Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem poprostu zalamana.
Dziewczyny moze.miala ktoras z was monitotowany cykl i powiem mi jak to jest z tymi pecherzykami -moj wczoraj mial 16mm, siedzial w tym jajniku wiec nie pekl- kiedy moglaby byowulacja-pewnie to kwestia indywidualana. Pomimo wsparcia trace nadzieje- najgorsze sa kwestie zdrowotne- jestem po cc i nawet gin stwierdzil ze wszystko sie pprpzlazi i ciaza wysokiego ryzyka by byla zreszta glupie myslenie ale rodzina mnie wyklnie. Guma u nas zawsze sie sprawdzala-teraz zawiodla, a wraz z tym moje samopoczucie bliskie jest zeru. Wedlug mojego lubego wszystko bedzie dobrze, ja nie potrafie sie teraz skupic na niczym innym
Guma nie pekla, byla cala zostala we mnie to pewnie jeszcze gorzej niz jakby pekla
Pewnie nie bede sie odzywala przez jakis czas zeby nie smecic trzymajcie wiec prosze mocno kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 09:35
-
Olga, po wczorajszym dniu była w nocy dla mnie łaskawa. Zasnela o 20.30 i obudziła soe dopiero o 4.10, zdarzyłam miec sny Potem jeszcze pobudka o 7 i od 9 leżymy sobie obie na lozku, bo jak próbuje wstać, to jej sie to nie podoba Pogoda dziś deszczowa, wiec spacer moze byc nawet o 12.00, upały nam nie grożą
-
MAGLIC ja miałam monitorowany cykl .. pęcherzyki niby pękają gdy osiągają ok 18-20 mm , ale u mnie pękały giganty bo dopiero jak osiągały wielkość 26-28 mm . Więc to kiedy może wystąpić owulka to seriokwestia indywidualna i nie idzie określić , możemy jedynie gdybać.
Ja Cię rozumiem kochana i pewnie większość tu z nas , że boisz się ciąży kolejnej i to tak szybko . Też jestem po cc i chcemy spróbować pierwszy raz ale wystraszyłaś mnie bo nie byłam jeszcze u gin i myśleliśmy o gumkach ..
ja też na razie nie chcę kolejnego dziecka , mała jest mega zmierzła, i płaczliwa i szybko kolejne dziecko by mnie pokonało, nie dałabym rady po prostu z dwójką na razie ..
aaa i pocieszę Cię .. jakieś 4 lata temu skorzystałam z tej samej tabletki "po" co Ty ... i nie zaszłam w ciąże a zwięłam ją po dłuższymczasie od ciebie.. te tabl mają naprawde dobrą skutecznosc więc nie martw się ... a taki pęcherzyk napewno jeszcze nie pękł bo za mały więc głowa do góry bo żadnej ciąży jeszcze nie będziemaglic lubi tę wiadomość
-
maglic wrote:Monia dziekuje za Twoje slowa, w domu nie mam sie nawet komu wygadac a boje sie przerazliwie
A Ty czekasz na pierwszy okres po porodzie tak ? jak plamienia masz jeszcze ? bo ja od 2 dni niby czysto, ale czasem jeszcze coś wyleci więc nie wiem .. ciekawe kiedy nawiedzi mnie @ ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 10:00
-
Karolinka spoko luz- ja juz sie tez przestalam przejmowac ulewaniem. Odbijam, ale jak nie odbije to nic nie robie, normalnie klade malca, albo przewijam, kapie itd. Tak czy siak uleje, wiec po prostu klade glowke na dodatkowej warstwie flaneli. Maluchy maja juz tyle sily, zeby sie nie zakrztusic i przekrecic glowe na bok wiec nic im nie bedzie.
Rozmawialam z polozna i mowila, ze ulewanie nasilac sie moze do 3mc zycia bo zoladek rosnie. A potem moze trwac nawet do rou czasu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 10:05
karolinka85 lubi tę wiadomość
-
Dzieki za odp odnosnie ulewania.. ulewanie ulewaniem...bardziej mi chodzi o to zakrztuszenie..choc zawsze klade na boczek go..a jak zaczyna sie krztusic to reaguje odrazu..glowa w dol i poklepywanie po pleckach..choc niepowiem czasem groznie to wygladalo..
-
A co do przerw podczas kp... U mnie sie super sprawdza. Maly zaczyna grandzic ze chce jesc jak w zegarku co 2,5h chyba ze zasnie, wtedy pozniej. Gdy byly upaly to po prostu dopominal sie sztbciej, nawet co 1-1,5h i wtedy oczywiscie karmilam nie czekajac. Zeeszta placz glodnego/spragnionego malca jest nie do pomylenia wiec wiadomo kiedy trzeba wyjac cycka
Nie wyobrazam sobie serio karmienia liersia co godzine... Maluch wtedy sie tylko napija bo nie jest faktycznie glodny i nie dostaje tresciwszego mleka... Ja zaczelam karmic z dluzszymi przerwami dlatego ze zauwazylam to u Radka- popijal pare lykow a potem tylko wisial na cycku. I za chwile znowu to samo i tak w kolko...
-
Monia jak mleko nosem pojdzie to potem charcza. Jesli nie przeszkadza w oddychaniu to odsysam katarkiem jak w nosku widze gluta. Jak jue widze to nic nie robie. A jesli przeszkadza oddychac/ssac to wpuszczam do noska sol fizjo po kolei do kazdej dziurki (oczywiascie nie do obu naraz).
-
Maglic długa przerwa od i każdą kusi
ciekawe co mi zaproponuje moja gin bo chce tabl po których sie nie tyje a nie wiem czy takowe są ... choć jak kiedyś brałam tabl to - nie śmiejcie sie !!! nie odważyłam sie i i tak prosiłam męza o gumki - to mieliśmy podwójne zabezpieczenie
a potem zaczęliśmy sie starać i usłyszeliśmy, że naturalnie w ciążę nie zajdziemy... a jednak po długim czasie leczenia się udało ..
ale teraz bez zabezpieczenia sie nie odważę -
Hehe, wszystko jest dobre z umiarem, szczegolnie dzieci
Ja slyszalam ze podczas kp mozna spirale zalozyc- ciekawe czy to prawda bo bym od razu u gina sie umowila na zalozenie... Jesli zdecydujemy sie na 2 dziecko to za 3-4lata...
Aghata, Zyrcia pytanko do was- kiedy maluszki zaczynaja trzymac w raczce przedmioty? Bo nie wiem czy mam Radkowi cos juz wkladac do rak mimo ze nie ogarnia ze chwycil, czy jakos sam mi da znac ze to kuz trn czas ze chce chwytac?XxMoniaXx lubi tę wiadomość
-
Nieukowa ja czytałam kiedyś że można stymulować dzieciaczka i czasem coś spróbować mu do rączki wsadzić,nie na siłę oczywiście tylko jak ma humor do zabawy. Czasem tak robie,mały się nie wkurza więc tak się bawimy.
Lata temu brałam pigułki antykoncepcyjne,tyle że w życiu nazwy nie przypomnę sobie,na mnie tak działały że schudłam po nich a słyszałam właśnie że po pigułkach raczej właśnie się tyje.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
nick nieaktualnyNieukowa, nie mam pojęcia kiedy powinnny, ale jak Leon ciągle ciućkał ręce, dałam gryzak, ale nie chciało mi się mu go trzymać więc wsadziłam mu w rękę ścisnęłam żeby kumał jak to robić i od razu sam zaczął pakować do paszczy Wcześniej tylko ciągnął mnie za włosy jak mu akurat wpadły w ręce albo za pieluchę on ogólnie jest silny i nawet palec jak złapie to porządnie ściska. Myślę, że możesz Radziowi coś dać i codziennie będzie ćwiczył i ściskał mocniej
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Wow Muniek to fanie na Ciebie działały ..
moja ma na buzi i szyjce taką wysypkę nie wiem, coś ala grysek taki drobny, czasem ta krostka zakoczona jest białą kropeczką początkowo myślałam, że o potówki bo też miała , ale to raczej nie są bo ją nie przegrzewam - staram sie przynajmniej a upałów już nie ma więc co to i co z tym robić ? narazie posmarowałam sudokremem.