szybciej, raz wolniej, posapują, charczą co jakiś czas?
-
Moj pije duzo wody, po kazdym karmieniu oprocz nocnych godzinka mija i przepajam - chociaz dzisiaj nie wypil duzo.. jutro ide do tego lekarza.z nim niech on cos zaradzi, ale na mojego nosa zmienie mu mleczko i bede podawala jakies kropelki bo ten syrop to gowno daje i moze w koncu skonczy sie bolace pierdzenie i zielone kupy i bulgoty w brzuszku zawsze po zjedzeniu.
Czy ktoras mama stosuje bebilon pepti/ hipp bio combiotic? I kropelki delicol?
Teraz mam wyrzuty sumienia ze gdybym karmila cycem to moze by tego nie mial i by nie cierpial-a ja jestem podla matka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 21:02
-
dorcia8919 wrote:Sista to już nie wiem, nie mam pomysłów. Bo fakt szkoda rozbudzać przy noszeniu kiedy ładnie sobie śpią.
od wczoraj mój synek sprawdza chyba moją cierpliwość przy karmieniu. Wisimy nawet do 1.5 h łapie cyca, puszcza, wkurza się i znów łapie. I tak w kółko. Już tak ładnie jadł na spokojnie, max 30 min i był spokój. Teraz urządza sobie jakieś zabawy. A moje cycki i kręgosłup wołają o pomstę do nieba. I muszę mieć przy sobie coś do picia i jakieś przekąski, bo aż czasami robi mi się słabo. Ten mój mały łobuz wyczuwa kiedy moja cierpliwość jest na wyczerpaniu Któraś się z tym spotkała u swojego dziecka?
Nom, moja tak ma I tylko przychodzi babcia i "o, zobacz, udaje, że je, żeby jej nikt od cyca nie odstawił". Dzisiaj mnie taka fala miłości zalała (w końcu), że leżę z nią tak pół dnia, a jak mi się znudzi to tylko jej stawiam ultimatum: "jesz albo łóżeczko" Najgorzej tylko, że cyce pełne jak ona sobie tak ciumka...
Dada.... Twój poród to prawie identyczny jak mój... mam nadzieję, że już Cię nie męczą i współczuję tego pi**** balonika. Ja poprosiłam zastrzyk w dupsko, bo nie byłam w stanie znieść.Finezja lubi tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
A1984 wrote:Czy Wasze dzieciaczki też tak czasem dziwnie oddychają (zasypiając) - raz szybciej, raz wolniej, posapują, charczą co jakiś czas?
Położna mówiła, że to normalne. Dzieci nie oddychają równo, czasem sobie nawet robią przerwę do 20 sek. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to normalne. Trochę dzieci widziałam
Dziewczyny, moja mała ma "alergię" na wszystko co sztuczne. Z butlą kompletnie sobie nie radzi, tylko butelki NAN jakoś ogarnia, ale smoczek... był już avent, tommee tippy, lovi... i wszystkie be. Polecacie coś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 21:18
Nieukowa lubi tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
A1984 wrote:Lilly u nas po odstawieniu od piersi na dobę było mega ciężko z kp...nie do końca wiem czemu tak wyszło ale u nas skutkowało tym że potem w ogole pierś była be, tylko butla...
Twój Borys ewidentnie z tych dzieci co jak raz zobaczą jak fajnie leci z butelki to już nie mają zamiaru męczyć sie przy cycu
A Antek prawie codziennie przed spanien odstawia cyrki, wyje, tak jakby był mega zmęczony i nie mógł zasnąć a przy cycu to już w ogóle robi sie purpurowy ze złości. Jejuuu no nie może być już dobrze. W dzien albo śpi albo grzecznie leży i sie śmieje a wieczorem nie może iść spać tylko podstawia cyrki[/url] -
Ja robie cala butle wody godzine po karmieniu ile wypije tyle wypije raz to 60 raz 100, nie ma reguly polozna niby powiedziala ze przy mm nie dopaja sie juz ale mon to juz by sie zatkal chyba konkretnie po tej wodzie mam wrazenie ze ten kupal dziennie wypycha ale ma chec na wiecej a nie idzie
Kazdy pociesza ze jak skoncza sie kolki to zacznie sie zabkowanie