Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLeonowi jak stoi pitok to wiem ze musze miec tarcze ochronna bo zaraz pusci na mnie fontanne ;d Widze po nim ze jest normalny, cieszy sie wiec raczej mu nic nie jest.
Agata to u nas byla tragedia z tymi kupami, prezeniem sie, w sumie zadne krople nie zdaly egzaminu, wyl czerwony po pare godzin. Wydaje mi sie ze trzeba to przeczekac, teraz jem juz nawet smazone powoli i nic mu nie jest. Czasem siezdarzy ale to max pol godziny. Pediatra mowila ze z lekami u takich dzieci to loteria- jednemu pomoze innemu nie. Ja mu podaje raz- max dwa razy dziennie 4-5 kropel bobotic forte profilaktycznie ale wydaje mi sie ze problem brzchowy mozemy zazegnac Cierpliwosci i czasu. A jak tak wyl to pomagala ciepla butla na brzuch i owijalam go kocykiem tak jakw rozku tylko dosyc mocno, prawie sie nie mogl ruszyc a wtedy spokojNieukowa lubi tę wiadomość
-
Maglic na co braliscie DEBRIDAT? Pomagal? Bo my zaczelismy go brac od wczoraj..
U nas noc jako tako..ale od godz.5 by tylko jadl...kilka razy cyc potem dalam 70ml mm potem plakal przy cycu sie uspokoil..chcialam sie jeszcze zdrzemnac..ale gdzie tam..do 10.30 koncert.. ehh
Zyrciu co do ulewania..to moj wczoraj ulal takie geste jakby z glutkami..wiec poszlismy do pediatry..i ona pytala o kolor ulania czy zolte badz zielone ale u nas to bylo przezroczyste-biale..ale nie dokonczyla o tym "kolorowym ulaniu"..wiec niewiem o czym to swiadczy.. -
Hej dziewczyny
Dziś ważyłam moja kluske waga 4800
Przez miesiąc utyly 1800, ją nie wiem, czemu tak dużo...a je cycka i sporadycznie może max.2 razy w tyg. Butlę 60ml jak mi się spieszy...
Ją ważę 59, a przed ciąża 53 więc jeszcze dużo.....
Moja ulewa bardzo często kilka razy w.ciagu dnia bo je,je i je...
Ulewa serkiem, serwatka, mlekiem słoną .ulewa trochę, bardziej , a nawet fontanny są grane....
Ją jakoś.emocjonalnie nie mogę dojść..siebie, by cieszyć się a nie dręczyć
Gosiu,.sex był raz ale potem mnie.brzuch.bolał więc czekam jeszcze z 10 dni
PozdrawiamDongina lubi tę wiadomość
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
dorcia8919 wrote:Dziewczyny czy któraś miała kryzys laktacji? Jakie są objawy? Bo u nas coraz gorzej z jedzeniem. Wisi na cycu nawet do 3h krzyczy, płacze i dziwnie chwyta cyca. A śpi może godzinkę co strasznie mnie dobija doradźcie mi coś proszę bo oszaleje a wiem ze nerwy nie pomagają ehhh
-
maglic wrote:Dziewczyny doradzcie- Gabrys o 22 zjadl 120ml mleka i spal do 4:20 zjadl 150ml i poszedl dalej spac... i tu moje pytanie: ponad 6h bez jedzenia to juz chyba za dlugo, wybudzac? I czy te 150ml to tez nie za duzo jak na jedna porcje?
Skok rozwojowy moze wydluzac sen? Tolerowalam przerwy max 4,5h no ale 6cioAMJ lubi tę wiadomość
-
Co do serduchowania, to my na razie nic, choc M. coraz bardziej sie łasi Ze mnie leci jeszcze cos czasami co drugi dzien, ale takie bardziej upławy biało-różowe. Bożenę goliłam w poniedziałek, bo musiałam przed nałożeniem plastra. Śmiesznie, bo wszystko widac, i nie trzeba sie gimnastykować, bo brzucha juz nie ma. Ciemna krechę tez jeszcze mam i czarny wielki pępek
Karolinko - strasznie Ci współczuje takiego stanu Kurde, ja sie nie dosypiam, dalej mam 10kg na plusie, ale jakos na razie mi to nie przeszkadza, czuje sie swietnie, spełniona w każdym wymiarze, jako matka i partnerka życiowa. Trzymam kciuki aby u Ciebie sie poprawiło !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 15:58
karolina0522, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCaneCorso wrote:Słyszałam że do 3 m-ca życia 6 godzin przerwy to za dużo, dlatego ja moją wybudzam jak przekroczy 4 godziny
Chyba co lekarz to teoria mi lekarz od brzuszków z centrum zdrowia dziecka mówiła podobnie jak Rozalia napisała - ok 3,5h przerwy w dzień i maks 5-6 w nocy.. W szpitalu z kolei kazali wybudzać co 3h czy to dzień czy noc.. Trzeba na zdrowy rozsądek wszystko i trochę pod swoje dziecko dostosować. U mnie 5h przerwa w nocy była raz, tak to sama budzi się co 3-4h w nocy i co 2-3h w dzień, nie ma zlituj -
A1984 wrote:Ale Wam zazdroszczę tego budzenia się w nocy co 3-4h...
U nas jest pobudka tak co 2h, 3h to super luksus
Nie martw się u mnie też I też zazdroszcze długiego spania dzieciaczków
Mój spi od 1 h do - 2,5 h, dosłownie kilka razy przespał 3 godziny, na palcach jednej dłoni. Ja sobie tłumaczę, że brzuszek musi urosnąć żeby sie więcej zmieściło i dluzej trawiło I wierze, że niebawem zacznie spać dłuzejDwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Dzięki Sista za miłe słowa, ja również mam wszystko, co najważniejsze....
Ale mam też nerwice lękowa która lubi we mnie uderzać by odebrać mi radość walczę z nią, lecz chyba muszę się z nią zaprzyjaźnić....lubi co jakiś czas mnie zameczac a mam ja od ponad 8 lat powinnam przywyknąć i olać pewne sprawy ,.ale ciężko.bywa....
Nie będę smucićAlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
nick nieaktualnyJa też mogę pomarzyć o takich długich przerwach w karmieniu. W dzień woła co 45min - 2h, zazwyczaj wybudza się po godzinie i domaga się jedzonka. W nocy za to raz śpi ok 3.5h (dzisiaj spał 2x po 3.5h!) a tak co 2h pobudka. W szpitalu kazali mi wybudzać go co 2h, teraz położna za to mówiła, że ładnie przybiera więc nie ma potrzeby wybudzania (pod warunkiem, że nie śpi dłużej niż 5h). Ale to jak napisała nenette, trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Przez to karmienie co godzinę zaczynam myśleć, że na pewno mam za mało pokarmu, ale staram się odsuwać te myśli od siebie, bo wydaje mi się, że laktacja jest przede wszystkim w głowie... Wogóle staram się jakoś wyłączyć myślenie, analizowanie itd bo chyba bym zwariowała. Każdy dzień zaczynam od stworzenia listy priorytetów (czyli co MUSZĘ zrobić np ugotować jedzenie dla psa ) i jestem przerażona tym jak mało jestem w stanie zrobić zajmując się maluszkiem. A co będzie jak mój M wróci do pracy?
Karolina - smuć śmiało - myślę, że lepiej wysmucić się tutaj, jeśli Tobie to chociaż troche pomoże!
Dziewczyny Wy tu o takich rzeczach myślicie już, ja się zarzekam że następnym razem za pół roku nie wcześniej!! Ale to pewnie kwestia tego mojego okropnego poroduSista, Z., Dongina lubią tę wiadomość
-
no i nadeszła godzina marudzenia -.- dobrze, że mój M. lubi czytać bierze mała na kolana, kawa, ciastko, czytnik i ją buja
eh cały dzień była nader spokojna.
Co do wagi i przybierania - nasza to idzie w tempie 0,5kg na tydzień ! (obecnie waży jakieś 4,5kg) -.- na mleku z cyca oO przekarmiam ją ;/ szczególnie że potem ulewa -.- no ale sama się domaga tego cyca co 2-3h w ciągu dnia - a zjada tylko z jednego maks 15-20minut. Jak cche cyca to na smoczek nabrać się nie daje. Problem, że w takim tempie to nie rozwinę mięsni rąk aby ją nosić
a co do ulewania pytam się dziś położnej a ona zignorowała temat ^^` bo mi się wydaje że za dużo ulewa no ale może to normlane... ulewa - mam na myśli czasem troszkę czasem takie właśnie z grudkami ale często takie chlusty wodniste i spore nieraz pod znacznym ciśnieniem oO
a na pytanie jakie owoce mogę jeść położna na to "jabłka, maliny, jagody i jezyny" omg same drogie rarytasy... ^^ albo pół banana, nie lepiej wygladał jej opis obiadków oO rany na takiej "diecie" to ja ducha wyzione 46kg już na wadze a przecież mleko z niczego się nie zrobi a swoje kości i zęby chciałabym jeszcze w zdrowiu zachować^^Sista, Z., Dongina lubią tę wiadomość
-
aghata wrote:Dziewczyny ile wasze dzieci śpią w dzień?
-
Dziewczyny u nas kryzys, poradźcie coś bo zwariuje,dziś ta druga pierś zrobiła się flakowata i z niej odciągnąć może 10 ml. Próbowałam ręką i trochę więcej leci ale może on dziś tak ci godzinę do cyca bo się nie najada. No.nie wiem ci mam robić mam ten specyfik.familtikier ale boję się bo w szpitalu Jasiek nie mógł zrobić kupy i nam się darł w domu a wlasnie to piłam w szpitalu. I tylko jak zaczęłam to Jasiek się zrobił.nie spokojny. Macie jakaś rade co mi może być
-
Moze komus sie przyda..do poczytania.. o laktacji..
http://www.kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=section&layout=blog&id=5&Itemid=44&lang=plWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 20:01
-
Hej
u nas przygotowania do chrzcin .. mała zaczyna mieć kolki będziemy próbować Sab Simplex ale będe je miała dopiero w weekend, póki co stosujemy Delicol. Wczoraj 6 godzin nieprzerwanego ryku , podkurczanie nóżek i wogóle oraz zanoszenie się ..
nadal uczymy się siebie .. mała zajmuje prawie cały czas a zrobienie obiadu to wyzwanie.. co my zrobimy jak mąż wróci do pracy to ja nie wiem ..
pozdrawiamy i gratulujemy kolejnym mamuśkom -
Monia wiem co czujesz - bo u nas to samo... bywa że cały dzień płacz, a najgorsze sa popołudnia... mąż wraca do pracy 20 lipca i ja nie wiem jak sobie dam rade -.- chyba śniadanie będe jadała o 12 a obiad to juz nie wiem sam się zrobi
chodź nie powiem dziś było lepiej nasz maluszek więcej spał SAM w ciagu dnia bo przeważnie śpi ale na rekach tylko a w łóżeczku maks 30minut ;]
a i z małych pozytywów dziś pierwsza kąpiel jaka odbyła się w całości bez płaczu ! sukces ^^...fakt po wszytskim musiała nieco popłakać ;] a teraz buja się na rączkach tatusia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 19:56
Z., Finezja, karolina0522, Dongina lubią tę wiadomość