Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie Mamuśki,
Agata, Twoje wczorajsze przygody, to jakis horror, współczuje. Dobrze, ze wyniki badan okazały sie wielka pomyłka. Znając mojego M., pojechałby do tego labu i zrobił awanturę, bo tak ktoś nieświadomie moze powielać ten błąd
Dongina - Olga ma juz prawie dwa miesiące i piec kilo wagi, ale nadal ubieram jej ciuszki 56, niektóre sa juz w sam raz, ale sa tez takie, które posłużą jeszcze miesiac, dwa. Pepco ma bardzo zawyżona numeracje, bo od dawna juz ubieramy 62, a dziś nawet ubrałam body 68. Jak do tej pory, odłożyłam pajace w rozmiarze 50 i jedna koszulkę 56. Jak masz ciuszki 62 to sprawdź, czy juz nie pasują, abyś nie przegapiła
My juz po spacerze i śniadaniu. Po powrocie Olga szczelila mega kupe i teraz spi w bujaku
Miłego dnia !!! -
HEJ
Agata współczuję ... wczorajszy dzień to jakiś koszmar. Mam nadzieję, że jak najszybciej o nim zapomnicie Cieszę się tylko z tego, że wyniki okazały się pomyłką.
Dziewczyny która miała pomarańczowe pampersy? Zadowolone byłyście?
My byliśmy wczoraj na spacerze od 19:30 do 21. Młody był w szoku, pierwszy raz na dworze po zmroku. Jakieś korony drzew na tle nieba, jakieś latarnie, reflektory samochodów, cienie, zaciekawiony a jednocześnie się chyba troszkę bał Później niestety marudny był podczas kąpieli pierwszy raz, więc chyba jednak duchota wieczoru nie podziałała na niego korzystnie.
Noc w miarę. Jedzonko o 2, 6. Na szczęście podczas upałów zaczął przyjmować troszkę wody w dzień, no no zrozumiał, że woda najlepiej gasi pragnienie
My dziś znowu wyjdziemy wieczorem dziś albo wcale Oby przetrwać do konca ten tydzień i mam nadzieję na jakieś ochłodzenie .... ufff
Miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 11:56
-
Dzięki Kochane za ciepłe słowa. Dopiero w nocy zeszło ze mnie ciśnienie, Młody spał a ja nie mogłam przestać na niego patrzeć i płakałam jak głupia. Powiem Wam że po tych koszmarnych wynikach miałam już w głowie myśli że mogę go stracić No ale nic, było minęło, cieszę się że wszystko ok, szkoda mi tylko że tak go wczoraj wymęczyli u lekarza, w labie, w szpitalu.
Nie wiem czemu my ciagle mamy przeboje z tymi diagnozami Najpierw podejrzenie zespołu downa i koszmarne tygodnie w oczekiwaniu na wynik = wszystko ok. Potem podejrzenie wady serca = wszystko ok. Teraz kolejny stres i finalnie wszystko ok.
Warszawianki chyba nasz spacer to jak upały zelżeją co?
Rozi wiem że pisałaś żebym dała znać jak będę w skaryszaku - może mi się uda w weekend po 20, bo wcześniej to się usmażymy -
Tak właśnie miałam pisać, że czekamy jak upały będą mniejsze.
Mam nadzieję, że to będzie w przyszłym tygodniu
U nas też trochę marudzenia u Edka przez upały ...
A ja na dodatek mam mega okresWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 12:33
-
Dzwoniłam do labu - powiedzieli że dla nich też wyniki były dziwne i dwa razy sprawdzali czy nie ma skrzepu. Przeprosili, powiedzieli że mogli od razu poprosić o powtórzenie albo zapytać jak wyglądało pobranie. Wkurzyło mnie tylko jak dodali że ważne by rodzice pilnowali poprawności pobrania i wiedzieli czego nie można robić. No kuźwa, ja mam wiedzieć jak się krew pobiera?
-
Agata no to zapamietasz na cale zycie teraz jak sie pobiera
Ja na upaly nie narzekam- maly z gola dupka lezy i w koncu wyleczylam mu te odparzenia od pieluch!
Nawet nowa energia we mnie wstapila po spacerze do lasu- zrobilam porzadek we wiacie smietnikowej, spakowalam malego na wyjazd 2 dniowy do dziadkow, wstawilam pranie i teraz uspilam malego. Chyba zabiore sie za zalegle maile z pracy... Ale wczesniej zapodam jakas fotke malego
Zyrcia ale masz grubiutkiego smieszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 13:20
Z., zyrcia, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
Karolinko i jak zmieniliscie żelazo znowu na actiferol ? Jak Szymek z kupka po nim? My od dziś tez wracamy do actiferolu bo po tym ferrum to ciężko. A od przyszłego tygodnia chcemy wprowadzić marchewkę. Mam nadzieje ze zelazo polus marchewka nie wykonczy nas w sprawie zaparc.
Życzymy wszystkim pięknego dnia.Alorrene13 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo i ja się pochwalę moim maluchem, chyba będzie śpiewakiem
Hmmm coś chyba nie umiem dodać zdjęcia No trudno!
Edit: Udało się!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 07:18
Alorrene13, karolinka85, Z., zyrcia, Rozalia, .aś., nenette, Joasia:), dorcia8919 lubią tę wiadomość
-
Magdalen a czemu tak szybko pokarmy stale? Ja nie mam wczesniaka a najwvzesniej chce zaczac po 5 miesiacach... Podobno wg najnowszych wytycznych pol roku to optymalny czas na karmienie samym mlekiem... Ty karmisz mm czy udalo ci sie utrzymac laktacje mimo waszych przejsc?
Melia piekna! Cudne ma oczka
Ja mam pod domem las, dzis bylam 2h miedzy 9:30 a 11:30 bo tam jest przyjemnie chlodno i wilgotno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 13:51
-
nick nieaktualny
-
Aloreen - w takie upały to wychodzimy miedzy 8.00 a 10..00. Dzisiaj wyszłam o 8.00 i wróciliśmy o 9.30, bo było gorąco jak na Saharze Wieczorem to troche trudno, bo Olga kąpie sie w takie upały po 19.00 i o 20.30 juz spi.
Nie rozumiem mojego dziecka:/ Zabawa juz ja znudziła, zero uśmieszków, tylko ziewki i marudki. Uznałam, ze senna, wiec próbowałam uśpić przez 40 minut, bez rezultatu. Przyszedł M., włożył do bujaczka i ta sie teraz gapi jak zaczarowana w tate, który pracuje Dodam, ze jak ja ją do bujaczka wkładałam, to był ryk. Mam prawdziwa córeczkę tatusia -
Alorrene13 wrote:Agata bez komenatrza ech
Kobietki wy wychodzicie na spacer w upał ?
My dzisiaj godziny spaceru przespalismy, zobaczymy czy uda się wyjść wieczorem. Chcialabym ale wczoraj ja o godzinie 22.00 miałam w domu 30 stopni =='. Dziecko polozylam spac w samym body zawinięte tylko w pieluszke a sami praktycznie nago tylko pod poszewką od kołdry spaliśmy.
Moje dziecko zauwazylam, że już ma regularny sen w nocy. Zasypia ok. 21.30 po kąpieli i śpi średnio 6 h, czyli gdzieś tak do 3-3.30 a potem wstaje jakoś ok. 5.30-6.20 i wtedy zwykle już zaczynamy dzień. Dziś wyjątkowo potrzebowałam odespać.Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Nieukowa nam nasza pani dr kazała rozszerzac diete. Sama myślałam żeby wprowadzać pokarmy stałe ok 6 mce ale korygowanego. Jednak pani dr powiedziała ze przecież układ pokarmowy jest w takim wieku jak Dominik. Ja niestety n karmie mm chociaż 1/2 karmienia są moim mlekiem bo miałam masę zapasow. A myślę że też na wprowadzanie produktów wpływa to ze mamy anemię a zawsze dobrze dostarczac żelazo w pokarmie nie tylko w lekach. Może z czasem zmniejsza nam dawkę żelaza w leku i Małemu będzie lżej brzuszkowo. Póki co zmieniliśmy nowe żelazo na to co braliśmy kiedyś. W tym że wtedy braliśmy 7mg a teraz aż 20mg bo bierze się 5mg na 1kg a my juz mamy 4kg zobaczymy jak Domis zasmakuje w warzyekach
jutro mamy wizytę u neurologa proszę o kciuki.Nieukowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBrumBrumek - jest gorąco więc lepiej że sobie śpi, a organizm niech nabiera odporności
Sista - a Tatuś w domu pracuje? Jak tak to super macie sposób na usypianie
Dongina - jednak jakiś zapas mleczka trzeba mieć. Ja mam zamrożone w razie co 200ml, ale w sumie jak by trzeba było na szybko to jak to rozmrozić bezpiecznie?
Nie rób sobie wyrzutów, przecież specjalnie tego nie zrobiłaś!
Z. - ja dziś nie wiedziałam jak malucha kłaść spac Myślałam, żeby w samej pieluszce, ale w końcy założyłam pajaca i niepotrzebnie bo był cały zlany potem