Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina swietne foto i super laski na nim
Dada, co tam u was? Opowiadaj jak to bylo z tym porodem! No i jak ogarniasz malenstwo?
Ja na szczescie jem wszystko. Nie ograniczalam truskawek ani czekolady, pije mleko, jadlam nawet potrawy z chili i czosnkiem, bob i kapuste. Nie ma roznicy w kupach, nie ma wypryskow oprocz tradziku.
U mnie niby dopiero 4 tyg jutro mina, a juz maly ma dziwne fochy. Dzis caly dzien ryk na przemian z zabawa raczkami. A spokoj jest tylko na cycu albo jak go porzadnie w wozku wytrzesie. I na pewno to nie brzuszek, nie glod, nie pielucha i nie zmeczenie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 19:15
Sista, Joasia:), karolina0522, Dongina lubią tę wiadomość
-
Echh powinni tutaj wymyśleć jakąś aplikację, która pod koniec dnia podsumowywała by najważniejsze zdarzenia i posty …. Nie mogę jakoś ostatnio Was nadrobić … i tylko jak przychodzi weekend i M. jest w domu znajduje się chwila na mrożoną kawę, kawałek serniczka i krótki „romans” z laptopem.
Jeszcze chyba tylko ja zostałam z gratulacjami dla DADY!
A więc wczoraj skończyłyśmy miesiąc … w ramach Świętowania wybraliśmy się na USG bioderek – wszystko dobrze plus przeszliśmy mini szkolenie z ćwiczeń jakie mamy codziennie wykonywać.
Nadal jesteśmy na Bebilonie – oczywiście chciałabym aby było idealnie i aby córcia jadła książkowo co 3godziny określoną porcję – ale nasza mała buntowniczka lubi sobie raz zjeść 90ml a za 1,5godzinę zrobić awanturę o 20ml :D … miłośnikiem wody nie jest – ale nie zamierzam dodawać glukozy ani wchodzić jeszcze w jakieś herbatki bo kupek/kleksików jest kilka dziennie – i codziennie ją proszę aby nie miała kolki; do tej pory nie musieliśmy jeszcze podawać żadnych specyfików medycznych ale od dzisiaj dostaje 5kropelek Biogaji bardziej dla podniesienia odporności – bo jak to mówi moja położna „odporność zaczyna się w brzuszku”
W nocy przesypia zwykle 4 godziny …. A ja mam 2 noce „weekendowe/nie dyżurujące” gdzie mogę się odrobinę wyspać bo M. przejmuje wartę i karmi :] Dodatkowo po ponad miesiącu dostałam dzisiaj „wychodne” abym mogła w samotności rzucić się w szał wyprzedaży – skończyło się na tym, że chodziłam po Galerii jak Zombie … bez celu i specjalnej ochoty a do domu wróciłam z 1bluzką dla siebie i pluszowym Kłapołuchym dla małej
Przepraszam, że nie odnoszę się osobiście do Waszych postów … i nie biorę udziału w codziennych dyskusjach ale ciągle o Was pamiętam :]
Aaaaa bo bym zapomniała – pamiętam, że któraś z Was korzystała z zakupów ETesco (chyba Lilly )
dzisiaj zamawiałam zwykłe zakupy i przez przypadek odkryłam , że mają promocję na Pampersy 2 zielone -148sztuk za 68zł/wychodzi 47groszy za sztukę – u nas po fazie testów i leczenia odparzeń Pampersy jednak wygrywają
A to my uskuteczniamy „balkoning” z babcią w pozycji na „hrabiankę”
( Przez to, że jest łysawa to mimo różowego designu wszyscy obcy uważają, że mamy "dorodnego chłopaka" )
http://wrzucaj.net/images/2015/07/11/DSC0591.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 20:55
karolina0522, lilly78, Z., agawera, Sista, Nieukowa, Dongina, karolinka85, Joasia:), nenette, Finezja, gosi_a, dorcia8919, Rozalia, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Olga polubiła opcje wykąp, nakarm i poleż ze mną az zasnę Przy czym, jak tylko sie ruszę, otwiera oczy i sprawdza czy jestem Na szczęście zamiast mnie, moze byc tata, wiec M. lezy koło córeczki, a ja nadrabiam wieści
Scintilla - leżakowanie jest najlepsze, a na kolankach to juz stan uniesienia -
U nas dzisiaj dzień poza domem. Najpierw byłam kupić karmik ibchyba kupiłam za mały. A.potem do teściów bo będą wprowadzać się do Gdańska wkoncu będzie gdzie pojechać na obiadek i zostawić małe prutki, jak będą w Polsce. Jasiek nawet był grzeczny ale budził się co 2 godziny i jadł. Dziś już dałam sobie spokój z myśleniem o pokarmie. Pije bawarke a piwa karmi nie zdążyłam kupić a M mi wybyl do Sopotu świętowac przedłużenie umowy no i narodziny Jaska. I ja sama wieczór z pilotem. Dada napisz jak tam się czujesz, jak czegoś potrzebujesz to może Ci coś pomoc, przywiesc czy co bo wiem. Ze twojego M jeszcze nie ma.
-
Dziewczynki dziekuje za wszystkie kciuki i gratulacje.
Jeszcze nie nadrobiłam nie ogarniam nawet odpisywania na smsy ...
Mam juz fo Was kilka pytań.....
Leon wisi na cycku i jak go odkladam to znowu zaczyna ryczec wiec cały czas na nim wisi i przy nim zasypia pozniej kilka razy pociągnie i tak w kolko...
I ten tik nerwowy chwila i on sie budzi bo go wstrząsa..
Tez tak miałyście? Jakis sposob na odkładanie ?
Moje stopy wyglądają po porodzie jak u hobbita grube i spuchniete w ciazy tak nie miałam? Kiedy to zejdzie?
-
Cześć kobietki,
Niestety u mnie nie jest dobrze tzn mój podły nastrój wrócił, płakałam dziś cały dzień a mały pewnie to czuł bo też dał ostro popalić Mój mąż już nie daje sobie rady z moim stanem emocjonalnym, a moja mama stwierdziła że za długo to wszystko trwa i mam iść do specjalisty bo oni nie potrafią mi pomóc
Momentami mam straszne myśli w głowie, nie chce się zajmować dzieckiem, boję się go mimo że kocham go nad życie. Generalnie nie radzę sobie w roli matki, nie tak wyobrażałam sobie macierzyństwo. Chodzę ciągle smutna, nic mnie nie cieszy a wszystkie czynności wykonuję mechanicznie. Płacz młodego wywołuje już we mnie wściekłość, a ja nie potrafię nad tym panować Tak więc posłucham moich bliskich i pójdę na spotkanie z kimś kto zna się na takich przypadkach jak mój, chociaż ja wątpie już że ktokolwiek i cokolwiek jest mi w stanie pomóc... Mam wrażenie że to się nigdy nie skończy. Trzymajcie proszę za mnie kciuki, abym odzyskała wewnętrzną radość i spokój i mogła się cieszyć moim zdrowym, ślicznym synkiem, a póki co muszę się wyciszyć...karolina0522 lubi tę wiadomość
-
Może nie ssie dobrze, Jasiek tak miał. Poproś babkę od laktacji tylko najlepiej zapytaj taka z krótkimi włosami czarnymi bo ta druga jest nawiedzona. A nogi staraj się mieć nie spuszczone z łóżka ja.miał balony i piłam mega dużo wody i pomysł Agaty czyli wilgotne skarpety do zamrażarki i potem na stopy, cudowne uczucie i parę dni i nogi normalne.
-
Już wiem.Pani Regina ona jest konkretna i napewno Ci pomoże tylko.jutro.może jej.nie być, tylko w poniedziałek a to jie wiem czy nie wyjdziesz, pytałam wcześniej ale pewnie nie czytaład Czy nie potrzebujesz czegoś w szpitalu, pomocy albo może Ci cis przywiesc, jak cos to pisz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 22:29
-
Dada, u mnie opuchlizna zeszła po około 7-8 dniach. wcześniej była taka sama jak w ciąży.
Ja się nie udzielam póki co. Możecie mnie zjechać od góry do dołu, ale jak słyszę kupka, biogaia, 5w1, drzemka, karmienie itp itd to mnie odrzuca xd
Dochodzę do siebie po porodzie, ale średnio mi to wychodzi. Odstawiłam żelazo specjalnie dla małej, ale od porodu zleciało mi 15kg i leci dalej. Na początku się cieszyłam, ale teraz nie wiem czy nie iść morfologii zrobić.
Każdy dzień żegnam z uśmiechem na ustach, bo wiem, że Mała jest dzień starsza. Jutro jadę na uczelnię, wiem, że nie zaliczę, ale cieszę się z tych 4 godz tylko dla siebie.
Pochwalę się, w czwartek podpisaliśmy akt notarialny, a w naszym przyszłym gniazdku są już okna. Dobranoc
Ps nie poodpisuje Wam indywidualnie, ale czytam i powiem Was jedno... WSZYSTKIE jesteście cudownymi matkami i Wasze dzieci będą z Was dumne.Nieukowa, Z., karolinka85, Dongina lubią tę wiadomość
♀️30 ♂️33
2015 👧
2018 👧
PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe
Starania od 05.2022
99 - 🎉 18.12
98 - 🎉 9.01
97 - 🎉 30.01
96 - 🎉 24.03 (7tc)
25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa
5.03 ⏸️🥺
21.03 - mamy ❤️
8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
3.07 (20+5) - 372g misia 💙
8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙
-
No juz dzis jest lepiej tylko mam za miękkie lozko w domu problem ze wstawanie ale jak juz wstane to ok.
A jak dałyście smoczek to jaki?
Dzis nam odpad pepek ..dosłownie przed chwilaFinezja, agawera, lilly78, karolinka85, Dongina lubią tę wiadomość
-
Rozalia idź koniecznie ,szkoda się męczyć rozmowa na pewno ci pomoże a myśli każdy może mieć różne i zazwyczaj nic o nas nie znaczą....jacy jesteśmy
Poprostu musisz się oswoić z dana sytuacja, nasz trudnej bj twój to mamy terrorysta i musisz mieć masę siły i cierpliwości
Urban kciuki i bardzo cię rozumiem.ściskam mocnoDongina, Rozalia lubią tę wiadomość
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
Dada wrote:No juz dzis jest lepiej tylko mam za miękkie lozko w domu problem ze wstawanie ale jak juz wstane to ok.
A jak dałyście smoczek to jaki?
Dzis nam odpad pepek ..dosłownie przed chwila
My mamy smoczek nuk genius bo są małe jak dla wczesniakow ponoć inne dla nas za duże musimy podrosnac
A pepek nie za wcześnie odpadł u nas po około tygodniaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2015, 05:21
-
Rozalia musisz koniecznie z kimś porozmawiać,zrób to dla siebie i dziecka. Tak być kochana nie może,bo zaczniesz popadać w coraz większą depresje. A przecież maluszek cie potrzebuje. Trzymam za ciebie kciuki i wierzę że złe dni w końcu miną i zacznie być już tylko dobrze. Bądź silna!!
Rozalia lubi tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Rozalia trzymam kciuki zeby cie ten psycholog poskladal do kupy! Tak jie moze byc, ze zamiast cieszyc sie slicznym maluszkiem przezywasz pieklo!
Dada cholernie wczesnie ten pepek... Obserwuj pepek, czy poprawnie sie goi...
Moj syn zaczal wisiec na cycu i domoga sie go zamiast smoczka. Bez sensu, skad mu sie to wzielo, przeciez lubil smokaRozalia lubi tę wiadomość
-
Dada wrote:Dziewczynki dziekuje za wszystkie kciuki i gratulacje.
Jeszcze nie nadrobiłam nie ogarniam nawet odpisywania na smsy ...
Mam juz fo Was kilka pytań.....
Leon wisi na cycku i jak go odkladam to znowu zaczyna ryczec wiec cały czas na nim wisi i przy nim zasypia pozniej kilka razy pociągnie i tak w kolko...
I ten tik nerwowy chwila i on sie budzi bo go wstrząsa..
Tez tak miałyście? Jakis sposob na odkładanie ?
Moje stopy wyglądają po porodzie jak u hobbita grube i spuchniete w ciazy tak nie miałam? Kiedy to zejdzie?
co do spuchniętych stóp..tez to małam przeszło po kilku dniach samo... więc musisz czekać..