X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też z niecierpliwością czekam aż moja zacznie chwytać zabawki :D

    Scintilla lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dongina szczerze mówiąc Twoja wypowiedź wyraźnie świadczy o tym, że nie wiesz co to znaczy mieć "trudne" dziecko, płaczące 20h na dobę. I co to znaczy być permanentnie zmęczoną i sfrustrowaną. Wkurzają mnie super matki heroski perorujące o tym jakoby ich dzieci są lepiej zaopiekowane, bo nie oddały ich po cc, bo śpią z nimi w łóżku, bo karmią je piersią 24h na dobe itd itp Otóż wybacz, ja się nie zgadzam. Można robić to wszystko i nic, bo dziecko ma kolki, bo ma problemy napięciowe, bo jest typem smerfa marudy. I na nic wtedy te wszystkie cudowne teorie. Niestety wiem, że b.często matka dziecka bezproblemowego nie zrozumie tej z problemami, zwykle wszystko to wina matki (no czasem i ojca).
    Moja córka nie śpi z nami w łóżku, śpi w swoim łóżeczku, czasami nad ranem gdy marudzi biorę ją do nas i dosypia w ten sposób. Nigdy nie zostawiam jej samej na pastwę losu ale nie jestem w stanie nosić jej non stop kiedy jest marudna, nie mam na to po prostu siły. Od tego mam wózek, bujaczek, matę, a ja wtedy jestem obok głaszczę ją, mówię spokojnym głosem itp

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 18:13

    Scintilla, dora8201, Z., dorcia8919, Magda_lena88, Suna, zapah_ciszy lubią tę wiadomość

  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas mega leniwy dzien :) O 14.00 wybraliśmy sie do muzeum, a tam otwarte do 13.00 z powodu upałów, hahahaha, a my chcieliśmy tam uciec od upałów, bo maja klime. Wróciliśmy do domu, bo w tym upale to żadna frajda kręcić sie po rynku. Położyłam sie na lozku z Olga przed 15.00 i wstaliśmy po 18.00. Jak mówi M., ja zasnęłam a Olga z moim cycem w buzi ;) Teraz czekamy na dostawę sushi, a M. pojechał na zakupy. Pamiętajcie - jutro święto i sklepy pozamykane :)

    Scintilla, nenette, Z. lubią tę wiadomość

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane.
    Oficjalnie już jestem tyle w tyle z Waszymi postami, że aż mi smutno i tęskno :(
    Wszystkim ostatnim solenizantką życzę wszystkiego naj naj!

    Zawiadamiam więc co u nas :) – ważymy 5200 – dzisiaj wizytowaliśmy się u pediatry : z posiewu wyhodowały się jedynie nieliczne gronkowce czym mamy się nie przejmować. Księżniczka nadal zajada się nutramigenem – przywykliśmy do tego, że jej skóra pachnie jak ziemniak a kupcie wyglądają jak pasta z groszku. Skóra wygląda b. dobrze nie licząc pojedynczych potówek.
    Od tygodnia śpi nam od 22 do 4/5 …. – śpi sama w swoim królestwie – tylko jak część z Was potrafię rano wziąć ją do siebie – pijąc kawkę obserwuje jak słodko drzemie :) Z „postępów rozwojowych” :jestem zachwycona matą z pianinkiem Fisher Price – dzięki niej widzę jak zaczyna chwytać zabawki i uderzać w nie! Coraz więcej śmieje się „w powietrze”, bawi się głosem, obserwuje nas kiedy poruszamy się po pokoju. Nie znosi jedynie leżenia na brzuchu więc gorzej radzi sobie z podnoszeniem główki – tzn. kiedy kładę ją tak, że ma pod łokciami poduszkę to głowa jest wysoko i utrzymuje ją tak kilkanaście sekund, ale z zupełnie płaskiego podłoża jeszcze za dobrze jej nie podnosi. Mocno zaprzyjaźniła się z pieluszkami tetrowymi – lubi się do nich przytulać i „konsumować”, no i produkcja śliny odbywa się już na skalę masową :] Martwi mnie jedynie kiedy się krztusi ( szczególnie po wodzie ) , i nadal drżą jej stópki – pediatra uważa to jako normalny objaw i nie widzi konieczności konsultacji z neurologiem.
    Mi od wczoraj wróciła miesiączka …. Podpaskę zmieniam co godzinę :/ …. W tygodniu miałam wizytę u proktologa bo po porodzie naturalnym dostałam pewien „gratis” :/ … jeśli nie wyleczę go farmakologicznie to czeka mnie we wrześniu zabieg.
    No i pewnie jak większość z Was czekam na to jak się skończą upały :]
    Pozdrawiamy z moim skarbem :
    http://wrzucaj.net/images/2015/08/14/201508082044112.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 20:44

    Joasia:), Z., Sista, Ekkaja, Ania1704, Dongina, karolinka85, dorcia8919, Alorrene13, Muniek, Finezja, nenette lubią tę wiadomość

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sie pochwałę...Antek dziś zaczął śmiać sie w głos...az sie poplakalam że wzruszenia tak go ciotka rozsmieszyla ze az sie zanosil ze śmiechu

    Sista, karolinka85, Nieukowa, Z., Joasia:), dorcia8919, Muniek, Finezja, nenette, Scintilla lubią tę wiadomość

    preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia wiem co znaczy "". Prosze cie, widze ze posty Zaczynaja miec znamiona trolowania i udowadniania co jak powinno sie pisac, zasady itp:/
    Dorcia musze cie zmartwic- NIEZNOSZĘ NAUCZYCIELI i ICH ZADUFANEGO SWIATKA (haha) I nic nie proboje ci udowadniac. Akurat jestem "nietypowym" nauczycielem, a raczej wole siebie w roli lektora jezyka (praca z dorosłymi z ktorymi moge podyskutowac na kazdy temat podczas konwersacji sprawia ze wierze w porzadna nauke i system partnerstwa miedzy nauczycielem a uczniem. I zawsze ale to zawsze powtarzam moim słuchaczom ze nie wiem wszystkiego i z przyjemnoscia naucze sie czegos od nich. Dodam niechlubnie ze nie raz zostalam lektorem roku (na 100 innych) ale nie dzieki super chruper znajomosci jezyka i wywyzszania sie, a wlasnie z racji relacji z moimi słuchaczami, o czym swiadcza coroczne zapisy tych samych osob na kolejny rok lub proby "wymuszenia" na mnie prywatnych zajec (nie znosze korkow).
    I niczego naprawde wam nie narzucam. I nie chce juz mi sie rozkladac wypowiedzi powyzszych na czynniki pierwsze. Zamykam temat.

    Scintilla mała jak top model- sliczna

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 21:12

    Scintilla lubi tę wiadomość

  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla sliczna laseczka!
    Nie przejmuj sie, moj tez jest brzuszkowy len :P dorosna do podnoszenia sie jak zrozumieja ze swiat pod jest fajniejszy jiz swiat nad glowa :)

    Aghata musi byc swietne uczucie! Nie moge sie doczekak smiechu :D

    Dopiero zajarzylam ze dzis mija u nas 2 miesiace kalendarzowe. Kamienie milowe osiagniete, alleluja i do przodu!

    Z., Sista, dorcia8919, Scintilla lubią tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Muniek Autorytet
    Postów: 1170 1530

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja was podziwiam,że tak każda każdą próbuje przekonać jakie metody wychowawcze są najlepsze :-) bla bla bla :-P przecież i tak każda z was będzie wychowywać po swojemu,więc zupełnie nie rozumiem. Dlatego ja nie tłumaczę się nikomu,nie słucham tych tysięcy wspaniałych rad od wszystkich,tylko zdaję się na własny instynkt. A jak to wszystko będzie wyglądać,czas pokaże,jakie popełniłam błędy a co wyszło mi dobrze. Pretensje będę miała tylko do siebie w razie czego.

    Aghata ale super :-) u nas coś czuję że na dniach będzie taki śmiech,bo już teraz buźka mu się śmieje cały czas,ale nie w głos :-) jedynie coś tam "guga",ale i tak boskie to jest!!

    Dobranoc

    Joasia:), Sista, Alorrene13, Z., Rozalia lubią tę wiadomość

    snk2s95.png
    y1iruwn.png
    (*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my jesteśmy rodzicami trójki dzieci i powiem Wam że każde jest inne, indywidualne. Owszem mam fajnie bo pewne błędy popełniane przy wychowaniu Kuby zostały skorygowane przy Bartku. Julka to jeszcze inna osobowość, bo dziewczynka. Cieszymy sie macierzyństwem :) Dzieciaczki bardzo szybko urosną i te chwile nie wrócą, to wiem napewno. Dlatego robię wszytko instynktownie. Uważam, że poradniki to tylko wskazówki, podchodzę do nich z dystansem. Przed oczyma mam scenę z filmu, kiedy dziecko mówi do taty " tylko mnie kochaj" ... i to jest nasze motto wychowawcze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 22:20

    Sista, Alorrene13, Z., Rozalia, Muniek, Scintilla lubią tę wiadomość

  • MIKOLAY Autorytet
    Postów: 471 514

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z warszawy, możecie polecić jakiegoś sprawdzonego neurologa ??

    Mam problem, bo moja mała się strasznie pręży główkę wygina do tyłu. Pani pedriatra stwierdziła, że widzi w tym miejscu coś ciekawego - a tam jest biała ściana !!!!
    Zaleciła zamianę pozycji główka - nóżki. Poprawy nie ma, a wydaje mi się że nawet problem się pogłębia..

    Jestem totalnie rozbita :(

    b4ipuen.png
  • MIKOLAY Autorytet
    Postów: 471 514

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dongina wrote:
    Scintilla przepraszam ale masz pediatre konowała. Drżenie stópek to objaw neurologiczny. Powinna przepisac ci witaminy z grupy B- B1 i B6 (no i B12 ale nie wiem czy daje sie niemwlakom). Sa w postaci małej tabletki do pokruszenia i rozpuszczenia w wodzie i podanie na łyzeczce. Witaminy te biora udziAl w budowaniu otoczki mielinowej zakonczen nerwowych, ktore u maluszkow nie sa jeszcze w pełni wyksztalcone. Mojej kolezanki dziecko mialo dokladnie ten sam objaw i po wzieciu witamin jak reka odjał a malutka jest swietnie rozwinieta jak na 6 miesiac. Nie wiem, czy mozna podac to dwumiesieczniakom ale twoj tzw. pediatra powinien ci o tym chociaz wspomniec
    Ech szkoda gadac- lekarze!!! Scintilla skonsultuj to prywatnie z neuro.
    Scintilla a czy Mała jest drażliwa, płochliwa, boi sie naglego hałasu?


    Dongina mojej czasem drży nóżka jak robi bąka, ale jest drażliwa, płochliwa, boi sie naglego hałasu.

    Co to może być. Strasznie się boję.

    b4ipuen.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczynki.

    Ja juz ryk na koncu nosa..o 4 przybywa taxi i zbiera mojego M..:(

    z pozytywów Leon dzis z 2 przerwami na aktywność i karmienie co 4h przespał cały dZien i teraz dalej spi...

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada no przykre :(
    Na pocieszenie powiem jedno ...Tu wszytkie będziemy Cię wspierać, pocieszać i towarzyszyć w oczekiwaniu na powrót Twojego marynarza :)
    No nic więcej nie możemy zaoferować, jak doborowe towarzystwo od rana do nocy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 22:28

    Alorrene13, Rozalia, .aś. lubią tę wiadomość

  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joasia to jest full wypas mieć Was 24 na dobę ;) dziekuje

    Joasia:) lubi tę wiadomość

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to pospalam.. :( w dzien sobie spal i niechetnie jadl bo przysypial..
    O 20 zjadl usnal,potem 24,3..i od tej 3 marudzenie i placz..a to wszystko przez napinanie :( ehh niemam juz sily..
    Zamiast w dzien sobie powyc..to on woli w nocy :( teraz znowu jje..
    Mam nadzieje ze zaraz usnie..oby..bo jestem zmeczona..i spac mi sie chce :(

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ło kurde ale naprodukowałyście :) Podpisuję się pod postem Munka i Joasi, bo sa najblizsze mojemu sercu i pogladom :)

    Mikolay ja niestety nie znam żadnego ale sami będziemy musieli się chyba wybrać do neurologa, bo młodemu drży nóżka. Pediatra mówiła że to normalne bo układ nerwowy dojrzewa i ma czas do końca 3 mca ale ostatnio mam wrażenie że to się pogłębia...

    Dada smutno że Twój mężczyzna już poza domem. Niech ta rozlaka szybko minie. Trzymaj się.

    Karolinka na pewno z czasem będzie lepiej. Dzieciaki są starsze z każdym dniem :)

    U nas młody wczoraj od 17 miał ostrą fazę marudzenia. Nic nie pomagalo i niczym nie chciał się zainteresować. Nawet ze spaceru wieczornego trzeba było pędzić do domu bo zaczynał beczec. Doszedł problem walki ze snem i tym sposobem zasnął dopiero po 21, gdzie wcześniej prawie nie spał w ciagu dnia.
    Dziś młodego przejmuje moja mama a my wyrywamy się z domu :)
    W ogóle wczoraj miałam kolejne jazdy i była masakra... Gdyby nie instruktor to zabilabym ze trzy osoby i psa, taki ze mnie mistrz kierownicy :D
    Dobra czas się podnieść z wyrka bo mąż zabawia synia. Miłego dnia laseczki :)

    karolinka85, Muniek, Sista, dorcia8919, nenette lubią tę wiadomość

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • Ekkaja Ekspertka
    Postów: 125 176

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIKOLAY wrote:
    Mam problem, bo moja mała się strasznie pręży główkę wygina do tyłu. Pani pedriatra stwierdziła, że widzi w tym miejscu coś ciekawego - a tam jest biała ściana !!!!
    Zaleciła zamianę pozycji główka - nóżki. Poprawy nie ma, a wydaje mi się że nawet problem się pogłębia..

    u nas też ten problem jest. Szczególnie jak w dzień próbują ją ułożyć do snu to wygina głowę do tyłu i płaczę i nie wiem czy ją coś boli czy ot tak marudzi :( jest przy tym cała naprężona tzn te plecki-główka i nijak nie da się "naprostować" tak się zapiera. Gdzieś kiedyś czytałam, że to obajw też zmęczenie albo i wzmożonego napięcia na grzbiecie.

    Jak czytam o osiągnięciach waszych maluszków to podwójnie się martwię:D nasz leniuszek na brzuchu NIEEEE więc i główki nie ćwiczy, nie śmieje sie w głos i nie gaworzy za bardzo - chodź uśmieszki puszcza do mamy czasem i już jakieś deliktane pomrukiwania wydaje sporadycznie. Nie łapie zabawek zaczaiła tylko uderzanie w łóżeczku zebry-śmieszki no chyba, że to przypadki gdy wierzga tymi swoimi łapkami :) Jedynie wzrokiem rozumnym wodzi i lubi patrzyc się jak robię głupie miny i jej śpiewam pfu znaczy fałszuje :D

    zem3k6nlhegg1vf6.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i pojechał ryk taki,ze uspokoić sie nie mogłam,a teraz mam stresa i spac nie moge...mysle jak to wszystko ogarne..

    Chciałabym tak umieć odkładać Leona jak M w nocy bez ryku i krzyku...

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada dasz sobie radę jesteś silna kobieta i masz Leonka przy nim zleci czas szybko zobaczysz.

    Antkowi te bardzo drzaly nóżki ale to minęło poczekajcie do końca 3 miesiąca jak nie minie to idźcie do neurologa. Nam tak kazali czekać w szpitalu. U nas znowu ta glowa jest powodem do wizyty u specjalisty i do koblnsultacji rehabilitanta.

    preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada - strasznie to przykre że Twój M tak wiele traci z życia Leona :-( i Wy wszyscy tracicie ten wspólny rodzinny czas... Może czas pomyśleć o jakiejś pracy na lądzie? W 3miescię są spore możliwości jeśli cjodzi o pracę...
    Sciskam Cię mocno!!!

    Mój co prawda ćwiczy na brzuszku bez ryku, czasem sie usmiechnie do mnie ale nie śmieje się i nie próbuje nic łapać :-( :-( Czekam cierpliwie.

    Dzisiaj w nocy 7h snu, cyc i jeszcze 2.5h spania... Szok!!

    A dziś już do domu.... :-( :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 07:55

‹‹ 1653 1654 1655 1656 1657 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ