Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWspółczuję baaardzo! Wierz mi, wiem co to za ból. Mnie póki co omija, ale jak już dopadnie, to usta Angeliny Jolie bez charakteryzacji
Sposób, który mogę polecić to zakup propolisu w sprayu. Watka, siup opatrunek i przynosi ulgę.
Aha i jest to naturalny sposób. Stosowanie heviranów i innych cudów (normalnie skutecznych) w ciąży jest niewskazane, a nawet zabronione w niektórych przypadkach.
Aka81 wrote:A ja jak zwykle pod górkę. Wyskoczyła mi opryszczka na ustachWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 22:04
-
Viola mi nikt nawet nie powiedzial, ze w tylek. Na ulotce mam obrazek ze w brzuch badz uda. Siniaki mi sie robia praktycznie co drugi zastrzyk, nie zaleznie od tego czy robie ja czy maz. Jaka masz dawke? ja 3500iu, bierzesz cos poza tym i dlaczego?1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
Kiniusia, biorę heparyne ponieważ jestem po 3 poronieniach w ciągu 1.5 roku. Nie mam problemu z zajściem w ciążę, natomiast nie potrafiłam utrzymać ciąży. Wreszcie mądry lekarz kazał zrobić badania na zespół antyfosfolipidowy. Badania wyszły książkowe tak jak wszystkie inne typu tarczyca itp ale jednak lekarz zdecydował o podaniu heparyny i acardu. I jak widać coś to pomogło więc mimo że nie wyszedł mi zespół antyfosfolipidowy to jednak coś z tą krzepliowoscią u mnie jest nie tak. A jeśli chodzi o miejsce wbijania to pytałam mojego gina gdzie oprócz brzucha i ud można się wkłuwać no i on mi powiedział że praktycznie wszędzie tylko że brzuch jest najlepszy dla amatorów ze względu na sporą tkankę podskórną.
Czy ty masz ten sam problem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 23:27
-
nick nieaktualnyCały dzień byłam osłabiona, jak robiłam obiad to tak mi się słabo zrobiło, że czarno przed oczami, musiałam usiąść, aż cała się spociłam. Nie miałam w ogóle energii, męczyłam się jak wstawałam do łazienki... Poszłam na basen i energia powróciła !! Pływałam tylko na plecach, tak żeby pracowały same nogi, bo żabką czułam, że jednak za bardzo naciągają się mięśnie brzucha
A Wy uprawiacie jakieś delikatne sporty, spacery? Macie w ogóle siłę na cokolwiek ?? :> -
kiniusia00 wrote:Viola mi nikt nawet nie powiedzial, ze w tylek. Na ulotce mam obrazek ze w brzuch badz uda. Siniaki mi sie robia praktycznie co drugi zastrzyk, nie zaleznie od tego czy robie ja czy maz. Jaka masz dawke? ja 3500iu, bierzesz cos poza tym i dlaczego?
kiniusia00 lubi tę wiadomość
Oliver ma 6 lata :* Devin ma roczek :*
Can ur.26.04.2014 zm.26.04.2014 21tydzien[*]
Anialkow w niebie 5 [*] -
Ja z aktywnością fizyczną czekam do II trymestru - chcę się zapisać na fitness dla kobiet w ciąży i basen. Na razie tylko spacery, które i tak mnie męczą Takim się zrobiłam zdechlakiem...
I dziś zrobiłam sobie wagary w pracy, bo już tam nie wyrabiam - tylko siedzę, mam mdłości i raz na jakiś czas wymiotuję -
U mnie z aktywnością fizyczną raczej słabo, ale przydałoby się powoli zacząć ruszać.
Dziś znów śniło mi się, że zaczęłam krwawić. Obudziłam się i nie wiedziałam co się dzieje. Masakra -
nick nieaktualnyDzięki Lauda. Ja też od wielu lat zmagam się z opryszczką. Dawno już nie miałam. Na szczęście nie jest duża. Jeden mały pęcherzyk.
W aptekach jest nowość, którą można stosować nawet w ciąży. To maść/krem Erazban. Akurat miałam go w domu. Smaruję. A do lekarza i tak idę dziś albo jutro ale na same "macanko" więc dzidzi nie podejrzę.
Znowu czekają mnie stresy. Idę dziś do kontroli z małą z ręką. Prawdopodobnie dostaniemy skierowanie do szpitala na wyciągnięcie druty z łokcia. I znowu narkoza. Mam już naprawdę dość tak bardzo się boję. -
Wracając do aktywności fizycznej, ja zawsze byłam baaardzo aktywna, chodziłam na wyczerpujące zajęcia z aerobiku. Do końca I trym. chciałam się oszczędzać i zrezygnować w ogóle z ćwiczeń ale po 2 mies. bez ruchu czuję się po prostu fatalnie... byłam u lekarza i on stwierdził że jeśli do tej pory ćwiczyłam to dla mojego zdrowia gorsze byłoby zaniechanie ćwiczeń. Więc już 2 tydz. chodzą na aero do znajomej instruktorki, mówi mi jakie ćwiczenia mogę wykonywać a jakich unikać i wiecie co.. teraz dopiero czuję się świetnie, mam energię, nie chce mi się spać a przede wszystkim nie bolą mnie plecy także jeśli ćwiczyłyście przed ciążą to może warto pomyśleć o powrocie do delikatnego wysiłku
aga87, lauda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry wszystkim!
Ależ piękna pogoda, słońce świeci, ptaszki śpiewają - zupełnie jak we wrześniu, a nie listopadzie. Dzisiaj też zamierzam śmignąć na spacer, ale póki co mąż mnie uziemił koniecznością czekania na kuriera.
Powiem Wam ciekawostkę: dzisiaj od rana odczuwałam mdłości. Zwykle pomagało mi wyszorowanie zębów mocno miętową pastą, a dzisiaj szok! Myłam zęby i rzygałam jednocześnie Jeszcze mi się to nigdy nie zdarzyło hehehe...
Co do aktywności fizycznej, to ja byłam zapalonym cyklistą, ale od momentu powzięcia wiedzy o ciąży, rower grzecznie stoi w piwnicy. Zostały mi spacery i zastanawiam się nad kijkami (nordic walking?).
Zawsze się okropnie z tego wyśmiewałam, że zostały komuś kijki od nart i wymyślił łażenie z nimi latem. Biznes. Widok wszystkich babć idących rozwlekle i ciągających za sobą kijki... masakra. Ale moja mama miała kilka treningów na plaży i mówi, że prawidłowo wykonywana to gimnastyka, że ho ho. Czy któras z Was ma doświadczenie z tymi kijami i chodzeniem z nimi? Dajcie znak i udzielcie kilku poradBrumBrumek lubi tę wiadomość
-
Ja trochę przed ciążą ćwiczyłam, ale żebym była jakoś super aktywna to nie powiem A teraz - czasem mam dobry dzień i mogę góry przenosić, ale zazwyczaj to przejście od mojego biurka do łazienki urasta do rangi wielkiej wycieczki Ale może w taki dobry dzień faktycznie wybiorę się na basen jeszcze w I trymestrze!
-
Lauda a czemu rower odpuściłaś? Jak ciąża przebiega normalnie to rower jest spoko, dopóki brzuch nie zaczyna wystawać...
Na rowerze też jeździłam, ale obecnie jest dla mnie już za zimno (ręce mi marzną na potęgę i łatwo łapię infekcje jak się zgrzeję).
Ja jeszcze lubię treking w górach, ale teraz rzadko mam okazję wyrwać się na jakiś weekend gdzieś dalej ;(
Moj gin mi powiedział, że najlepiej jest mieć ten sam poziom wysiłku fizycnzego co przed ciąża i dostosowywać się stopniowo do zmian ciała i że nagłe odstawienie albo zmiana aktywności są niekorzystne - no chyba że są jakieś przeciwskazania typu krwawienie itp.
W każdym razie ja zawsze tak 2 dni w tyg jakiś sport uprawiałam i tak mi zostało Zresztą póki co nie skoczyła mi waga, mam 67 tak jak zawsze miałam i to mnie satysfakcjonujeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 10:16
BrumBrumek lubi tę wiadomość
-
Viola wrote:Kiniusia, biorę heparyne ponieważ jestem po 3 poronieniach w ciągu 1.5 roku. Nie mam problemu z zajściem w ciążę, natomiast nie potrafiłam utrzymać ciąży. Wreszcie mądry lekarz kazał zrobić badania na zespół antyfosfolipidowy. Badania wyszły książkowe tak jak wszystkie inne typu tarczyca itp ale jednak lekarz zdecydował o podaniu heparyny i acardu. I jak widać coś to pomogło więc mimo że nie wyszedł mi zespół antyfosfolipidowy to jednak coś z tą krzepliowoscią u mnie jest nie tak. A jeśli chodzi o miejsce wbijania to pytałam mojego gina gdzie oprócz brzucha i ud można się wkłuwać no i on mi powiedział że praktycznie wszędzie tylko że brzuch jest najlepszy dla amatorów ze względu na sporą tkankę podskórną.
Czy ty masz ten sam problem?
Tak tylko ze ja mam pozytywne- toczniaka i ANA. Trzymam mocno kciuki, miejmy nadzieje ze teraz sie uda. Jesli mozna spytac na jakim etapie konczyly sie Twoje poprzednie ciaze?
Asiaaa dziekuje i wyprobuje dzisiaj )Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 10:26
1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
Moje ciąże kończyły się pomiędzy 5 a 7 tygodniem.
kiniusia00 wrote:Tak tylko ze ja mam pozytywne- toczniaka i ANA. Trzymam mocno kciuki, miejmy nadzieje ze teraz sie uda. Jesli mozna spytac na jakim etapie konczyly sie Twoje poprzednie ciaze?
Asiaaa dziekuje i wyprobuje dzisiaj )