Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas sen tylko i wyłącznie na brzuszku. W sumie już się tak przyzwyczaił, że nie ma szans żeby odpłynął nie leżąc na nim spróbuj. Zaszkodzić nie zaszkodzisz a możesz wiele pomóc. Z resztą na sam brzuszek kładzenie maluszków jest zdrowe, więc same plusy
Ja osobiście jestem w szoku ile jeszcze Was tu jestTuptuś lubi tę wiadomość
-
No prosto po jedzeniu nie kładziemy. Ale jeśli po kilku minutach nie odbeknie to nie czekamy tylko odkładamy. Nawet jakby miał ulać podczas snu (co jeszcze nie zaobserwowałam nigdy) to nie zachłyśnie się, tak jak jest to możliwe przy spaniu na plecach.
Tuptuś lubi tę wiadomość
-
No moglysmy sie odezwac ale jakos tak glupio wyszlo, czasu nie cofniemy a przeciez jestesmy czerwcowkami ale w ukryciu szkoda ze sobie wymyslilyscie ze juz nikogo nie przyjmujecie do waszego grona-troche tego nie rozumiem... Napewno bysmy sie zaprzyjaznily.
Ja juz po spacerze, maly nawet pospal (oczywiscie ze smokiem w buzi), teraz wlasnie go karmie.
Wasze maluszki jedza o stalych porach dnia czy raczej roznie? -
Zozolek po prostu się zżyłyśmy ze sobą na tyle, że publicznie pewnych tematów nie chciałyśmy poruszać. I też właśnie z tych powodu zostałyśmy w stałym gronie. Bo jednak poruszane zostały tematy nie tylko o kupach, ulewaniach i dzieciach. Miałyście dużo czasu, żeby się odezwać, a dopiero jak zaczęła się mowa o innym forum wyszło Was z ukrycia tyle. Więc się nie ma co dziwić.
-
Tuptuś powiem Ci tak. Szymek nie umie sam zasnąć. Więc w zasadzie odkładam go na pół śpiącego, najedzonego. Wtedy jeszcze w łóżeczku coś tam się rusza, wydaje jakieś dźwięki, ale jest na tyle zmęczony, że za jakąś chwilę zasypia. Oczywiście nie od razu udało mi się dojść do tego. Bo na początku musiał zasnąć na rękach, potem wejść już w pewną fazę snu, a teraz staram się z każdym dniem odkładać go coraz wcześniej, żeby powoli oduczać go zasypiania na rękach. Więc małymi kroczkami się udaje. Czasami nie chce spać ani na rękach ani w łóżeczku, to w grę wchodzi wózek i trochę jeżdżenia i wtedy to już pada na całość
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 20:19
-
Zozolek wrote:No wyszlo tyle bo niby sie nie udzielalysmy ale czytalysmy od samego poczatku, zzylysmy sie z wami i nie chcialysmy was "stracic". No trudno, czasu sie nie cofnie.
Ja też nie byłam od początku na forum i z czasem jakoś się wkręciłam i nie czułam się "odrzucona". A gdyby tak się stało, to zawsze mogłam zrezygnować. Wy się może z nami zżyłyście, ale my Was nawet nie "znamy". Nie będę się wypowiadać za inne dziewczyny, ale tak dziwnie, że nagle powychodziłyście z "ukrycia". No i niestety jest jak jest. -
Jasne próbuj. Ale nie zrażaj się od razu. Bo u nas też kolorowo nie było od samego początku. W dzień jest inaczej niż wieczorem. Bo wieczorem wie, że po kąpieli dostaje jeść i czas na sen. I wtedy przysypia już przy jedzeniu, a gdy odpadnie jest jeszcze taki na pół, więc go odkładam. Nawet jak próbuje się podnieść czy coś nie reaguję. Chyba, że zacznie mocno płakać, choć to teraz już się nie zdarza. Więc życzę powodzenia! A lubi leżeć na brzuszku?
-
Mi sie chcio smiac troche, ile nagle odezwalo sie dziewczyn, ale sie nie dziwie, bo szkoda steacic kontakt z innymi mamami, rady itp. Sama czytalam i tylko pare razy sie odezwalam. Dziewczyny byly juz tak zzyte, ze w wiekszosci nie zwracaly nawet uwagi na moj post zgraly sie I zalozyly swój watek. Ale nas tez jest tu jeszcze troche i moze za jakis czas tez zalozymy swój zamknięty
Takze glowy do gory heheheCoffe, dorcia8919, Zozolek, Tuptuś lubią tę wiadomość
-
Ja bylam u pediatry z Nathankiem. Wreszcie ktos porzadnie go pobadal,bo w tej Norwegii to "wszystko jest normalne" I wszystko leczy sie paracetamolem.
Maly ma anemie sie okazalo. Dostal zelazo. Ale lek sie smial, bo poza tym, ze w sumie czesto sie budzi.i nie raz nie spokojnie spi, to zadne objawy do niego nie pasuja. Na wadze bardzo dobrze przybiera. Wazy - uwaga! 7220g hehe. Ja to az sie przestraszyłam jak zobaczylam ta wage. Ale dr mnie uspokoil, ze Dzieci na mleku matki szybko przybieraja - jedno wiecej, drugie mniej. Ale przekarmic sie nie da. I ze za chwile waga stanie lub bedzie b.powoli szlak w gore.
A tak wszystko w porzadku. Musze tylko jeszcze usg bioderek zrobic i zaszczepic malego na gruzlice bo tego tez u nas nie robiadorcia8919 lubi tę wiadomość
-
Jakos do polowy pazdziernika, bo moj N ma urlop 3 tyg od konca wrzesnia. W miedzyczasie zrobimy chrzciny I zalatwimy reszte urzedowych spraw.
Jak wiekszosc Polakow za granica, wjechalismy do pracy. Duzo latwiej tam sie zyje. Nie liczy sie kazdego gorsza i od 10-go do 10-go... Smutno bez rodziny i przyjaciol obok ale da sie przyzwyczaic. Poza tym samolotem to 1,5h podrozy i jestem w k-ach.
Czy na stale? Sami jeszcze nie wiemy. Chyba bardziej sie sklaniamy ku temu, zeby wlasnie tam zostac. W szczegolnosci patrzymy teraz na Synka. On bedzie mial latwiejszy start w zycie tam.
Tam problemem jest, ze zapomnialo sie zaplacic rachunku, a nie ze nie ma za co go zaplacic. Smutne, ale prawdziwe, ze mimo wyksztalcenia i doswiadczenie mlodzi ludzie musza "uciekac" za granice. -
Siamyrka, to super waga. Moja Córa równe 5kg ma. A na pierwszej wizycie nasza pediatra powiedziała mi że w 2 tyg. za dużo że 0,5 kg przybrała na wadze a też wszędzie słyszę że piersią nie można przekarmić, bez sensu czasem ta nasza pani dr.
siamyrka lubi tę wiadomość
[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki][/link]
-
To moj tez przybral 0,5 kg w 2 tyg. De u ktorego bylam jest jednym z najlepszych i polecanych na Slasku. I uspokajal - na piersi dziecka nie da sie przekarmic i cieszyc sie, ze tak ladnie przybiera. A faldki wszystkie "znikna" jak zacznie raczkowac a potem chodzic
Coffe- takze nie Sluchaj swojej dr -
Witam Was mamusie:) Podczytuje od początku, dziewczyny się przeniosły ale wątek hula nadal z czego bardzo się cieszę. Po krotne coś o sobie. 18.06 przyszła na świat moja córcia Nel, tydzień przed terminem (termin mialam na 30-te urodziny)Urodziłam sn 3320gr 51cm. Mieszkam w De i to forum było dla mnie skarbnica wiedzy ponieważ jesteśmy tu sami z mężem a Nel to nasze pierwsze dziecko. Bałam się okropnie jak to będzie ale na szczęście radzimy sobie bez większych problemów liczę na wasze rady a i ja jeśli będę mogła w czymś pomóc napewno dam znać.
siamyrka, Zozolek, Tuptuś lubią tę wiadomość
Migotka85